Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Z racji, że synek zaskoczył mnie pomysłem zaproszenia kolegów i koleżanek na swoje urodziny szukam pomysłu gdzie TANIO zorganizować takie spotkabie dla 5 siedmiolatków?
Wstępnie rozważam exit roomy itp.

WROCŁAW  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: pomożcie
Mundialowa, witamy Kubusia! I dzielna ty, gratulacje!!  😅

Dzięki dziewczyny za taki pozytywnie wzmacniający odzew na mój uśmiechowy wpis. Ja zawsze byłam tu bardziej czytająca niż pisząca i zawsze trochę mi głupio tak wpadać i pisać o sobie nie uczestnicząc jakoś aktywnie w waszych dyskusjach i opowieściach. Ale czytam ile mogę i bardzo lubię  :kwiatek:
Mundialowa Gratulacje!!! Pokaż Kubusia i napisz coś nam jeszcze  😀
Laski, dziękuję za gratulacje, później postaram się odpisać na poszczególne posty, ale póki co mam szybkie pytanie - maść na sutki - jaka? Młody to mały cyckoholik, więc moje sutki są juz tak obolałe i piekące, że ledwo wytrzymuję. Wyślę zaraz chłopa do apteki, ale doradźcie proszę co się sprawdzi, żeby mu nie wcisnęli jakiegoś szitu.
Scottie   Cicha obserwatorka
14 października 2018 11:53
Ja mam lano maść z Ziaji (Mamma mia!), ale wg mnie jest słaba jeśli chodzi o sutki. Na ustach za to sprawdza się rewelacyjnie. Na sutki pomaga mi bardzo bepanthen baby extra 😉 z tym, że chyba trzeba go zmywać przed karmieniem (ja tak robię). No i poproś jakąś pielęgniarkę, żeby zobaczyła, czy dobrze przystawiasz Kubę.

Dziewczyny od laktacji- czy to prawda, że nie istnieje coś takiego jak „mało pożywne” mleko matki? W sensie, że jeśli wszystkie znaki na niebie pokazują, że mleko w piersiach jest (nawał, zalane bluzki mlekiem), dziecko się najada (samo „odpada” od piersi, nie wykazuje żadnego zdenerwowania po karmieniu) i je co 3-4 godziny, to niemożliwe jest, żeby dziecko zagłodzić własnym mlekiem?
Ja mam Ziajke ale nie ma nic lepszego jak wycisnąć trochę własnego mleka i nim wysmarować sutek + hit który uratował mi życie to muszle laktacyjne ,ja miałam te z akuku i po 6 dniach wygoily mi się rany i od tamtej pory nie smaruje skutków niczym ,chodzę tylko we wkladkach bo mi sika mleko na ubranie  😉
Ja na sutki używałam Medela Purelan. Tylko dzięki temu przetrwałam ten pierwszy okres. I nie trzeba zmywać do karmienia.
mundialowa gratulacje!
Scottie skąd taki pomysł?  🙂
Scottie   Cicha obserwatorka
14 października 2018 13:29
nerechta, bo mi Kinga mało przybiera na wadze (podobno w normie, ale dolnej granicy) i mnie teściowa takim twierdzeniem stresuje.
Kup teściowej krówkę mordoklejke 😉
A Ty karm najpiękniej jak się da! 😅
Scottie, ostatnimi laty jakoś non-stop mam do czynienia wśród swoich znajomych z dziećmi, które przybierają w dolnej granicy normy. Maja obecnie 2,5 roku, niecałe 2 lata oraz najmłodszy 4 miesiące. Wszystkie rozwijają się cudnie, tylko są chude ale ktoś musi być chudy, no nie? Inaczej dolna granica normy była by wyżej 😉 wszystkie wybadanie i sprawdzone przez specjalistów, jedna lekarka powiedziała mamie 2-łatki (moja osobista siostra) kiedy kazała zbadać w związku z tym przybieraniem powiedziała „wesołe? żywe? Znaczy ze zdrowe” 😀 Po prostu w karmieniu nie tylko ile zeżre taki dziecior ma znaczenie ale tez co jego organizm zrobi z tym pożywieniem. Jak ktoś ma tzw szybka przemianę materii to ile by nie zjadł to będzie chudy.

Edit:
Mundialowa, jeżeli boli to obowiązkowo sprawdź czy dobrze łapie, chyba ze juz było sprawdzane. Jak cyc zdarty nie od złej techniki to jedyne co znam to maść 100% lanoliny (nie zmywa się przed karmieniem), robi taka maść Medela i Lansinoh - bardzo mi pomogła, te które trzeba zmywać mogą jeszcze pogorszyć sprawę bo detergenty zmywające niszczą skore. W ogóle nie powinno się myć cycow zbyt często pomijając zwykła wodę. Jak masz ranki to uważaj żeby nie zakazić, wg mojej lekarki tak złapałam zapalenie piersi i skończyło się antybiotykiem. Trzeba tez wietrzyć między karmieniem i poleca się tez smarowanie własnym mlekiem i zostawianie do zamknięcia, chociaż mi to nie pomagało tak jak lanolina.
Brodawki też muszą się trochę przyzwyczaić. U mnie pierwsze 2 tygodnie była masakra a później już nie było problemu.
mundialowa, pilnuj, czy Kuba przy karmieniu dobrze łapie i ma usta w pozycji rybki. A jeśli nie chce puścić sutka, to wsadzają swój palec, żeby Ci nie masakrował dalej.
Lanshinoh i muszle! Do tego dobre przystawianie i za 2 tyg będzie już ok! GRATULUJE!!! 😍
Mundialowa gratulacje  :kwiatek: Ja, tak jak bobek polecam lanolinę właśnie z tego względu, że się jej nie zmywa przed karmieniem. Miałam tę firmy Lansinoh i mnie to uratowało. 🙂

Frans ja z Wro ale nie mam jeszcze pojęcia, gdzie się organizuje takie urodziny dla 7-latków.  😉 Osobiście celowałabym chyba w zabawę w domu. Escape roomy są ekstra i jak chłopaki dadzą radę współpracować to będą się świetnie bawić ale widzę na lockme tylko jeden pokój przeznaczony dla dzieci i pozwalający na 5 osób na raz. Chociaż po zabawie w pokoju i tak chyba warto by gdzieś siąść i zjeść tort, więc trzeba jakieś dodatkowe miejsce.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
14 października 2018 19:20
mundialowa - ja używałam maści Maltan (nie trzeba jej zmywać przed karmieniem) i w miarę możliwości wietrzyłam biust. Dostęp powietrza chyba tak naprawdę szybciej załagodził sprawę.
O tak, wietrzenie.
Ja lanoline scieralam wacikiem z woda mimo ze nie trzeba, a potem wyciskałam trochę mleka, zeby przemyć po tej wodzie....przy drugim dziecku pewnie gdzieś pójdę na skróty 😀
Scottie

Karm i nie przejmuj się gadaniem. Moja karmiona do 3 rż, do 6 miesiąca tylko na piersi też zawsze była w dolnej granicy siatek - ja się nie przejmowałam bo mąż i ja byliśmy szczupli za dzieciaka więc i ona była i jest szczupła. Ogólnie dzieci na piersi raczej są szczuplejsze - moich karmiących piersią koleżanek wszystkie raczej w dolnych granicach. Na zachodzie dla dzieci na kp są całkiem inne siatki centylowe. Wg badań dzieci po kp mają mniejszą skłonność do nadwagi i cukrzycy, właśnie dlatego że nie są przekarmiane.
Mundialowa gratulacje! Zdrówka dla Ciebie i synka  :kwiatek:
Też na początku miałam problem z poranionymi brodawkami, i to dość boleśnie. Na szczęście po ok tygodniu wszystko zaczęło się goić, a problem już nie wrócił. Przemywałam brodawki jedynie własnym mlekiem, ale starałam się robić to dość często.

Scottie w szkole rodzenia do której chodziłam położne mówiły że absolutnie nie należy wierzyć w takie twierdzenia. Mleko mamy jest zawsze pełnowartościowe.

My niestety przechodzimy chyba któryś ze skoków rozwojowych. Z uśmiechniętego dziecka od dwóch dni mam jęcząco-płaczące biedactwo. Aż mi jej szkoda jak widzę jak się z tym męczy. Jak długo trwały u Was takie epizody?
Jak mnie może denerwować takie gadanie  😵
Moja córka w sobotę miała dzień marudy (to było chyba ten skok rozwojowy w 3 tygodniu zycia) wisiała na piersi całą noc i dzień no dosłownie, nie miałam jak nawet się ubrać czy wstać siku. No i dobra ja naprawdę się z tym liczyłam że spokojem to przyjęłam i tak te 24h sobie byłyśmy do siebie podlaczone. Ale co doradcy się znaleźli i usłyszałam między innymi że
-nie mam wystarczająco mleka
-nie mam w ogóle mleka
-moje mleko nie jest tluste
-ona źle ssie i to dlatego
I co ...No oczywiscie zaczęło mnie to wpedzac w poczucie winy ale nie poddałam się zadzwoniłam do mojej poloznej potwierdziła moje przeczucie że Lila tego na tą chwilę potrzebuje. Po tych 24h dziecko mi spało ciurkem 6 godziny ,wyspała się i znowu jest aniołkem, przybrała w tydzień 300g a to 150g ponad normę, a ja mam rzekę mleka aż dziecku ucieka bokiem jak ssie.
Ja się pytam skąd taka teściowa może wiedzieć czy moje mleko jest tluste czy nie  🤔 po co to tak gadać młodej matce która i tak jest poddenerwowana sytuacja...
Dobrze że byłam na świetnej szkole rodzenia i mam cudowną położna  🤣
gunia92, brawo Ty! :kwiatek: Tak trzymaj, bądź pewna słuszności tego co robisz, a radzącym, tak jak to świetnie kot, ujęła, daj krówkę mordoklejkę! 😁
Mojej teściowej przy moim mężu położna czy tam lekarka w szpitalu kazała nakropić mlekiem na pieluszkę, po obejrzeniu plamki stwierdziła że teściowa ma za tłuste mleko i musi przejść na butlę. I tak pozbawiła mojego męża kp. A dowiedziałam się tego przy okazji swojej córki, jak teściowa widziała jak ją karmię na samym początku i zapytała czy badali moje mleko czy nie mam za tłustego i czy mogę karmić...

Mordoklejka! Super pomysł 🙂
Laaski, czy dzieciowe wymienianki jeszcze funkcjonują? Bo mi się pokazuje ostatni wpis ze stycznia a mam parę fantów min. "Jedyny słuszny bujaczek" 😉, chusta itp Może gdzieś indziej wrzucacie?
Pozdrawiamy
Scottie   Cicha obserwatorka
15 października 2018 13:07
gunia92, ja jeszcze czytałam (ale nie wiem, czy tu czy na bbf), że dziecko takim wiszeniem przy piersi pobudza laktację, dając znać, że od tej pory będzie potrzebowało więcej mleka. U mnie by się to sprawdziło, bo po takim wiszeniu nastepnego dnia miałam nawał.

Mąż właśnie zabrał Kingę i pojechał do teściów, a ja idę spać. Za mną koszmarne noce od soboty- Kinga spi po 4 lub 3 godziny, ogólnie postanowiła być złotym dzieckiem 😉 ale podbrzusze tak mnie bolało, ze myślałam, ze zejdę z tego swiata. Wzięłam podwójną dawkę paracetamolu, nospę i wreszcie przeszło.
sihaja, a ile ma Twoje dziecko? Niestety im starsze tym skoki dłuższe 🙁 Ja dziś za chwilę dostanę kota  🤔wirek:

Madness, jpdl, jak czytam takie rzeczy, to aż się cieszę, że wszystkie starsze panie są daleko (chociaż mają one swoje dobre strony). Następnym razem zapytałabym, czy wiedzą, jak bardzo tłuszcz jest potrzebny dla rozwoju mózgu. Może one piły za chude  🙄

armaquesse, a jesteś na naszej facebookowej grupie sprzedażowej?


Dziewczyny, czy ktoś z was zmagał się z agresją u dziecka? Jeśli tak, to odezwijcie się do mnie na pw.
I co ...No oczywiscie zaczęło mnie to wpedzac w poczucie winy ale nie poddałam się zadzwoniłam do mojej poloznej potwierdziła moje przeczucie że Lila tego na tą chwilę potrzebuje. Po tych 24h dziecko mi spało ciurkem 6 godziny ,wyspała się i znowu jest aniołkem, przybrała w tydzień 300g a to 150g ponad normę, a ja mam rzekę mleka aż dziecku ucieka bokiem jak ssie.
Ja się pytam skąd taka teściowa może wiedzieć czy moje mleko jest tluste czy nie  🤔 po co to tak gadać młodej matce która i tak jest poddenerwowana sytuacja...
Dobrze że byłam na świetnej szkole rodzenia i mam cudowną położna  🤣

Myślę, że te matki, teściowe, mężowie i inni zniechęcający się po prostu martwia. Albo wręcz schizują :O Czasem robią to nawet pediatrzy bo jak przekonasz matkę do mm to masz pewność że podane będzie tyle ile trzeba, a jak mama zostanie przy KP to jedna wielka niewiadoma 😉 To wszystko wynika z niewiedzy, dlatego najlepiej mieć się do kogo zwrócić z pytaniem, do kumatej położnej środowiskowej, do certyfikowanego doradcy laktacyjnego, sprawdzonego pediatry który kuma KP, a jak się nie uda to właśnie do nas na forum 😀 Warto też przeszkolić męża bo oni są świetnymi cerberami i chronią od toksycznej rodziny pod warunkiem, że sami wiedzą jak to działa.

Julie, dzięki, że pytasz - jakoś leci 🙂 walczę co prawda z anemią tabsami bo pierwszy raz nie umiem utrzymać diety bo mdli mnie juz na buraki, a od mięsa totalnie mnie odrzuca ale czuję się o dziwo lepiej niż w drugiej ciąży. Nie wiem od czego to zależy 🙂 Córy są bardzo zainteresowane nową siostrą, Aniela codziennie nawiązuje interakcje z dzidzią w brzuchu, całuje, przytula, głaszcze i prowadzi dialogi, tzn ona mówi do brzucha, a brzuch jej daje znaki kopiąc 😉 Obie upierają się, że trzecia siostra ma się nazywac Ola. Rysują ją na kartkach, Jagoda podpisuje OLA i nam podrzucają i stosują inne formy perswazji, tak że jest śmiesznie.
gunia92, Scottie, jesteście dzielne z tym kp 😍 Ja też bardzo chcę i mam nadzieję, że się nie dam takim głosom. A się boję, bo jesteśmy tak bardzo w lesie z remontem, że prawdopodobnie po porodzie nie wrócimy do domu, a... do babci mojego partnera, a to inne miasto, położna środowiskowa może nie dojechać i trochę boję się podejścia i pomocy babci... 😡

Mundialowa, gratulacje, zazdroszczę, że masz już obok siebie!

A ja się nie odzywam nic ostatnio, tylko czytam Was z doskoku, bo 10 dni do terminu, a ja szczelnie pozamykana - w miejscu szwu zrobiła się po nim blizna i trzyma szyjkę zaciśniętą, staram się trochę spacery uskuteczniać. Od wieczora mi zaczął brzuch twardnieć, bo tak to miałam luźniutki i mam nadzieję, że obejdzie się bez wywoływania - bo tego się boję.

Już druga starsza osoba, mijając mnie, wróżyła mi córkę - podobno jest przesąd, że jak brzuch duży to córa? Ale niestety u nas się nie sprawdza zupełnie 🤣
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
15 października 2018 16:58
bobek kup sobie Floradix. Ten wyciąg działa cuda!

Gratulacje mundialowa 😅


Dziewczyny, czy ktoś z was zmagał się z agresją u dziecka? Jeśli tak, to odezwijcie się do mnie na pw.


Lotnaa, ja. Dawaj jak coś. Doradcom jestem na pewno kiepskim, bo ja to się cieszę, że nie siedzę albo ze moje dzieci nie są sierotami 🙄 bardzo trudne dla mnie to było...
Lotnaa, kurcze, chyba na serio kiepsko u Was w temacie agresji u Hani, co? 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się