Derki

Pytanie zatem w czym piorą w pralni... A po kilku praniach niestety derki często przestają być przeciwdeszczowe 🙁

Ogarnę impregnat jakiś, może coś pomoże a jak nie pozostaje kupienie innej derki 🙁

W pralni nie zaimpregnowali?
Ja daję do "ludzkiej" i zawsze proszę o zaimpregnowanie. Póki co - zdaje to egzamin.... Choć fakt faktem, że gorszej jakości derki zostawiłam sobie jako stajenne. Te "lepsze", nowsze, mniej zużyte - na zewnątrz.

Jak rozmiarowo wypadają dralony Eskadrona w porównaniu do innych polarów, np. Jarpola?
Mam gruby polar Jarpola 145, który na gołym koniu leży idealnie, ale po zarzuceniu na siodło tyłek mi wystaje.
Powinnam zatem kupić 155, żeby wrzucać na siodło, ale macałam taki dralon raz w życiu i wiem, że są ogromne...

wg mnie są standardowe raczej 🙂 może trochę dłuższe ("sukienkowate"😉,ale uważam że podobne do np villa horse 🙂

Obecna pogoda jest cudowna, ale pod względem derkowania, dla nowicjusza takiego jak ja to jest jakiś dramat...  😵
Kobyła jest ogolona na coś w stylu trace clip, poza tym ma przeciętnej długości futro zimowe, w nocy zakładam 100 g. Jak mam ją ubrać na padoki w dzień, skoro teraz jest po 15 stopni i świeci słoneczko? Dodam, że na padoku głównie stoi i je, ewentualnie przespaceruje się do koryta z wodą więc zasadniczo te 4-5 godzin się wietrzy na dworze, aktywność jest to żadna. Celowo goliłam tak oszczędnościowo, ale sama już nie wiem... Przeżyje bez derki?

Plandeka.

Ja ogolone w traceclipa przy 15 stopniach i slońcu zostawiam bez derek w dzień na padoku

gllosia, ciekawe tylko co mi z tych planek zostanie, nie mam nic o dostatecznie zęboodpornym materiale a grupa z którą chodzi kobyła jest wybitnie znana z talentu do wygryzania dziur na dupsku... Mogłyby spoko robić za kontrolę jakości u jakiegoś producenta...
somebody, mówisz? W sumie zamierzałam tak jutro zrobić, ewentualnie skontrolować po godzinie czy wszystko ok.

Przyszykowałam się z porządnymi derkami na zimę stulecia, a załatwiła mnie połowa listopada z wiosenną aurą  🙄

leleiria spoko. Ja w zeszłym roku zaopatrzyłam się w derkę 400gr i tak sobie leży  😂 Kupiłam, bo zapowiadali zimę stulecia, a koń może ze 3 tygodnie pośmigał w 300gr, potem mu było za gorąco i wymieniłam mu na 200gr.Pewnie w tym roku ciężki kaliber też się nie przyda  😉

leleria powinno być im ok przecież mają jeszcze połowę futra do grzania  😉
Nasturcja łączę się w bólu, nie mam w co koni ubierać teraz a milion grubaśnych derek leży i się kurzy.

somebody najgorsze jest to, że ja mam te derki upchane w szafie, na szafie, w pudełku obok szafy  😡 Brak mi na nie miejsca.
W tym roku będę goliła w poniedziałek i tak się zastanawiam czy derka na polarze wystarczy, czy pakować go w coś więcej? 🤔

U mnie jedne golone po całości stoją w plandekach na polarze i jest ok a inne mają 100/150 gram, zależy od konia.

somebody no właśnie wiem. Wpakuje go w plandeke na polarze i będę obserwować  😉 Naszykuje w razie "w" coś cieplejszego  😉

Powiedzcie mi czy derki z wypełnieniem 50 g mogę porównać do tych co mają podszewkę polarową, czy z wypełnieniem są cieplejsze?

Z tego co pamiętam do polaru porównywalne jest 100g.

Naprawdę? Powiedziałabym, że 100 gr jest jednak trochę cieplejsza...

leleiria, ja ogolonego zostawiłam w plandece. I siedzi w niej właściwie 24h. Nie jest spocony pod spodem, więc OK. I tak zdążył zarosnąć  👿 ale w 100 było za ciepło, w samym polarze też nie bardzo, bez derek nie ma opcji = jednak czasem wiatr zawieje mniej lub bardziej, a stajnia jest wśród pól, więc jest gdzie wiać, że się tak wyrażę.
Za chwilę trzeba będzie golić jeszcze raz.

50 g to odpowiednik polarowego podszycia, 100 g to zdecydowanie więcej.

tulipan, o widzisz, a to chyba na twoim blogu czytałam, że porównywalne. Albo tu na forum i głosy były "za" 100g, bo niby to samo, ale lepiej się czyści niż polar.
Dzięki za poprawkę zatem 😉

tulipan ma rację polar to ok. 50g choć też zależy od polaru, natomiast 100g to zawsze będzie więcej.

W Martes sport są pełne półki preparatów/detergentów do prania odzieży funkcyjnej Nikwax. Pojedynczo i w zestawach.

Sprzedawca mówił ze nic nie wycofane i cała gamą produktów jest dostępna, nawet mieli niedawno dostawę

Warto zrobić zapas na sezon.

Ja zawsze piorę w tech-wash i drugi raz w impregnacie tx-direct. Później psikam sprayem też Nikwax do impregnacji.
Piorąc wg instrukcji jedna butelka starcza na 2, 3 prania. Ale za to derki dobrze się odpierają na długim programie 30 stopni.

Jakieś opinie o derkach Horze Avalanche Supreme? Warto kupić?
I druga kwestia, jak one rozmiarowo wypadają?

Klami, Ja je mam, wypadają klasycznie.
Nie wiem czy warto, w zasadzie zależy od ceny?
Ja się stałam fanką PE całkowitą :-)

Klami, mam wszystkie dostępne Avalanche padokowe - od 0, po podszyte polarem, 150 i 350 gr
Najstarsze mają 8 czy 9 lat i nadal działają i jestem w nich szczerze zakochana. Rozmiarowo są standardowe, ale mocno sukienkowe.

_Gaga, Sukienkowe?
Moje zupełnie normalne.
Sukienkowe to są PE wg mnie.

Moje 150 gramówki są prawe martwe po 4 sezonach.

Perlica, dzięki za info. Ja do tej pory kupowałam głównie padokowe Eskadrony, bo jako jedne z niewielu dobrze leżą na moim koniu który z przodu ma gabaryt słonia i niestety wiele derek się na nim nie zapina. Te Horze mnie zainteresowały po opisie i zdjęciach w necie.

_Gaga, a nie wyciera Ci się koń przez ten podniesiony kołnierz? Ma to szanse dobrze leżeć na koniu z klatą jak szafa dziesięciodrzwiowa ?

Klami, nigdy mi się żaden nie wycierał od kołnierza, ale pamiętam że w tym wątku dziewczyny pisały o wycieraniu grzywy... więc pewnie zależy od konkretnego konia jednak. Mi się wydaje, że Avalanche są dość obszerne - mam zwierzaki raczej standardowe (ani wielkie ani małe) i zapinam najczęściej na ostatnią dziurkę (tj najciaśniej) a jest jeszcze sporo do poluzowania.

Perlica, nie mam porównania do PE, ale Avalanche są jednak sporo obszerniejsze od Eskadronów, Yorków, Falixów Bucherów, czy HKMów. Innych nie miałam okazji porównywać.

Też uważam, że Avalanche Supreme są dość obszerne, myślę że dadzą radę na mocną klatę.
U nas grzywy nie wycierają, służą już trzeci sezon a po praniu wyglądają prawie jak nowe.
Moja kobyła daje się bardzo gryźć na padoku, standardowo ma wyrwaną klapę na ogon i dziury a ta derka jak na razie daje radę, tylko jakieś mikro uszkodzenia.

_Gaga, to ja mam tylko porównanie do PE, a zawsze właśnie miałam Horze.
Od kołnierza też mi się nigdy nie wycierał żaden koń, ale kurczaki wg mnie te derki nie są w klaczie obszerne, takie bym powiedziała standardowe, a nie mam konie jakiś smoków.
somebody, no to moje właśnie takie mają uszkodzenia i porównując do PE, które nie mają żadnych uszkodzeń to dla mnie te Horze są za drogie, bo kosztują prawie tyle samo co PE na promocji.

Perlica, dlatego warto kupować Horze w promocji 😉