PSY

madmaddie, ja podaje, na zasadzie, że na prwno nie zaszkodzi, a może pomoże. Nie wiem czy to zasługa czystka, ale jakby mniej tych kleszczy po sukach łazi. Ale samego czystka, bez Bravecto nie odważyłabym się podawać.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
31 października 2018 15:49
Ja też myślę, żeby dawać na takiej zasadzie. Będę zamawiać z toys4dogs, to dorzucę pokusowy do koszyka 👀
Wojenka   on the desert you can't remember your name
31 października 2018 16:16
Ja dawałam Bravecto dla Rudych, Fiprex dla Szkota.
U nas od kwietnia do czerwca było zatrzęsienie kleszczy, codziennie wyjmowałam po 10,a ile zdejmowałam chodzących to nie zliczę. Szkot najmniej łapał, ale Szkot też najmniej chodzi. Lipiec, sierpień nie było w ogóle kleszczy. Od września znów jakiś wysyp, ale wbity może raz na tydzień. Większość była nieżywa, ale zdarzały się i opite skubańce.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
31 października 2018 18:30
Tak dawno nie było mnie na rv  😍 a że ja teraz bardziej psia niż końska chwilowo to przybyłam do tego właśnie wątku :kwiatek:
Ruby (10 msc) i Ami (4 msc) witają
Zairka o mamo, cudne są  😍


Zairka Fajne te twoje psy  😍


Dzięki za odzew, mam jeszcze jedno pytanko  :kwiatek:  znajoma kupuje u weta te tabletki, macie gdzieś sprawdzony sklep gdzie można je kupić (ja tylko jeden sklep znalazłam )

Ozi wczoraj był pachnący i czyściutki, dziś pierwsze co zrobił poszedł na stajnie i zaliczył zabawę w sianokiszonce  😵
monia, na szczęście tylko u weta - bo to lek, a sprzedawcy w zoologu potrafią dać permetrynę kotu, więc mam nadzieję, że tam nie trafi. To co znalazłaś w sklepie albo jest oszustwem albo jest nielegalne. Pokaż ten sklep...
To ja wpadnę tylko się przypomnieć z moimi babami i ich nową życiową rolą bodyguardów. 😁 (tych, co widzieli na insta, przepraszam za spam :kwiatek🙂

madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 listopada 2018 07:11
Mundialowa, ja jestem niedzieciowa, ale to zdjęcie jest absolutnie fantastyczne  😍
maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 listopada 2018 07:27
mundialowa, ooo, jak słodko. Moja nie chciała się przyznawać do dziecka, pierwsze pół roku udawała, że nic się nie zmieniło i że młodej nie widzi. Na szczęście nigdy nie wykazała ani krzty agresji wobec niej, tolerowala i toleruje wszystko, jeśli jakimś cudem nie zauważymy, a młoda wymyśli np położenie się na psie. Za to Lusia nam już dwa razy zawarczała na małe dzieci znajomych, ciekawe, jak by zareagowała na bobasa.

Zairka, kopę lat! Fajne bułki, ale kurde, To jest Piotruś? To faktycznie dawno Cie nie było.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
01 listopada 2018 17:12
[quote author=maleństwo link=topic=32.msg2820789#msg2820789 date=1541057242]
Zairka, kopę lat! Fajne bułki, ale kurde, To jest Piotruś? To faktycznie dawno Cie nie było.
[/quote]
Tak to moja Pietruszka 😍 we wrześniu skończył 9 lat, do 4 klasy chodzi i kawał chłopaka już z niego 😁
Zairka Fajne te twoje psy  😍
Ozi wczoraj był pachnący i czyściutki, dziś pierwsze co zrobił poszedł na stajnie i zaliczył zabawę w sianokiszonce  😵


Ozi był u groomera widzę 😍
To teraz właśnie moja praca 😅
Po zamknięciu stajni nie wiedziałam co ze sobą zrobić.. 3 lata pracy w biurze rachunkowym  😵 i przebranżowiłam się na groomera 💘 we Wrześniu otworzyłam swój salon we Wrocławiu i stwierdzam że to był najlepszy wybór 💃
Dzień dobry, psiarze. Mam dwa pytania:

1. Czy ktoś brał babeszjozę u psa
2. Czy ktoś sprowadzał jakiś lek na receptę z zagranicy? Jak Imizol nie da rady, może się okazać, ze potrzebny nam będzie Pentacarinat (pentamidyna), lek "ludzki", dostępny np. w Szwecji i UK. Ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia?
Zairka To salon koło Polkowic do Wrocka mam 100km  😉  Moja kumpela go prowadzi i jak na wioskę dobrze jej idzie.  To powodzenia życzę w nowym interesie.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
01 listopada 2018 20:31
Monia no przecież wiem że Ty nie moje rejony  🙂 a grzeczny był chłopak przy kąpieli i suszeniu?
Bardzo grzeczny, tylko na początku przykleił się do podłogi i nie mogliśmy go odkleić . On ma dopiero 11 miesięcy  😉 
Ma ktoś doświadczenie z lataniem z psem samolotem? (po Unii Europejskiej)
Teodora, a imizol nie dał rady?
Imizol juz wysiada przy zmutowanych warszawskich babeszjach.
Czasem się zdarza, ale jednak w 90% daje rade. Kiedyś pamiętam, że na Bemowie mieli lek, który podawało się jak imizol nie działał. W tym roku nie sprawdzałam, czy nadal mają.
emptyline   Big Milk Straciatella
02 listopada 2018 06:07
infantil, a co chcesz wiedzieć konkretnie? Może mogę pomóc. Mój w końcu nie poleciał, ale pies znajomej lata średnio co kwartał. 🙂
emptyline w sumie chcę wiedzieć wszystko  🙂 Czy przy locie do UE potrzebne są jakieś niestandardowe dokumenty, jak wygląda odprawa ze zwierzakiem przy locie w granicach strefy Schengen i po wylądowaniu? Czy zwierzak jest jakoś sprawdzany specjalnie na lotnisku przed wylotem i po przylocie?
pokemon, 🙁

Cricetidae, na Bemowie to znaczy gdzie? Masz na myśli klinikę na Powstańców Śląskich?

Po pierwszym Imizolu piesa czuła się lepiej, morfologia była lepsza, ale po 3 dniach był nawrót, dostała drugą dawkę – jeszcze nie wiadomo, na ile skuteczną.
Teodora, czy w rozmazie jest dalej widoczna babeszja? U Biansonka było podobnie, po Imizolu było lepiej, później znowu pogorszenie wyników i samopoczucia. Ale w rozmazie nie znaleziono babeszji. To był początek choroby autoimunologicznej, suka dostała sterydy i udało się ją z tego wyciągąć.
ewuś, w niedzielę ma być wiadomo, czy babeszja nadal siedzi w krwi. Po pierwszej dawce siedziała. Zobaczymy...
Na razie się panna leczy antybiotykiem (Unidox Solutab?). Pies rodziców, więc jakby coś dokładniej, to muszę dopytywać.
Dziś miała usg, żeby sprawdzić, czy coś jeszcze się nie przyplątało w tym temacie, ale wynik dobry.
Teodora, jeżeli jest w rozmazie nadal babeszja, to inny przypadek niż nasz. U nas mimo wybicia babeszji przez Imizol, wyniki nadal się pogarszały. W każdym razie trzymam mocno kciuki za wygranie z tym cholerstwem!
ewuś, dzięki!
Teodora co za zbieg okoliczności, ja przyjmowałam waszego psa za pierwszym razem... 😉
ewuś u was była IMHA pewnie, takie dość czeste powikłanie po babeszji. Tutaj u Teodory nawet w pierwszych wynikach anemia się nie pojawiła.
emptyline   Big Milk Straciatella
02 listopada 2018 14:26
infantil, a ile to twoje cudo waży? 🙂
Cricetidae, jaki mały świat 🙂
emptyline no... z 10 kg będzie. Alitalia akceptuje do 10kg już z transporterem, więc byłaby ewentualna dieta przed lotem  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się