Nasza twórczość fotograficzna cz. II

Facella   Dawna re-volto wróć!
31 października 2018 07:31
U mnie to jest 10 zdjęć, sesja trwa ok. godzinę, dodatkowe ujęcia można dokupić. Wszystko w wersji cyfrowej, ale jeszcze nie spotkałam się z życzeniem wydruku.
Ile zazwyczaj dajecie sobie czasu na obróbkę i wysłanie zdjęć?
U mnie to też 10 zdjęć z możliwością dokupienia.

Właśnie, ja też jestem ciekawa, jak u was z terminami. Macie konkretny czas, w którym oddajecie zdjęcia konkretnemu klientowi? Wysyłacie wszystkie na raz, czy pojedynczo też? W ogóle jak u was ta kwestia wygląda?
Facella   Dawna re-volto wróć!
31 października 2018 13:10
U mnie akurat jest to 2 tyg., jeśli mam bardzo dużo sesji to informuje, ze może to trwać nieco dłużej. Zazwyczaj tego samego dnia wysyłam już kilka zdjęć, potem partiami aż do 10. Używam do tego Google Drive.
U nas wydruki popularne nie są w przeciwieństwie do zagranicznych standardów.
Tam jest zwykle kilka wydruków w cenie.
Z racji że nie jestem na bieżąco jak to wygląda w kraju,
może mi ktoś przybliżyć stawki bo nie mogę nic w internecie wyszperac 🙁
Wszystko tajne przez poufne a podchodów robić nie lubię😉
Cobrinha, podawałam przykładową stronę na poprzedniej stronie, ale tak tutaj wrzucę raz jeszcze:
- 500 zł lub 800zł masz fajnie rozpisane co za co,
- 500zł/700zł w zależności od rodzaju/z jakim koniem

EDIT - co do obróbki i wysyłania zdjęć również 2 tygodnie. Kiedyś bawiłam się w spersonalizowane okładki i zdjęcia na płytach CD, ale teraz też używam Google Drive.
ok doszperalam się.  wielkie dzięki.
macbeth, o, mój cennik🙂 no to już nie muszę pisać jak jest u mnie🙂
Breva, bardzo fajnie opisana strona 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
02 listopada 2018 18:14
wtrącę się - tak nam siadł dzisiaj warun po treningu pasienia 😀
no tegoroczna jesień jest niebywale łaskawa dla fotografów. A ja zakochałam się w Sigmie 35mm ART <3 Leci na 'wish list' 😉
macbeth, dzięki🙂 pewnie jeszcze w najbliższym czasie coś pozmieniam, może ceny trochę, może zawartość pakietów w niektórych działach, może opisy.. ale chyba wreszcie w miarę ze swojej strony jestem zadowolona🙂😉

smartini, świetne!! <3 kurde, a ja się właśnie biję z myślami czy sigma czy canon 35mm (z dofinansowania, więc ta kwota nie jest aż tak zaporowa), i cholera wszędzie czytam że bardzo porównywalne, zarówno 35 jak i 85, ale jednak w sigmie lubi AF nie trafić, mimo że jest szybki... A na ślubach, w ciemnych salach jednak celność AF ma dla mnie giga znaczenie, no i chyba jednak canon siądzie... ale sama nie wiem! Mówisz że sigma dobra?🙂😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
02 listopada 2018 19:38
Breva, focilam nią dwa razy, za pierwszym razem kilka kadrów, dzisiaj więcej no ale to nadal mało żeby coś konkretnego napisać. Obrazek mi się baaaardzo podoba (a z 85 to już w ogóle, też jest na liście), ładnie łapie kolory - na pieskach jest srosunkowo celna, jak coś mam z dzisiaj nietrafione to raczej z lenistwa i słabego celowania, trochę z braku wyczucia szkiełka (bo w porownaniu do mojej umierajacej 70-200 to zyleta a moja umiem juz trafic po prostu :P) trochę sier gubila przy duuuzej, za dużej ilości rzucanych liści
Także czy da radę na ślubie - pojęcia nie mam. Ale bardzo przyjemne szkiełko z niej <3
Ja sporo czytałam na temat tych szkieł i jednak prawie w każdym porównaniu Canon wypadał lepiej ze względu na szybkość i niezawodność. Akurat w temacie fotografii ślubnej czytałam świetny artykuł porównawczy tylko tam o ile pamiętam mowa była o 50mm ART vs 50mm 1.2L Canona. I właśnie głównym powodem przewagi Canona był AF. Artykuł był pisany przez profesjonalnego fotografa więc to była świadoma opinia. Mnie np. podoba się efekt jaki daje Sigma, ale jednak jak ktoś chce szkło niezawodne w każdej sytuacji, na którym można polegać i być go pewnym - to jednak Canon chyba..

Breva
, jak chcesz to ci znajdę ten artykuł i podrzucę 😉 Ten mi najbardziej jakoś zapadł w pamięci, ale jest sporo tego typu porównań, wystarczy poszperać.
smartini   fb & insta: dokłaczone
02 listopada 2018 23:11
Bi ARTy z założenia miały być dla obrazka, wiadomo, że wtedy pewne inne parametry spadną. Zależy jak kto sobie z czym radzi i czego od szkła oczekuje 😉
Ja bym nie odrzucala z góry artow 'bo af', ja lubię efektowne malowanie i je przedkladam nad 100% trafność 😀
Znajomy, ślubny fotograf ma Arty Sigmy a "zwyklejsze" Lki 😉
Tak więc to nie jest tak, że Canon lepszy. A nawet jeśli, to może różnica w cenie nie jest warta tej minimalnej różnicy w obrazku, choć to zależy kto, czego oczekuje. (Canon raczej jest na plus pod względem solidności wykonania) Ślub, chrzciny, inne imprezy to nie jest fotografowanie uciekających gepardów 😉 a w tych droższych obiektywach różnice w AF nie są jakoś strasznie chyba wyczuwalne.
Ludzie spokojnie fotografują Canonem 1,8 50mm stm i twierdzą, że to jedno z lepszych szkieł jeśli chodzi o cenę i jakość 😉 a AF w tym działa raz, ze jak traktorek a dwa błądzi przeokrutnie w słabych warunkach 😉 a jednak jest grono wielbicieli 😉
smartini, dokładnie tak samo uważam. Obrazem z Sigmy ART jest bardzo przyjemny dla oka, ale wszystko zależy od tego, kto czego oczekuje od szkła i jaki chce uzyskać efekt oraz co fotografuje, czy liczy na bardziej artystyczne zdjęcia z ciekawie rozmytym tłem czy na klasyczne, przejrzyste fotografie.
Ja uwielbiam artystyczne fotografie, które maja to coś i na pewno chętnie kupiłabym sobie taką Sigmę ART (a przynajmniej chętnie zdjęcia nią wykonane :hihi🙂 Jak ktoś robi sesje i wie, że sobie ze szkłem poradzi i trafi z ostrością to ok, a jak ktoś potrzebuje szkła np. reporterskiego czy do innych sytuacji gdzie konieczna jest szybkość i celność, to pójdzie w Canona.
smartini   fb & insta: dokłaczone
03 listopada 2018 14:47
gllosia, też trzeba zrozumieć czym jest w takim przypadku 'slabszy af'. Czy to znaczy, ze w jednym nie trafia 1/30 a w drugim 1/28? Czy 1/8?
Na w zasadzie całą sesję mam z tego szkła kilka totalnie nietrafionych ostrosci. Kilka to moja niechlujnosc w celowaniu, kilka sztuk jest ze zbyt duzej ilosci lisci rzuconych na raz (co i tak wyglada zle samo w sobie wiec nawet gdyby byly ostre to poszlyby do kosza) i kilka pewnie ze zwyczajnego nieobycia ze szklem. Reszta jest rzyleta! A nie focilam nieruchomych portretow a, jednak calkiem ruchliwe pieski 😉
jeszcze jeden kadr w takim razie, kielbasy tym razem
Ukradłam mamie laptopa, który w przeciweństwie do mojego ma odpowiednią ilość RAMu, odpaliłam Photoshopa i sobie poszalałam. 😜

Korzystałam chyba z miliona funkcji z tej radości, że w końcu mogłam cokolwiek zrobić. 🥂 Za parę zdjęć mi pewnie ten szał przejdzie i się ustatkuje. 🤣
Podsyłam link porównawczy 50A (Sigma) i 50L (Canon). [po angielsku]
https://www.nickenglishphotography.com/blog/2016/3/sigma-50mm-f1-4-art-dg-vs-canon-ef-50mm-f1-2-l-usm-lens-review-comparison

W linku jest bardzo szczegółowo opisane jak pracuje Canon jak pracuje Sigma, w jakim trybie AF Sigma nie do końca dobrze pracowała i czym się to objawiało.
A tu podsumowanie:

the Sigma is the better lens:
The Sigma is a hell of a lot sharper
The Sigma has a hell of a lot more contrast than the Canon ever has. Even wide open on the Sigma is better than the Canon is stopped down to f4
The Sigma doesn’t vignette as much as the Canon (not really an issue, but worth mentioning, as the Canon vignettes a lot!)
The Sigma has considerably less CA than the Canon
   
So the Sigma is clearly the more impressive lens, is £500 cheaper – why did I end up keeping the Canon?
Simply put, it works all the time.

Mnie osobiście zauroczyły te szkła z serii art już jakiś czas temu, ale nie powiem, trochę się zniechęciłam właśnie tymi opiniami o AF, być może nie słusznie. Nie mniej jednak nie brakuje fotografów korzystających z powodzeniem tych szkieł, a to też o czymś świadczy 😉


Słuchajcie, a mnie tak ruszyła teraz ciekawość w związku z ostatnio poruszanym tematem ile kto oddaje zdjęć z sesji, ja się spytam -  ile średnio robicie zdjęć podczas takiej sesji?
Facella   Dawna re-volto wróć!
03 listopada 2018 21:00
U mnie to zależy od sesji. Z jednej zrobię 150, bo wszystko szybko zrealizujemy i wyczerpiemy pomysły do cna, z innej zrobię 350, bo tyle mamy lokalizacji do wyboru, pomysłów itd., z kolejnej zrobię 500, bo koń się wierci a modelka krzywi i mam problem ze złapaniem dobrego kadru, więc co chwilę trzeba powtarzać ujęcie. Nigdy się nie przejmuję ilością zdjęć w trakcie sesji, zawsze mam z czego wybrać.

Flygirl bardzo nienaturalnie wygląda, a koń zlewa się z tłem - wszystko jest w jednym kolorze.
smartini   fb & insta: dokłaczone
03 listopada 2018 21:07
flygirl, no, przesadzilas z temperatura 😉 kon zolty, drzewa zolte, trawa zolta, biele żółte, czernie żółte 😉 ostatnio sporo jesiennych zdjec widze gdzie ktos poszalal z samą temperatura barwna, zapominajac o naturalnych roznicach, t ze czesto jednak cienie są zimne a to nadaje zdjeciu głębi. Teraz jest płaskie przez tą wszechobecna żółć 🙂 ale fotka ma potencjal, wrzucisz surowe? 😀
No wiem, że poszalałam, przytłoczył mnie ten ogrom możliwości i chciałam zrobić wszystko na raz. 😁 Pewnie zabiorę się za nie jeszcze raz, jak już bardziej pogrzebię i będę wiedziała co i jak tam działa. Przynajmniej teraz mam jakiś start, a nie tak jak wcześniej, zresztą sama wiesz. 😀

Surowe, wyeksportowane tylko z LR do jpg:
smartini   fb & insta: dokłaczone
03 listopada 2018 21:13
flygirl, no to jak dasz połowę tego, co zrobiłaś wyżej i przypilnujesz, zeby czernie i biele nie były za bardzo ocieplone to powinno byc git majonez!
gllosia, oj wierz mi, szperalam🙂 I właśnie na wszystkich filmach, we wszystkich artykułach itp. piszą, że sigmy ostrzejsze, że obrazek, bokeh itp bardzo podobne, że AF w sigmie trochę szybszy, ale w Canonie celniejszy. Więc z racji tego, że jednak najwięcej robię ślubów, to w sumie decyzję że Canony mam podjętą, tak na 98%...😉 Ale chciałam przy okazji poznać opinię smartini, bo sesja psia to też niezły test AF. A jednak mam te 2% rozkminy, z tej prostej przyczyny, że z dofinansowania wezmę albo 2 canony, albo 3 sigmy😉 Więc co zaczynam czytać to stwierdzam, że nieeee no Canon all the way, a potem na chwilę odkładam temat i wraca rozkmina - damn, mogłabyś mieć już wszystko co chcesz za te pieniądze! No i znów zaczynam się bić z myślami...

smartini, ehh no ja efektowne malowanie też lubię, ale jednak w repo ślubnym, w którym się dzieje dużo i szybko, ważniejsze jest dla mnie żeby zdjęcia były ok i trafione, niż ślicznie wymalowane ale tylko te które się udadzą😉 A tu już nie powiem, że sorry, nie macie dobrego zdjęcia z zakładania obrączek, ale za to patrzcie jakie z tortu malownicze😀 Chociaż teraz myślę sobie, że może niepotrzebnie upieram się przy jednym systemie... może po prostu 35 z canona, a 85, którym będę portrety trzaskać właśnie z sigmy... ehh decisions decisions..!:P

Megane, robiłam dobrych kilka ślubów 50 mm 1.8 canona, potem zoomem tamronowym (który też miał swoje lepsze i gorsze momenty, a później mydlił jak cholera), więc to nie jest tak, że oczekuję od szkła żeby mi ratowało tyłek, albo że boję się, że sobie z jakimś nie dam rady. Ale jak już mam wydawać tysiące, a szkła mają mi służyć kolejne kilka lat, to jednak wolę podjąć tą decyzję świadomie i wybrać to, co będzie mi ułatwiać pracę, a nie ją utrudniać, albo robić mi psikusy. Stąd rozkmina😉

A co do ilości zdjęć z sesji - u mnie też to zależy w 100% od sesji i od modeli. Plener ślubny to czasem 500 zdjęć, a czasem 1000 - nie da się podać dokładnej ilości. Podobnie ze ślubami - zdarzyły mi się śluby po 2500-3000 zdjęć, ale miałam i śluby z pokazami tanecznymi krakowskimi albo góralskimi i nie raz przyniosłam do domu i 6000 zdjęć z jednego dnia... Chociaż jeśli miałabym wskazać w tym momencie jedną rzecz nad którą muszę popracować w swoim biznesie to właśnie nad ilością robionych i oddawanych zdjęć - robię i oddaje wiecznie za dużo😉 Ale walczę z tym😉)
smartini   fb & insta: dokłaczone
04 listopada 2018 14:59
Breva, no tu myślę że już zostaje kwestia zbadania, najlepiej samemu (pożyczyć na jedno repo?) w jakim stopniu to szkło w takich konkretnych warunkach bedzie pudlowac. Mówię, nigdy ślubu nie robiłam więc nie umiem się odnieść do tematu. Jedyne co, moje uczcucia  - to szkło jest ostre. Bardzo. Ale czy to wystarczajaca ostrość na Twoje potrzeby tonowej bys musiala zbadac. Ale na tym przykładzie który podalas to nie wydaje mi się, żeby ta Sigma nie trafila nakladania obrączek 😀 ja bym na Twoim miejscu pożyczyła i sprawdziła na wlasnych fotach - nie oparabym tej decyzji o opinie w sieci 😀
Jak mi się przypomnisz wieczorem na messengerze to mogę Ci pokazać na jakich konkretnie fotach u mnie nie trafił
smartini, spoko, podejrzewam - robiłam kilka razy foty z rzucaniem liści i wtedy często obiektywy mają problem - i to już chyba niezależnie od firmy🙂 Ale rację masz - może nie byłoby wcale tak źle z tymi sigmami na ślubach.. dupa że już przed wzięciem dofi na ślubie nie zdążę przetestować:| Ale nic, prześpię się jeszcze z tematem i wymyślę coś🙂

A do koni co polecacie? W jeździecką w sumie wchodzę dopiero i myślałam po prostu o 35 i 85 jako podstawa do portretow itp, a do zdjęć z jazdy o 135 mm (jako że kocham stałki miłością ogromną). Chociaż chyba 135 mm nie jest super popularne i raczej wszyscy jadą na zoomach typu 70-200 nie?
smartini   fb & insta: dokłaczone
04 listopada 2018 15:52
Breva, no ja sobie nie wyobrazam koni bez 70-200 i pewnie moją umierajaca sigme bede wymieniac w pierwszej kolejnosci.
Tylko to dopiero bol - na co? D:

W sumie - wroc. Robilan jeden slub, kitem :P dalabym sie wtedy pokroic za tą Sigme xD
smartini foto jak zawsze genialne  😀 Zwłaszcza zdjęcie z Gambitem- zbieram szczenę z podłogi  👍

a ja nieśmiało wpadam po długiej przerwie od końskich fotek


facella, breva, dzięki za info, juz się obawiałam, że strzelam tych zdjęć za dużo, ale uspokoiłyście mnie 🙂
Czekoladowiec - jakimi suwaczkami przesuwasz, aby uzyskać taki efekt?

Kurcze, ja nie mam w ogóle pomysłu jak podkoloryzować moje zdjęcia, tzn jak już zainwestuje w lepszy komputer i odpowiedni program. Ja zupełnie nie mam wizji 🙂 najbardziej mi się podobają naturalne. Bez jakiegoś cudowania. Oczywiście u kogoś to mi się bardzo podoba, a jak sama kombinuję ze swoimi, to mi się wydaje, że to straszny kicz 🙁
Do jakiego rozmiaru zmniejszacie zdjęcia aby wrzucić do revoltowej galerii? Pozmniejszałam prawie jak wrzutki bezpośrednie i potraciły ostrość 🙁 a chciałam pokazać jak mniej więcej partaczę zdjęcia, aby było wiadomo o czym mowa 😉

Tak jak wcześniej pisałam, mam aparat, obiektywy a brak mi programu do obróbki, bo mam tak kiepski komputer, że zdjęcia w "tymczasowym" LR nie chciały mi się otwierać, tak więc robię na razie w jpg, bo i tak są to zdjęcia ew na fb i do pozostawienia na dysku a nie do druku 🙂
Czasem zaplączę się na jakichś zawodach 🙂






Próbuje coś ogarniać nocą  😁




Czasem za dnia i szukam natchnienia, aby zdjęcie miało jakiś charakter  😂



Ale zazwyczaj siedzę na wsi i jedyne żywe istoty, to moje psy, koty i chabety, które pozują głową w sianie lub trawie.








No i jakieś tam zdjęcia z inscenizacji... 🙁




Martita   Martita & Orestes Company
04 listopada 2018 20:10
Megane A masz więcej zdjęć z tych zawodów zaprzęgowych? Jakie to?  :kwiatek:
I moim zupełnie laickim okiem zdjęcia super 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się