NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

amanda666, taa, z pewnością osoba, której podałaś adres do wysyłki kupowanej rzeczy postanowiła okraść Ci mieszkanie... 😵
Polonia2018 droga Pani, owszem kupiłam siodło na raty 🙂 ale czy to jest Pani interes? Zastanawia mnie tylko co chciała Pani ugrać nakładając do pisania do mnie dziewczynę, której  sprzedała Pani siodło?  🤔 przecież to jest śmieszne.  Dziewczyna jawnie chciała mnie sprowokować bym nazwała Panią oszustka. Napisałam jej kilkakrotnie to co tutaj i chyba dała sobie spokój.  Poczekam na pismo od tego prawnika no bo co mi zostało? Zastanawia mnie tylko czy to ma sens? Napisałam wyjaśnienie, że nikogo Pani nie oszukała i z racji tego, pierwszy post nie powinien Się tu pojawić - przecież nagle go nie usunę, bo i tak są kopie, więc jaki miałoby to sens?
_Gaga no wyobraź sobie, że tak. To była ta sama osoba, z którą robiłam transakcję siodła.  Jaki inny powod  miałabym aby nie podać danych od razu? O.o
Nikogo do niczego nie naklanialam. Kłamstwo ma krótkie nogi.
Życzę aby siodło służyło jak najlepiej.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
amanda666, czytając Twoje pokrętne tłumaczenia ws zakupu siodła niestety nie jestem skłonna w to uwierzyć. Za to wiem kogo unikać przy sprzedaży sprzętu 😉
Do czego to doszło, że trzeba się tłumaczyć, komu i dlaczego sprzedało się swój sprzęt, bo ktoś ma urojenia.

Ręcamy y nogamy podpisuję się pod każdym słowem postu Gagi. 
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 października 2018 13:55
[quote author=_Gaga link=topic=5367.msg2819292#msg2819292 date=1540470530]
amanda666, taa, z pewnością osoba, której podałaś adres do wysyłki kupowanej rzeczy postanowiła okraść Ci mieszkanie... 😵
[/quote]

Mnie zastanawia po co od kogoś brać adres i włamywać mu się do domu jak można to zrobić w pierwszej lepszej bramie, w pierwszym lepszym bloku 😉
amanda666, możesz to skreślić, napisać nieaktualne, a nie brnąć i pisać, że CZUJESZ SIĘ oszukana.
amanda666 i na tą masę siodeł które wcześniej kupowałaś też brałaś kredyty ? a to mieszkanie u tych teściów na gospodarstwie to tak sobie stało pusciutkie ? przy zwierzętach wszyscy nagle wyjechali i złodzieje akurat wtedy weszli ? kurcze motasz sie dziewczyno ze hej
zapewne żal d...e ściska ze ktoś sprzątnął sprzed nosa to trzeba ,,smrodek,, zrobić  😤 a jak tak bardzo musisz chronić swój adres to kupuj tylko osobiscie lub paczki kieruj do osbioru w placówce pocztowej.
mam nadzieje że u mne nic kupować nie będziesz 🙂
blucha napisałam mieszkanie. Dla mnie było to jasne, że wcześniej mieszkałam  gdzieś indziej i przeprowadziłam się do teściówna wieś. Nie rozumiem jak można się doszukiwać takich głupot między słowami. I dla twojej wiadomości- nie nie brałam, bo były to przemyślane i zaplanowane zakupy 🙂 brązowego siodła skokowego szukałam już jakiś czas a to spadło "z nieba" i akurat na ten moment nie miałam gotówki, więc wzięłam chwilówkę 🙂 czy już możecie zejść ze mnie?
Cricetidae tak zrobię. Dziękuję 🙂
Kto w co wierzy to już jego sprawa.
blucha możesz być bezpieczna  💃 nic z Twoich ogłoszeń mnie nie zainteresowało  😜
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 października 2018 16:24
Nie przeinaczajmy tego co napisała Amanda i nie dopisujmy sobie nie wiadomo jakich historii i teorii 😉

moje mieszkanie zostało splądrowane i przewrócone do góry nogami.

Mam przydomowa stajnie i kilka koni, tesciowie mają gospodarstwo i zwierzęta

Teraz mieszkam z treściami i nie wyobrażam sobie, że ktoś miałby zrobić przeszukanie tutaj.



Poza tym wiele jest gospodarstw gdzie ludzie zwyczajnie po obrządku zwierząt wyjeżdżają do pracy, do miasta. Wiele jest takich stajni, że można ukraść konia z niej czy z padoku i właściciele dowiedzą się o tym przy wieczornym karmieniu czy spędzaniu.
ed
koniczkowaaa, deklarować zakup to sobie można długo 🙂 Ja tam się nie wtrącam, tylko raczej zwracam uwagę, że rezerwowanie czegoś (rzeczy, siodła, konia, samochodu) to jest tylko dużo dobrej woli sprzedającego.
A potwierdzenie przelewu można wysłać od razu, a przelew może być zaksięgowany kilka dni później.
Tamta osoba pewnie była poinformowana, że rezerwacja jest nieaktualna. W ogłoszeniu pod spodem było jeszcze kilkanaście zapytać czy aktualne. Tak samo mój mąż kupił silnik, był po okazyjnej cenie, więc dużo chętnych, wystarczyło dać 100 zł więcej. Nie sądzę, żeby to miało być nieuczciwe, sprzedający sprzedaje komu ma ochotę 🙂
Wydaje mi się, że nie ma o co bić piany. Amanda nie wygląda na kogoś kto próbuje kręcić, po prostu czytając ten wątek naprawdę można dostać schizy. Ja gdybym kupowała siodło to też znając wszystkie Wasze historie byłabym pewnie przewrażliwiona i podejrzliwa. Nawet jak teraz kupuję drobne rzeczy za dużo mniejsze pieniądze to nie mam pewności, czy dostanę to, co kupiłam, choć nie zdarzyło mi się jeszcze na nikim przejechać (odpukać). Faktycznie się amanda trochę pospieszyła, ale miała jakieś tam podstawy do wysnucia tych podejrzeń (brak zdjęć, o które prosiła, info o sprzedaży innej osobie znalezione przypadkiem pod postem, brak wiadomości od sprzedającej). Wydaje mi się, że to wyłącznie nieporozumienie i nikt nikogo nie chciał oszukać, ani nikt nikogo nie chciał bezpodstawnie oskarżać. Ja bym tylko na miejscu sprzedającej poprosiła o wymazanie nazwiska z wątku, bo nie chciałabym w nim widnieć nawet jeśli dalej jest informacja, że to nie było oszustwo.
Ale od pierwszego postu była to raczej relacja jednej strony jak ona widzi te sprawę.
Później było wyjaśnienie jak sprawa się zakończyła (siodło sprzedane innej osobie).
Gdyby od początku dwie strony jasno przekazały informacje (biorę siodło albo na siodło mam kilku chętnych więc sprzedam pierwszej osobie która zadeklaruje się)
to pewnie nie byłoby tej sprawy.
No właśnie o to chodzi, że to była kwestia braku komunikacji + zapasu ostrożności czy wręcz podejrzliwości zaszczepionej przez ten wątek. Nikt tu raczej nikogo nie chciał bezpodstawnie oskarżać ani nikogo oszukać, po prostu zabrakło komunikacji. No ale to jest dość powszechne w dobie internetu
Ja sobie czasem przekładam sytuacje internetowe na życie codzienne - gdyby któraś z nas weszła do sklepu, powiedziała, że jest zdecydowana na siodło, tylko chce je obejrzeć, pani sklepowa poszłaby po nie na zaplecze. A my byśmy czekały, czekały po czym usłyszałybyśmy przypadkiem rozmowę obok, gdzie jakaś inna osoba mówi, że właśnie kupiła to siodło, a pani sprzedająca to już dawno pojechała do domu no to chyba nikt by się nie czuł spoko potraktowany, bo by chociaż oczekiwał informacji, że towar już niedostępny 😀 No ale internet niestety tak działa, ja sama nie jestem święta pod tym względem, każdemu chyba zdarzyło się komuś kiedyś nie odpisać, nawet nie w kontekście kupno-sprzedaż, tylko towarzysko etc. Jak ktoś jest ze śląska i zna tą panią, wie, że jest ok, no to byłby mniej podejrzliwy, ale jak ktoś nie zna, to jednak próbuje szukać informacji. A to chyba jedyny wątek, gdzie można to zrobić.

Z drugiej strony gdyby się okazało, że to nie ta pani sprzedaje siodło, tylko kolejne wcielenie pani regularnie na tych siodłach kiwającej, to chyba wszystkie chórem byśmy stwierdziły, że to klasyczne zagranie. Brak dodatkowych zdjęć, o które się prosi, przypadkiem zdobyta informacja, że nie jesteśmy jedynymi kupcami siodła etc... no można dostać trochę świra.
Akurat pani Pasoń dodatkowe zdjęcia wysyła od ręki
Jest nieźle przygotowana po latach oszukiwania :/
Aktualnie Pani Pasoń żadnych zdjęć już nie wyśle 😉chyba że jakieś pozdrowienia zza krat
dolce, oo, jak to? Czyżby coś się ruszyło w sprawie?
Nadstawiamy uszy.
dolce, możesz rozwinąć myśl?
Została aresztowana 😅 ale nikt nie zna szczegółów. Nie wiadomo ile dostała, czy dopiero dostanie.
Ojojoj , còż za peszek  🏇
Nie sądziłam, że za takie oszustwa można siedzieć. To chyba raczej wyrok w zawiasach. Przecież oszust nie jest niebezpieczny dla otoczenia...
Perlica, za kradzież można siedzieć, dlaczego nie?
Skoro areszt to chyba przed sprawą i wyrokiem, pewnie można zapłacić kaucję i wyjść, ale trzeba mieć na to hajsy
vanille, pewnie masz rację, areszt jest przed.

_Gaga, bo zazwyczaj jeśli ktoś nie karany to dostaje wyrok w zawieszeniu.

Cały czas zastanawia mnie dlaczego ona to robiła, mój mózg nie może tego ogarnać.
Ja 'podziwiam', że ktoś się nie boi robić takich rzeczy. Ja bym po nocy spać nie mogła bo był się bała, że mi wpadnie do domu/do stajni/ złapie mnie na ulicy osoba (osoby!), które oszukałam. Strasznie bym się wstydziła
No w końcu coś drgnęło w sprawie
Ja 'podziwiam', że ktoś się nie boi robić takich rzeczy. Ja bym po nocy spać nie mogła bo był się bała, że mi wpadnie do domu/do stajni/ złapie mnie na ulicy osoba (osoby!), które oszukałam. Strasznie bym się wstydziła


No to jest w tym wszystkim najważniejsze! Wstyd! Jak można coś komuś ukraść i czuć się z tym dobrze? Niepojęte!
No nareszcie się coś ruszyło 🏇.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się