Zwapnienia

Zielona stajnia- przy niższych dawkach poziom się nie podnosił a ja miałam objawy jak przy SM z niedoborów...
Serio był okres, że miesiąc w miesiąc wydawałam po 2 tysie na badania i już nikt nie wiedział co zrobić więc daruj sobie takie komentarze.
Co do zwapnień- czy gdy się pojawiają nie powinien w badaniach stan zapalny wychodzić?
Zwapnienia w ścięgnach mięśnach są efektem po przebytym stanie zapalnym, więc badania stanu zapalnego nie wykażą.
Zwapnienia w tkankach miękkich przeważnie są wynikiem źle działającej gospodarki wapniowo-fosforowowej i hormonalnej.
Po przebytych kontuzjach też może się to zasilić jak będzie źle leczone .Jeśli zwapnienia będą duże mogą powodować uszkodzenia innych tkanek itd wtedy będzie stan zapalny.W ściegnach zwapnienia zmniejszają elastyczność i zerwanie jest tylko kwestia czasu i obciążenia.Jeśli nie pozbędziemy się zwapnienia to regeneracja po uszkodzeniu będzie trwała bardzo długo lub wogule ścięgno nie wróci do odpowiedniego działania .
[quote author=zielona_stajnia link=topic=99092.msg2824056#msg2824056 date=1542362663]
Zwapnienia w ścięgnach mięśnach są efektem po przebytym stanie zapalnym, więc badania stanu zapalnego nie wykażą.
[/quote]
Jeśli koń miał kontuzję i powstało niewielkie zwapnienie to jest tak jak mówisz, ale jeśli to zwapnienie narasta, obejmuje większy obszar to być może, tak jak u ludzi jest rykoszetem stanu zapalnego zupełnie gdzie indziej.
Nikt tu nie podał ( piza shok waves) zadnego innego pomysłu- dlatego dzielimy się spostrzeżeniami.
Mi.moje zwapnienia swego czasu dokuczały tak, że podniesienie pełnego kubka z herbatą do ust w niektore dni było niemożliwe. Ale ja mam stan zapalny w ścianie naczyniowej oka- czyli wiem, że moj organizn jest w trybie 'alert'.
Nie lubię się wdawać w takie dyskusje, ale czytam i oczom nie wierzę  🤣 chelatacja wapnia?
związki chelatujące to  substancje, które ze względu na obecność  grupy -SH mogą tworzyć z metalami trwałe kompleksy (chelaty), gdyż metale do tejże grypy posiadają powinowactwo. U ludzi stosuje się to w zatruciach metalami cieżkimi, np. rtęć czy ołów. Chelaty są łatwiej rozpuszczalne w wodzie, przez co potencjalnie łatwiej metabolizowane (bo niekoniecznie muszą być mniej toksyczne niż sam metal). Oczywiście chelatacja jest obarczona szeregiem ograniczeń, np. bezwzględnym przeciwskazaniem jest niewydolnośc nerek.
Walić EDTA czy DMSA przy nadmiarze wapnia?  🤣 🤣 jak ktoś siebie bardzo nie lubi... Już pomijając to, że gospodarka wapniowo-fosforowa to dynamiczna rzecz i nie ma czegoś takiego jak wapń pływający sobie we krwi i łączący się z krwinkami... Generalnie nie ma czegoś takiego jak nadmiar wapnia przy prawidłowo zbilansowanej diecie  🤣 Zwapnienie jako takie to raczej typowo zwyrodnieniowy proces przy jakimś stanie zapalnym czy chorobowym, czy w ogóle przy drażnieniu miejscowym (jakieś złamania, zrosty itd)
Nie chce się wdawać za bardzo w jakąś polemikę, tak tylko piszę żeby ktoś nie wpadł na pomysł podawania komukolwiek związków chelatujących na własną rękę  😲
Ze strony kliniki pierwszej z brzegu:
Związki chelatowe (kleszczowe) powstają wówczas, gdy następuje trwałe połączenie substancji organicznej z jonem metalu co najmniej dwuwartościowego. Chelatorami są często chelaty metalu o niższym powinowactwie chemicznym do liganda (czynnika chelatującego) niż metal usuwany, w przypadku metali ciężkich – wapnia.

Taką substancją syntetyczną jest właśnie aminokwas o nazwie EDTA (etylenodiaminotetraacetic), który wiąże wapń i jony metali ciężkich i tworzy rozpuszczalne, stabilne kompleksy, które są następnie wydalane z organizmu przez nerki.
Chelatację warto stosować profilaktycznie, ale w wielu ośrodkach na świecie stosowana jest też m. in. w terapii miażdżycy .
Nie mam czasu na więcej trzeba pojeździć konie. 😉

Już pomijając to, że gospodarka wapniowo-fosforowa to dynamiczna rzecz i nie ma czegoś takiego jak wapń pływający sobie we krwi i łączący się z krwinkami... Generalnie nie ma czegoś takiego jak nadmiar wapnia przy prawidłowo zbilansowanej diecie  🤣 Zwapnienie jako takie to raczej typowo zwyrodnieniowy proces przy jakimś stanie zapalnym czy chorobowym, czy w ogóle przy drażnieniu miejscowym (jakieś złamania, zrosty itd)


Niestety może być coś takiego jak nadmiar wapnia we krwi i to z wielu powodów.Chociaż masz rację że jest to dynamiczne, organizm próbuje wyrównać ten nadmiar i jeśli nie jest w stanie tego zrobić część odkłada w tkankach miękkich.I nie jest to przeważnie proces zapalny .Po kontuzjach i stanach zapalnych jest to przeważnie spowodowane złym leczeniem.Proces ten można odwrócić.
Odświeżam 😉
Poszukuje osób, które miały/mają konie ze zwapnieniem w potylicy.
U nas dziś potwierdzono takowe, jest już za stare na fale. Koń nie wykazuje bólu w tym odcinku, chce jednak wiedzieć jak z koniem pracowac by było ok 🙂
Czy jest ktoś kto miał konia ze zwapnieniamj w stawach skokowych? Nie mam jeszcze pełnych informacji z kliniki i zaleceń ale może akurat ktoś się z tym spotkał i coś podpowie odnośnie dalszych kroków?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się