Oficjalny strój na zawodach jeździeckich

dla tych co sie dopytują o kolory i nadal niedowierzają, ze naprawdę WIĘCEJ MOZNA w ujeżdzeniu - zajrzyjcie tutaj: http://www.dappledgrey.com/2009/06/edward-gal-and-moorlands-totilas-win-dutch-national-dressage-championship.html

(a swoją drogą - cały filmik warto obejrzeć, robi wrażenie 🙂 no i tym przejazdem Edward Gall pobił Anky, jeśli komuś to dodaje smaczku 😉)

a tutaj fotka, dla tych co filmikiem nie są zainteresowani 😉

Mam pytanie.

Koleżanka ma bardzo długie włosy. Do pasa. Zawsze schludnie związane
Startuje w skokach (L, P)  i nigdy nikt się o długość włosów nie czepiał.
Dopiero niedawno jeden z sędziów stwierdził, że powinna przynajmniej mieć warkocz zapleciony.
Czy są jakieś przepisy regulujące tego typu sprawy?

I druga rzecz. Na rozprężalni na ZR w mojej okolicy jest kilku zawodników, co to jeżdżą i skaczą (nawet powyżej 120 cm) na czarnej wodzy.
Jeden nawet zapatentował sprytne "chowanie" czarnej w napierśnik tak, że postronny obserwator musiałby się bardzo wnikliwie przyjrzeć, by ją dostrzec.
Czy to już nie powinno zostać zgłoszone do sędziów?

Ja rozumiem w sumie wszytko, ale w głowie nei mieści mi się jedno. Palenie papierosów na koniu. Szczególnie na zawodach. Coś koszmarnego.


Poza tym uważam, że ZAWSZE powinien na rozprężalni być sędzia i należałoby takie przepisy wprowadzić.

Ja rozumiem w sumie wszytko, ale w głowie nei mieści mi się jedno. Palenie papierosów na koniu. Szczególnie na zawodach. Coś koszmarnego.



zgadzam się w 100%
fajka w buzi na koniu to coś obrzydliwego. Nie palę nie pozwalałam uczniom na zajęciach palić na koniu i mój trener też by na to nie pozwolił

a już u kobiety to fajka w ustach na koniu szczytem braku elegancji jest

Koleżanka ma bardzo długie włosy. Do pasa. Zawsze schludnie związane
Startuje w skokach (L, P)  i nigdy nikt się o długość włosów nie czepiał.
Dopiero niedawno jeden z sędziów stwierdził, że powinna przynajmniej mieć warkocz zapleciony.
Czy są jakieś przepisy regulujące tego typu sprawy?

hmmm...moje osobiste wrażenie  jest takie, że włosy bardzo długie  związane przy głowie , ale rozchełstane na całych plecach nie robią schludnego wrażenia 😉

może sędzia też tak ma?

skakanie na czarnej jest stety albo niestety dozwolone i nikt się nie może o to przyczepić. co do włosów zaraz poszukam, ale wydaje mi się, że powinny być "schludnie upięte".

3. Sedzia główny zawodów uprawniony jest do odmówienia zgody na start
zawodnika, który nie przestrzega przepisów o obowiazujacym stroju lub doborze
rzedu, badz którego wyglad odbiega od ogólnie przyjetych pojec o estetyce
i schludnym wygladzie.
4. Sedzia główny zawodów moe delegowac jednego z sedziów do oceny stroju
zawodników, rzedu i prezencji. Decyzja sedziego oceniajacego wydawana jest
w imieniu sedziego glownego i jest ostateczna.

generalnie można to podciągnąć pod "nieschludny wygląd" i rzeczywiście niech lepiej plecie warkocz, żeby uniknąć takich sytuacji.

Poza estetyką to też kwestia bezpieczeństwa ( chodzi o włosy ). Każdy element stroju/fryzury latający luźno to ryzyko zaczepienia o coś przy upadku.

Na czworoboku natomiast sędziowie często zwracali uwagę amazonkom na brak siatki na włosach. Sama mam tylko krótkiego kitka, ale spinkę z siateczką ubieram zawsze.

A czy jest w przepisach ujeżdżeniowych określony kolor czapraka? Czy to, że jest on biały, to bardziej zwyczaj?
Kiedyś na BARDZO amatorskich zawodach zostałam upomniana, że mam czarny czaprak. Wiem, że powinien być biały, ale nie chciałam na jedne zawody kupować specjalnie białej ujeżdżeniówki.
Dodam, że temu samemu sędziemu nie przeszkadzał fakt, że jego zawodnicy jechali w adidasach i zamszowych czapsach, a jeden czworobok jechał z zapiętym gumowym czambonem  🤔

.

Lotna z tego co się orientuję nie jest powiedziane, że czaprak musi być biały i też tak nie zawsze jest. to po prostu zwyczaj niepisany. sędziowie jako tako tolerują kolory stonowane, ale na zielony pani Piasecka już nie była taka zachwycona (na zawodach regionalnych)- kolega zreflektował się przed samym wjazdem.

mi tez sie wydaje, ze gdyby wiazala warkocz to by bylo jakos tak ladniej.
co do kolorow czaprakow, w ujezdzeniu jakos sie przyjely jasne. w skokach nawet mi sie podoba ta pewna dowolnosc.
a na koniu... sama pale. ale nigdy w sytuacjach oficjalnych. uwazam, ze to nieelegancko.

Ja uważam, że jeśli chcemy aby ten sport pozostał elegancki, sami powinniśmy o to dbać  🏇.  Dlatego m.in. nie mieści mi się w głowie stanowisko typu "jadę LL, czy L pięćdziesiąta i nie chce mi się w białe bryczesy wbijać, żeby pakur obejrzeć", "lepiej wmieszać się w trenerów"..  🤔  Skoro przepisy i zasady dobrego smaku są lekceważone u progu "jeździeckiej kariery", to strach pomyśleć, co będzie, gdy te osoby dojdą do poziomu ogólnopolskiego (szorty i klapeczki  :mad🙂 ?  Może od razu postulujmy dopuszczenie startów w dresach i adidasach..
Co do włosów- sama mam długie, za pas, ale zawsze na koniu mam je króciutko spiete (w koczek spinką lub spinką z siateczką) i osobiście rażą mnie powiewające u niektórych amazonek, nawet w formie długiego warkocza.
Ale może ja jestem jakaś staroświecka i konserwatywna  🤔..

Co do siateczek na włosy, to uważam, że jej założenie nie boli, a wygląda przepięknie. Pozwolę sobie wrzucić Ponię, mam nadzieję, ze nie będzie mi miała tego za złe, ale skoro i tak ją sponsoruję...

ten obrazek jest wogole bardzo przyjemny dla oka  😀 fraczek+ czaprak  😍

katija, bo to Lans Jumping Team  😀iabeł:

Dla mnie obrazek jest śliczny i na prawdę przyjemnie się patrzy na schludnego, ładnie ubranego, czystego konia i jeźdźca. Rzeczy nie muszą być drogie i nowe, ale to są zawody, wyjeżdża człowiek do ludzi, pochwalić się sobą, koniem i umiejętnościami. Wypadałoby choć na te wyjazdy nie być syfiarzem i niechlujem...

tak ja tez uwazam, ze sprzet niemusi byc niewiadomo jaki, ale CZYSTY. sama teraz mam brazowe siodlo a czarna reszte i za predko tego nie wymienie...

Otóż to, Strzyga  🙂

christine, ja bym rozumiała, gdyby to były jakieś regionalki, można by się było uprzeć, że czarny czaprak (chociaż bardzo ładny welurowy ze złotą lamówką) nie jest na miejscu. Ale biorąc pod uwagę, że panu sędziemu nie przeszkadzał koń na czambonie i jeździec w adidasach - śmieszne to po prostu.

[quote author=Tomek_J link=topic=7044.msg282210#msg282210 date=1245754002]
Rozumiem elegancję podczas przejazdu, zresztą wymuszoną przepisami. Ale wymaganie totalnego odpicowania podczas oglądania parkuru to przegięcie. Zresztą skoro cytowany przez Ktoś przepis: "Zawsze obowiazkowe jest noszenie wysokich butów do jazdy" to też nonsens - gdyby tak było, to 95% zawodników musiałoby być dyskwalifikowanych "z marszu" - te "wysokie buty" to bardzo jednoznaczne określenie. Cóż, to jest po prostu przepis oderwany od życia.
[/quote]

Przeraża mnie takie podejście ... Najlepiej niech goły wchodzi i wszyscy będą mówili , że "on tak ma" bo to Piotr Piasecki . Ja nie mówię o sytuacji , gdy ktoś wchodzi w krótkich butach , bez rajtroka , ale jest schludnie ubrany . Ale wchodzenie praktycznie bez niczego na sobie , poza krótkimi szortami i klapkami na nogach , to juz ostra przesada , kimkolwiek ta osoba by nie była  🤔

Magellan


Komisarz Zawodów i Szef Komisarzy to też sędziowie PZJ,



dobra, idac tym tropem, to czytales Magellan w przepisach jaki stroj obowiazuje sedziow na zawodach? skoro czepiamy sie nieprzepisowych strojow zawodnikow i cytujemy przepisy, to zwracajmy rowniez uwage w takim razie na przepisowy stroj sedziow, w tym komisarzy  😉
ale czy nadal nie widzisz w tym po prostu czepialstwa?

Nie sądzę, żeby domaganie się przestrzegania przepisów było "czepialstwem".  Na tej zasadzie, to i policjanci z drogówki się "czepiają"  😁
A jeśli strój jakiegoś sędziego jest niewłaściwy, to można to zgłosić SG, organizatorowi, w końcu Kolegium Sędziów (jeśli niedbalstwo notoryczne). Sędziowie też są oceniani, także pod tym względem.

[quote author=ciekawska]

dobra, idac tym tropem, to czytales Magellan w przepisach jaki stroj obowiazuje sedziow na zawodach? skoro czepiamy sie nieprzepisowych strojow zawodnikow i cytujemy przepisy, to zwracajmy rowniez uwage w takim razie na przepisowy stroj sedziow, w tym komisarzy  😉
ale czy nadal nie widzisz w tym po prostu czepialstwa?

[/quote]

Ciekawska, czytałem Przepisy O Sędziach PZJ jak też całą masę innych regulacji dotyczących sportów jeździeckich i nie widzę w tym czepialstwa. To po prostu normalne, solidne wypełnianie swoich obowiązków. Spytaj Karlę jak była ubrana w czasie kiedy pracowała jako Komisarz (ja nie muszę, byłem na tych zawodach i widziałem).
Mnie również zdarza się pełnić tą funkcję podczas zawodów. Nie pozwalam sobie jednak na pełnienie jej w stroju niezgodnym z Przepisami O Sędziach PZJ, dokładnie z treścią:

Artykuuł 10. STRÓJ SEDZIOWSKI
1. Sędziowie przystępując do pracy na zawodach powinni być ubrani
w oficjalny strój sędziowski. Tradycyjnym strojem jest granatowa marynarka,
popielate spodnie, lub spódnica, koszula, krawat i czarne buty. Dopuszczalne
są garnitury w innych stonowanych kolorach. Sędziowie kobiety, mogą być
ubrane w suknie, garsonki lub damskie garnitury. Zarówno dla me8czyzn
i kobiet zalecane są kapelusze. Stroje musza być czyste i schludne.
2. W dyscyplinach, których część zawodów rozgrywana jest w terenie,
sędziowie mogą pełnić swoje funkcje w strojach sportowych.
3. Podczas ceremonii dekoracji zwycięzców, sędziowie występują zawsze
w oficjalnych strojach sędziowskich.

Zgadzam się z też, że żaden sędzia nie miałby „moralnego prawa” do egzekwowania od zawodników poszanowania przepisów w sytuacji kiedy sam ich nie przestrzega. Nawet w takich „drobiazgach” jak ubiór.
Przepisy w dyscyplinie skoków, czy to nam się podoba czy też nie, są w kwestii ubioru zawodnika stosunkowo „sztywne”.
Nie mogę się zgodzić tym razem z twierdzeniem Tomka_J o bezsensie przepisu o konieczności noszenia wysokich butów w trakcie oglądania parkuru.
Jeździectwo to sport z bardzo bogatą tradycją. Jeśli kogoś nie stać na jej uszanowanie, to może przestać startować lub założyć swoją organizację, która dopuszcza starty nagich zawodników. Jesteśmy wszak wolnymi ludźmi, dokonujmy więc wolnych i świadomych wyborów. Dokonując swojego zgłoszenia na zawody organizowane zgodnie z przepisami PZJ poddajemy się dobrowolnie, z własnej woli rygorom tych przepisów. Zamiast więc użalać się nad ciężkim losem zawodnika „zmuszanego” do przestrzegania niezbyt w końcu skomplikowanych reguł po prostu lepiej dać sobie spokój i oglądać je z trybuny dla widzów.

(...)Artykuuł 10. STRÓJ SEDZIOWSKI
1. Sędziowie przystępując do pracy na zawodach powinni być ubrani
w oficjalny strój sędziowski. Tradycyjnym strojem jest granatowa marynarka,
popielate spodnie, lub spódnica, koszula, krawat i czarne buty. Dopuszczalne
są garnitury w innych stonowanych kolorach. Sędziowie kobiety, mogą być
ubrane w suknie, garsonki lub damskie garnitury. Zarówno dla me8czyzn
i kobiet zalecane są kapelusze. Stroje musza być czyste i schludne.
2. W dyscyplinach, których część zawodów rozgrywana jest w terenie,
sędziowie mogą pełnić swoje funkcje w strojach sportowych.
3. Podczas ceremonii dekoracji zwycięzców, sędziowie występują zawsze
w oficjalnych strojach sędziowskich.
...na skokowych zawodach regionalnych rzadkością jest widok sędziego,który uzywa kapelusza do kłaniania się (nawet unosząc leżący na stole  😉 )....z takich sędziów u których zawsze widziałam kapelusz wymienić mogę tylko Darka Orzoła....no i panią Zosię,ale ona rzadko skoki sędziuje i tradycje z ujeżdżenia przenosi 🙂


co do stroju na zawodach - do wszystkiego trzeba chyba dojrzeć...dziś byłoby mi po prostu wstyd wejść nieprzepisowo ubraną na parkur...
co do papierosów - nadal będę upierać się że na parkur nie wypada wchodzić z papierosem,piciem,jedzeniem...samej zdażało mi się palić na koniu - ale nigdy,przenigdy na zawodach w stroju oficjalnym...pewnych rzeczy nie wypada robić i już,nie ma co z tym dyskutować.
nieupięte włosy - na jednym z ostatnich ogólnopolskich wkkw strasznie raziła mnie pewna wielce znana pani,której nienajkrótsze blond włosy wystawały spod nakrycia głowy podczas próby ujeżdżenia 🙄 mogłaby je chociaż spiąć....


czystość sprzętu -chciałoby się powiedzieć zawsze i w każdych warunkach - ale czasami istnieje coś takiego jak siła wyższa -chocby pogoda...ostatnio w Rakowcu rozprężalnia przed krosem nie była sucha i kolor bandaży po 5 minutach był po prostu błotny...tak samo w Nowęcinie,choć tu pogoda zadziałała w drugą stronę - na rozprężalni kurzyło się tak bardzo,że mimo założenia śnieżnobiałych bryczesów,na parkur wjechałam w szarych  😤 z twarzą w podobnym kolorze 😉

(...)Poza tym uważam, że ZAWSZE powinien na rozprężalni być sędzia i należałoby takie przepisy wprowadzić.

Z jednej strony masz rację... z drugiej: organizatorzy zawsze maksymalnie ograniczają koszty. U nas doszło do takich bezsensów, że sędziowie mają za zadanie:
a) prowadzić konkursy (co jest raczej logiczne ;-)) 1 sędzia
b) mierzyć czasy w razie problemów z fotokomórką (co również jest logiczne) 1 sędzia
c) prowadzić spikerkę (co już jest "logiczne inaczej"😉 1 sędzia
d) prowadzić biuro zawodów - w tym zbierać zgłoszenia, robić listy startowe, etc. (co jest logiczne tylko częściowo) 1 sędzia

Na ZR jest 3 lub 4 sędziów... Jeden prowadzi konkursy i robi spikerkę, co samo w sobie rozprasza. Drugi mierzy czas i zapisuje wyniki na płachcie (komputery bywają zawodne). Trzeci zajmuje się jedynie biurem nie odrywajac wzroku od laptopa (bo się nie da - zmiany na listach, bieżące wprowadzanie wyników, itp.). Jeśli jest czwarty , to można go wysłać na rozprężalnię, jeśli go nie ma to kto ma tam iść??

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to nasz WZJ nijako nakazuje taką formę sędziowania. Stawka jak za sędziego - czyli standardowa, a funkcji wykonywanych kilka na raz. Nie wspomnę o biurze zawodów, które zaczyna pracę co najmniej 2-3 tygodnie przed zawodami, a kończy 2-3 dni po (opracowanie wyników, etc.)... dla mnie mija się to z celem - sędzia ma sędziować i nie powinien być w pewnym stopniu zmuszany do pełnienia innej roli na zawodach, ale moje zdanie sobie, a życie sobie. Mogę na to przystać, lub w ogóle nie sędziować... :-/

No to u mnie w regionie rzadko tak bywa, jak piszecie.

- podczas ukłonu sędziowie wstają i się kłaniają, nie powiem, że zawsze z kapeluszem, ale b. często,
- do dekoracji wychodzą zawsze "kompletnie" ubrani,
- jest ich minimum czterech w budce sędziowskiej plus spiker, który zajmuje się zapowiadaniem zawodników, przedstawianiem ich, podawaniem wyników, muzyką i listami startowymi. Sędziowie spikerują tylko w konkursach na styl. Oprócz tego zazwyczaj jest jeden - dwóch sędziów na rozprężalni.

Jak po zakończeniu czworoboku sędzia wstał i ukłonił się kapeluszem przeraziłam się strasznie, myślałam, że coś pomyliłam i dlatego sędzia wstał. Pierwszy raz mi się wtedy to zdarzyło 😉

a pro pos sedziów - ostatnio bardzo mi się podoba formuła prezentowana przez zespół K.Przyjemskiego  👍
w 90% zawodów listy startowe są conajmniej dzień wcześniej,są podane godziny rozpoczęcia poszczególnych konkursów - co jest bardzo fajne,bo jadąc wyższe konkursy nie trzeba się domyslać,czy np. P klasa zacznie się o 12 czy może o 16?
podczas samych zawodów - spikerka ok,i co zawsze ułatwia sprawę podawanie nr startowego aktualnie jadącego zawodnika - gdy na rozprężalni ciężko o policzenie ile jeszcze koni,po takiej informacji jest dużo łatwiej.

jedyne,do czego mam zastrzeżenia - ale to już niestety chyba kwestia organizatorów,a nie zespołu sędziowskiego (vide post Gagi) - nie ma komisarzy na rozprężalni....a aż strach rozprężać się,gdy jest się na liście startowej w okolicach pana Czesia K....

Dawno, dawno temu  🙂 było tak, że skład ekip sędziowskich na zawody ustalało kolegium sędziów. Można wtedy było zadbać o pełna obsadę - i o praktyki sędziowski. Teraz jest 100% dyktat organizatora - nie ma się co dziwić, bo zazwyczaj w życiu decyduje ten, kto płaci  🤔. Realnie patrząc - płacą startujący. Jeśli "nadmiar" sędziów uważają za zbędny  🙁 (bo co się ich ma ktoś na rozprężalni "czepiać"  😀iabeł🙂 - to organizator nie ma motywacji, żeby komisarza zapewnić (choć to niewielkie pieniądze). I tak jest dużo lepiej, bo jeszcze niedawno, w ramach "oszczędności" dochodziło do absurdów, w postaci sędziowania przez "ludzi orkiestry": i sędzia główny i prowadzący konkurs i spiker i mierzący czas "awaryjny" i puszczający muzykę - wszystko w jednym! Ba, jeszcze tacy "geniusze" obsługę komputerową potrafili prowadzić  🙂. Na szczęście, przy obecnej ilości zawodników - to już jest niewykonalne.

Żeby całkiem OT nie było: sędzin jest coraz więcej - i kłanianie się kapeluszem w wykonaniu kobiety :/, no - niezgodne jest z etykietą i elegancją - jak to rozwiązywać? Melonik dla kobiety też nie bardzo  🤔 Jak to powinno wg was wyglądać?

Jak to powinno wg was wyglądać?

z tego co na ujezdzeniówkach u nas obserwowałam - wstają i lekko skłaniają głowę (podobnie jak amazonki podczas ukłonu)


edit
P.S. jeszcze w sprawie formalnej - z tego co pamiętam, to sędzina to żona pana sędziego 😉 pani która sędziuje, to po prostu sędzia. 😉

Żeby całkiem OT nie było: sędzin jest coraz więcej - i kłanianie się kapeluszem w wykonaniu kobiety :/, no - niezgodne jest z etykietą i elegancją - jak to rozwiązywać? Melonik dla kobiety też nie bardzo  🤔 Jak to powinno wg was wyglądać?

widziałam jak kapelusz leżał na stole -a sędzina kłaniała się skłaniając głowę tak jak pisze Caroline i dodatkowo unosiła kapelusz znad stołu...taki kompromis  pomiędzy przepisami a etykietą😉

Czyli... stół się kłaniał kapeluszem?  🤣