COPD

my według weta mamy całkowicie zrezygnować z siana na rzecz sianokiszonki. Kupiona polecana przez panią doktor w takich paczkach po 20 kg, niby dzienna dawka dla konia to 7 kg..
Ja nie wyobrażam sobie że 1/3 tej paczki starczy na dzień.. 🙇 ale ja lubię jak konie objętościówki mają dużo..
dudus0952   "Trudny koń przekazuje najwięcej"
12 listopada 2018 10:27
No właśnie sama myślałam,żeby swoją przestawić na sianokiszonkę ale Ona nigdy takiego czegoś nie jadała i nie wiem jakby na to zareagowała. Poza tym jak to wychodzi na jednego konia i kupowanie tego. Bo z tego co się orientuje nie może to długo stać i sam balot powinien zejść w ciągu 3 dni no ale dla jednego konia to raczej nie zejdzie  🤔 🤔

Zależy z czego jest sianokiszonka i jak wcześnie (jak bardzo wilgotna) była zawijana.
Powiedzmy, że te bardziej suche mogą stać i tydzień.
Aczkolwiek to zawsze ślepy traf, bo nie daj się uszkodzi w transporcie czy ktoś źle zawinie i trzeba będzie wyrzucić.


u nas koń w trakcie odczulania niestety miał mocne pogorszenie i nie udało się dokończyć odczulania bez sterydów 🙁 więc przerwa.
Ale koszt u nas dużo większy.. test kosztował ponad 800 zł i odczulanie na początek 900 i potem drugie tyle, nie pamiętam po jakim czasie czy pół roku czy rok..

To nie lepiej spróbować go wyleczyć ?
Jak coś to masz 5 kliometrow do mnie.
ed
Koniczkowaaa ,Aniaagre zrobi co będzie chciała ją piszę że jest inna możliwość i jak będzie chciała to może przyjechać zobaczyć.Pewnie codziennie koło mnie przejeżdża, raczej nawet widziała mojego konia, zna stajennego, i pewnie kilka osób ze stajni.Baz problemu dowie się w jakim stanie był koń,zobaczy badania itd. Nawet znamy się z widzenia.Co zrobi to jej sprawa.
Kupiona przez właścicielkę została taka: https://hesthouse.abstore.pl/pasze-objetosciowe-my-land-energy-grass-mix,c10,p3327,pl.html
jest sucha i bardzo ładnie pachnie, konie chętnie jedzą.
Jak wychodzi cenowo duży balot?

Zdrowykoń, a niby co robimy jak nie próbujemy konia wyleczyć.. bo wydaje mi się, że właśnie próbujemy wyleczyć.. Jeśli mam do Ciebie 5 km i niby Cię znam to coś ciężko idzie mi skojarzenie. Mógłbyś się przedstawić? Chyba, że mnie z kimś mylisz, bo generalnie codziennie nie przejeżdżam koło żadnej stajni...
Duży balot w zależności od rejonu to 70-150 zł. Wydaje mi się, że nawet jeśli część by wyrzucać, bo się zepsuje to i tak wyjdzie taniej. Jeśli balot się lekko rozrzuci po otwarciu i podsuszy to mniej się psuje - my robimy sami, wiec suchsze niż dla bydła i bele z trawy z małą domieszką koniczyny dają radę do 7 dni, z przewagą lucerny trzeba skarmiać szybciej - do 3-4 dni.
zielona_stajnia, dziękuję  :kwiatek:
Zdrowykoń, wetem nie jesteś i uprawnień do leczenia zwierząt nie masz więc nie składaj propozycji że wyleczysz komuś konia.
Może Twoje praktyki na cudzych zwierzętach przydałoby się zgłosić odpowiednim organom?
Aniaagre a ile ten koń waży? Jeśli z 600 kg to wg opakowania powinien około 12 kg pożreć 😉 zawsze trzeba brać tą górną granicę. Do tego jakieś wysłodki i może nie będzie chudł?
Zielona_stajnia, po tamtej strony Warszawy pasze są jakieś droższe. Pewnie aniaagre w takiej cenie to siano kupuje 😉
RatinaZ, koń duży i masywny, teraz mniej atrakcyjnie wygląda bo jak oddechowo był niewydolny to i mięśnie mu poleciały 🙁 ale to kolos ok 180 cm, ot taki malutki folblucik  😂
Siana w balotach nie kupuję, tylko kostki od stałych dostawców plus nasze (siano zawsze mam ładne)
Na razie powoli przyzwyczajam do sianokiszonki 🙂
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
12 listopada 2018 15:49
aniaagre,
7 kg to niewiele 🙁. Moje jedzą tyle samo, co siana.
Czasem się zdarza, że jedzą mniej niż siana, jak jest dość wilgotna.
Teraz mam suchą i schodzi błyskawicznie. 

Zdrowykoń, a niby co robimy jak nie próbujemy konia wyleczyć.. bo wydaje mi się, że właśnie próbujemy wyleczyć.. Jeśli mam do Ciebie 5 km i niby Cię znam to coś ciężko idzie mi skojarzenie. Mógłbyś się przedstawić? Chyba, że mnie z kimś mylisz, bo generalnie codziennie nie przejeżdżam koło żadnej stajni...

Z nikim Cię nie mylę ,no chyba że drugie Twoje nazwisko nie jest na W i nie jesteśmy znajomymi na fb.
Aniaagre nie mam nic do RatinyZ  😂 😂 😂
Co do znajomych na fb, też na początku miałam ich sporo. Po tym jak się okazało, że połowy nie znam, zredukowałam ilość do 130 sztuk 😉 tak więc fb to nie wyznacznik znajomosci, szczegolnie jak się prowadzi stajnie i jest to forma reklamy i kontaktu 😉
ZdrowyKoń, możesz się przedstawić? Tak jak Megane napisała znajomych mam dużo na fb, głównie "końskich" z racji prowadzenia pensjonatu. Wielu osób na żywo nie widziałam, z niektórymi nawet nie pisałam. Przykro mi ale zupełnie po postach nie mogę Ciebie dopasować do osoby którą mogę znać osobiście..

Edit: Megane, koń chudnąć nie chudnie jako tako, brzuch ma wielki. Na moje oko mając tak duże trudności z oddychaniem "spalał" mięśnie.
Oj chyba wyszło że się jednak znamy
tak 😉 aczkolwiek nie mam 5 km a jakieś 20 😉
Jeszcze mam jednego do pojeżdżenia  🏇,wstawiać wodę na kawę. 😀
Dostałem propozycję od p.wet że chętnie podejmie się próby leczenia jak przekaże sposób.Rozważę to propozycje ,chociaż w tej sprawie już próbuje to zorganizować z inną osobą też wetem.Co lepiej dać to wetom, czy wszystkim? Trochę boję się że zaczną "eksperymentować" osoby które może nie do końca powinny to robić.
Znów kręcisz i unikasz odpowiedzi na pytanie, bo nie przypuszczam że go nie rozumiesz. Ale dobra,to dużymi literami.
Jaka według Ciebie jest przyczyna złego działania układu odpornościowego i tego, że reaguje na niegroźne rzeczy jakby były chorobotwórcze?

Jak to w prosty sposób wytłumaczyć żebyś zrozumiała. 😉
Jest coś takiego jak system odporności taki policjant który pilnuje porządku. 🤣 Jeśli w tym systemie jest np 10 policjantów wszystko działa dobrze.Jak dostanie się do organizmu mały opryszek( alergen) to panowie policjańci mają kilka rodzaji metod żeby to zwalczyć.Wyciągają najprostszy czyli pałkę i sprawa załatwiona.Jeśli spadnie odporność czyli część policjantów pójdzie na L4  🤣 do tego zjawi się kilku bandziorów (wirusy,bakterie,pasożyty itd) panowie policjańci nie radząc sobie półkami wyciągają pistolety czyli histamine żeby wprowadzić miejscowy stan zapalny i pozbyć sie bandziorow i krew się leje. 🤣 W tym czasie jak do towarzystwa bandziorów dołącza małe opryszki to nie dostaną pała bo  panowie policjanci używają pistoletów. 🤣
Zembria prościej nie potrafię. 🤣
Zdrowykoń - bardzo obrazowo to ująłeś :-) A teraz pozostaje pytanie, co zrobiłeś, żeby policjanci wrócili na posterunek? No i co zrobić, jak ich L4 trwa już parę lat, musieliby dostać naprawdę dobrą podwyżkę...
Dobre pytanie 🤣
Trzeba poprosić panów policjantów żeby wrócili do pracy 🤣 obiecać że dostarczymy im wsparcie w postaci np 50 policjantów  z palkami i nie beda musieli strzelać pistoletami.
I mamy wtedy taką imunoterapie chołm edykszon. 🤣
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
16 listopada 2018 17:56
To ja jeszcze lizaczka poproszę teraz :kwiatek:
Hmm..  A mi się zdawało, że alergia polega na nadpobudliwości systemu odpornościowego i w obliczu alergenów organizm odpala nadprodukcję przeciwciał.
Tłumacząc na tych policjantów, to widząc konkretnego opryszka identyfikują go jako bandziora z bronią w kieszeni, mimo że tylko schował ręce 😉 i wzywają wszystkie możliwe posiłki, pozostałych policjantów. Łącznie z czołgami. 😉 I  nie jest do tego potrzebny współudział bakterii, wirusów itd. Po prostu organizm błędnie reaguje na jakieś substancje.
Wydaje mi się że zdrowykon właśnie próbował wyjaśnić przyczynę tego, że układ odpornościowy reaguje "błędnie". Więc w sumie zgadzacie się ze sobą co do przyczyny występowania objawów alergii.
Niby tak, ale nie do końca. Ci na L4 jakoś nie pasują mi do mechanizmu. :P
Problem z wysłaniem.
Policjanci w sensie jakość systemu odpornościowego, wiemy że stosowanie sterydy i antybiotyku tą odporność rozjeżdża. Pałka, pistolet itd to możliwości obrony, system ma kilka takich. Jest podobno coś takiego jak pamięć systemu. Z tym mam problem,bo albo to mit, albo można go zmienić. Chociaż bardziej skłaniam się że jednak coś w tym jest bo jedna substancja działa modelujący na system odporności a druga ten system"przełącza" na to żeby system odporność używał do obrony czegoś innego. Byłem na rozmowie z dr dobrym specjalistą w tych metodach i powiedział że jest jeszcze inna metoda tzw przełączenia systemu dość ciekawa sprawa, rozmawiałem o tym z wetem słyszał o tym ale nigdy tego nie próbował. Jestem bardzo ciekawy.
Ostatnio zauważyłam u mojego konia po wyjściu ze stajni na świeże, zimne powietrze rzężenie z nosa. Poza tym żadnych innych objawów, zero kaszlu, przyspieszonego oddechu. Czy ktoś miał podobny przypadek? Martwić się, sprawdzić?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się