Mesz-gotowy czy własnej roboty?

Gillian   four letter word
17 kwietnia 2018 06:54
jaskierkowa,  ja wożę z domu bo w stajni zapominam :p
czy ktoś wie ile waży 1 litr Irish Mash St. Hippolyt?
Witam,
Czy jeśli dodam do ciepłego/przestudzonego meszu tuz przed podaniem koniowi pectosyllium to zżeluje? Bo znalazłam na forum dwie sprzeczne odpowiedzi i już nie wiem.
Polecacie mesz z agro-vital ?
Tak, moj kon je bardzo chetnie.
Zuza 12, nie ma lepszego 🙂
Witam,
mam pytanie odnośnie temperatury podawanego meszu. Czy można podawać mesz jak już wystygnie? czy tylko podawanie na ciepło ma sens? Tak po 2ch godzinach od zalania? (teoretycznie po 20 min jest gotowy)
pozdrawiam.
Witam, ile meszu własnej roboty (suchej masy owsa, otrąb, siemienia) skarmić na 1 konia? Bo naczytałam się już tyle, że sama nie wiem  ❓
Ej, to zależy od tego, ile danemu koniowi chcesz dać 😉 (ile potrzebuje), w jakim celu, jak często.
Raczej przestrzegając zasady, żeby nie było więcej niż 2 kg suchej masy (meszu) na posiłek.
A najczęściej jakiś 1 kg + gniecionego owsa (1,5 standardowej miarki) jako baza to "świat i ludzie".
A jeśli ma to być codzienny dodatkowy posiłek, to pół miarki do 3/4 będzie si, czyli jakieś 35 - 50 dkg owsa.
Jeśli codzienny zamiast jednego, to trzeba sprawdzić ogólny bilans, ile kilko owsa koń je bez meszu.
Jeśli je, powiedzmy, 3 kg owsa, i zrobimy mu codziennie zamiast kolacji mesz z 1 kg (przy 3 posiłkach po kilo) - to go "przytyjemy",
bo otręby i siemię plus dodatki dają sporo kalorii, no i koń, z reguły, wyliże żłób, wchłaniając wszystko.
Czyli, chcąc trzymać wagę, owsa musi być mniej niż ten "przydziałowy" kilogram, czyli, powiedzmy, miarka gniecionego (ok 700 g).
A ktoś używa mesz z Hovellera i się wypowie? smaczny dla konin? bardzo glut, ładnie pachnie? Bo mam wybrednego panicza  🤬
Borkosław, wszystko z nim jest ok🙂
Hey
Mam dwulatka fryza w fazie intensywnego wzrostu latajacego po pastwiskach 
Ma Dobrą trawe, dobre siano , dobry owies i dobre witaminy ale trzeba mu dogodzić :p
Chce wprowadzić mu w zastępstwie jednego posiłku mash
http://agro-vital.pl/agrovital-mesz-fix-10-kg-mietarumianek-p-30.html
Jak mu to wprowadzać do diety ?
Chcę stosować go codziennie , macie może pomysł jak to powinno przekładać się wtedy na dawkowanie?
Dawkowanie producenta:
- kuce i pony: 0,5-1 kg;
- konie typu lekkiego: 1,5 kg;
- konie typu ciężkiego: 2 kg.
dzieki
Macie jakiś sposób na "niejadka"? Mam źrebaka który do momentu jak stał z mamą wciągał siemię z otrębami pszennymi aż mu się uszy trzęsły, teraz jakiś czas po odstawieniu w żaden sposób nie chce ruszyć, próbowałam wymieszane z paszą, owsem, zimne, ciepłe...nic. Może mielone siemię kupić? Macie jakieś triki na to?
A zetrzec marchew, jabłko, to co lubi i dodac?
A zetrzec marchew, jabłko, to co lubi i dodac?


Kurcze na to nie wpadłam, aż jutro przetestuję 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 listopada 2020 07:49
Macie jakiś sposób na "niejadka"? Mam źrebaka który do momentu jak stał z mamą wciągał siemię z otrębami pszennymi aż mu się uszy trzęsły, teraz jakiś czas po odstawieniu w żaden sposób nie chce ruszyć, próbowałam wymieszane z paszą, owsem, zimne, ciepłe...nic. Może mielone siemię kupić? Macie jakieś triki na to?


Mój też nie chciał jeść, bo u hodowcy nie jadł nic poza sianem. :/
Karmienie z ręki pomogło, teraz wciąga mesz jak złoto, pasze również, ale innych smaków się wciąż uczy 😉
Tiri mesz dostosuj do zapotrzebowania kalorycznego tego konia.
Jeśli chcesz zastąpić jeden konkretny posiłek to sprawdź ile ten posiłek dostarcza MegaJouli. Z tego wykalkuluj ilość meszu.
Jeśli koń ma przytyć podaj więcej. 🙂

Ponownie szukam meszu raczej niskoskrobiowego dla niejadka. Wypróbowaliśmy już
- saracen re covery- ledwo nim skarmiłam
-irish mash-nawet chętnie jedzony ale dla nas zbyt dużo skrobi
-nuba sunny mash-zjadła dwa worki, ale w sumie to czasami muszę dosypać jej na wierzch musli żeby zaczęła jeść

Mam konia który nie jest najwyraźniej fanem meszów. Macie jakąś polecajkę? Taki mesz za którym koń skoczy w ogień
Epona Beeren?
Jak lubi ziołowe to Agrobs, Mebio Gastromash nam przechodził przy największych kryzysach brzuchowych, obecnie ulepszam sama hoof care z Agrovitala żeby miał więcej poślizgu ale pomimo szału zapachowego koń wsuwa jak dziki.
Ossesmayer, ja polecam mesz z Agrobsa i Martalla bergwisen mash
Mój niejadek wciąga nosem i wylizuje do zera tylko jeden mesz i jest to mesz Agrobsa
Ja polecam robić we własnym zakresie mesz. Sama mam pracującego alergika, więc niska skrobia, wysokie białko i większość mieszanek dostępnych albo odpada na wstępie albo nie podchodzi albo ma cenę z kosmosu.
BUCK   buttermilk buckskin
23 stycznia 2024 09:34
Julia1986 jak się ma czas i przestrzeń 😉 po ponad 20 latach, widzę jak istotnym czynnikiem jest przestrzeń na to wszystko co się posiada, z powodu posiadania konia (ikonka padłam)
Kiedyś robiłam prosty mesz własnej roboty ale zaczęłam kupować gotowy. Po prostu nie mam gdzie przechowywać składników (ani w stajni, ani w domu nie mam na to miejsca).
BUCK, doskonale to rozumiem. Pytanie czy się zgodzisz że w kwestii samej jakości finalnego "posiłku", zakładając oczywiście że z głową dobierasz składniki, taki mesz robiony we własnym zakresie nie ma sobie równych? Przy czym z drugiej strony używając naprawdę porządnych składników wcale nie musisz mieć ich nie wiadomo ilu. Ja w zasadzie korzystam naprzemiennie z dwóch baz, dwóch olejów i oczywiście ziółek, owoców, warzywek itp. Na koniec dnia nie zajmuje mi to nie wiadomo ile miejsca za to jest dość pracochłonne-z drugiej strony uważam że najpewniej zaoszczędza mi to czasu i masy pieniędzy na problemach zdrowotnych, których w ten sposób skutecznie unikamy.🙂
Julia1986, a ja nie jestem pewna tego że nie ma sobie równych. Prosty skład owszem, ale aby skomponować fajny i przemyślany mesz to trzeba mieć niezły magazyn i trochę wiedzy. Co to znaczy naprawdę porządnych składników?
Chyba zależy po co chcemy robić taki mesz. Czy ma to być cały pełny posiłek, włókno, dodatek- smakołyk, coś łagodzącego na układ pokarmowy... Bo takiego meszu typu Gastro Mesz z Mebio nie zrobimy w domu 😉 Więc wszystko zależy co chcemy uzyskać. Dla mnie na przykład gotowe mesze się za mało glucą bo na glucie i powlekaniu mi właśnie dość zależy. Ale zależy mi też na wysokim włóknie i czymś smakowitym, więc do gotowych meszy na bazie wysłodków i makuchów dodaję więcej siemienia (całego i mielonego).
Zuzu., tzn.nie zanieczyszczonych herbicydami, metalami ciężkimi, wysokiej jakości, jak najmniej przetworzonych itp. W naszym wypadku takie żywienie nie ma sobie równych ale to oczywiście subiektywna ocena. Możliwe że niektóre przypadki są nadzwyczaj skomplikowane i właścicielowi trudno określić najbardziej efektywną i zdrową dietę. W naszym wypadku nie ma może aż takiego problemu...odpadają po prostu zboża i dieta musi być niskoskrobiowa, bogata w białko i o odpowiedniej podaży kwasów tłuszczowych. Od 2 lat sprawdza się doskonale to podejście...ale jak wiadomo, każdy koń jest inny.
BUCK, dokładnie 😀 ja mam przydomówkę bez typowego gospodarstwa, ot domek, garaż i od niedawna stajnia po drugiej stronie działki i wiata. I tak z tym całym spożywczym mandżurem najpierw zasiedliłam garaż, ale tam raz woda zimą zamarza, dwa chłopaki mieli kwaśne miny, bo wtargnęłam na ich terytorium 😆 więc na zimę przejęłam część piwnicy, niestety też nie "na wyłączność" i deptamy i siebie i te cholerne wory.
Mesz kupuję już gotowy, bo jak jeszcze tam coś przywiozę to czeka mnie eksmisja/rozwód/wydziedziczenie 😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się