własna przydomowa stajnia

chyba wiekszość z nas używała. Jesli dużo słupków to polecam wypożyczyć na 1 dzień świder spalinowy. Sosnowe słupki zgniły po 4 latach (zalezy od gleby). Ponoć dąb i akacja wytrzymują dłużej. Jeśli pastwisko podmokłe/wilgotne to wierzba jest dobra. U mnie sie sprawdziła.
LSW A zabezpieczałeś czymś te słupki przed gniciem?
desire   Druhu nieoceniony...
24 listopada 2018 09:25
nokia6002, sosnowe nawet zabezpieczone są liche, to drzewo dobre na rozpałke, a nie na słupki ogrodzenia 😉  celuj w dąb lub podkłady kolejowe. 😉
nokia6002 Ja używałam podobnego świdra. Jeżeli jest piach to działa super, jak jest glina to już ciężko, zwłaszcza jak jest sucho, no i jak natrafisz na kamienie to lipa, nie ujedziesz. U mnie pod warstwą piachu na różnym poziomie glina, przeważnie powyżej metra więc nie przeszkadzała ale były miejsca gdzie była na głębokości 30 cm i tu już się trzeba było namęczyć.
Całe łąki takim grodziłam... Meh. No działa, ale idzie się zajechać. Jak jest piach lub luźniejsza ziemia to spoko, ale niech no tylko trafi się kamień, nie wspominając o twardszych glebach. Warto mieć, żeby w razie czego jakiś tam jeden czy dwa słupki awaryjnie móc postawić, jednak na większą pracę po prostu ciężko. Tak jak wspomniał  LSW warto wypożyczyć spalinowy na jeden dzień. Szybciej i lżej. A jak już świder ręczny to polecam kupić słupki/świder, które pasują do siebie rozmiarem. Ja niestety popełniłam ten błąd i kupiłam za duży świder w stosunku do słupków jakie miałam. Więc robota mi się podwoiła, chociaż tu też jest jakiś plus. Jak wywiercisz większą dziurę, to na "luźnym" podłożu można usztywnić taki słupek wsypując w miejsce wokół słupka ziemię z kamieniami. I trochę lepiej stoją.
Szczerze polecam plastiki wymienić na betonowe słupki. Drewno to jednak co i raz trzeba wymieniać, niezależnie od impregnacji, rodzaju i stopnia mokrosci gleby.  Jak komuś kolorystycznie nie pasuje, można pomalować na brąz  😉

Ja miałam wypożyczyć świder spalinowy, ale to jazda 50 km  do najbliższej wypożyczalni  2 + kasa za wypożyczenie + dźwiganie słupków do 0,5 km, a na jedno pastwisko blisko 150 szt. Zadzwoniłam do firmy usługowej, koszt niewiele większy niż robota samemu 🙂 Z rozwiezieniem i umieszczeniem słupków w otworach 🙂
my kupiliśmy taki https://allegro.pl/swider-spalinowy-2-osobywy-5-2km-25cm-demon-i7356019591.html

można go obsługiwać we dwie osoby, ale jedna daje radę też. Ciągnie wszystko, kamienie wyciąga na wierzch, no chyba że jakieś wielkie, to wiadomo, że nie. Do słupków drewnianych piękna sprawa. Ale z 20sto letniego doświadczenia z drewnianymi zaczynam coraz bardziej doceniać plastikowe. Mają jeden zasadniczy plus, jak przez taśmy przedostaje się dzika zwierzyna to słupki plastikowe po prostu wyciąga, a drewniane łamie. Więcej roboty przy naprawach. Aczkolwiek nie mamy wszystkiego na plastikowych, słupki narożne są drewniane i co któryś w linii prostej też, dlatego że na plastikowych nie da się naciągnąć drutu czy też taśmy. A na narożnikach i tak by się powyginały/
zabezpieczaliśmy. W 200 litrową beczkę wkładaliśmy kilka-kilkanascie słupków i gotowaliśmy przez wieczów w przepracowanym oleju. Następnego wieczora wyciągaliśmy i gotowaliśmy następną partię. Szkoda czasu i atłasu.
Posadziliśmy kołki wierzbowe, do nich izolatory i drut. Co roku musze kilkanascie szt wymienic, bo konie obgryzają, bo uschnie, itepe.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
24 listopada 2018 22:08
Wciąż walczę z drewnianym płotem - okorowanie, zabezpieczanie - wszystko zajmuje więcej czasu niż w planie 😉 Na wiosnę jest do ogrodzenia większy obszar i zastanawiam się nad betonowymi. [s]LSW[/s]Freszmaker, masz do betonowych mocowane deski? Net nie współpracuje w temacie zdjęć poglądowych :/

Przedwczoraj przyszły zamówione odblaski. Duży plus dla widoczności w nocy.
nie mam betonowych słupków. mam sosnowe i wierzbowe.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
25 listopada 2018 06:54
Tak się zastanawiam, bo albo jestem oszołomem albo mnie za taką uważają 😉 cały czas słyszę, że na zimę lepiej zostawiać obornik w boksach i tylko dościelaclać, że powinnam zostawiać kupy i mokre wybierać co kilka dni. Ja sprzątam codziennie, wybieram to co mokre lub brudne, kilka razy dziennie latam z widłami bo moje konie mają otwarte boksy i z własnego wyboru dość często w nich stoją przez dzień.
Do materacyków jestem sceptycznie nastawiona, bo lubie żeby konie miały czysto. Nie chce mieć smrodu w stajni, zgnitych kopyt i koni z problemami oddechowymi. Nie wspomnę że Seniorka nie podnosi do końca nóg i bywa że po nocy ma wszystko zmieszane pod nogami. Mam klepisko i na wierzchu piach, nie jest mokro i nawet w mrozy od ziemi zimno nie ciągnie, bo dopiero przy -18 zamarzło mi wiadro z wodą które postawione jest w boksie na ziemi. Słyszę że lepiej dla jej nóg żeby miała ciepło.
Słusznie patrzą na mnie jak na ufoludka? 😉
Nie słusznie patrzą, bo ja mam to samo 😀 Latam z widłami i wybieram, bo jak nie wybiorę to kury rozgrzebią i jest większy bajzel, ścielę trocinami grubo, na wierzch czasem rzucam słomę. Wolę jak konie mają czysto, a nie smród i brud. Takie materacyki z gó.... do mnie nie przemawiają w ogóle. A seniorce zawijaj nogi owijkami, bynajmniej ja bym tak zrobiła.

Aż przypomniał mi się komentarz Pani Eli z Fundacji Molosy na widok byków po kolana w gnoju, owa Pani stwierdziła, że to działa jak "Centralne ogrzewanie"  😵
Ja mam staruszki i nie wybieram im do czysta, mają materacyk nawet latem, sprzątamy im 2 razy dziennie i przy okazji w ciągu dnia, Konie dużo zalatwiaja się na zewnątrz. Nie ma żadnego smrodu, stajnie mają otwartą, a kopyta zawsze kowal narzeka, że za suche. Materacyk to nie gnój to ubita głównie słoma, moje konie nie jedzą słomy. Mam beton na podłodze. Nie wyobrażam sobie robić inaczej. Jeżeli koń uważasz, że jak sie położy to nie ma twardo, jest mu stabilnie jak wstaje i faktycznie jest od podłogi ciepło to rób jak do tej pory i nie oglądaj się na innych
Ja próbuje dościelać bo zima ale nie moge bo jak wyrzucam co brudne wg mnie to mi wychodzi do zera codziennie:p na szczescie mam maty wiec materacyka nie potrzebuje.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
25 listopada 2018 07:32
Miszka ale Ty masz beton na podłodze, ja mam klepisko z piaskiem na wierzchu czyli jest miekko jak się położy (oby tego nie robiła bo ma straszne problemy ze wstawaniem) i nie ślizga się jak wstaje (a nawet mam wrażenie, że lepiej jak się ma na czym zaprzeć kopytami). Miałam w zeszłą zimę bloczki betonowe wyłożone, zrywałam je w nocy dosłownie gołymi rękami bo koń nie mógł wstać.
Ty mowisz o ubitej słomie, a ja cały czas słyszę że najlepiej nic nie wybierać tylko dościelać. Moja raczej jej nie ubije, jak idzie to jednej tylniej nogi do końca nie podnosi i ciągnie za sobą to co pościelone.

lardia ja mam to samo 🙂 nasz obornik to głównie słoma i troche siana, od sierpnia uzbierały mi się już na biede 2 solidne rozrzutniki z małej Seniorki i kucynki szetlandki 😀
Rozważam też maty, jakie masz u siebie?

nokia6002 kiedyś tu na forum ktoś napisał, że koń powinien mieć w boksie tak czysto żeby można było się tam położyć w czystych ciuchach i w takich samych wyjść. Tak mi to wpadło w pamięć, że nic nie robie tylko sprzątam.
Jakie trociny kupujesz? Typowo końskie? Nie masz problemu z oddaniem obornika później?
Seniorka zawijana 🙂
Jeszcze nie oddawałam, ale końskiego obornika mam bardzoo małooo, konie mało co przebywają w boksach. Ja również uważam, żeby można było się położyć. Nie wyobrażam sobie wejść w oficerkach siodłać czy robić co innego i wyjść w utytłanych butach .
Trocin nie kupuję, bo mój znajomy handluje drzewem i zawsze mi przywozi. Różne drzewo tnie, więc trociny mieszane ma.
Myślę, że maty by się sprawdziły do wiosny.
Codziennie sprzątam tylko kupy z boksów. Całość wyrzucana jest raz w tygodniu, a tak to codziennie grubo dościelam. Najstarsza klacz ma tendencje do tego, że na środku rozgarnia wszystko kopytami (też nie bardzo podnosi nogi) i potem kładzie się na goły beton. Jak ma więcej słomy to nie "dokopuje się" do samego spodu, bo zawsze jakaś część ściółki zostaje. A u młodego w boksie jest raczej czysto, bo dużo czasu spędza na dworze.
Bo tak jak miszka pisze - prawidłowo zrobiony materacyk jest ok, ale to czy jest w danym przypadku jedyną słuszną opcją to już inna sprawa
jeśli nie masz w boksie wylewki betonowej lub czegoś podobnego to ja bym się tam nie przejmowała skoro sama piszesz, że nie przymarza nic
ja mam w boksie beton więc staram się by była jakaś warstwa izolacyjna - na chwilę obecną trochę przez robotę zawaliłam sprawę więc za jakieś kilka dni czeka mnie 'zrywanie parkietu' do zera :/ (tak to już jest jak się pracuje ponad 3 miesiące bez choćby dnia wolnego... ale sytuacja się już powoli normuje więc trzeba będzie nadgonić kilka spraw przydomowych 😉 )
Ja boksy bobkuję i wybieram 1-2 widły mokrego ze środka. Starą słomę rozgarniam po całości, na to daję trochę świeżej. Jest materacyk, ale nie samo kupsko, rano nie mają zgnojone.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
25 listopada 2018 13:58
Dobra dziewczyny, dziękuje za odpowiedzi 🙂
Wiem że dobrze zrobiony materacyk to nie syf i brud ale w tym przypadku  polecający nie miał na bank takiego na myśli 😉 taki materac ze słomy chętnie bym zrobiła ale Moneta nie jest w stanie go ubić. Jak świeżej słomy dam za dużo to ciężko jej nogi podnosić a co dopiero taka uleżana i jednak troche wilgotna. To czego nie wyrzuce bo jest czyste rozrzucam na spód, ubijam widłami i udeptuje żeby właśnie nie rozszurała nogami. Na to daje świeżej słomy i moim zdaniem od ziemi nie ma zimna. W sumie jak przyjdą mrozy to pomyśle jeszcze o trocinach pod spód, zawsze to jakaś izolacja.
[quote author=Na_biegunach link=topic=19013.msg2826247#msg2826247 date=1543097300]
[s]LSW[/s]Freszmaker, masz do betonowych mocowane deski? Net nie współpracuje w temacie zdjęć poglądowych

[/quote]

Nie, mam drut plus pastuch.
Robaczek, a w takim przypadku nie lepiej Ci zastosować właśnie trociny albo jakiś pellet?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
25 listopada 2018 15:16
Megane myślałam o pellecie ale boje się że mój kucyk będzie myślał, że to pasza  🙄 a trociny to moje marzenie ale nie wiem czy mi ktoś taki obornik zabierze.
Ile mniej więcej potrzeba na miesiąc trocin na dwa boksy? Jeden boks 3x4 a drugi 2x2,5? Niestety konie sporo teraz w boksach stoją, o 17😲0 zamykam i wypuszczam o 7😲0. Większa raczej czyścioch, mała w sumie też ale ona kup wali w nocy czasem i 8. Porównywalnie do słomy to dużo mniej obornika się zbiera?
To jesli duża czyścioch, to pellet a mały żarłok na słomie 😉
Nie wiem, czy dużo obornika wychodzi, ale jak widziałam u koleżanki po sprzątaniu z nocy (pensjonat, gdzie konie stoją teraz raczej do zmroku, czyli 15:30-16) to przed boksem stała tradycyjna taczka raczej samych kup przemieszanych tylko pelletem. Jeśli koń załatwia się w jedno miejsce, to łatwo czystośc utrzymać, jeśli sra gdzie popadnie i chodzi po boksie, to chyba bym nie zalecała, bo to i tak pewnie do wywalenia wszystko po nocy. 😉 no i jednak fajnie, jak sie wybiera kilk razy dziennie. Ja u siebie idę jeszcze około 21 ostatni raz wybrać grube, wiec po nocy jest powiedzmy 1/3 kup mniej
Robaczek M ja ma takie gumy zbrojone kupione jako używane, ale dla takiego seniora musisz miec specjalne końskie (te nie sa śliskie ale też nie są jakoś specjalnie antypoślizgowe).
Pellet u mnie się nie sprawdził, u czyściocha jeszcze by przeszło, u koni chodzących kupy nie do wybrania, generalnie suchy sie pyli, wilgotny tworzy materacyk który dla mnie był obleśny bo tez i nie chciałam żeby konie leżały na czymś wilgotnym...
Moi drodzy, mam pytanie. Chodzi o siano w belach. Jak najlepiej zabezpieczyć przed deszczem. Niestety w okolicy z sianem w kostkach jest lipa. A pod dachem nie jestem w stanie składowac takich wielkich beli. Na jeden transport przyjeżdża mi 10 balotów.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
25 listopada 2018 21:05
Płot z tarcicy na drewnianych słupkach wyszedł bardzo ładny. Chyba jestem w stanie zrezygnować z trwałości betonu na rzeczy wyglądu  😁 

Zastanawiam się jak najlepiej wprowadzić nowe konie do stada. Mam 3 konne stadko dość zgrane o ustalonej hierarchii. Wałach i 2 klacze, jedna źrebna. W ciągu najbliższych 3 tygodni dołączą jeszcze 2 klacze z 2 różnych miejsc. Jedna w swoim stadku jest najniżej w hierarchii, druga podobno niezbyt końmi zainteresowana, żyje by jeść. Teren mogę podzielić na 2 części tylko pastuchem. Najlepiej włączać je pojedynczo? Mogłabym też puścić 2 nowe razem i potem złączyć 2+3.

aszhar, ułożyć na paletach, pomiędzy pionowo też palety i na to plandeka (lub lepszy i droższy fliz) obłożona oponami.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
25 listopada 2018 22:05
Megane Duża czyścioch ale mała ma dostęp do jej boksu bo na dzień zostawiam otwarte i pewnie by się tam stołowała na tym pellecie 😉 spróbuje z trocinami jak zrobi się zimniej, mała jak była w klinice to na nich stała i tylko w pierwszej chwili naładowała paszcze z nadzieją że to smaczne 🙂 Może się sprawdzi, co chwile sprzątam to może strat dużych nie będzie. Niby zamykam je ok 17😲0 ale sprzątam przed kolacją czyli ok 21😲0 i jeszcze później jak zaglądamy przed północą to wybieramy kupe lub mokre.
Iardia no u niej wszystko co choć troche śliskie to odpada. Wet nam kiedyś polecała takie podłoże jak na placach zabaw, taka jakby miękka kostka brukowa. Maty masz położone na betonie? Na klepisku raczej to nie przejdzie.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
26 listopada 2018 06:21
Na_biegunach Moim zdaniem najlepiej połączyć nowe razem i potem do obecnego stada. Konie w nowym miejscu szybko się "parują" bo w kupie raźniej, a żaden nie zna jeszcze terenu więc nie będzie bronić go. Najfajniej jakby obie dziewczyny przyjechały jednocześnie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się