wasze ulubione seriale

Ascaia, ja nie wyobrażam sobie, żeby cesarz wysłał kogoś takiego dwukrotnie po bardzo cenną dla niego osobę. Dodam kolejny raz - oceniam tylko po zdjęciach aktora, bo może się okazać, że fajnie go ograją 😉
Mam wrażenie graniczące z pewnością, że wszyscy chcą steranego życiem wiedźmina patrząc przez pryzmat gier - a przecież gry są umiejscowione po książkach. Serial zaczyna na początku tej drogi. Przynajmniej ja mam taką wizję - że to owszem, twardziel, swoje przeszedł, ale nie jest jeszcze tak wymęczony, jak po szukaniu Ciri 😉
Miłośnicy kostiumowych klimatów mogą zaryzykować:

Katedra - całkiem niezła produkcja oparta o książkę Falconesa. O ile narracja w książce trochę mnie nużyła, serial oglądało się przyjemnie.

Knightfall - klimaty Templariuszy

Muszkieterowie (z Netflixa, produkcja BBC bodajże) - niektórzy się bulwersują, że sami Latynosi a nawet jeden Mulat zostali obsadzeni w głównych rolach, ale ja lubię "ciemne" typy i całkiem estetycznie się oglądało.
Muszkieterowie (z Netflixa, produkcja BBC bodajże) - niektórzy się bulwersują, że sami Latynosi a nawet jeden Mulat zostali obsadzeni w głównych rolach, ale ja lubię "ciemne" typy i całkiem estetycznie się oglądało.


Obejrzałam całość z dużym przymknięciem oka - najczęściej padającym tekstem było "Chronić króla!" XD Szalałam na punkcie ich stylówek - te kurtki! <3
Lena, Aleksander Dumas był synem Mulata, wiec moze to celowe 🙂
Bodyguard świetny do ostatnich minut ostatniego odcinka!

Teraz oglądam najnowszy sezon House of Cards - ale to popłuczyny po House of Cards z Frankiem.


Edit:

Jestem po szóstym odcinku House of Cards i chyba dwa ostatnie sobie daruję.  Obejrzana część składa się z rozmów z niezrozumiałymi podtekstami przerywanymi nietrzymającymi się kupy wydarzeniami/czynami. Porażka. Zastanawiam się, czy po prostu na siłę nie przerobili scenariusza, który był przygotowany dla Kevina Spacey.  A może z Kevinem wyrzucili scenarzystę i zatrudnili kogoś, komu dali jakiś nierealny termin i kto w pośpiechu stworzył zbitkę przypadkowych wydarzeń?

Jedyne, co mi się podoba, to stylizacje Claire.           
Ogląda kto Rivendale? Warto?
Gniadata   my own true love
08 listopada 2018 21:47
branka ja, jak mam coś do zrobienia na studia 😁 durne to jak szlag, nijak nie powala w żadnej kwestii no ale jak potrzebujesz odmóżdżacza to w takiej roli sprawdza się rewelacyjnie 😀
Juz za 8 dni czwarty sezon Narcosa  😜
branka, to typowy serial dla nastolatków, stety niestety, nie powala i jest trochę nieścisłości, ale obejrzeć można.
Z takich odmóżdżaczy właśnie to mogę polecić Scream Queens, durne to strasznie, ale typowo komediowe  😜
emptyline   Big Milk Straciatella
08 listopada 2018 23:28
budyń, dla mnie to było kompletnie nieoglądalne. :P
Gniadata   my own true love
09 listopada 2018 05:49
Mi się Scream Queens podobało 😜 kiczowate i przesadzone chyba w każdy mozliwy sposób ale oglądało się przyjemnie  😁
Obejrzał ktoś już ostatni sezon House of Cards? Jak to wygląda bez Franka Underwooda? Taki sam poziom jak w poprzednich sezonach?
KonieAMI, czasami warto spojrzeć chociażby na posty na tej samej stronie, bo pewnie strona czy dwie wstecz to już za wiele ....    😵
Obejrzałam 4 sezony Bates Motel i...  😍 Wciągnął mnie mega a szeryf Romero mógłby być moim mężem.
No i zaczęłam 5 sezon i po dwóch odcinkach jakoś tak średnio. Obejrzę do końca, bo chcę zobaczyć jak to wszystko się rozwiąże, ale jednak to już nie to samo.
Niemniej, dziękuję za polecenie i sama polecam! Klimat super i niektórzy bohaterowie są tak świetnie napisani i zagrani, że nie sposób ich nie uwielbiać  🙂
trusia - dziękuję za tę kulturalną i pełną empatii odpowiedź! Oby tak dalej!  😅
Proszę bardzo.  Co prawda nie wiem, co ma tu do rzeczy empatia, ale na pewno ładnie brzmi.  😅 
Edit - dwa razy się wysłało.
Bates Motel wciągający. Yes, mother 😂
Po świetnym Body Guard, poszliśmy tym śladem i oglądnelismy australijski Secret City, ale niestety nuuudy i słabiutki motyw polityczny.
trusia, no dokładnie. Dla mnie to był dramat.
Znaczy już poprzednie 2 sezony House of Cards trochę odjeżdżały, ale ten ostatni to porażka.
A szkoda, bo Claire moim zdaniem była bardzo ciekawą postacią i zasługiwała na więcej.
W tym ostatnim sezonie jest kilka scen 'wow' w jej wykonaniu, ale te sceny się z resztą nie trzymają kupy.
Jest całe mnóstwo bezsensownych dialogów, które nic nie wnoszą, w zasadzie nie wiadomo skąd się wzięły, do niczego ciekawego ani nie prowadzą, ani nie pogłębiają charakteru postaci.
Cały główny konflikt jest moim zdaniem z tyłka wzięty i w zasadzie nie wiadomo po co on tam jest, już nie mówiąc, że cały czas się odnoszą, 'a bo to Frank kiedyś', przy czym w poprzednich sezonach nie było o tym słowa.

A zakończenie to jeden wielki debilizm i xD.
MA-SA-KRA.
Alveaner, doskonałe podsumowanie. Tam nic nie trzyma się kupy, nie ma żadnego następstwa wydarzeń czy uzasadnienia dla tych wydarzeń, a dialogi sprawiają wrażenie, jakby zostały skopiowane z różnych filmów, bo w żaden sposób nie wiążą się z akcją tego sezonu czy poprzednich.

Okazałam słabość i jednak obejrzałam dwa ostatnie odcinki. I zostałam pokarana “tym wielkim debilizmem”, czyli zakończeniem. Co za debil mógl coś takiego wymyślić? 
Riverdale jest amerykańskie do granic możliwości, ale ja tam lubię się odmóżdżyć przy tym serialu  😁  aczkolwiek ten trzeci sezon z jakimiś okultystycznym zajawkami troche mnie przerasta.

Ostatnio wciągnęliśmy Atypowego, mega przyjemny serial!  🙂
Bates Motel wciągający. Yes, mother 😂

jeny, po obejrzeniu tego serialu już do końca życia słowo "mother" będzie mi się kojarzyło z Normą i Normanem  😜
Swoją drogą, skończyłam 5 sezon, od połowy się nawet rozkręcił i spoiler alert jestem zła, że Romero nie zabił Normana i że sam zginął. Zakończenie nie zaskakuje, to się musiało tak skończyć, ale serial świetny!

Teraz szukam czegoś nowego...
co polecacie w takich thrillerowych klimatach?

Dziwi mnie pewna tendencja - intensywnie wzięto się za odtwarzanie seriali fantasy "przełomu wieków". Już pojawiła się nowa wersja Sabriny oraz Charmed. W produkcji jest też Buffy.
Nie bardzo ogarniam po co takie zabiegi.
Na marginesie - pamiętacie dyskusję o nachalnej poprawności politycznej? Świetnie to widać po Charmed. 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
13 listopada 2018 23:13
Ascaia, no jak to po co? Dla kasy.
Gniadata   my own true love
14 listopada 2018 08:10
Ascaia tylko ze Chilling Adventures of Sabrina nie jest remakiem sitcomu tylko adaptacją komiksu (kolejną bo kolejną ale na tej samej zasadzie moznaby się zastanawiać dlaczego wypuścili nowego Spidermana) 😀
Jakby ktos szukal wciagajacego, klimatycznego serialu to polecam "Alieniste". Obejrzalam jednym tchem. Historia jest o poszukiwaniu seryjnego mordercy dzieci (chlopiecych prostytutek) w Nowym Jorku w XIX w. 10 odcinkow, fajna obsada, mroczny klimat, fajne kostiumy. Bardzo mi sie podobalo jak przenosi do epoki, rozne detale i smaczki, ktore pozwalaja wyobrazic sobie owczesne zycie w Nowym Jorku. Chociaz zdjecia podobno zrobiono w Budapeszcie.
Na Stopklatce od ub. tygodnia Opowieść podręcznej.
Dawno żaden film mnie tak nie poruszył.
W dobie wszechobecnych krzyży w szkołach i urzedach. W dobie, kiedy... tabletkę po nazywa się wczesnoporonną.
W czasach obrońców życia poczętego.... przerażający film.
Mój numer jeden wśród obejrzanych przez ostatnie lata seriali.
Skończyłam oglądać trzeci odcinek wstrząśnięta...
'Chilling adventures...' po pierwszych paru odcinkach zaskoczyły mnie, dobra fabuła. Ciekawe jak finał i następne sezony.
Fanom Castle polecam The Rookie, poki co wyszlo 6 odcinków
Showmax konczy dzialanosc w Polsce. Wykupie wiec chyba Netflixa w Play, bo wczesniej miałam tam Showmaxa wlasnie.

Ogląda ktos jeszcze greys'ów? Ja skonczyłam na odcinku z Derekiem (wiadomo ktorym :P)  i sie obraziłam, ale wlączyłam sobie z ciekowości jakis odcinek sezonu 15 i nawet jest spoko, chyba sie cofne pooglądac poprzednie sezony... nie jest to już dawne greys, ale w sumie mnie ciekawi co sie wydarzyło.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się