Jakie pasze dajecie swoim koniom?

lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
07 stycznia 2019 12:42
Gillian gdybyś się wybierała w najbliższym czasie to daj znać.
Klami tak
Sivrite, ja kiedyś zamówiłam od nich otręby 2 worki i dostałam też w jednej paczce i też się mega wkurzyłam, bo skoro kupuje 2 opakowania po 20 kg to oczekuję 2 opakowań, a nie jedno 40 kg.
Nie jestem w stanie unieść 40 kg i był to dla mnie mega problem, bo pasze mamy w jednym miejscu i do paszarki właściwej zabieram taczką, nie mogłam tego unieść bo sama ważę 50 kg i mam problemy z kręgosłupem .... także tego

O to mi właśnie chodzi... Ja też ważę 50 z małym hakiem i jak mi to kurier zostawił przed domem, to w piżamie to rozbierałem i wnosiłem osobno, bo nie wejdę tego jednego piętra z 30 kilogramami... Dwudziestki noszę, uroki posiadania konia, ale bez przesady z 30. Ja za tę przesyłkę nie płaciłam, ale trochę poczułam się zrobiona w konia, bo w jedną przesyłkę nie da się tego zapakować, żeby było taniej, ale jak firmę może to wyjść taniej, to jednak się da?
Zobaczymy, jak normalnie zapłacę, acz nawet sporo to była darmowa przesyłka, to niesmak pozostaje... I zimne stopy.
Hehehe no ja niestety nie ważę 50 kg  😡 i mam do domu całe 12 schodków, ale jak w deszcz kurier mi powiedział, że mi paszy nie wniesie, a było zamówione 12 worków chyba, to na długo się wyleczyłam z nuby  👿 teraz się skusiłam znów z powodu problemów z sieczką, przezornie wysyłając na adres firmy, ale zamówione 27.12 i tylko info ze zamówienie w toku, czy jakoś tak  🤔
kitty, ten worek z moimi otrębami to też musiałaś włożyć do swojego auta  😁 zanim przywiozłaś do stajni  😉
Perlica eheee, tak jak wszystkie inne, ale wcześniej musiałam je zanieść do domu, co mnie mocno wtedy zdenerwowało... Potem jeszcze otworzyłam bardzo dużo paczek z cuksami i ziółkami w połamanych pudełkach... Oczywiście to nie wina nuby, ale wtedy poziom zirytowania sytuacją przysłonił wszystko inne, nawet nie chciało mi się reklamacji składać i strzeliłam typowego focha jak mała dziewczynka  😂
Ja też skorzystałam z darmowej przesyłki w Nubie, zamówienie robiłam też 27.12 i tego samego dnia do mnie wyszło z dostawą w sobotę  🤔 nie wiem czy akurat kurierzy nadrabiali święta i dodatkowo jeździli ale to mnie pozytywnie zaskoczyło  🤣 i 2 worki paszy też miałam ostreczowane razem, całe szczęście dobrze żyje z kurierem i wrzucił mi do garażu. Z kolei wszystkie dodatki w pudełkach i wiaderkach z tego samego zamówienia już były osobno w kartonikach wysłane.
Jeszcze w temacie sieczek - napożyczałam na próbę od stajennych koleżanek i wszystko wskazuje na to, że moja kobyła po pierwsze nie toleruje dodatku w postaci pelletu, po drugie wszelkich dodatków oleju, melasy i "pachnideł".
Nie mam pewności, ale być może czystą sieczkę z lucerny by zjadła.
Co brać? Sukces? Doczytałam, że jest mało powtarzalny jakościowo i co partia to inna. Jest jakaś alternatywa?

O co w ogóle chodzi z tymi sieczkami, że tyle koni nimi gardzi...
Hehehe no ja niestety nie ważę 50 kg  😡 i mam do domu całe 12 schodków, ale jak w deszcz kurier mi powiedział, że mi paszy nie wniesie, a było zamówione 12 worków chyba, to na długo się wyleczyłam z nuby  👿 teraz się skusiłam znów z powodu problemów z sieczką, przezornie wysyłając na adres firmy, ale zamówione 27.12 i tylko info ze zamówienie w toku, czy jakoś tak  🤔

Czyli też je dostałaś tak razem po ponad 30 kilo, płacąc za przesyłki po 15?

EDIT: Lillid, po prostu są rozbisurmanione pysznym zbożem, które jest dla nich smaczniejsze. :P Mój akurat lubi siano, ale Sukcesa samego je jak za karę, on w ogóle nie lubi roślin motylkowych nawet na łące. Próbuj, 34 zeta za worek to nie majątek. Mój pierwszy jest spoko, tak samo jak kilka innych, które oglądałam w stajni, nie zdarzył nam się żaden syf.
Sivrite tak. Ta przesyłka nalicz się automatycznie wg.wagi, a pakują różnie. No paczka 40kg, to już serio jest problem... Zamawiam sobie siemię 25kg do paczkomatu i ostatnio jak mi się otworzyła górna szafka ( nad moją głową ) to dzwoniłam po małża  😂 Dawno już mówiłam, ze trzeba wymyślić jakieś "jedzenie przyszłości" dla koni, żeby było lekkie  😜 teraz mam mega luksus, bo nasz stajenny zawsze mi rozpakowuje auto, za co jestem mu dozgonnie wdzięczna, ale to szarpanie z worami to masakra. Dwa mastokonie na paszach, to duuuużo worków!
lillid, dokładnie, żrą pasze ze słodkim , owies sam w sobie też zawiera cukier, to byś żarła potem jakaś trawę wysuszoną ?  😀
Słodkie uzależnia nie tylko ludzi  😉
Sivrite tak. Ta przesyłka nalicz się automatycznie wg.wagi, a pakują różnie. No paczka 40kg, to już serio jest problem... Zamawiam sobie siemię 25kg do paczkomatu i ostatnio jak mi się otworzyła górna szafka ( nad moją głową ) to dzwoniłam po małża  😂 Dawno już mówiłam, ze trzeba wymyślić jakieś "jedzenie przyszłości" dla koni, żeby było lekkie  😜 teraz mam mega luksus, bo nasz stajenny zawsze mi rozpakowuje auto, za co jestem mu dozgonnie wdzięczna, ale to szarpanie z worami to masakra. Dwa mastokonie na paszach, to duuuużo worków!

O kurde, to już masakra, jeśli się zdarza częściej. Oo Że zapłacone jest za dwie przesyłki, bo teoretycznie jedną się nie da, a jednak jak już zapłacisz, to się da. Nie chcę być chamska, ale czym to jest, jak nie kradzieżą...? Bo te pieniądze gdzieś poszły, zapłaciłaś z Perlicą za dwie, gdzie została wykonana jedna...
Sivrite tylko, że tu jest już inna waga przesyłki, z pewnością jest droższa, ale nie znam cennika inpostu.....
Klami, skrobia w ogóle jest bardzo słabo trawiona przez konie, dlatego jest ważne żeby im podawać mniejsze porcje i podzielone na kilka posiłków.
Perlica ta moja potrafi przez sieczkę cały obiad w żłobie zostawić i wrócić do siana, więc chyba nie o to chodzi. To tak jak ja bym się obraziła na pomidora w burgerze i zjadła z obiadu samą sałatkę 😎
Zresztą - wypytuję właścicieli kobył i okazuje się, że mój przypadek (doprawdy, ciężki, jeśli chodzi o jedzenie) wcale nie jest odosobniony.
Ona często to samo siano z siatki zje, a dane na ziemię zostawi 😵
Suple w formie peletu też 3 razy zje, kolejnym razem zostawi. Nie ogarniam jej zupełnie.
Marzę o tym, by znaleźć jakąś pełnoporcjową paszę, którą polubi bez żadnego "ale" i będę mieć problem z głowy. Tyle już kasy wywaliłam ze żłobu...
Sivrite tylko, że tu jest już inna waga przesyłki, z pewnością jest droższa, ale nie znam cennika inpostu.....

Pewnie i taaaak, acz raczej mniej niż dwie mniejsze. :P Zobaczę, najwyżej będę dopisywać gdzieś w komentarzu do zamówienia, że chcę dwie paczki.
lillid, w zasadzie to co piszesz bardzo mnie dziwi. Wszystkie który tak wybrzydzały jak opisujesz miały:
1) problemy duże z zębami
2) wrzody.

Jak moje konie czegoś nie lubią to wybiora precyzyjnie wszystkie inne i zostawią tylko to coś, odchodzenie od pełnego żłobu jest dla mnie dziwnen bardzo, jeśli to koń pracujący, bo jeśli obijacz łąkowy to może nie potrzebować.
Perlica pracujący. Z włóknistymi rzeczami bardzo dobrze sobie radzi - często zajada się słomą, siano preferuje twarde, owies dostaje pełny i w odchodach widocznej łuski brak.
Treściwe je wolno i z wielką łaską, jakie by ono nie było.
Zęby robione niespełna rok temu.
Nie chudnie, nie jest tkliwa na brzuchu, nie nadyma się na łydkę.
Nie ma za bardzo wskazań do gastroskopii.
Jestem skłonna uwierzyć w to, że jest po prostu bardzo wybredna.
Ale ona potrafi nie pić, jak woda w poidle jest za zimna  😵
lillid, To może taki egzemplarz.
Moje konie zajadają się słomą bardzo, wolą czasami niż siano  🤔wirek:

Co do gastro to znam konie bez objawów, błyszcząca sierść, brak chudnięcia itp. Jedyny objaw to zapach z pyska specyficzny.
Także mnie to już nie zaskoczy  😉
Ale też nie dajmy się zwariować, na pewno znasz swojego konia.
lillid spróbuj tego http://superhorse.pl , mocno nawitaminizowane tak ze nic nie ,,wydmucha,, a zjada nawet najwiekszy niejadek, taki co kwaśnego jabłka nie ruszy, dodatkowo w cenie jest wysyłka
lillid, - sukces wychodzi w takiej cenie, że nawet jak trafisz gorszy worek i nieco więcej pyłu na dnie, to bez bólu idzie to wywalić 😉 Ja jestem zadowolona z ich sieczki i jeśli na coś mogę narzekać to na okresowe braki w sklepach.
No dobra, przyjechala Nuba Bey Favour - wstepnie zezral bez marudzenia 😉
Faktycznie pachnie dosc intensywnie, ale wyglada bardzo fajnie, duzo dodatkow poza sama lucerna 🙂
lillid moja szanowna kobyła, co prawda wrzodowa, też ma swoje pomysły jeśli chodzi o jedzenie. Jeśli czegoś bardzo bardzo nie lubi, i tak było z Brandonem XS, to weźmie grzyza i wraca do siana, potrafiła pół dnia jeść jedną porcję - całe szczęście wystarczyło jej dosypać czegoś smaczniejszego i od razu zjadała. Słomę jak jest ładna partia uwielbia, miesza sobie wtedy z sianiem na ziemi i je taki mix. Jako że dostaje siano na ziemię + ma siatkę z sianem, to pomimo tego że z ziemi nie trzeba się męczyć z wyciąganiem z małych oczek, czasami zjada najpierw z siatki a dopiero potem z ziemi - nie ważne, że to to samo siano, z siatki ewidentnie lepsze 🤣

Melduję, że koń przeprosił się z sieczką z Nuby, wylizuje żłób do czysta. Co prawda samej, czystej mi nie tknie więc opcja przemycania leków w tej sieczce odpada, ale ufff...  😵 A mogłam kupić wałacha, może nie miałabym takiej ilości dziwnych problemów.
leleiria co ty ja mam wałacha i jak mu nie smakuje to nie ruszy i tyle  👀 dosypiesz czegoś smaczniejszego, wymieszasz z meszem itd. To i tak możesz pomarzyć  😜 jak mam lek którego nie lubi to tylko strzykawka, bo nie znalazłam jeszcze nic z czym mogłabym przemycać  😜  nie wiem ile kilogramów pasz, sieczek czy meszów wywaliłam do kosza ba śmieci  👀
charlieeee, hahah ja też mam wałacha. Też większości pasz nie tyka. Ustaliliśmy obecnie dwie, które raczy jeść. Ale nie może być zbyt dużo w żłobie bo też oleje.
epk mój tak samo  😁 tez w końcu znalazłam 2 które je chętnie, ale było ciężko  👀

A tak co do sieczki nuby to je akurat bez problemu (o ile nie wsypie za dużo  :emoty327🙂 jadł zwykła olejowana i ta na kopyta  😅
Spróbowałam dzisiaj sieczkę Luzerne Mix Hippolyta i Dengie Senior (21-letniego koleżki z boksu obok).
Wylizała michę, pierwszy raz się tak rzuciła na żarcie, odkąd ją mam. Dziwne o tyle, że te sieczki zachęcająco nie wyglądały...
Dziewczyny tak w temacie dostaw pasz
nie prościej zamawiać z adresem dostawy od razu do stajni? Odpada wtedy dźwiganie
A ja polecę  naturalne pasze dla koni- gospodarstwo boguslawie!
Jezeli ktos szuka tanich wyslodkow ( szczegolnie Poznaniacy ze względu  na lokalizację)  lub makucha lnianego to maja w cenie 36zl.
Testowalam rowniez trawokulki i platki jablkowe.
Z rzeczy, ktore nie wypalily to:
-smaczki, ktore  średnio  smakowały koniom i mialy dziwna formę podania  ( taki sprasowany brykiet)
- sieczka z lucerny- konie jedza, ale strasznie ostra, pylista i tak sprasowana, ze ciezko podzielic na porcje, a cena malo konkurencyjna.

Zastanawia mnie jeszcze sieczka z ziol i traw, może nastepnym razem wezme na próbę 
Dziewczyny tak w temacie dostaw pasz
nie prościej zamawiać z adresem dostawy od razu do stajni? Odpada wtedy dźwiganie

Nie lubię zawracać tym głowy ludziom w stajni, mają ważniejsze rzeczy do roboty... Tym bardziej, jakby się okazało, że zmusiłam właścicielkę go taszczenia 30 kilo, bo facet zostawił paczkę przy bramie, w byłoby mi cholernie głupio.
A ja zawsze do stajni właśnie zamawiam i do tej pory nikt nie narzekał, że musi taszczyć wory. Mam nadzieję, że nie musieli tego robić  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się