Derki

draskaeb właśnie cały czas derkuję do osuszenia tylko polarem, więc tu nie ma problemu, tylko właśnie "na nieszczęście" dostałam derkę zimową i szukam dla niej jakiegoś zastosowania, żeby nie była zbieraczem kurzu, dlatego się zastanawiałam, czy można ją do osuszania wykorzystywać, ale chyba zwykły polar tak jak do tej pory to będzie to, a na derką po prostu będę cieszyć oko.
Też właśnie nie jestem za derkowaniem koni od czasu do czasu, bo mija się to z celem. Nic, pozostanę przy starych nawykach i nie będę nic udziwniać 😉

Sivrite Amigo i Mio tak jak już dziewczyny pisały są tańszymi liniami ze słabszych materiałów, Mio to w ogóle imo nieporozumienie bo na koniu nie-niszczycielu rozerwała się na boku po tygodniu, chociaż stał w niej tylko w boksie i po dziś nie wiemy jak do tego doszło  🙄 Rambo jest genialne, mamy dwie w stajni i są cudownie uszyte i mają świetne rozwiązanie tego potrójnego zapięcia na brzuchu, ale cokolwiek na moje potrzeby wyniosłoby mnie grubo ponad 1000 zł więc jest to gruba przesada, aż tak lepsze od PE to one nie są 😎

Nie ma szans, jeśli znajdę na jakiejś dużej promocji, to sprawdzę, ale cena regularna jest też dla mnie zaporowa. Może na wiosnę coś się znajdzie na jakiejś dużej wyprzedaży.

leleiria przywiozłam z UK derki weatherbeeta stajenne i jakościowo są ok ale materiał wierzchni dosyć słaby. Moja kobyła nie niszczy derek ale drapała sie na łopatce i rozerwała o drzwi do boksu.
Derki wyjściowe z Weatherbeeta mi się marzyły ale jak wchodził ten model, który przetestowałam na koniach w pracy to były okropnie drogie (prawie 200£).  Widze, że derki te potaniały ostatnimi czasy ale teraz to mąż by mnie zabił za zakup nowej bo moja kobyła ma aktualnie 30 derek.
Poczekam jeszcze trochę i kupie po kryjomu. Jakby ktos miał dostęp to polecam szczególnie tą, materiał wierzchni bardzo trwały, super zapięcie, dodatkowo dopinany na suwak taki mały kapturek, który przylega zaraz za głową (błoto się nie wlewa do środka- a moja kobyla jest w tym specjalistką) oraz super rozwiązana sprawa - poduszki na kłębie unoszące derke ponad kłąb.
https://www.thesaddleryshop.co.uk/p_3991_weatherbeeta-freestyle-1200d-detachaneck-medium

To w temacie derkowania włochatych koni. Czy jeżeli intensywnie pada przez cały dzień to w przypadku mocno zarośniętego  konia,  lepiej jest wpakować w przecideszczówkę na polarze i zdjąć ją gdy koń wchodzi na noc do stajni, czy lepiej nie zakładać wcale ?

Co do derki nieprzeciekajacej ale nie padokowej do boksu tez się nie zgodzę.

Ja mam derkę BR - stajenno-transportowa. Jest wykonana z takiego jakby softshellu lekko „gumowym” w dotyku ale podszytego delikatnym meszkiem, oddychająca jak mówi producent. Koń nie poci się, nawet jeszcze podeschnie pod nią, ale jest w pełni odporna na mokre. Polecam poszukać właśnie BR
junona, dzięki! Przyszło już wreszcie moje cudo - póki co jedna noc przetestowana pozytywnie 🙂 Derka brudna, ale nie jest przesiąknięta jak dotychczasowe i nie śmierdzi tak koszmarnie. Konia też wygląda na "nie-bardziej-brudną-niż-dotychczas" 🤣 Jak kiedyś będzie czysta to będę mogła dokładniej sprawdzić czy faktycznie się nie brudzi - teraz to trudne, bo nie tak łatwo ocenić, które żółte plamy są świeże.

Ja nadal szperam i wyszperałam jeszcze taką ze sklepu podlinkowanego przez draskaeb: WEATHERBEETA COMFITEC ESSENTIAL LITE PLUS COMBO 50G miał ktoś? Parametry w sumie takie same jak ta PE co oglądałam, a cena prawie 2/3 niższa 👀

Pati2012 jak pada deszcz to ja nawet i mocno zarośniętego konia pakowałabym w derkę przeciwdeszczową, w szczególności gdy dochodzi do tego wiatr. Pytanie jest tylko czy nie bedzie mu za ciepło w derce podszytej polarem?! Mało kto wie, że nawet cienkie polary są często odpowiednikiem 100g a nawet 200g derki. Powiem Wam, że w UK nie bardzo mozna kupic derke padokową podszytą polarem. Zawsze unikaliśmy takich derek bo polar elektryzuje się, wraz z ruchem ściąga do tylu na łopatki (polar jest rozciągliwy), nie porusza się swobodnie po sierści a juz na ogolonym koniu nie porusza się wcale do tego wyciera sierść na klacie. Ja unikam tych derek jak ognia. Dla mnie polar tylko do osuszania.
zembria zdecydowanie fajna derka, używałam i jest naprawde odporna a jak jeszcze znajdziesz w dobrej cenie to ja bym brała.

draskaeb a te niecałe 67 funtów to nie jest fajna cena?? Bo porównując z PE to mega fajna mi się wydała, ale nie mam rozeznania w temacie za bardzo :kwiatek:
edit. Podpowiedziałabyś jeszcze jaki rozmiar będzie odpowiadał naszemu 145?

zembria to bardzo dobra cena, przejrzałam wszystkie znane mi sklepy w UK i to najtańsza, normalna cena 90£.

Super 😀 a z rozmiarem poratujesz? Wg. pomiarów wychodzi mi 6'3.

6"3 albo 6"6 - teoretycznie to odpowiedznik 140 i 150 cm więc zależy jaki model i do którego rozmiaru Ci bliżej.
Dla mnie też derki na polarze to nieporozumienie.... Zwłaszcza jak ten polar nasiąknie. Sierść się robi matowa. I do tego są dość ciężkie, mało przyjazne.

Pisałam generalnie o Horseware RAMBO, sama mam odkupiona już mocno używaną Mio padokówkę i bardzo dobrze się sprawdza, nie przemaka. Ale już ją kupując faktycznie była rozerwana na boku :P

draskaeb ja dalej w UK ale w sierpniu zmieniłam pracę. I też myślę o wracaniu, pytanie tylko kiedy 🙂

To bliżej mi do 140 niż 150 więc 6"3 wychodzi. Dzięki 🙂
Ja polarowego podszycia też nie lubię, wolę "śliskie" wydaje mi się o wiele wygodniejsze dla konia, jeśli derka się nie czepia sierści.

zembria Weatherbeeta są rozmiarowo prawdziwe więc ja bym brała 6’3

Zorilla dalej pracujesz z hunterami/ point2point czy zmieniłaś „branżę”?

Super, bardzo wszystkim dziękuję za rady  :kwiatek:

Pracuje dla zawodniczki WKKW więc w ciul roboty ale zdecydowanie bliższe moim zainteresowaniom, no i w końcu się dużo uczę, a nie staram nie zwariować :P

6"3 albo 6"6 - teoretycznie to odpowiedznik 140 i 150 cm więc zależy jaki model i do którego rozmiaru Ci bliżej.
Dla mnie też derki na polarze to nieporozumienie.... Zwłaszcza jak ten polar nasiąknie. Sierść się robi matowa. I do tego są dość ciężkie, mało przyjazne.

Pisałam generalnie o Horseware RAMBO, sama mam odkupiona już mocno używaną Mio padokówkę i bardzo dobrze się sprawdza, nie przemaka. Ale już ją kupując faktycznie była rozerwana na boku :P

draskaeb ja dalej w UK ale w sierpniu zmieniłam pracę. I też myślę o wracaniu, pytanie tylko kiedy 🙂


według Horseware 6`3 to 140cm, a 6`6 to `145cm  🏇

Miałam 2 konie o rozmiarze 135/140 cm i idealnie pasuje 6,3.
6,6 to zdecydowanie 145 cm.

Ja już kupiłam w prezencie koleżance polar New Market Rambo na kobyłe 145 i wzięłam z tabeli 6’6 i potem sprzedawała tą derke bo kobyła się topiła w tej derce.
Moja kobyła nosi 155cm derki a Horseware ma wszystkie 6’6 mam na mysli Rambo bo Amigo 6’9.

draskaeb, ja mam tylko PE i Weatherbeeta, nie mam porównania do Horseware, tylko Horze, bo kiedyś wszystkie derki miałam Horze.

Potrzebuje kupic derkę padokowa zimową dla derkowanego konia, ma być trwała, funkcjonalna, ale niedroga, możecie coś polecić? W Decathlonie coś kupie?

Będą musiała derkować konia (koń po kontuzji,  stoi 24/7 na pastwisku). Czy można konia "ubrać" i zostawić w derce np. na dwa dni ? Nie mam pojęcia jak to się odbywa a chodzi mi o bezpieczeństwo 🙂

Zastanawiam się czy derka busse, bucas czy horze będzie ok? I ten kołnierz, lepiej z nim czy bez niego?

m00niska, Jasne! Porządna, dobrze dopasowana i oddychająca i hulaj, nawet do wiosny 😉

Jest to kameralna stajnia, kuce nie potrzebują derek a mój się trzęsie ;/ Myślę tylko, czy jak go zostawię w tej derce i przyjadę dwa dni później to czy to nie będzie za rzadka kontrola? Oczywiście tam są pracownicy co nalewają wody itp ale nikt nie zna się na derkach 🙂

Jest to kameralna stajnia, kuce nie potrzebują derek a mój się trzęsie ;/ Myślę tylko, czy jak go zostawię w tej derce i przyjadę dwa dni później to czy to nie będzie za rzadka kontrola? Oczywiście tam są pracownicy co nalewają wody itp ale nikt nie zna się na derkach 🙂

Jeśli koń się z nich nie będzie rozbierał w żaden sposób, to możesz go zostawić nawet i na tydzień. Może niech tylko rzucą okiem, czy się nie przekrzywiła i jak trzeba, to przesuną na miejsce. Większość derkowanych koni tak właśnie jest ubieranych - w jedną derkę na tydzień-miesiąc aż do prania. Jak idzie pod siodło, to się zdejmuje, ale jak nie, to stoi w niej i tyle. Bardzo rzadko zmienia się derki do stajni i na wybieg, wbrew temu, co nam sugerują producenci derek. :P

m00niska o ile zaopatrzysz się w odpowiedniej jakości derki (nie jedną a przynajmniej dwie/trzy) to nie ma problemu. Musisz tylko wziąć pod uwagę parę rzeczy:
1. skoro stoi na dworze to derka musi być prawdziwie wodoodporna (a nie wszystkie deklarujące wodoodporność w opisie są  :icon_rolleyes🙂
2. skoro ma kumpli na padoku - nie muszą ale mogą szybko derkę przerobić na modne frędzelki więc materiał im więcej D tym lepiej
3. kaptur, jeśli koń bardzo marznie jest wskazany, możesz też popatrzeć za derkami z podwyższoną szyją.
4. kontrolowanie czystości derki od środka dla zachowania higieny jest chyba jasne, dlatego musisz mieć coś na przebranie, tak samo na wypadek ulewy/kąpieli w kałuży - koń pod przemoczoną derką będzie marzł - i tu przydałoby się by te osoby pracujące spojrzały w deszczowe dni czy wszystko ok.
5. pilnuj dopasowania zapięć i pasków byś nie musiała się nocą zastanawiać czy koń się przypadkiem nie położył i nie włożył sobie nogi tam gdzie nie trzeba albo czy się nie rozebrał (to tak ode mnie, pierwsze dwa dni miałam schizę na tym punkcie)

Poczytaj wątek, jeśli chodzi o producentów i modele można się tu wiele dowiedzieć.

Może mnie ktoś oświecić jaka jest różnica w Weatherbeet między derką "waterproof" a "showerproof"?

Water powinna byc odporna na lejący deszcz przez dwa tygodnie non stop itp.
Shower na mżawkę, krótki deszcz, przelotne opady itp. Taka derka przemoknie po paru godzinach, a moze i szybciej.

Zorilla, dziękuję!  :kwiatek:

Potrzebuje kupic derkę padokowa zimową dla derkowanego konia, ma być trwała, funkcjonalna, ale niedroga, możecie coś polecić? W Decathlonie coś kupie?


Podbijam

Diakonka Deathlonowe derki są całkiem ok. Dobry stosunek jakości do ceny.