... ślub :) ...

Libella prześliczna sukienka, pięknie wyglądałaś, czekam na więcej zdjęć 😍 Gratulacje 💃

Dostaliśmy zajawkę sesji


emptyline   Big Milk Straciatella
24 września 2018 06:44
dziewczynka,ależ ta ostatnia fota z psiakami super! Piękne miejsce.
Libella, pięknie wyglądałaś!
dziewczynka, fantastyczne miejsce, te wrzosy 😍 (bo to wrzosy, prawda? :hihi🙂 Pierwsze i ostatnie z psami mega, a co to za cudo w środku? 😜
Doubler tak to wrzosy, a to w środku to nasza Pixie szalony samoyed 😉
yga   srają muszki, będzie wiosna.
24 września 2018 07:57
yga, oooo, extra! Przed Wami super czas przygotowań 😁 Ale Wam błyskawicznie minie, ostrzegam. 😁 Kamerzysta może być  z Oświęcimia? 🤣 Ja swojego bardzo mogę polecić! Tylko nie wiem jak teraz ma ceny. 👀


Ojj to zdecydowanie za daleko, opłata za dojazd bedzie już wygórowana, ale dziękuję 🙂
Mam nadzieje, że minie błyskawicznie  😜 😍


Libella- PIĘKNIE wyglądałaś !  😍
dziewczynka, piękny!

yga, haha, rozumiem. 🤣 Ja to bym chętnie powtórzyła, ciesz się że to przed Tobą. 😜 Mama jak oglądała film z wesela też stwierdziła że taka impreza, że trzeba powtórzyć. 😁
dziewczynka, jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie to od razu pomyślałam "tylko psów tu brakuje" 😀 cudne psy i cudni wy 🙂 gratulacje!
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 września 2018 20:47
Mamy zaproszenia  😅
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 września 2018 07:20
safie jakie Ty masz piękne imię!  😍 Zaproszenia też super  😀
Dzięki wszystkim za miłe słowa   :kwiatek:
Cricetidae miejsce sprawdziło się mega, zrobili wszystko jak chciałam, a nawet więcej! Np. Teoretycznie ustaliliśmy, że altana nie będzie miała dekoracji, a oni ją i tak udekorowali tak, że nie mogłam uwierzyć  😍
A pogodę mieliśmy upalną, w porywach do 28 😉
Kucyna w takim razie gratuluję wyboru sukni, będziesz zadowolona  😉 całe wesele słyszałam, że piękna, a mój MĄŻ (nie mogę się przyzwyczaić  :lol🙂 to nawet w trakcie ceremonii wypalił "pięknie wyglądasz i piękna sukienka", przerywając pani urzędniczce  😁
Safie fajne zaproszenia, takie dopracowane.
Dziewczynka obłędnie wygladaliście! A to zdjęcie z psami  😍 twoja sukienka ma osobno bluzę i spódnicę?
Libella dzięki 🙂, a sukienka dwuczęściowa więc w sumie nie sukienka  😜
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
26 września 2018 19:52
smarcik , dziękuję  :kwiatek:

Libella , o innych myślałam, ale te dość szybko można było dosłać - w piątek klepnięty projekt (zamówione w czwartek) a wysłane w środę  😲
safie, super zaproszenia! I jaka błyskawiczna realizacja. 👀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2018 11:40
Nawiązując do postu Karli 😉
U mnie w pracy przygotowania do ślubu koleżanki z biurka obok. Ona nie chce dzieci na weselu, ale jej przyszły małżonek się uparł, bo jego brat ma dwójkę dzieci i chciałby żeby to starsze sypało kwiatki itp.

No i ruszył temat zapraszania tylko dorosłych na ślub i się okazuje, że ludzie się oburzeni i obraziliby się jakby ktoś na imprezę całonocną, gdzie leje się alkohol zaprosiłby ich ... bez dzieci. I byliby skłonni nie przyjść i nie dlatego, że nie mają opiekunki dla dziecka (bo przecież nagle babcia nie może się dzieckiem zająć, a opiekunka kosztuje fortunę) tylko dlatego, że .. no nie mogą wziąć dzieci i już. Sam "zakaz" działa na nich jak płachta na byka i nie ważne, że to dzień pary młodej i oni wyobrazili go sobie inaczej. Skoro nie mogą wziąć dzieci to oni nie przychodzą i już.
emptyline   Big Milk Straciatella
27 września 2018 12:00
JARA, Jezu, co za żenada...
Z jednej strony tak. Z drugiej jednak dla wielu ludzi "przyjdź bez dzieci" brzmi jak "przyjdź bez partnera bo go nie lubimy".

JARA, zasugeruj animatorkę. Powinno to w dużej mierze rozwiązać problem. W razie potrzeby mogę dać namiary na fajną.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2018 13:09
Tu akurat nie chodzi o ten dokładnie ślub, ale o sytuację. Sam fakt, że ktoś chce mieć imprezę dla dorosłych.
Ja osobiście wychodzę z założenia, że imprezy gdzie jest alkohol, chociażby imieniny to nie miejsce dla dzieci. Do szaleństwa mnie doprowadza kiedy idę na imprezę imieninową gdzie będzie alkohol i ktoś zabiera ze sobą dziecko. I to dziecko skacze po sofach, pomiędzy gośćmi, turla się pod stołem, nudzi się, trzeba go zabawiać, przeszkadza w rozmowach, z kimś wdaje się w jakieś zabawy polegające na łaskotaniu czy kotłowaniu się itp. Nie wiem, może dlatego, że ja nie mam dzieci i mam nic inne wymagania co do tego typu imprez.

I jeśli ktoś kto obraża się na mnie, że proszę o obecność tylko dorosłych i nie dlatego, że nie ma z kim zostawić dzieci, ale dla samej zasady, bo ktoś mu czegoś "zabronił" to najwyraźniej nie chce tego dnia spędzić ze mną 😉
Martita   Martita & Orestes Company
27 września 2018 14:20
JARA Serio? Wesele to nie kinder bal. Dorośli ludzie a nie rozumieją, że nie wszędzie chodzi się z dziećmi? A gdzie dodatkowo aspekt finansowy, że przecież jakby każdy chciał przyjść na wesele z dziećmi to się robi nagle multum osób za które młoda para płci a ich towarzystwo nie okłamujmy się ale jest zazwyczaj totalnie zbędne.  Rozumiem jeszcze najbliższą rodzinę ale przyjaciele czy znajomi?
majek   zwykle sobie żartuję
27 września 2018 14:29
Serio imieniny cioci to nie miejsce dla dzieci, bo ktos pije alkohol? To mam przez 10 lat nie chodzic na rodzinne imprezy? A wina w domu tez nie mozna do kolacji? O ile jestem w stanie zrozumiec, ze ktos moze sobie na weselu nie zyczyc dzieci, to tutaj Ciebie, JARA kompletnie nie jarze.
Straszne masz te dzieci w otoczeniu, skoro nie umieja sie zachowac...

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2018 15:09
Nie wiem, nie chadzam na imieniny do cioci, podobnie jak na zlote gody do dziadkow. 😉 Chadzam na imprezy do znajomych, ktore nie sa miejscem dla dzieci.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
27 września 2018 15:10
Ale serio nie chodziłyście jako dzieci na wesela, imieniny czy urodziny - czy jakiekolwiek rodzinne imprezy ?  😲
Kurde takie wiejskie wesele to była wielka atrakcja i do dziś pamiętam próby wkradzenia się do piwniczki z ciastami  😁

Sama dzieci nie lubię i rozumiem, że ktoś nie chce ich na weselu, ale to jest impreza, na którą zaprasza się  ludzi bliskich, którzy rozumieją, że Młodzi chcą wesele bez ich pociech. Ci którzy mają z tym problem widocznie nie uważają Młodych za na tyle ważne osoby, żeby brać ich zdanie pod uwagę.
safie, ja chodziłam 😀 Spałam w samochodzie jak już nie miałam siły (ale to jak byłam starsza, powiedzmy te 10 lat), a na imprezach siedzieliśmy grupowo w pokoju a obok rodzice imprezowali na imieninach. Starsze dzieci zajmowały się młodszymi, bawiliśmy się i ja to nawet alkoholu nie pamiętam a czasem już świtało jak wychodziliśmy.

My dzieci zapraszaliśmy z rodziny, a i tak byli znajomi, którzy z dziećmi przyszli bo nie mieli co z nimi zrobić, albo ktoś po dzieciaki przyjeżdżał o tej 22. Dzieci się położyło w jednym pokoju o 22-23 i o północy nie było żadnego dziecka. W ogóle mi to nie przeszkadzało, no oprócz jednej dziewczynki, bo to szatan jest i jej nie lubię :P . No ale teraz są różne trendy.
JARA, serio ludzie się tak zachowują? Żałosne. Co do takich 'uroczystości' jak wspomniane imieniny - czasem do moich rodziców (którzy potrafią niezłe imprezy zrobić :hihi🙂 przychodzą znajomi z synem 7-letnim (pozostali mają dzieci odchowane). Tyle, że on sobie idzie do drugiego pokou, ma swoje zabawki, czasem sobie mecz puści - jakby dziecka nie było. Ale wesele to co innego.

Cricetidae, ponieważ mąż ma 2 bratanków, ja bliską kuzynkę, w ogóle sporo dzieci w rodzinie jest, to zapraszaliśmy wszystkich. Przy czym wszyscy znajomi przyszli bez dzieci, a największym szokiem dla nas było, że szwagier nawet tej 2 ze sobą nie wziął - chociaż rozumiem, też bym nie wzięła jakbym miała możliwość z kim zostawić. A dzieciaki się same sobą zajęły i też ich w ogóle nie było na weselu widać - chyba, że dopadły nas przy fotobudce. 😁


Będzie totalny 🚫, wybaczcie, ale muszę! Chciałam tylko powiedzieć że Ascaia miała zupełną rację, re-volta może zdziałać cuda - dzisiaj podpisaliśmy umowę rezerwacyjną na mieszkanie, a ja od wtorku zaczynam pracę! 😜 😜
Ja chętnie też zrobiłabym wesele bez dzieci, ale mam własne siedmioletnie i dlatego robię z dzieciarnią. No bo co zrobię z własnym 😁 Trochę głupio nie brać własnego dziecka na własny ślub. Akurat w Bacówce jest "konsjerż" do dzieciorów. Byliśmy tam na Sylwestra i to był Sylwester z dziećmi (tzn dzieciory miały własną salę sylwestrową piętro wyżej), własne dziecko widziałam jak je przyprowadziłam, o północy i jak szliśmy spać, więc wierzę w ich zdolności organizacyjne.
Doubler, no widzisz! 🙂 Super, że u Ciebie nowe sprawy idą do przodu. 😀

To jeszcze teraz nic tylko czekać na wieści od amnestrii. 😉
Nie ma szans 😉 mój chłop, przekochany, po prostu nie ogarnia. Nie w złej wierze, ot musiałabym mu powiedzieć, że tego chcę 🙂 na bank dzień później miałabym pierścionek. On jest ogólnie zaradny, ale wszystko mu się rozwleka nieziemsko 😀 a zaręczyny to jedyna rzecz w jaką nie chcę ingerować i jakiej nie chcę w żaden sposób wymusić. Bo przy tych wszystkich męskich rzeczach, jakie w życiu robię, to chcę trochę romantyzmu 😍 Aczkolwiek liczę się z tym, że mogę się nie doczekać. Ultimatum żadnego stawiać nie będę, bo się kochamy.

Ale, ale to nie wątek o tego typu rozkminach 🚫


Libellka aaaaach jak Ty cudnie wyglądałaś! I jeszcze to foto na instagramie! Wincyj! 😍
Jak najbardziej rozumiem. 🙂 Ale z tą mocą re-voltowych kciuków i dobrych myśli to jest coś na rzeczy, więc wiesz... W każdym razie ode mnie życzenia spełnienia marzeń i w tym kierunku masz. 🙂

Lib prześliczna, jej małż przystojny i jeszcze te makramy... Więcej zdjęć!
emptyline   Big Milk Straciatella
28 września 2018 06:15
Też się domagam foteczek!
To jest w ogóle straszne - chcesz wesele bez dzieci, bo masz taki kaprys, ma to być Twój dzień - a jakaś lemurska ekipa ma focha, obraża się, hejtuje, ma dąsa.
Bo tak "trzeba" bo Kazia tak robiła, bo z kim dzieci, bo bez dzieci nie przyjdą...
Dla mnie to niewyobrażalne.
Każdy ma prawo na ślub i wesele jakie chce - nawet na golasa.

Jako gość dostosowuję się i już. Jakby ktoś mi w zaproszeniu napisał, ze mam przyjść ubrana na fioletowo-czerwono-zółto to bym przyszła.
Bez dziecka też bym przyszła.
Bo szanuję ludzi i ich pomysły i nie każdy może chcieć ryczące dzieci czy biegające po sali, czy kółka z animatorem czy inne bzdety

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 września 2018 11:53
Ja też miałam bezdzietne wesele, nikt mi oficjalnie problemów nie robił z tym, ale widziałam parę min niezadowolonych z tego powodu. Ja mam zdanie podobne jak Jara, wesele, imprezy nocne z alkoholem i tańcami to nie miejsce dla dzieci. Do tego na weselu to chciałam, żeby się ludzie jednak bawili, tańczyli, a nie biegali za dziećmi swoimi, musieli ich pilnować itp. Jedno z rodziców niepijące wtedy zawsze jest, a co by nie mówić, na weselu to się pije i bawi, a na trzeźwo to sobie można wmawiać ze się też "umie bawić" 😉 😁 W domu często robimy imprezy i też są bezdzietne, mimo że wszyscy (!) moi znajomi i rodzeństwo mają co najmniej 1 dziecko, to jednak jakoś dają radę swoje pociechy poupychać u babć-dziadków i poimprezować z nami, a u nas to zawsze z muzą i tańcami jest, alkohol, zabawa do rana, no nie jest to miejsce dla dzieci i już. I mnie dziwi właśnie odwrotna opinia, że na takie spotkania się dzieci zabiera.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się