KOCHAM KINO :)

Polecicie jakiś dobry film w stylu Helikoptera w ogniu?


To nasz "kultowy" film, jedyny w swoim rodzaju i klasa sama w sobie.

Lone Survivor (Ocalony) może się podobać, jeśli nie czytało się książki.
American Sniper (snajper) trochę patetyczny, bardzo amerykański, ale można.
Hacksaw Ridge (Przełęcz Ocalonych) polecam, historia ciekawa, film fajnie zrobiony.

Dla posiadaczy Netflixa - jest Flag of our Fathers, też wojenny i ciekawy. Oblężenie Jadotville można zaryzykować, ale to nadal nic w pobliżu Helikoptera 🙂

Z wojennych polecam jeszcze niezmiennie Wróg u Bram oraz 9 Rotę.

Wrocilam z Moj piekny syn z kina. Coz... Dobry.

subaru2009, w sensie, że tylko dobry?

macbeth, Aquaman to akurat konkurencyjne DC, które obecnie nie uwywa się do Marvelowskiego universum moim zdaniem  😉

smartini ciezko mi powiwdziec, ze film o takiej tematyce jest dobry, bardzo dobry, podobal mi sie czy tez nie.
Ja jestem mocno na tak, dla mnie mocny film, bardzo dobrze zrobiony, zagrany. Po zakonczeniu filmu czuc bylo ewidentnie gesta atmosfere, zmieszanie ludzi na sali.
Dla mnie film warty obejrzenia.

Achaja, tak to jest jak sie pisze posty na szybko w pracy  😵

Polecicie jakiś dobry film w stylu Helikoptera w ogniu?


Hmm, jak dla mnie to najlepszy.
Z wojennych lubię jeszcze 9 kompanię, The Hurt Locker, Green Zone, Dunkierkę, Bracia, Za linią wroga, Byliśmy żołnierzami, 13 godzin: Tajna misja w Benghazi i oczywiście Szeregowca Ryana 🙂

Ja właśnie wróciłam z Underdoga.  Wyszłam tak podjarana, ze chcialam pisac jeszcze w aucie. Na film się wybraliśmy, bo moj M tez trenuje MMA, wiec myslalam, ze bedzie to film stricte zwiazany z tym sportem. Okazal sie to film obyczajowy, fabula jest ok, do przewidzenia, czesto powtarzana w wielu filmach, gra bardzo dobra, ale... Ale! Zdjecia, muzyka i praca kamery! omajgad! Cos PRZEPIEKNEGO! 😍 chce to obejrzeć jeszcze raz!

subaru2009, dzięki 🙂 my planujemy się wybrać, zapowiadał mi się właśnie na kawał dobrego, ciężkiego kina

Wczoraj byliśmy na Spiderman - Uniwersum i tak jak zostal mi trochę niedosyt bo wszystkich zachwycajacych recenzjach (no ciut więcej oczekiwalam od fabuly 😉 ) tak wizualnie to perełka, prawdziwy komiks w animacji i tylko bić pokłony autorom. Do tego zabawny, bez dluzyzn, wrecz przeciwnie, momentami akcja pędzi jak szalona - Sony odwalilo kawal dobrej roboty! (Tak, bo to produkcja Sony przy wspolpracy z Marvelem 😉 )
W planach Raplh Demolka, Moj piekny syn, Vice, moze Bumblebee, Glass, Dom który zbudowal Jack, Maria królowa szkotow no i Green Book. Grudzien zaniedbalismy kinowo wiec trzeba w styczniu nadgonic 😉

Spider-Man: Uniwersum - świetny! Ciekawa fabuła, dużo akcji, śmiechu i Spider-Manów 😀 Wizualnie piękny - dla mnie komiksowość idealnie przeniesiona na film. Dla chętnych - są dwie sceny po napisach i zdecydowanie, totalnie warto zostać do końca 🤣

Ok w zeszłą sobotę byliśmy na Pies, który wrócił do domu (był tylko jeden seans w sobotę, jeden w niedzielę chyba specjalnie przed feriami, bo widziałam, że premiera tego filmu jest później) i powiem tak film typowo familijny, przyjemny w odbiorze, trochę mnie irytował :P ale zdecydowanie jest to filmy do niedzielnego obiadu, żeby obejrzeć w telewizji 🙂

Teraz mój chłopak nadrabia 2 poprzednie części i w poniedziałek idziemy na Glass 🙂

Dwie? To było coś jeszcze oprócz Split?

Tak, Unbreakable

macbeth, mnie w "Psie, który wrócił do domu" śmieszy tak oczywisty spoiler, że 🤣 Nawet "Lassie, wróć" miało więcej napięcia. A może się mylę i jest tam jakiś plot twist?

Idę dzisiaj ze znajomymi na Diablo: Wyścig o wszystko 🤣 Wyczuwam gniota roku 🤣

Achaja, nooo też tak mowilam - bez sensu, już tytuł zdradza zakończenie :p ale jest troche zwrotów akcji xD

Facella dokładnie jak pisze infantil 🙂

3 nominacje do Oscara dla zimnej wojny!  😅 😅 😅

Nominacja w nieanglojęzycznym dla Kafarnaum   😅 😅 😅 Niech Roma zgarnie za najlepszy film i niech zrobi miejsce najlepszemu nieanglojęzycznemu dla Kafarnaum.

Czy tylko mnie negatywnie zdumiewa ilość nominacji dla Czarnej Pantery? 🤔

Nie tylko...
Film żenujący.

Mnie tam nie zdumiewa, poprawność polityczna względem czarnych w USA już dawno wymknela sie spod kontroli 😉
Oby tylko w niczym nie wygral bo to juz bedzie przykre

My bylismy w weekend na Glass (tez mi umknelo Unbreakable wiec nadrabialam wczoraj :P) i Raphie Demolce. Oba polecam 😀 w Ralphie sposob przedstawienia internetu w formie namacalnej rzeczywistosci jest genialny, zazdroszcze ekipie, ktora mogla to rozkminiac i planowac 😀! Scena po napisach spowodowala u mnie placz xD

Widziałam dziś The house that Jack built i wyszłam z sali zmęczona. Jeżeli ktoś jest fanem Von Triera i uwielbia filmy pokroju Antychrysta czy Melancholii to się nie zawiedzie. Ja muszę się z tym filmem przespać i odpocząć.

Glass spoko 🙂 Podziwiam nadal James za tę rolę 🙂
Ralph Demolka w internecie GENIALNE 😀

A kto był na Romie? Jak wrażenia? Ja cos dotrzeć nie moge!

Ja widziałam Romę już jakiś czas temu - dla mnie najwieksze rozczarowanie tego roku. Piękne zdjęcia, które zasługują na znacznie lepszy film. Według mnie przerost formy nad treścią, wynudziłam się, nie umiałam się zainteresować tą historią (mimo że bardzo lubię takie spokojne, nieoczywiste produkcje).

Ja dziś zeszloroczne oskarowe

Florida project poruszajacy, bardzo ciekawe kino, perspektywa dziecka w ukazaniu ciezkiego zycia niejako w slumsach - bardzo udana. Zakonczenie mnie rozczarowalo nieco, wszystko jasne - metafora i zabieg tworczy, ale... no nie. Spodziewalam sie czego dobitnejszego.

The Post no tu dla odmiany jestem zachwycona, swietnie trzyma napiecie, fantastyczna ekipa aktorska i genialnie zagrane i zakonczenie klasa. polecam!

Nie polecam netflixowego IO. Dawno nie widziałam tak usianego błędami i idiotycznym zachowaniem głównego bohatera filmu. Wkurzyłam się i po 30 minutach wyłączyłam. Chociaż powinnam wyłączyć od razu po tym, jak główna bohaterka pobierała skażone próbki w pełnym kombinezonie, pod maską tlenową i w rękawiczkach... z dziurami na palce 😵

VICE - świetny! McKay mnie zachwycił konwencją w The Big Short, którą teraz doprowadził do perfekcji 😀 przeważnie klimaty polityczne, biograficzne są patetyczne, wyniosłe i... nudnawe. Tutaj - hit! Polecam 🙂

IO zaczęłam ale po pół godzinie zasnelam  🤣 w sumie nie wiem o co chodzilo nawet procz ogolu

Te netfliksowe filmy to w 90% jakies nieporozumienia, na palcach jednej reki moge policzyc te, ktore mi sie podobaly. Mam swiezo obejrzany Bird box/Nie otwieraj oczu i nie ogarniam hajpu, glupie toto, a fabula prowadzona okropnie topornie. Przynajmniej sie nie dluzy, takie 4/10 jak pod reka sa dobre chipsy :P

A tak w ogole to wpadlam poagitowac, ze z calego serduszka polecam They shall not grow old  😍 Genialny film, na pewno jedna z mocniejszych rzeczy o doswiadczeniu wojny tak w ogole. Juz samo odnowienie materialow archiwalnych (przeszlo stuletnich przeciez!) sprawia, ze warto na ten film rzucic okiem. Bardzo stonowany dokument, bez zewnetrznej narracji, bo glos oddany jest w calosci uczestnikom wydarzen. Wciaga jak malo co. Niestety bez szans na Oscary ze wzgledu na date premiery 🙁

I btw tym bardziej zaluje, ze rodzime Powstanie Warszawskie z 2014 wyszlo jako fabularyzowany kupsztal spod reki Komasy 🙄 zamiast takiego surowego dokumentu wlasnie.

A o oscarowym kinie mowiac, to widzialam Zimna wojne i nie wiem, skad te zachwyty 👀 Weszlo toto bezbolesnie, nie jest takie artsy-fartsy jak Ida :P na poziomie technicznym film bardzo kompetentnie zrealizowany, zdjecia przepiekne 🙂 aktorsko nic nie zgrzyta, tylko... tylko oglada sie to troche jak bardzo dlugi trailer albo teledysk; glownie dlatego, ze fabula jest mocno poszatkowana, a  o wiekszosci kluczowych wydarzen w zyciu bohaterow dowiadujemy sie z dwoch linijek zdawkowego dialogu. Na minus tez kompletny brak chemii miedzy dwojka glownych postaci. To jeden z tych filmow, gdzie postaci mowia, jak sie czuja i co mysla, ale nie sprawiaja wrazenia, jakby tak sie czuly i to myslaly. Troche wina koslawych dialogow tez 😉

Ale kij z tym, obecnie kino klasy oscarowej to Black Panther przeciez 😂

Zimna wojna - ok, byliśmy u przyjaciół i tak jak powyżej, weszło bez bólu.

Za to Bird Box - dla mnie tragedia, nie polecam  🙂

(tu nie można spojlerować, nie? :P bo ktoś napisał na Filmwebie idealną reckę tego dzieła i kisnę ze śmiechu za każdym razem jak ją czytam 😀)

Meise, muszę iść przeczytać xP

Ja za to przyszłam polecić - Green Book jest świetny! Trochę śmieszny, trochę wzruszający, trochę przykry. Pięknie opowiedziana historia niespodziwanej przyjaźni dwójki osób z zupełnie różnych światów. Warto!

A okolofilmowo, z okazji urodzin zostałam przez P zabrana na tribute to Hans Zimmer.
Gladiator to chyba brzmi jak Gladiator jedynie pod batutą Zimmera ale całość... ah, no wspaniała jest ta muzyka!