Derki

O tym żeby pryskać konia shinem nie pomyślałam, dzięki  :-D

edit --> matko co za błąd  😡
To jest tip, który zasłyszałam od innych luzaków 🙂 Jeszcze nie próbowałam, ale ponoć działa. Psikać konia, ale też derkę 😉
Derkujecie już swoje koniury?? Ja już zgłupiałam przez tą pogodę. Ogólnie na lato się goliliśmy i teraz nie wiem kiedy zacząć go przykrywać.


Rozważam też golenie na zimę (na pewno go ogolę tylko nie wiem jak mocno), to bedzie mój pierwszy sezon z halą - nowy koniur więc derek brak... Jakieś rady w co się zaopatrzyć? 😀
Ja derkuję drelichem, oba golone, ale już jakiś czas temu. Jak spada poniżej 10 stopni w nocy to daję 100g. Tyle, że moje konie mają całą noc otwarte okna i stoją w drewnianej stajni bez izolacji więc jest sporo przewietrzników. W normalnej stajni i przy zamkniętych oknach trzymałabym prawdopodobnie bez, zależy od temperatury nocnej. Dodam też, że ja derki zakładam wieczorem około 21, bo wcześniej jest moim zdaniem za ciepło 😉 Ja jednak wolę derkować, bo to zwiększa szansę na niezarośniętego później konia 😉 I wolę założyć coś więcej, a zostawić okna czy/i drzwi niż wyzamykać wszystko i nie ubierać, jak niektórzy praktykują.
No właśnie u nas wszystko pootwierane, dlatego martwią mnie noce - ale mogę rozebrać go tylko chwilkę po 6 (przed wypuszczeniem) i wtedy jest jeszcze chłodno więc martwię się czy mu to nie zaszkodzi. Ogólnie też nie chce za dużo golić stąd chęć derkowania JUŻ, ale nie chce mu zaszkodzić...
A co sądzicie o ubranie w padokówkę 0g i zostawienie go tak na razie na stałe?
a.kaminska, zależy od pogody
Ja bym już chętnie w zerówkę zaderkowała, ale zqraz ma być 28 st...
Póki co trzymam 24h w... siatkowej.
Mój chodził w egzemowej, ale nauczył się z  niej rozbierać 🤦
a.kaminska, jak dla mnie jeśli temperatura spada poniżej 15 stopni to można drelich założyć. Z padokową różnie, jeśli jest to porządny, woddoodporny materiał to jest on raczej mało oddychający i może być w stajni koniowi ciepło. Tzn. samą nocą może nie (jeśli faktycznie jest chłodno), ale po południu/wieczorem już tak (nie wiem o której twój koni schodzi do boksu). Ja osobiście ściągam padokówkę od razu po przyjściu do stajni dlatego, że mój się pod taką momentalnie zapaca. Trzeba pamiętać, że otwarta przestrzeń na padoku, nie rzadko jakiś wietrzyk itp. to co innego niż 4 ściany boksu, nawet jeśli otwarte są drzwi i okna. W zależności od temepratury zarzucam drelich około 18 lub dopiero o 21.
Heheh, padokówkę mamy oddychającą 😀 po tym jak zastałam kiedyś spienionego konia pod tanią padokówką to już nie żałuję grosza na coś lepszego. 

Myślę, że zaczniemy się ubierać powoli (mamy drelich i padokówkę, będziemy sobie radzić).

Podpowiedzcie jeszcze: Ile gram będę potrzebować w zimie? Nie wiem ile derek zamówić i jakich..  😵
a.kaminska, pytanie jak kon znosi niskie temperatury, czy w zimie w stajni ciepło, czy zimno, czy chodzi na padoki
Osobiście mam derki od 0 przez podszyte polarem, 50, 100, 150... i tak do 350 gr. W razie mega mrozów na golonym koniu - mogę łączyć derki. Koń padokowany, golony zimą, źle znosi mrozy, stajnia średnio ciepła.
A i tak wiecznie mam wrażenie, że tych derek jest za mało 😵
Perspektywa zimy spędza mi sen z powiek bo konia mam od marca, Nnka niby typ pogrubiany, przyjechał zarośnięty i od razu pod nóż bo się pocił od myślenia... Dodatkowo stajnia też jest dla mnie nowa i nie wiem jak to będzie w zimie..  🤔 póki co zaczynam się zaopatrywać w dery-znalazłam jakąś na strychu, nie mogę znaleźć info o wypełnieniu ale wydaje mi się straaaasznie gruba. Po prostu sama nie wiem co potrzebujemy i od czego zacząć
A jak sie zapatrujecie na derkowanie koni niepracujacych/ lekko pracujacych (klacze hodowlane). Nie przeszkodzi mi ze zarosna, ale przychodzą pod dom, stajnia angielska plus w zasadzie wolny wybieg. Mysle o padokowkach 200g na same mrozy/ulewy, zeby sie nie poprzeziebialy. Dobry pomysl?
karolina_, zdrowy , najedzony koń nie powinien się przeziębić. Na ulewy z wiatrem możesz plandeki z polarem zakładać, ale na mrozy nie ma sensu. Konie znoszą je lepiej, niż upały.
karolina_, 200 to może być za dużo, mój ma 100g i nosił tylko jak sypał śnieg i były skrajne mrozy.
Heheh, padokówkę mamy oddychającą 😀 po tym jak zastałam kiedyś spienionego konia pod tanią padokówką to już nie żałuję grosza na coś lepszego. 



Czyli uważasz, że tylko tanie derki zapacają konia? Ciekawe. Widzisz, ja mam padokową z Horseware, do najtańszych nie należała, choć najdroższa też nie była. Jednak porządny materiał, który nie rozrywa się z byle powodu i frakcja wodoodporna robią swoje. Mimo że jest to derka bez wypełnienia robi ogromną różnicę w porównaniu do derki bawełnianej.

kraolina_, mam takie samo zdanie jak dziewczyny, zdrowy koń, niepracujący, niegolony itp. powinien sobie radzić w każą pogodę, również zimą. Do tego w końcu mają sierść zimową. Jesli sobie nie radzi, to znaczy, że coś jest nie tak, ale to ewentualność i dopiero w tedy trzeba konia wspomagać.
Doradzcie mi kochani co do derkowania mojego konia :kwiatek: To kon moocno zarastajacy, chory na RAO, zle znosi zimno i wilgoc-zaraz sie trzesie i kaszle. Do tego od kilku miesiecy stoi w stajni angielskiej, w ktorej drzwi sa otwarte non stop z wyjsciem na maly padok, w zime pewnie bede zamykac ale poki nie jest bardzo zimno zostawiam otwarte bo duzo lepiej tak funkcjonuje ze wzgledu na RAO. Kon zaczal juz troche zarastac dlatego na noc zakladam padokowke na polarze a w dzien chodzi bez bo poki co jest za cieplo na derke w dzien 🙂 I sie zastanawiam co dalej, oprocz tej derki mam jeszcze zimowa z kapturem 300g, myslicie ze wystarczy na najwieksze mrozy ? Zawsze mozna jeszcze polarek pod spod wrzucic. Zastanawiam sie jaka jeszcze kupic, cos pomiedzy ta na polarze a 300g - czy kupic jakas posrednia 150-200g ? Co myslicie ?
Zdecydowanie powinnaś kupić coś pośredniego, tak jak napisałaś 150-200g. Przeskok między derką na polarze, a 300g jest zbyt duży. 300g z kapturem to jest sporo więc powinno ci wystarczyć, a w razie czego, tak jak powiedziałaś, można coś zarzucić pod spód.
Czy ktoś z Was miał może derkę Rambo Optimo? Podobno krój sprzyja nieobcieraniu, wygodzie i derka jest trudna do podziurawienia. Rzeczywiście tak jest?
Mam super delikatną kobyłkę, która łatwo się obciera, a na dodatek jest derkowym niszczycielem. Mamy na pastwisku gęste i wysokie krzaki z których skrupulatnie korzysta 😁.
Mysle wlasnie o derce HKM 200g bo 150g niestety ciezko znalezc tym bardziej z kapturem  🙄
Chyba ze ktos z was widzial gdzies padokowke 150g z kapturem to bede wdzieczna 🙂
Co do tej derki HKM - jaka jest ich rozmiarowka ? Zawsze mam z tym problem bo 125cm zwykle za mala a 135 za duza...
czeggra1, tak, używamy z powodzeniem. Trudna do podziurawienia to na pewno, co do obcierania nie wiem, bo nasze nie są jakieś mega wrażliwe.
Cześć dziewczyny. Mam mega dylemat, będę w okolicach 10 października golić swoją kobyłę, stoi w stajni angielskiej, na noc mają zamykaną część, przez którą wystawia łeb, w dzień otwarte, natomiast nad tymi drzwiami, jest okno, które jest uchylone zawsze, żeby był jakiś przewiew i konie miały czym oddychać.
Nie wiem, czy jak założę jej od razu po goleniu przed połową października derkę padokową przeciwdeszczową 200gr to nie będzie za dużo? Może wystarczy zwykła przeciwdeszczowa podszyta polarem 0g na początek?
Potem coś około 200-250gram, a na taką fest zimę 300-350gram i potem ewentualnie jak zima da nam w kość pod spód włożyć to 200. Co myślicie?
Myślę że 200g to za dużo jak na październik, raczej lepsza będzie podszyta polarem.
Potem to musisz obserwować. Myślę że 200 i 300g wystarczą. Jakby przyszła zima stulecia to faktycznie można założyć 2.
Moje jeszcze totalnie nie obrosły, w piątek u nas upalnie i 25 lub więcej, sobota 10-14, wiatr i deszcz, Aca 100g przeciwdeszczowa, Sinfka 150 (ale już nie nówka, więc ubita), a stary zmarźluch ma chyba 200. Stoją cały dzień na polu, mieszkają na dworze, macane kilka razy o różnych porach i sa ewentualnie ciepłe, jak wyszło słońce i przestało wiać i padać to ciut cieplejsze, ale zdecydowanie jeszcze im za ciepło nie było. Stary na zimę dostanie boks, kobyły dalej będą żyć bez boksowo. Pierwsza ich zima nie w cieplutkiej stajni, więc przygotowana jestem derkowo na grube dery, nie planuje golić, więc nie chcę żeby obrosły. Stary ma już przygotowaną padokową eee 450g (to co ma + podpinka pod), kobyły też full derek na różne okazje. W zeszłą zimę stary stał w 400g i wcale gorący nie był (golony, odrośnięty) a Aca wtedy miała 200stajenna + na wierzch 100g i mimo że świeżo golona to była ciepła pod tym.
Mój za to w pięknym, puchatym zimowym futerku już jest, a stoi w ciepłej stajni 😵 W piątek 30, sobota 13, dziś 10, wiatr, deszcz i grad 😲 Chyba przyjdzie mi w tym roku szybko golić i derkować, a derki jeszcze z prania nie powracały, nie śpieszyłam się z tym, bo zwykle futro tracił w okolicach połowy listopada...
Derka busse malmo, ktoś ma, korzysta? Jakie opinie?  :kwiatek:
https://sklep.bergo.pl/derka-padokowa-przeciwdeszczowa-100g
Derka busse malmo, ktoś ma, korzysta? Jakie opinie?  :kwiatek:
https://sklep.bergo.pl/derka-padokowa-przeciwdeszczowa-100g


Ja mam. Jestem w tych derkach zakochana. Świetnie leżą, nie przesuwają się, są bardzo leciutkie .
Cześć dziewczyny. Mam mega dylemat, będę w okolicach 10 października golić swoją kobyłę, stoi w stajni angielskiej, na noc mają zamykaną część, przez którą wystawia łeb, w dzień otwarte, natomiast nad tymi drzwiami, jest okno, które jest uchylone zawsze, żeby był jakiś przewiew i konie miały czym oddychać.
Nie wiem, czy jak założę jej od razu po goleniu przed połową października derkę padokową przeciwdeszczową 200gr to nie będzie za dużo? Może wystarczy zwykła przeciwdeszczowa podszyta polarem 0g na początek?
Potem coś około 200-250gram, a na taką fest zimę 300-350gram i potem ewentualnie jak zima da nam w kość pod spód włożyć to 200. Co myślicie?


Ja mojego konia nie golę i nigdy nie goliłam. Zapobiegam zarastaniu i to się sprawdza.

Co do grubości derek to mam taki schemat:
kiedy ja zakładam do stajni cienka kurtkę, zaczynam go derkować bawełnianą derką gofrową,
kiedy temperatura w dzień spada poniżej 10 stopni, zakładam mu grubą derkę, ale nie puchową tylko z takiego jakby grubego koca, ma około. 1-1,5 cm grubości, jest w pełni oddychająca, bo tak jak piszę to a la koc i nie ma warstwy poliestrowej,
poniżej 0 stopni zakładam puchową 250 czy 300 g, nie pamiętam dokładnie ile ma.
Mam jeszcze derkę "apokaliptyczną"  😉 750 g na naprawdę ciężkie mrozy (należy pamiętać, że on jest niezarośnięty).
avee, i serio Ci nie zarasta? A co zakładasz na pastwisko?

Mi się w tym roku nie udało zapobiec zarośnięciu.Wymiana sierści zaczyna się w sierpniu, a nie miałabym sumienia derkować przy +30 w cieniu. Koń od 2 dni pod plandeką, ale już widać wyraźnie gruby podszerstek. Golić teraz nie ma sensu, bo jeszcze jeżdżę na dworze, więc pewnie ogolę koło listopada i tyle.
Nie lubię golić czarnego diabła, bo z fajnej, karej, świecącej maści robi się jakiś taki szaro myszaty 🙁 ale hala dość ciepła więc nie będzie wyjścia.
[quote author=_Gaga link=topic=43.msg2811868#msg2811868 date=1537863543]
avee, i serio Ci nie zarasta? A co zakładasz na pastwisko?

Mi się w tym roku nie udało zapobiec zarośnięciu.Wymiana sierści zaczyna się w sierpniu, a nie miałabym sumienia derkować przy +30 w cieniu. Koń od 2 dni pod plandeką, ale już widać wyraźnie gruby podszerstek. Golić teraz nie ma sensu, bo jeszcze jeżdżę na dworze, więc pewnie ogolę koło listopada i tyle.
Nie lubię golić czarnego diabła, bo z fajnej, karej, świecącej maści robi się jakiś taki szaro myszaty 🙁 ale hala dość ciepła więc nie będzie wyjścia.
[/quote]

Miałam podobny problem, założyłam derkę dopiero w weekend (i tak jako pierwsza w stajni 😀), a już widać, że obrastanie wystartowało... Chociaż ja Samsona lubię ogolonego bo wtedy z zimowego wiśniowego wręcz koloru sierści robi się nagle prawie, że bułany 😍

Zastanawiam się nad zakupem derki Horseware z możliwością dopięcia podpinki konkretnej grubości. Coś jak tutaj: https://tophors.pl/product-pol-24627-DERKA-PADOKOWA-HORSEWARE-RAMBO-DUO.html

Ktoś ma? Jak to się sprawdza w praktyce?

Do tej pory miałam jedną letnią padokową, kolejną przeciwdeszczową podszyta polarem i po goleniu wsadzałam mu pod nią właśnie stajenne konkretnej grubości w zależności od temperatury.
Teraz wszystkie derki wołają już o wymianę, więc zastanawiam się czy bardziej opłacalne będzie kupienie takiego zestawu z horseware, czy osobno derek w kombinacji takiej jak do tej pory... 🤔
[quote author=_Gaga link=topic=43.msg2811868#msg2811868 date=1537863543]
avee, i serio Ci nie zarasta? A co zakładasz na pastwisko?

Mi się w tym roku nie udało zapobiec zarośnięciu.Wymiana sierści zaczyna się w sierpniu, a nie miałabym sumienia derkować przy +30 w cieniu. Koń od 2 dni pod plandeką, ale już widać wyraźnie gruby podszerstek. Golić teraz nie ma sensu, bo jeszcze jeżdżę na dworze, więc pewnie ogolę koło listopada i tyle.
Nie lubię golić czarnego diabła, bo z fajnej, karej, świecącej maści robi się jakiś taki szaro myszaty 🙁 ale hala dość ciepła więc nie będzie wyjścia.
[/quote]

Zakładam te same derki, tylko z wiatro- i wodoodpornym materiałem od zewnątrz, a ta cieplejsza ma jeszcze podwyższoną szyję. Derki stajenne mam tak jak pisałam w pełni "przewiewne", więc nie mają efektu termosu i są tym samym dużo "chłodniejsze" niż te wodoodporne padokowe.

Golenie konia jest wynaturzeniem, tak samo z resztą jak derkowania. Z mojego punktu widzenia ogolenie konia musi być dla jego organizmu szokiem jeżeli chodzi o gospodarkę cieplną, nawet jeżeli nagle, od momentu golenia, zacznie się go derkować. Schemat, który wcześniej opisałam też jest oczywiście wynaturzeniem, ale etapowo, adekwatnie do temperatury, ogrzewam konia derką, więc nie ma powodu do zarastania. Faktem jest, że trzeba to zacząć odpowiednio wcześnie, zwykle jestem pierwsza w stajni, której koń stoi w derce, ale jest to cienka bawełna. Regularnie trenuję, koń się poci w zimie, ale poci się mniej, bo nie ma nie tyle co długiej sierści, ale gęstego zimowego podszerstka, który jest nawet u golonych koni. Szybciej schnie. Od 11 lat tak robię.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się