Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.

Dzionka super! Fajnie się rozbudował 👍 Jeszcze trochę i będzie kolejny pączek 😉

T&N nawet laik taki jak ja widzi różnicę, najbardziej podoba mi się dupka, czyli to, co tylko solidną pracą można osiągnąć. Gratuluję i trzymam kciuki za dalsze puchnięcie 🙂
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
21 czerwca 2009 13:13
Wiem,że zmiana to jest pewnie wieksza w sprzecie niz w czymkolwiek innym,ale miedzy tymi zdjeciami koń zdazyl przejsc chorobe i rok trwalo przywrocenie go do normalnosci,w prawdzie to teraz jakos w kwietniu zacząl z powrotem wygladac jak kon,a nie jak szkielet zapadniety.
Pierwsze zdjecie sprzed roku,drugie z pazdziernika,a trzecie terazniejsze-tylko nalezy wziac pod uwage to,ze kon mial spora przerwe,bo prawie pol roku,ja tak samoi byla to pierwsza normalna jazda po moim wypadku.
Pozniej dodam fotke sprzed roku z lonzy i z lonzy sprzed miesiaca-mysle,ze tam roznica bedzie bardziej widoczna.Zdaje sobie sprawe z tego,ze z koniem nie dzialo sie nie wiadomo co i to bardziej wplyw karmienia,ale jakas tam zmiana jest.
Na przed ostatnim zdjeciu schylalam glowe przed galeziami.Przepraszam za to,ze takie w trawie ,ale konisko jeszcze nie wyjadlo,wiec jest taka dluga.
cieciorka, Libella, Amnestria dziękuję bardzo  :kwiatek: :kwiatek: Też mi się  wydaje, że on tak "sam z siebie" w dużej mierze, bo obciążeń szczególnych to on nie ma, a wygląda coraz fajniej! Cieszę się, że nie tylko ja to widzę  🙂
T&N, zmiana u konia mi sie bardzo podoba, ale na kazdym zdjeciu patrzylam na Twoje boooskie dluuugie nogi, a dopiero potem na reszte 😜
T&N Mi też się ta zmiana bardzo podoba  😍
U nas też nastąpiło "trochę" zmian, trwało to dość długo jednakże obecnie jest już w miarę OK.
2006r.



2009r.

caroline   siwek złotogrzywek :)
21 czerwca 2009 19:39
etam, adriena, nie liczy się jak wrzucisz fotki dwóch róznych koni 😉
Hehe, to samo chciałam napisać- że jak się ma siwka, to zawsze można powiedzieć, że to ten sam, tylko tak bardzo wysiwiał, a wstawić sobie konia koleżanki na przykład  😀 Oczywiście to żarty - fajna zmiana  🙂
etam, adriena, nie liczy się jak wrzucisz fotki dwóch róznych koni 😉

no kurcze Caroline, tam zaraz musiałaś mnie zdemaskować..
no to Wam pokażę moją siwą w wieku ok.4 lat --> także przyszli właściciele gniadych, uważajcie co kupujecie bo możecie bezwiednie stać się właścicielem siwego konia  🤣
amnestria, sienka, Sierra dzięki  :kwiatek:
sienka nogi długie, ale i koń malutki 😉
Chyba też mogę się tu pokazać, bo wydaje mi się że koń zmienił się fizycznie w ciągu 3 miesięcy, odkąd wzięliśmy się porządnie do pracy (tym bardziej zmiana stylu, z klasyki na west zmienia sylwetkę konia)

tak było w styczniu 2008


tak jak wymyśliliśmy sobie western  😁


teraz



mój koń wreszcie ma zadek 😍
nie tylko zadek ale i kawal szyjska !  👍
Manta   Tyłkoklep leśny =)
22 czerwca 2009 11:59
i brzusio =P

ale zadek cud miod =)
darolga   L'amore è cieco
22 czerwca 2009 12:21
Pinesska - mmm, zadek do schrupania! A i szyjsko! Jeny, klasa, klasa!  👍
adriena - rewelka! O rany, z gniadosza tak wysiwiała? xD niezłe!
ciii to nie brzusio, to ...mięsień piwny - skubany uwielbia, za pancią  😁
caroline   siwek złotogrzywek :)
22 czerwca 2009 13:28
hmmmm... nie wiem gdzie to wrzucić - jest to zdecydowanie WPŁYW czegoś na WYGLĄD konia - wpływ (i zmianę) widac. przyczyny - nie są mi znane, ale jako ciekawostką się chętnie podzielę - fotki ze strony: http://www.xtremehorsemakeover.com/ (a konkretniej - stąd: http://www.xtremehorsemakeover.com/bildgalleri.html na dole strony)









ogólnie rzecz biorąc to bardzo ciekawa stronka 🙂 (link wynaleziony przez LOVELY 🙂😉
Ciekawe jest to ostatnie zdjęcie.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
22 czerwca 2009 14:16
To wygląda jakby robili z zwykłych koni jakieś championy... :P
Ale zmiana koloru grzywy i ogona?
Aquarius, jesli mowisz o tym ostatnim, to mysle, ze wszystko jest tylko porzadnie wymyte, przyciete i nablyszczone + kwestia naswietlenia zdjecia

edit : i wyostrzony kontrast zdj
Hm, nie przekonuje mnie. I do tego solidnie brudne miał skarpety na przodach.
busch   Mad god's blessing.
22 czerwca 2009 14:42
To wygląda bardziej jak odpicowanie konia środkami czyszczącymi- domestos itd.  😉 . Faktycznych zmian w muskulaturze nie za dużo dostrzegam.
Każdy z tych koni ma inaczej zrobioną grzywe ( albo ściętą, albo koreczki),
Dwa ostatnie konie na zdjęciach stoją inaczej, a zdjęcie siwego jest zrobione pod innym kątem.
+ wypucowanie, jakieś środki do pilęgnacji sierści

ja tu nie widze żadnej zmiany w budowie
Seksta   brumby drover !
22 czerwca 2009 15:03
zmiana koloru kopyt ostatniego konia ( plus wlasnie zmiana koloru grzywy i ogona ) z bialych na kruczoczarne...Jakos nie wydaje mi sie zeby to byl ten sam koń.
Ale chyba nikt nie powiedział, że to ma być zmiana pod wpływem treningu... Równie dobrze może to być zmiana pod wpływem domestosa i czarnego smaru do kopyt  😉 To raczej te same konia - można poznać po ich wadach budowy najbardziej rzucających się w oczy. W ostatnim koniu tylko ciekawi mnie zmiana skarpety na prawym przodzie, ale może to photoshop  🙂
caroline   siwek złotogrzywek :)
22 czerwca 2009 15:05
Faktycznych zmian w muskulaturze nie za dużo dostrzegam.


ja tu nie widze żadnej zmiany w budowie


ale ktoś tu choćby sugerował zmiany w umięśnieniu czy budowie??

na pewno nie ja! :P  dlatego właśnie się wahałam, gdzie te fotki wrzucić - bo ZMIANA w WYGLĄDZIE koni jest ewidentna. ale czym spowodowana...? nie wiem 😉


z drugiej strony te zdjęcia fajnie pokazują jak można pięknego i chwytającego za oko konia niefortunnie sfotografować - tak żeby nic fajnego na tym zdjęciu nie było widać (zwłaszcza 1 i 3 zestaw) 😉


jak juz pisałam - wrzuciłam te fotki jako ciekawostke 😎


edit
pisałam równoczesnie z Dzionką 😉

zmiana koloru kopyt ostatniego konia ( plus wlasnie zmiana koloru grzywy i ogona ) z bialych na kruczoczarne...Jakos nie wydaje mi sie zeby to byl ten sam koń.

ja myślę, ze to ten sam koń, o smarowidłąch do kopyt nie słyszałaś? np. absorbine coś takiego produkuje - czarny lakier 🤣
a grzywa - myślę, ze to szamponik "wydobywający głębię koloru" i juz 😉
ja się odniosłam do budowy bo w tym kąciku się to znalazło....  😉
Moon   #kulistyzajebisty
22 czerwca 2009 15:13
wrzuciłam te fotki jako ciekawostke
Takie 'od szkapa do championa' ;-)

Hehe, ile mogą zdziałać nożyczki, nabłyszczacz i szczotki...
dlatego właśnie się wahałam, gdzie te fotki wrzucić - bo ZMIANA w WYGLĄDZIE koni jest ewidentna. ale czym spowodowana...? nie wiem 😉
Na pewno również sposobem fotografowania koni.
Z tych zdjęć "przed" można się sporo dowiedzieć o tym, jak nie fotografować koni 😉
To jak ze zdjęciami w reklamach środków odchudzających.
dempsey   fiat voluntas Tua
22 czerwca 2009 15:21
uwazam ze czesc (spora) efektu jest osiagnieta bardzo prostym sposobem: lepsze zdjecie.
dobre swiatlo + korzystne, poprawne ustawienie konia + sensowny kadr.
(zreszta to samo zdarza sie czasem w zdjeciach tu wklejanych przez forumowiczow)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się