Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Oj nabijacie się 😉 przecież pensjonaty nie oferują nic więcej jak siano i owies 😉 znam tylko jeden pensjonat, gdzie właścicielka kupuje granulat i owsa nie daje. Tak więc jeśli w pensjonatach dają owies, tzn że to podstawa żarcia, koniec i kropka  😎

Edit: zielona_stajnia, zapomniałam podpytać. Udało Ci się kupić te otręby owsiane?
Megane, ale owies nie jest podstawą diety konia. Bez względu na to czy koń mieszka sobie w wypasionym pensjonacie, przydomowej stajni czy na stepie w Mongolii 😉
Podstawą jest trawa i siano 😉
A z treściwych pensjonaty oferują w 99% owies  😉
A za dodatki trzeba dopłacać, a po co? Czasem także za podawanie dodatków trzeba dopłacać. 😉

Śmiechy śmiechami, ale są stajnie, w których właściciele niczego nie dokupują. Nawet witamin w okresie bezpastwiskowym.  Z resztą moje nieroby latem, to często nawet i owsa nie widziały, tylko dosłownie po garści aby witaminy podać 😉
Uwierzcie, jest garść ludzi, która inwestuje w lepsze żywienie, szczególnie w droższych stajniach i w większych miastach, bo tam często ludzie mają większą wiedzę, a nawet jak ktoś jej nie ma, to głupio mu przed innymi. W tych tańszych dodatki (lub inna pasza) są tylko wtedy, jak jest zalecenie od weterynarza. Głupio napiszę, ale te konie żyją 😉 i mają sie bardzo dobrze. Oczywiście patrzę na te starsze powyżej 20 lat, (23, 25) bo to jedynie może być jakiś wyznacznik 😉.
Moja babcia dostaje urozmaiconą paszę i suple przez cały rok i wcale lepiej od tych tylko owsianych nie wygląda. 😉
Tylko trzeba brać pod uwagę to, że to konie starsze/stare lub jak młodsze, to tuptające pod właścicielem rekreacyjnie.
Megane, nie wyobrażam sobie aby pensjonat oferował dietę dostosowaną do potrzeb konia, chyba żeby cena była z kosmosu... a gdyby miał wszystkie konie karmić jedną paszą też ludzie byliby niezadowoleni (nie da rady dopasować jej pid wszystkie konie i... właścicieli  😉 ). Zatem podstawa pensjonatowa, tj. siano, słoma, owies to chyba jedyne rozsądne i satysfakcjujące wszystkich wyjście. Poza tym żywienie się przecież modyfikuje. Sama inaczej karmię w okresie gdy mam czas na regularne treningi, inaczej na rozruchu, inaczej np. teraz, gdy koń stoi w boksie po kontuzji... Inaczej 13 latka inaczej 20 latkę...

Ale nadal nie owies, a pasze objętościowe są podstawą końskiej diety. Ba, koń może sobie egzystowac i bez pasz treściwych przecież, a bez objętoścowych długo nie pożyje... Stąd moja reakcja, na stwierdzenie że podstawą końskiej diety miałby być owies.
Jasne, że masz racje, tylko wydaje mi się, że Tulipi właśnie chodziło o to, że podstawowym TREŚCIWYM jest owies (z czym nie do końca się zgadzam i sama nie stosuje samego owsa ze wzgledu na niedobory)
Tu mamy wątek o paszach jako dodatkach do objętościowej a nie o sianie (osobny wątek) i chyba do tego się odniosła. 😉
Ladne kilka workow skarmilam, nie bardzo rozumiem skad wątpliwości?

Moim osobistym hitem pęcznienia jest agro-vital w wiorkach, naprawdę błyskawiczne.


Właśnie w szybkości pęcznienia tych `szybkich` na moj prosty rozum skoro te potrafia napęcznieć w 15 minut jak te z pro-linen a wyglądają jak zwykłe - to dla mnie nasuwa sie wniosek, że są naładowane chemią?
Żle myśle?
Nie wiem, dlatego pytam o Wasze doświadczenia 🙂
Merlotowa, źle myślisz. Wysłodki, jako odpad po produkcji cukru zanim zostaną zgranulowane mają postać drobnych płatków. W takiej postaci wysuszone wymagają właśnie 15 min moczenia. Szybkie wysłodki mają mega drobne granulki , dzięki czemu moczą się tak szybko.
darolga   L'amore è cieco
19 grudnia 2018 19:59
[quote author=_Gaga link=topic=25.msg2831585#msg2831585 date=1545213720]
Szybkie wysłodki mają mega drobne granulki , dzięki czemu moczą się tak szybko.
[/quote]
Albo postać płatków, jak cornflakes 🙂
dea   primum non nocere
19 grudnia 2018 21:20
Inaczej mówiąc, te które moczą się długo, są bardzo zbite i mają grubsze granulki. Tak jak duży ziemniak się gotuje dłużej niż ten pokrojony w kostkę i to nie znaczy, że ten pokrojony ma więcej chemii 😉 tu akurat czysta fizyka. Z wysłodkami też fizyka.
[quote author=_Gaga link=topic=25.msg2831585#msg2831585 date=1545213720]
Merlotowa, źle myślisz. Wysłodki, jako odpad po produkcji cukru zanim zostaną zgranulowane mają postać drobnych płatków. W takiej postaci wysuszone wymagają właśnie 15 min moczenia. Szybkie wysłodki mają mega drobne granulki , dzięki czemu moczą się tak szybko.
[/quote]

Dzięki! 😍
Zatem zaopatrze się w płatki.
Nie wiem dokładnie, z której hurtowni mój sklep paszowy bierze otręby, ale jeśli kupujecie otręby w tego typu sklepach w centralnej Polsce, to obejrzyjcie je kilka razy pod kątem moli.
Pół roku temu przyniosłam sobie do domu, wszystko do prania i wywalenia. W zeszłym tygodniu poszłam znów do tego samego sklepu, poinformowałam właścicielkę, że taki incydent miał miejsce. Zapewniała mnie, że to na pewno jednorazowy przypadek, nikt wcześniej nie zgłaszał problemów, a ona specjalnie kupuje małe ilości, żeby nic się nie zalęgło.
No to chyba kupuje małe ilości tylko po to, żeby nie zdążyły się u niej wykluć. -_-
Tak więc oglądajcie... Ja następne kupię już w dyskoncie.
dea   primum non nocere
20 grudnia 2018 14:48
Do prania?
Do prania?

Trzymałam artykuły do końskich ciastek w szafie w pokoju, razem z końskimi rzeczami. Więc ominęło mnie wypierdzielenie wszystkiego z kuchni - tylko te rzeczy na ciastka - ale za to musiałam przeprać całą szafę. Włącznie z położeniem tej szafy, landara 3x2,5x1, bo zrobiły sobie gniazdo w pustej przestrzeni pod nią...
Dawał ktoś z was może tą sieczke Hartog ??
Mój koń nie jest wrzodowy, ale mam problem ze znalezieniem sieczki która nie będzie melasowana czy inne takie a jednocześnie będzie smaczna. Ta wygląda obiecująco.
https://www.ntb24.pl/pl/p/Hartog-Lucerne-Mix-Digest-15-kg/328
Klami, Ja daję Hartog, ale standard. Ona też nie ma melasy.
https://www.ntb24.pl/pl/p/Hartog-Lucerne-Mix-20-kg/235
darolga   L'amore è cieco
21 grudnia 2018 15:39
Klami - znane mi niejadki, wybredne czy marudzące wrzodowce zjadają, jeszcze mi się nie trafił taki, który by jej definitywnie odmówił, także wydaje się bardzo smaczna pomimo braku ulepszaczy typu melasa - to pewnie po części zasługa przyjemnego zapachu (dzięki tej formule dla wrzodków), miłej struktury i dodatku suszonych owoców i warzyw. Co dziwne, jedzą też te, które np. za klasyczną lucerną nie przepadają.

Perlica - ta ma bardzo minimalny jej dodatek, choć oczywiście nie ocieka cukrem i nadal ma bardzo miły i bezpieczny bilans   🙂
Ja kocham miłością wielką sieczkę Dengie Healthy Hooves Molasses Free. Z nią przechodzą nawet najpodlejsze leki a i raz zdarzyło się podać pastę na robaki  😀iabeł: Wszystkie konie zjadają i wylizują wiadra do czysta 🙂
W temacie sieczek to ja bardzo polecam Dengie Performance Fibre. W końcu niejadek wciąga cały posiłek i wylizuje żłob! Wyglada i pachnie fantastycznie  💘
Ten performance ma melasę 😉
Mamy zalecenia na pasze typu brandon xs ale i na trawokulki.
Jakie polecacie?
Ten performance ma melasę 😉


Ale ja nie polecam jako bez melasy, tylko w ogóle.
Czy ktoś karmi może paszami ENERGYS? A konkretnie granulatem Base Pony? http://www.energys.pl/pasza-base-pony.php Potrzebuję dokładniejszego składu a właściwie ilości cukru i skrobi. Na stronie marki nie ma takiej informacji i nigdzie nie mogę znaleźć a zastanawiam się czy nada się to dla kucyków.
Perlica, lucerna jako taka niespecjalnie mu podchodzi. Dlatego kombinuje. Ostatecznie może dam sobie spokój i nie będę dawać sieczki.

darolga, hmmm... brzmi kusząco. Może w sumie spróbuje jej. A może mu podejdzie.

domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
23 grudnia 2018 22:19
Skoro w temacie sieczek. Chciałabym zapelnic żłób aktualnie nie pracujacego konia. Wkurza się,ze inne jedza wiecej i dlużej. Dodatkowo jako dodatek jak wróci do pracy. Istnieje cos fajnego pomiedzy sieczka Sukcesu a Dengie? W okolicach 50 zl?
Mamy zalecenia na pasze typu brandon xs ale i na trawokulki.
Jakie polecacie?


te:
https://sklep.hippovet.pl/produkty/prealpin-wiesencobs-25-kg/

moj jak nie lubi trawokulek tak te wcina
są bardzo wydajne, z połowy miarki suchych robi sie pół wiadra mokrych 😉
Domiwa - pro linen/podkowa/jarpasz 🙂
Klami, A co dawałaś że nie podchodziło?
Jeszcze jest Mix Grass:
https://www.ntb24.pl/pl/p/Hartog-Gras-Mix-18-kg/236

Ja się przesiadłam z Dengie, bo miały pył i właśnie mój jeden wtedy gardził.
Skoro w temacie sieczek. Chciałabym zapelnic żłób aktualnie nie pracujacego konia. Wkurza się,ze inne jedza wiecej i dlużej. Dodatkowo jako dodatek jak wróci do pracy. Istnieje cos fajnego pomiedzy sieczka Sukcesu a Dengie? W okolicach 50 zl?


Sukces
domiwa Sukces nie jest zły a wydaje się taki tani bo w worku jest tylko 10kg, lepsze sieczki są pakowane po 15, 18 a nawet 20kg więc różnica cenowa nie jest aż taka duża jakby to przeliczyć na kilogramy.
Ja ostatnio kupiłam na próbę sieczkę Nuby, w sumie fajna bo pył jest zgranulowany ale moja wybredna baba nie za bardzo chciała te granulki wyjadać, długo jej to zajmowało zanim zjadła.
Teraz mam Hipolyta i widać, że jej o wiele bardziej smakuje.
Miałam jakąś Dengie i była całkiem spoko. Konie wyjadały, sieczka sama w sobie wyglądała bardzo fajnie (niepylista - co dla mnie akurat jest ważne). Hartoga bodajże Grass Mix, miałam, ale w końcu zrezygnowałam. A nie była zła, z tego co pamiętam.
Natomiast ProLinen niby wszystko spoko, ale mój koń nie chciał tej sieczki jeść, a to już bardzo podejrzane w wykonaniu tegoż konia. Trawokulki tej samej firmy też spotkały się z dezaprobatą.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się