Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie

Dzięki
A ten koń jak wygląda?

Wydaje mi się, że coś jest nie tak.
Jeszcze raz proszę o opinię  :kwiatek:
Gillian   four letter word
20 września 2018 11:00
Matko Święta, jaki spasiony!  😵 porusza się świńskim truchtem...  😵
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
20 września 2018 11:24
Drobi i porusza się od palca wszystkimi kopytami. PT chyba najsztywniejszy. Dopiero wraca do pracy?
Właśnie o ten prawy tył się martwię. Czyli może pracować? To nie jest kulawizna?
Cześć, czy ktoś z was podaje żelatynę zamiast "normalnych" suplementów typu chondroityna, glukozamina, kolagen? W jakiej formie i ilości podajecie? Czy można się spodziewać podobnej skuteczności do suplementów?
Dorhej wiesz co, ja kiedyś podawałam psu. Weci chcieli mi go uśpićw wieku ok2 l, ale się nie zgodziliśmy. Sami zaczęliśmy podawać żelatynę w ilości dużej stołowej łyżki dziennie. Przez jaki okres to nie pamiętam, byłam dzieckiem. Pies był dość chudy(nie zabiedzony) ok 30kg, był duży ale nie tył zbyt mocno.
W chwilach, bardzo ciężkich nie wstawał na tylne łapy, piszczał, podnosiliśmy go i wynosiliśmy na dwór, nigdy nie załatwił się w domu.
Żył 10lat, najgorzej było zimą lub gdy kładł się na zimne kafelki, ciężko było mu iść po wstaniu.
Ogólnie nie było takiego stanu cały czas, pies normalnie funkcjonował i chodził, biegał, czy lisa pogonił. Tylko codziennie dostawał właśnie żelatynę.
Dawka dla konia to pewnie ze 2-3paczki na raz. Pies jadł z ręki, nie raz miał pysk obklejony, to nie wyobrażam sobie jakby koń wyglądał po całej paczce 🤣
Bo zaparzona nie ma tych właściwości.
Nie ma tych właściwości?
Zastanawiam się czy koń ma odpowiednie enzymy aby przyswoić żelatynę. Jest roślinożercą a żelatyna to produkt pochodzenia zwierzęcego, jak wiadomo.
Fajnie jakby wypowiedział się ktoś z wiedzą na ten temat  :kwiatek:

dea   primum non nocere
11 listopada 2018 09:11
Żelatyna to po prostu białko. Jeśli dobrze pamiętam, białka roślinne i zwierzęce mają strukturę taką samą. Różnią się procentowym składem aminokwasów. Koń powinien strawić normalnie i będzie z tego miał "worek z aminokwasami".
monikimiki, a prześwietlaliście tego konia?
tajnaa Jeśli chodzi o rudego to tak, ale tylko przody.
Ale już jest ok  🙂 
Jeśli koń ma zwyrodnienia trzeszczek, na razie na szczęście bez objawów, i chcę kupić mu magnesy, to lepie kupić ochraniacze, czy same  kaloszki?
https://animalia.pl/equine-america-glucosamine-12000-plus-msm-ha-900g/szczegoly/16087/

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy w ogóle warto to kupować? Czy lepiej Cortaflex Kentucky Joint Solution?
Koniuszek, Spróbuj znaleźć jakiekolwiek badania naukowe potwierdzające działanie magnesow 🙂
tajnaa nie szukałam, ale sama chodzę na rehabilitację i polecono mi właśnie na moje problemy opaskę magnetyczną. Czyli magnesy to strata kasy?
dea   primum non nocere
19 listopada 2018 09:25
Pod kątem trzeszczek przede wszystkim prawidłowy wzorzec ruchu, prawidłowe kopyta. Jak to pominiesz albo "zaufasz ekspertom" nie kontrolując ich, to żaden magnes nie pomoże. Wiesz jak chodzi Twój koń (na której części kopyta ląduje)? Jaki jest stan tylnej części jego kopyta? Czy ma wybieg skłaniający do ruchu i wychodzi na niego na wystarczająco długo?
dea przód od piętki, tyły od palca. Ma postawę podsiebną(bardziej u tej kozińcowej nodze) i kozińca na jednej nodze. Na padoku jest cały czas, od wiosny do jesieni na łące, w ogóle nie zamykam go w boksie
dea   primum non nocere
19 listopada 2018 22:20
Masz jakiś film, zdjęcia stojącego kopyta od tyłu?
Pracowity czas. 😉 Jedna z klinik po obejrzeniu wyników badań rozpoczyna próby leczenia zwyrodnień-zwapnień metodami jakie zastosowałem.Wiedzą już jak, preparaty zostały zamówione.Może niedługo po testach zostanie wprowadzone.
Zdrowykoń, a kiedykolwiek zdradzisz jakie metody stosujesz, czy pozostanie to owianie mgiełką tajemnicy?
dea   primum non nocere
21 listopada 2018 22:14
Ma ktoś jakieś doświadczenia ze zwyrodnieniem okolicy stawu kopytowego? Na razie poczytałam trochę o buttress foot/pyramid disease, ale niedużo jest informacji o tym. Będę wdzięczna jeśli ktoś coś skrobnie  :kwiatek:
dea, mam tylko takie, że po x latach bujania się, na różnorakie sposoby - nieodmiennie kończyło się na pastwiskach,
po frustrujących okresach nabierania nadziei.
Sądzę, że szukasz bardziej optymistycznych info.
Też chętnie poczytam.
dea   primum non nocere
22 listopada 2018 06:20
Nie mój to koń, ale faktycznie wolałabym, żeby miał lepszą perspektywę. Przeszłość ma sportową, aktualnie ma ciężki ochwat z takim właśnie bonusem. Ostatnio jakby światełko nadziei, że z tego wyjdzie, ale myślę, czy do użytkowości i w jakim stopniu może wrócić. Młody zwierzak... Dzięki za głos.
[quote author=_Gaga link=topic=10202.msg2825394#msg2825394 date=1542819370]
Zdrowykoń, a kiedykolwiek zdradzisz jakie metody stosujesz, czy pozostanie to owianie mgiełką tajemnicy?
[/quote]
Myślę że może kiedyś, wolał bym żeby to robił wet.
Na razie u jednego dało się cofnąć zmiany.
U drugiego o którym pisałem, od 7 miesięcy nie kuleje chodzi galopuje, trenuje do zawodów od nowego roku będzie startował ujeżdżenie. Miał już jechać teraz ale właścicielka nie chce już go teraz opłacać bo koniec roku. Weci którzy mają stosować to nie podjęli się leczenia tego konia, po diagnozie stwierdzili że niema możliwości nic z tym zrobić. A jednak coś tam jeszcze można.
Trzeci koń zwyrodnienie staw skokowy, szpat dwa lata nie chodził pod siodle po niecałym miesiącu wczoraj poszła pod siodło szału jeszcze niema ale chodzi.
dea Czy przy zwyrodnieniu stawu kopytowego tak jak u mnie, przy słabym tyle kopyta, może by do butów włożyć wkładki podwyższające tył kopyta? Coś to polepszy mechanikę ruchu?

Jak wygląda kucie przy zwyrodnieniu stawu kopytowego, czy tył kopyta jest podwyższany podkową lub jakimiś wkładkami żelowymi? Ma ktoś jakieś zdjęcia takiej podkowy lub podkutego kopyta w ten sposób?

Mamy kryzys, koń od paru dni mocno kuleje  😕 Już zaczynam panikować  🤔wirek:
Czytałam tu na forum, że stosowaliście Pro Stride i PRP, jakie efekty po dłuższym czasie, po roku, dwóch.
Jaki preparat suplementowy typowo na zwyrodnienia stawowe polecacie, takie gdzie był widoczny efekt, poprawa. Istnieją takie? Sama stosowałam kilka i nie widziałam efektu.
Z innej beczki trochę. Mam pod opieką staruszka, 26 lat, b. duży koń (ok. 180 w kłębie). Chodził w dużym sporcie, pół życia szpatowiec.
Z nogami różnie, raz lepiej, raz gorzej, teraz jest zdecydowanie gorzej. Bardzo mocno zastanawiam się nad wdrożeniem leków przeciwbólowych (np. Danilon), lek weci z którymi rozmawiałam odradzają (ze względu na to, że obciążają wątrobę), sugerują suple z msm.
Koń suple dostaje, reaguje na nie różnie, ale widzę, że pomału zaczyna ciężko mu się chodzić, raczej się w ogóle nie kładzie. Nie sądzę, żeby nawet najlepsze suple sprawiły, że zacznie brykać i szaleć.

Moje pytanie - macie doświadczenie z regularnym podawaniem zwyrodnieniowcom leków przeciwbólowych? Co na to Wasi lekarze?
jest to błędne koło.
czy koń ma dużo swobodnego ruchu, w sensie, że może sobie chodzić po jakimś większym padoku, łące, tak, żeby stawy cały czas pracowały? nie mam na myśli tu wypuszczenia na padok, gdzie koń się przebiegnie, a potem stoi jak kołek godzinami bo nie ma co robić. Ruch dla konia ze zwyrodniieniami  jest zbawienny i nie zastąpią tego najlepsze suple. Z mojego doświadczenia po HCC od Golonki koń się lepiej rusza. Poza tym zainwestowałabym w wizytę fizjoterapeuty (choć rozumiem, że to nie Twoj koń?), prawdopodobnie przez te zwyrodnienia jest pousztywniany i seria masaży by mu naprawdę pomogła.
Lekami tylko mu rozwalisz żołądek i wątrobę, niestety.
Na zwyrodnienia masaże?  😉 🤣 Na pewno pomogą.  😉
[quote author=Zdrowykoń link=topic=10202.msg2829814#msg2829814 date=1544534155]
Na zwyrodnienia masaże?  😉 🤣 Na pewno pomogą.  😉
[/quote]

Czowieku naucz się czytać. nikt nie napisał że na zwyrodnienia masaże ... a na dolegliwości "około zwyrodnieniowe" jeśli konia boli to oszczędza daną kończynę, jeśli odciąża jedną to dostają po dupie inne bo są przeciązone, serio trzeba Ci tłumaczyć takie rzeczy? ponoć taki mądry jesteś. logiczne jest że sam masaż na zwyrodnienia nie pomoże ale przynajmniej ułatwi funkcjonowanie reszty ciała i zdejmie niepotrzebne przeciążenia.
Miszka, jest to mój koń. Chodzi na padok codziennie z grupą koni, nie stoi jak kołek - więc ruch jako taki ma. Z użytkowania pod siodłem został wyłączony 8 lat temu ze względu na RAO. Koń jest ogólnie bardzo średniego zdrowia, liczę się z tym, że mogą mu po prostu te nogi zaczynać odmawiać posłuszeństwa (szczególnie jeśli dodamy do tego szpat + karierę sportową + wzrost). Stąd też pytanie o leki bardziej jako opiekę... no niestety, powiedzmy paliatywną niż leczenie które ma na celu przywrócenie mu swobodnego, radosnego ruchu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się