własna przydomowa stajnia

8 tydzien to dlugo. To jej norma? Moje oba są strugane co 4 tygodnie w sezonie nieletnim, a latem, jak są trzymane wolnowybiegowo, co dwa. 
trusia, u mnie wszystkie konie strugamy pomiędzy 7-8 tygodniem. Latem, jak były szybsze przyrosty to bywało 6 tygodni. W tym systemie robię kopyta od ponad 20 lat, a zdarzyło się, że kowal jednego konia ominął, bo stwierdził, że albo nie ma przyrostu albo ściera na bieżąco bo nie było co strugać.
Zazdroszczę, też bym tak chciała, tylko moje kopyta nie chcą  😉 

Jak sobie przypomnę, co się działo, jak moje konie były strugane zgodnie z "grafikiem stajennym" (kowal przychodził robić całą stajnię), to mi skóra cierpnie. Właściwie rudy jakoś sobie dawał radę, bo sam się werkował, czyli miał ściany poodłupywane, ale czarna miała ochwat, o czym renomowany kowal mnie nigdy nie poinformował. 
trusia, u mnie wszystkie konie strugamy pomiędzy 7-8 tygodniem. Latem, jak były szybsze przyrosty to bywało 6 tygodni. W tym systemie robię kopyta od ponad 20 lat, a zdarzyło się, że kowal jednego konia ominął, bo stwierdził, że albo nie ma przyrostu albo ściera na bieżąco bo nie było co strugać.

Robię tak samo. Czasem sama coś podpiłuje jak kowal na czas nie dotrze. Mam jedną z malymi kopytami i boję się wzywać kogoś ze związku do bonitacji 😉 szczerze, nie widzę różnicy w ruchu.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
10 stycznia 2019 13:16
trusia, u mnie wszystkie konie strugamy pomiędzy 7-8 tygodniem. Latem, jak były szybsze przyrosty to bywało 6 tygodni. W tym systemie robię kopyta od ponad 20 lat, a zdarzyło się, że kowal jednego konia ominął, bo stwierdził, że albo nie ma przyrostu albo ściera na bieżąco bo nie było co strugać.

U mnie tak samo: zima 8 tygodni, jak rusza sezon pastwiskowy to przechodzę na 6.
Są jakieś tam różnice osobnicze w zakresie przyrostu, tzn. na końcówce część wygląda przyzwoicie
a część tę przyzwoitość traci już.
Jak była potrzeba robić któregoś zwierza częściej, to sama dłubałam.
No akurat ta kobyła nie jest z tych co jej jakoś mega szybko rosną. Mam 2 inne konie, które w zasadzie powinno się robić częściej. Ale z racji tego, że sensowny kowal ma do nas 150 km to do 2 koni nie przyjedzie w typowej cenie, bo na paliwo nie zarobi.
A mi albo się wydaje, albo dzień zaczyna już być dłuższy 😉  🏇
Jest dłuższy. U mnie różnica w szarości wieczorem jest okolo godziny. Przed świętami ciemno robiło się około 16. Teraz o 17 jeszcze coś widać
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
12 stycznia 2019 07:40
I rano jest jasniej, bardzo dobrze, beda malec rachunki za swiatlo 😁
Jest dłuższy. U mnie różnica w szarości wieczorem jest okolo godziny. Przed świętami ciemno robiło się około 16. Teraz o 17 jeszcze coś widać

U mnie o 17 ciemna noc 😉
A gdzie mieszkasz? Wschód Polski? Ja w Kotlinie Kłodzkiej. Południowy zachód kraju. Prawie Czechy
Ja to bardziej na północy. Wczoraj dałam siano z 2017 roku jeszcze było dobre pachnące, suche. A konie co, poszły oskubać brzozę, przecież one nie będą jadły starego  🏇 ehh... Jeszcze tylko zupki miodzikiem posmarować  😉
Z moich obserwacji wynika, że 1000 km (tyle jeździłam do pracy na Zachodzie) to różnica około godziny w zapadaniu zmroku. Polska jest gdzieś na 600km szeroka to daje pół godzinki.
My w środku -małopolska. Różnica ok  25 min w stosunku do granic wschodnich. A różnica miedzy najdalszym punktem na wschodzie i na zachodzie to ok 40 min ( 10 stopni różnicy x 4 minuty = 40 min) 😉
Dlatego wieczorem u mnie jest długo widno jeszcze. Bo my ten zachód jednak
Możecie poradzić mi jakiej mocy wybrać kabel grzewczy do stajni? Chodzi mi tylko o zabezpieczenie rury i kranu a nie poideł.
kurcze, u mnie na wybiegu tak ślisko, że konie siedzą w stajni  🤔 już któryś dzień... masakra i ciągle pada, wieje, wieje, pada. i tak w kółko. podłoże jest okropne. zresztą nie tylko na wybiegu. Po mału błoto odcina mi drugą i ostatnią drogę dojazdową do jakiegokolwiek "twardego lądu".
Oby tylko ta pogoda jakiegoś "paskudztwa" nie sprowadziło..
W takich chwilach zazdraszczam mrozu i śniegu jeszcze bardziej.
u nas dopiero dziś odwilż, do tej pory od ponad tygodnia były mrozy. Mniejsze, większe (tak do minus 14) ale trzymały śnieg w kupie, dziś +2 i wszystko płynie.
Rany, jak ja Wam zazdroszczę, że macie nawet dzień dłuższy  😂 u mnie to wszystko jakieś gorsze. Jak ja bym chciała się przenieść gdzieś przynajmniej do centralnej Polski 😉

kaloe Ja mam kabel firmy KERBL nie jestem pewna nazwy i mam to przy rurce plastikowej , wodę tak nagrzeje, że z początku leci ciepła.
Weźcie - to co mają Ci z północego wschodu powiedzieć? Na domiar złego  stajnię mi podmokło - bo śnieg spadł z dachu, a że koń zrobił kopytami rów w kostce brukowej i popsół spadek to sobie spłyneło do boksów - dzisiaj wybrałam najgorze i tylko dościeliłam - cóż, jutro cała ściółka pójdzie do wymiany >🙁.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
13 stycznia 2019 17:54
Możecie poradzić mi jakiej mocy wybrać kabel grzewczy do stajni? Chodzi mi tylko o zabezpieczenie rury i kranu a nie poideł.

Wcześniej miałam 8W/metr i dawał radę całą zimę (mam kawałek rury i kran na zewnątrz budynku).
Długi był, więc wariant ekonomiczny, bo jednak trochę prądu łyka w skali miesiąca.
Teraz mam chyba 12W.
dea   primum non nocere
13 stycznia 2019 18:36
Rany, jak ja Wam zazdroszczę, że macie nawet dzień dłuższy  😂


Może to marne pocieszenie, ale nie jest dłuższy tylko późniejszy 😉 ja też wolę jak o późniejszej godzinie się ściemnia. Niecierpię zimowego czasu...
no wiem, wiem 🙂 ale wolę jak konie są dłużej wieczorem na dworze 😉 a i ja jestem w stanie więcej załatwić 😉 tzn za dnia jest milej coś załatwiać 😉
Dzięki dziewczyny za odpowiedz. Czyli nie musi być to kabel o jakieś bardzo dużej mocy.
No i kolejny argument, żeby się przeprowadzić w okolice Wrocławia 😉 Ja teraz centrum Polski, ale chcę się gdzieś przenieść... tylko na razie jedyne sensowne miejsce jest na Mazurach...
U mnie też twardo i ślisko 🙁 Moje sobie jakoś na razie radzą, ale boję się co będzie jak to przymrozi 🙁
U nas było fajnie, biało, bajkowo. Teraz już 2 dni na plus i wszystko pływa. Kurcze wolałabym jak by przymroziło. Konie aktualnie wywalone na letnim pastwichu, łąkę nie rozwalają i wystarcza lineczka bez prądu na najmniejszych palikach i sobie siedzą. Jeżeli stopnieje, dam je na padok zimowy, to przy trzech taśmach pod prądem już ze 3 razy zwiali. Wszędzie koło domu robią okropne dziury. I że miśki ciekawskie, to włażą dosłownie wszędzie, najlepiej tam, gdzie było zabronione.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
14 stycznia 2019 12:22
Mam nietypowe pytanie, czy macie na wyposażeniu swoich przydomówek stetoskop? :p i jeśli tak, to jaki? Godny polecenia 😀
Ja mam kupiony za 14 zł , daje jakoś rade z tym ze ogólnie takich nie polecam bo przenoszą dzwięki z zewnątrz. Chodzi mi dokładnie o to ze trzymając palcami słyszę dzwieki kiedy palec się na przykład przesunie.
Mam, ale dostałam od.lekarza.w gratisie, porządny kosztuje parę stówek. Myślę, że najlepszym źródłem informacji będzie wet, bo samemu można.nieogarnąć.
Mam nietypowe pytanie, czy macie na wyposażeniu swoich przydomówek stetoskop? :p i jeśli tak, to jaki? Godny polecenia 😀



Ja gdy chodzi la n atech wet kupiłam na allegro firmy MDF 747xp acoustica https://allegro.pl/oferta/lekki-stetoskop-internistyczny-mdf-acoustica-747xp-7544100166?bi_s=ads&bi_m=leftpanel&bi_c=MmViNjFiYzAtZjYwYS00NWNjLWJkYjktZTQxNGYwZjg1MWYxAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=cd84265f-ec68-45d8-b878-d23c9cc2496c jakies 4-5 lat temu zaolaciłam ok 100-120zł plus latarka. Przy okazji praktyk wetka go uzyła i powiedziała że bardzo dobrze słychać.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się