Młode Konie

Jakie badania warto zrobić dwulatkowi przed zakupem?
My zaufalismy wetowi i doradzał nam jakie badania warto robić w tym wieku. Podstawa to było ogólne obejrzenie konia (coś jak tu w wątku o wadach budowy), kopyta, oczy, ocena ruchu, zęby, próby zgieciowe, mały test wytrzymałościowy (osłuchanie po wysiłku), krew (pełna biochemia i morfologia) i badanie włosa (wet mówił, że poleca to zwłaszcza u młodych, jeszcze rosnących koni).
Gdyby do tego były jakieś zastrzeżenia w razie co byśmy badali dalej. Wet był przygotowany na taką ewentualność. U starszego konia wyglądałoby to inaczej wg niego.
Mam na oku właśnie jednego konia tylko nie ma jeszcze skończonych 2 lat (dokładnie 1,9), także TÜV to chyba średnio u takiego. Dziękuję, będę mieć te badania na uwadze
Martita   Martita & Orestes Company
29 grudnia 2018 10:45
Snape ale TUV to również ogólne badanie konia, nie same zdjęcia rtg. Zapytaj swojego weta co poleca dodatkowo jak już zobaczy konia. Bo może np. jedna nóżka wyjdzie bardziej i będzie lepiej jak będzie rtg tej nogi? I to co napisała Muchozol.
Nie wiem, ale gdzieś czytałam/slyszałam, że rtg to raczej miarodajne po 2 czy nawet 2,5 rż.
Można już zrobić u takiego konia zdjęcia, pewnie nie wszystko będzie widoczne ale ewentualne chipy będzie widać.
U dwulatków można już je spokojnie operować w razie czego.
Ostatni trening w starym roku. Robimy miliony przejść na zasadzie huśtawki przód-tył i maglujemy poszerzenia. Galop się powoli poprawia, udaje mi się utrzymywać okrągłą sylwetkę. Kłus mamy najgorszy, ale tu jeszcze musi dużo w wody w Wiśle upłynąć. Wszystkiego najlepszego w nowym roku!! 🙂





Hej i ja w tym roku postanowiłam dołączyć do wątku o młodzieży 😉 przedstawiam wam " mojego " służbowego czterolatka funkcjonariusza Ptysia 🙂  😍 😍 to nie byle koń bo koń służbowy, ma świetną głowę ale jeszcze niewiele potrafi, pracy przed nami od groma. Mamy za sobą dwa tygodnie solidnej roboty i jest fantastyczny, chłonie wszystko jak gąbka. Prosta zaczyna być prostą a przejścia zaczynają coraz mniej przypominać rodeo. W niedziele mamy pierwsze wspólne zabezpieczanie na 6 grudnia w centrum miasta i mam nadzieję, że przeżyje. trzymajcie kciuki !!
vissenna   Turecki niewolnik
02 stycznia 2019 21:09
😲 Czterolatek w czynnej sluzbie?

Ja zawsze myslalam, ze taki kon musi byc odpowiednio wyszkolony zanim puszcza go "w teren". Czy to nie jest bardziej stwarzanie zagrozenia niz zabezpieczanie czegokolwiek?  👀
Szczerze mówiąc, też jestem pod wrażeniem. Głowa nie głowa, czterolatki to dzieci. Nie można ręczyć za to, jak się zachowują, nawet z tej przyczyny, że nikt ich nie zna za długo pod siodłem :P Chyba, że to już pięciolatek i ma za sobą co najmniej rok treningu.
A co w razie sytuacji kiedy się spłoszy i wpadnie taranem w tłum ludzi? Pytam czysto teoretycznie. Kto ponosi za to odpowiedzialność?
Miałam trochę styczności ze służbami konnymi i zawsze jak nowy koń przychodził do służby to miał kilka miesięcy na trening i naukę wszystkiego "strasznego". Potem przechodził (lub nie) atestację i dopiero wtedy mógł iść w miasto.
maliniaq   Just do your job.
03 stycznia 2019 08:22
Wydaje mi się, że wiek konia nie jest czynnikiem który wpływa na jego płochliwość, ja mam konia 4,5 letniego oaza spokoju, od pierwszego założenia siodła nie było sytuacji, żeby się spłoszyła i pogalopowała przed siebie, dosyć szybko zaczęłyśmy wyjeżdżać w teren i nawet jak jej bażant wyskoczy z trawy to jedynie co, to może minimalnie odskoczy w bok, albo po prostu patrzy zdziwiona na niego, ludzie z nowej stajni byli zaskoczeni, że ona jest taka młoda i tak idzie w terenie, często też wyjeżdżamy z innymi starszymi końmi, żeby je nieco "odpłochliwić". Wszystko jest raczej kwestią charakteru, zresztą to, że koń chodzi od niedawna pod siodłem nie oznacza, że od źrebaka nie był szkolony i odczulany, żeby się nie bać 🙂
Druga sprawa jest taka, że mój koń nie boi się też bata i jeżdżąc popędzamy wszystkie konie, które są na ujeżdzalni (we wcześniejszych postach już o tym wspominałam), no ale tutaj długa droga przed nami, aktualnie jesteśmy na etapie, że spodobał jej się galop, a kłus to już tak niekoniecznie jest fajny... no ale pracujemy 🙂
Z calym szacunkiem, ale wyjazdy w teren i zycie stajenne to nie jest praca konia policyjnego i warunki dosc normalne a nie extremalne...
vissenna   Turecki niewolnik
03 stycznia 2019 09:06
Do tego stajnie policyjne czy straży miejskiej raczej nie mają wychowalni, tylko kupują konie "od ludzi"...
Skoro dziewczyna pisze, że koń powoli robi przejścia bez rodeo, to raczej nie mówiłabym tu o jakimkolwiek sensownym stopniu ujeżdżenia...
Pomijając już, że spokój i odwaga konia to jedno, posłuszeństwo to zupełnie co innego...
A koń w policji musi być przede wszystkim posłuszny, i to bezwzględnie.
Czy 4-latek ma szansę to stadium osiągnąć w kilka miesięcy? Jeśli tak, to niezmiernie szkoda zwierzaka.
Trochę chyba przesadzacie, bo jednak zależy co taki koń ma robić. We Wro takie konie patrolują głównie parki i tereny nad Odrą czyli idą stępem lub kłusem jak w terenie i to by było na tyle. Dość dawno xo które biegały wyścigi szły potem do takiej pracy i też się super sprawdzały. Do tych miejsc jadą przyczepą, więc pojechanie w teren 4 latkiem nie jest wielkim wyczynem chyba? Zresztą znam ludzi co wolą w terenie zajeżdżać konie.
Te konie nie pracują tak jak w Anglii że idą na mecze i rozganiają kibiców, przynajmniej nie widziałam w naszym mieście.
Perlica może nie we Wrocławiu, ale w Warszawie obstawianie meczy przez policję konną to standard
W Poznaniu tak samo z policja konna po meczach.
W średniowieczu cztero latki chodziły do bitwy jako luzaki żeby się przyzwyczaić do wybuchów, okrzyków, tłumów konnicy i piechoty, smrodu prochu i palących się ciał, ognia itp. Szły w parach z doświadczonymi "otrzaskanymi" końmi i nie szły do boju tylko kręciły się w " bezpiecznej odległości 🙂 Można przyjąć, że koń policyjny to taki współczesny dextrarius, może ten idzie popatrzeć z bezpiecznej odległości na imprezę masową w towarzystwie "otrzaskanego" starszego kolegi 😉 Jeśli lenka1z miałaby ochotę coś więcej napisać o tym jak w policji przyucza się młode konie do wyjścia w miasto, to chętnie poczytam  :kwiatek:
Jeśli lenka1z miałaby ochotę coś więcej napisać o tym jak w policji przyucza się młode konie do wyjścia w miasto, to chętnie poczytam  :kwiatek:


Lena1z pracuje w lodzkiej Strazy Miejskiej.
Więc Straż Miejska pewnie nie zabezpiecza meczy, tylko pracuje podobnie jak u nas, a nawet jakby to nikt nie wyśle takiego konia od razu na ciężką akcję, tylko na patrole, które nie różnią się niczym od spaceru w terenie.
powiem wam tak 😉 jest mało zrobiony pod względem ujeżdżeniowym ale wspaniały jeśli chodzi o kwestie spokoju opanowania, koń z cudną głową wielkim szacunkiem do człowiek, nie płoszący się. oczywiście takie zabezpieczanie to nic innego jak spokojne przejście przez ulice miasta, a one już to znają, ba z czystym sumieniem mogę nawet powiedzieć, że uwielbiają .  Wiec nie rozumiem oburzenia.  👀
Co do tego jak wygląda przygotowanie takiego konia wspaniale,że został poruszony temat bo fajnie będzie tu o tym napisać.  Nasza praca to codzienne rytuały związane z tymi końmi, mamy specjalny plac przeznaczony do nauki dla takich koni gdzie jest mostek, wielka piłka, gałęzie i inne dziwadła 😉 dużo pracuje się z nimi w ręku. Chętnie wrzucę wam jakieś fotki za jakiś czas. Każda nowa rzecz jest starannie pokazywana. Konie, które są wybierane do służby dobierane głównie pod względem charakteru- to konie bardzo spokojne opanowane i można być pewnym, że nie wejdą spłoszone na ludzi . I tak jak ktoś na pisał powyżej kwestia posłuszeństwa a kwestia ujeżdżenia to dwie róże rzeczy. Oczywiście każdy z nich chodzi w trzech chodach ale nie oznacza to ze zaraz każdy z nich będzie robił wszystkie elementy N klasy. Mamy wśród koni służbowych jednego skoczka, który pod strażniczka skacze i wygrywa zawody 😉 Tu do quanty młody ma 4 lata i chyba 7 miesięcy wiec można go sklasyfikować jako konia  prawie 5 letniego.  A i chętnie odpowiem na wszystkie pytania  😉 i jedno mogę zapewnić konie mają u nas jak w raju.  Jednocześnie zapraszamy na stronę na fb  [[a]]https://www.facebook.com/Sekcja-Konna-Stra%C5%BC-Miejska-%C5%81%C3%B3d%C5%BA-1635153183365945/[[a]] mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła wam pokazać jak młody się zmienił. 🙂 I mam nadzieję że na plus !
vissenna   Turecki niewolnik
03 stycznia 2019 12:31
lenka1z Ok, ja myślałam, że "zabezpieczenie" to jakaś większa akcja przy imprezie masowej. Spacer to wiadomo, nic złego 🙂  :kwiatek:
lenka1z bardzo ciekawie się czyta Twoje wpisy 😀. Czekam na więcej. A masz zdjęcie Ptysia w całości? Zabrzmi banalnie, ale jest po prostu piękny 💘. Ile ma wzrostu? Wygląda na wysokiego (patrząc na ścianki boksów). Jakiej jest rasy? W ogóle napisz o nim coś więcej 😀.
lenka1z, fajny Ptyś, dobrze mu z oczu patrzy 😀
Myślę, że ma ok 170 plus minus 2 cm, rasa wielkopolska po ojcu skoczku -Rewizjonie.  Jutro zamierzam zrobić zdjęcia wszystkim naszym rumakom na śniegu więc obiecuję dodać jakieś zdjęcie panicza w całości.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
03 stycznia 2019 14:59
Wojenka co zmajstrował? 😉 Czyżby bystrzak bez pokory?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się