... ślub :) ...

zembria, ooo, nie zgodzę się z tym, że na trzeźwo można sobie wmawiać, ja na swoim weselu piłam tylko drinki bezalkoholowe i bawiłam się jak na żadnym innym! 😍 Moi rodzice też ani kropli nie wypili, a DJ, fotograf i kamerzysta po weselu mi mówili, że z nich królowie parkietu. 😁
Ja też jestem zdania, że wesele jako impreza całonocna (podobnie jak np. Sylwester) nie jest miejscem dla dzieci. Wkurzają mnie dzieci snujące się po parkiecie, ganiające między stolikami itd. My nie chcieliśmy napisać wprost, żeby nie przeprowadzać dzieci, ale zrobiliśmy tak, że na zaproszeniu zamiast pisać "Anna i Marek Kowalscy z Dziećmi" lub "Anna, Marek i Antoni Kowalscy" pisaliśmy tylko "Anna i Marek Kowalscy" licząc, że Goście się domyślą, że potomstwa mają nie zabierać. W większości przypadków zadziałało 🙂
amnestria, poczekaj a się doczekasz 😁 ja jestem podprogowo ale też całkiem mało subtelnie przygotowywana od jakiegoś czasu na pierścień (żebym w godzinie 0 nie spanikowała i nie nawiała :wysmiewa🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 września 2018 17:08
galopada_, jak dostaniesz pierścionek to Twój ślub będzie oczekiwany jak królewski ślub ;P
JARA, Dzionkoślub był królewskim ślubem! My to gdzieś na plaży na drugim końcu świata pewnie 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 września 2018 17:25
Ślub Dzionki był sto lat temu, już mało kto o nim pamięta. 😉
A z wami takimi pięknymi to nikt nie ma podskoku 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
28 września 2018 17:28
Zgadzam się z Jarą, jesteście śliczni jak z obrazka, to już w ogóle w ślubnym klimacie gdzieś daleko na krańcu świata to byłaby MAGIA!
No i namówiły  😁
U nas na weselu dzieci bawiły się super same organizując sobie czas 😉 wesoło było dzięki temu. Ale jak ktoś nie chce dzieci na weselu, uszanowałabym to.
Zdjęć dostałam na razie kilka od fotografki, ale są tak obłędne, że się pochwalę  💘

emptyline   Big Milk Straciatella
28 września 2018 18:30
Libella, cudownie! Kiecka, makramy, mąż (twój widzę miał czas na uczesanie się, mój nie :hihi🙂, kwiaty. 💘
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 września 2018 19:01
Libella, wow wow wow!
Libella, woooow, szaleństwo! Pięknie! 😍 😍 😍
yga   srają muszki, będzie wiosna.
30 września 2018 08:00
Libella- cudownie!  😜

Ja jutro jadę w poszukiwaniu sukien do Warszawy. Jak uda mi się jakoś w ukryciu strzelić fotę to się pochwalę znaleziskami. Chociaż słabo to widzę, nigdy nie nosiłam niczego do ziemi bo czułam się jak knyp i sierota 😁
emptyline   Big Milk Straciatella
30 września 2018 08:48
yga, nie musisz mieć sukni do ziemi 🙂
yga   srają muszki, będzie wiosna.
30 września 2018 09:10
emptyline, nie owijając w bawełne: jeśli chodziłam w sukienkach to tylko takich za tyłek, do połowy uda  😁
Inne po prostu mi nie leżą. No, ale.. zobaczymy.
emptyline   Big Milk Straciatella
30 września 2018 09:59
yga, ja bym na twoim miejscu zerknęła na te króciutkie przodem, a długie tyłem. 🙂 Ostatnio widziałam tutaj u nas taką i byłam bardzo zaskoczona jak dobrze, elegancko i gustownie to wyglądało. 🙂 Poza tym teraz jest już masa, no wiadomo, może nie aż tak kusych, ale jednak naprawdę krótkich sukienek. Co nie zmienia faktu, że ty masz taką figurę, że moim zdaniem będziesz wyglądała we wszystkim super, może jakaś dopasowana w kształcie klepsydry czy jak to tam się nazywa. 🙂
Powodzenia!
Macie jakieś fajne pomysły na plenery? Ogladam zdjecia z konmi, które w wiekszosci wydają mi sie kiczowate...
rtk, ja tam uważam, że jak zdjęcia z końmi, to
a) młodzi nie mogą na tych koniach siedzieć.... no ewentualnie tylko panna młoda, bo pan młody na koniu w tym garniaku i butach wygląda średnio....
b) koń sam w sobie musi być ładny & "pozowalny"....

A nie myślałaś może po prostu o jakichś ładnych, zadbanych okolicach parkowo-krajobrazowych?
Mnie się chyba tylko takie zdjęcia ślubne podobają.... Sporo "udziwnionych" wychodzi tandetnie...
Dzięki, ja się jaram tymi fotami, nie mogę się doczekać reszty  😜
Amnestria ee, w takim wypadku myślę, że się uda 😉 ja też nie chciałam nic sugerować i myślałam, że do tego nie dojdzie, a potem się okazało, że P. ogarnął zaręczyny łącznie z proszeniem moich rodziców o zgodę, o czym się dowiedziałam po fakcie 😉
Yga w sukni ślubnej jest jakoś inaczej, myślę, że i w długiej możesz się poczuć fajnie 😉 ja wybrałam kompletnie inną od tych, które mi się wcześniej podobały na zdjęciach.
Rtk mi podobają się sesje w lesie, widziałam też fajną w szklarni ogrodu botanicznego. Chociaż z końmi mi się marzy, mimo graniczenia z kiczem 😉
Nam się ze zdjęciami poszczęściło, bo właśnie jesteśmy na wakacjach ze znajomymi fotografami. Namówili nas na wzięcie sukienki i garnituru, więc wczoraj mieliśmy sesję na chorwackiej plaży. Też trochę kicz, ale olać, przynajmniej miałam okazję połazić po skałach w mojej pięknej kiecce  😁
rtk, jakiś park albo fajny pałacyk/zamek może?

Libella, o kurczę, to ja się nie mogę doczekać tych zdjęć z plaży, uwielbiam takie klimaty! 😍
Przede wszystkim bez wsiadania. Suknie ślubne nie szyte na konia nie wyglądają dobrze na koniu. Jedyne ujęcie które to maskuje to położenie się na koniu wzdłuż grzbietu. Ładna i nie kiczowata to raczej sesja z końmi jako tłem, kilkoma ujęciami w ręku. Z drugiej strony to plener. Nie musi być w gangu i szpilkach 😉
Ja miałam sesje z końmi. Nie wiem czy jest kiczowata, bo dla mnie jest super, ale ogólnie sesje ślubne są trochę kiczowate 😉 mamy kilka zdjęć z ziemi, killa jak ja siedzę na koniu, ale więcej mamy zdjęć w okolicznym lesie, przed stajnia (nie widać budynków) a potem pojechaliśmy na łódkę i nad Wisłę i tam zdjęcia wyszły lepsze. Co nie zmienia faktu że te z koniem też mi się podobają, mimo, że nigdy nie planowałam koni podczas ślubu i na zdjęciach, ale połączenie naszych dwóch pasji było dobrym wyborem i czuliśmy się oboje bardzo naturalnie w "swoim" świecie.
Mnie się podoba pokazywanie swojej pasji, ale w delikatny, nienachalny sposób. Czyli koniki - spoko, ale jako tło albo trzymane w ręku. Widziałam zdjęcia ślubne wspinaczkowe, typu na Mnichu (okropność 😀), ale już np. w górach, pod tym Mnichem, czemu nie? Gdybym była nurkiem to też bym nie chciała sesji "ślubnej" podwodnej 😀 Ale nad wodą, pewnie tak 😀

Libella, weźże pokaż zdjęcia! Ilekroć widzę, że piszesz to wpadam, żeby zajrzeć, a Ty tak ich skąpisz :P Chyba, że nie dostałaś ich jeszcze 😀
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
01 października 2018 19:36
D+A, jak widzę/ słysze takie historię to zastanawiam się kogo ludzie zapraszają na śluby, czy za kogo mają swoich gości  😵
D+A Jakiś kosmos...  🤔wirek: Najbardziej chyba bulwersuje mnie punkt o makijażu... Jak myślicie, to fejk czy true story?

Dziewczyny z zimowymi ślubami... Przebierałyście buty? Mam na myśli inne do kościoła (cieplejsze, takie które wytrzymają śnieg lub ciapę) i inne na salę?
Amnestria, haha, bo dostałam na razie tylko z 5 na początek, na resztę czekam 😉
Wrzucam jeszcze kilka, mega mi się podobają  😜



Libella pięknie <3 czekam na więcej  😜
yga   srają muszki, będzie wiosna.
02 października 2018 12:14
Jestem po pierwszych salonach. Jednak sukienka boho odchodzi w zapomnienie.... Najlepiej czuję się w eleganckich, prostych syrenkach. Zmierzyłam ponad 30 modeli, jutro czeka mnie to samo....  💃
Scottie   Cicha obserwatorka
02 października 2018 12:29
Osz w mordę! Iga, ale czad!!!!! 😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się