własna przydomowa stajnia

Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
25 stycznia 2019 09:00
Fajnie przyśpieszą proces dżdżownice.
jkobus - choćby dlatego żeby grubszą część robali wybić .


Można szybciej właśnie kompostawać zapewniając lepsze warunku (tlen itp.). Jak będę miała czas rozwine temat. To co rozrzucam na Pole przypomina czarnoziem, nie kupy.
Kompostowanie wybija robale i nasiona chwastów, plus taki pracujący jeszcze obornik może fajnie wypalić to, co jeszcze rośnie - np trawa na pastwisku? :kwiatek:
Od 10 lat wyrzucam świeży obornik prosto z taczki. Nigdy nic mi nie wypaliło. Co do robali - pełna zgoda, ale to nie jest jakieś "zło absolutne". Przy niewielkich lub żadnych ruchach w stadzie, regularnie odrobaczanym - jakie ja moge mieć robale..? A jest po prostu - dwa razy mniej roboty. Gdybym chciał kompostować, najpierw musiałbym to zwieźć na kupe, potem z kupy na piach. Robie połowe tego. A mam tylko dwie rece - i tak ledwo wyrabiam.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
25 stycznia 2019 10:31
Mi się w tym roku sąsiad wypiął na obornik :/ I mi hałda rośnie, a nie mam komu oddać.... taki region 🙄 Będę próbowała na wiosnę po ogródkach działkowych ogłoszenia dać, może choć część ktoś weźmie.
A jak to jest z tym składowaniem? Musi być płyta? Czy może sobie leżeć na hałdzie? Ja płyty nie mam, mam miejsce na pograniczu łąki, blisko wiaty i tam to składuję, ale nie wiem na ile robię to legalnie, a na ile nie.
Nielegalnie 😉 ale u nas nikt sie nie czepia. Aby tylko były zachowane odległości od zbiorników wodnych i rowów.
A stara, nieużywana studnia to zbiornik wodny? 😀
Dopóki nie ma się sąsiadów donosicieli nikt się nie przyczepi pryzmy.
A stara, nieużywana studnia to zbiornik wodny? 😀

Wydaje mi się, że zbiornik 😉
Ale tak jak megruda napisała, wszystko zależy od donosicieli.
Kiedyś znajoma prowadziła stajenkę i sąsiedzi tak ją gnębili, że obornik musiała składować na rozrzutniku i jak sie tylko zapełniał, wywozić na pryzmę. Tzn sąsiadom chodziło o zapachy, i w ogóle o to, że ktoś biznes prowadzi ale kontrole nie zabranialy hodowli, ale składowania obornika na ziemi, ktory się przesączał wraz z deszczami do wód gruntowych
O sąsiadów donosicieli się nie martwię, bo ze wszystkimi z najbliższego sąsiedztwa żyję dobrze, a reszty nie znam. No i ta łąka, to sąsiadowa jest właśnie. Więc tak pół leży u mnie (część bliżej wiaty) a połowa u sąsiada na łące. A zakładając czarny scenariusz, jak by się ktoś przypieprzył, to jakie mogą być konsekwencje? Tylko upomnienie i zaprzestanie takiego składowania, czy od razu jakieś kary dają?
Zazwyczaj przyjezdzaja z Ochrony Środowiska i moga dac karę do zapłaty.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
25 stycznia 2019 12:08
Reyline, dobrze przynajmniej mieć folie rozłożoną pod pryzmą w razie w.
Ircia   Olsztyn Różnowo
25 stycznia 2019 12:45
Wojenka, ja oddaje obornik wzamian za słome w kostkach. Sąsiad zabiera czy co roku czy co dwa lata i za to dostaję przyczepę słomy co roku w kostkach, tak około 200 kostek wychodzi. Nie ważne ile jest obornika, choć rocznie wychodzi około 8 rozrzutników, najważniejsze że zabrał i dowiózł słomę.
Można szybciej właśnie kompostawać zapewniając lepsze warunku (tlen itp.). Jak będę miała czas rozwine temat. To co rozrzucam na Pole przypomina czarnoziem, nie kupy.

oj to zdradź jak to robisz, u mnie jakoś tej słomy nie przerobionej dużo :/
Oprócz różnego rodzaju kompostowników "zamkniętych" w formie "zbiorników" z różnymi instalacjami są jeszcze takie techniki kompostowania, że się "materię" przerzuca i napowietrza bardzo często. Nie pamiętam nazwy tej maszyny (aerator?). Podobno po dwóch tygodniach przy sprzyjających warunkach ze słomy już jest "młody kompost". Wszystko musi być dobrze "roztrzepane" i napowietrzone (rozrzutnik się podobno nie nadaje, bo zostawia za duże nierozdrobnione kawałki). Nie próbowałam, bo przy taczce i widłach to jest niemożliwe do zrobienia 🙂
Zaleta jest podobno taka, ze kompostować z przerzucaniem można bez płyty, bezpośrednio na ziemi (tak mi się coś kojarzy z artykułów które czytałam kilka lat temu).
napowietrzać można ponoć w inne sposoby (ja tez nie będę widłami co 2 miesiące przewrarcała 100 ton gówna), chociażby wkłądając do niego dziurawe rury pcv. No i podział na minimum 3 duże przestrzenie - piewsza się zapełni na zostawiamy, jak dojedziemy do trzeciej to pierwsza już teoretycznie powinna być w dużej mierze przekompostowana. Dla anglojęzycznych - jest tego ful na Amerykańskich stronach, wystarczy wpisać "composting horse manure"
Bizon   Lach bez konia- jak ciało bez duszy.
25 stycznia 2019 20:05
Wojenka w tych czasach w większości regionów to się cieszymy ze ktoś za darmo obornik zabierze wiec ciężko powiedzieć😉


Ja za 5 rozrzutników obornika słomianego i 2 z trocin dostaję ok dwie przyczepy słomy (ok 450 kostek). Dbam  o znajomość z tym panem🙂  :kwiatek:
Tu może znajdzecie coś ciekawego na temat napowietrzania obornika https://www.agrofoto.pl/forum/topic/4673-napowietrzanie-pryzmy-z-obornikiem/
Ja u siebie robię podobnie jak falbana, tj. po wywiezieniu obornika mam pusty plas. Sypię pryzmę mniej więcej na środku, ale podłużną. Potem kolejną obok, potem następną. W tym czasie środkowa siada o połowę mniej więcej, a druga w kolejności o jakąś 1/4, zaczynam dosypywać na tą drugą a w tym czasie trzecia jest przepychana na pierwszą i przy tym przepychaniu zawsze powietrze się dostanie. W miarę osiadania i przepychania/przerzucania - oczywiście maszynowo nie widłami robi się taki przekładaniec. W sumie od 14 koni zbieram obornik dwa pełne lata, aby wywieźć ok 15 zwykłych rozrzutników na pole, z tym, że moje od rana do wieczora na dworze w zimie, a latem większość non stop na dworze. Dobrą metodą jest też załadunek na rozrzutnik i z rozrzutnika na pryzmę, przy rozładunku następuje napowietrzenie, tyle, że nie widzi mi się machanie widłami z boksu na rozrzutnik.
Poidła odmarzły  🏇 🏇 🏇

Nic mnie tak nie irytuje, jak ten moment w którym założę, że mi ich mróz nie złapie, po czym łapie i nie dość, że długo puszczają to jeszcze dwa języki do wymiany i jedna złączka. Oby już poniżej -5*C nie spadało.
U mnie na plusie również.
Niestety wczoraj popołudniu jedno poidło zaczęło mi samo się napełniac.
Czy ktoś może wie czy to kwestia jakiejś uszczelki w samym podłe i mone to jakoś sama naprawić czy raczej grubsza sprawa i wzywać hydraulika?
[quote author=falabana link=topic=19013.msg2840552#msg2840552 date=1548406978]
Można szybciej właśnie kompostawać zapewniając lepsze warunku (tlen itp.). Jak będę miała czas rozwine temat. To co rozrzucam na Pole przypomina czarnoziem, nie kupy.

oj to zdradź jak to robisz, u mnie jakoś tej słomy nie przerobionej dużo :/
[/quote]

Ze względu na dużą ilość obornika zrobiliśmy kompostownię. Technologię opracowali pracownicy UR w Krakowie.
W płycie gnojowej są rowki którymi tłoczy się  powietrze przez podłączone wentylatory
Ponieważ mamy bardzo dużo słomy w stosunku do kup końskich niezbędne jest polewanie obornika wodą i przesypywanie saletrą amonową (albo mocznikiem)
Po 3 miesiącach można wywieźć na pryzmę i zostawić aby "dojrzało"
Zgodnie z prawem do 3 miesięcy można przetrzymywać pryzmę na polu

Realia są takie że albo płacimy za wywóz albo nam płacą za obornik - rok do roku niepodobny.
Jeszcze się nam nie udało wywieźć na łąkę bo niestety za mało własnego terenu a obornika 2 tiry tygodniowo.......
U mnie na plusie również.
Niestety wczoraj popołudniu jedno poidło zaczęło mi samo się napełniac.
Czy ktoś może wie czy to kwestia jakiejś uszczelki w samym podłe i mone to jakoś sama naprawić czy raczej grubsza sprawa i wzywać hydraulika?



Nie wiem jak u Ciebie. Ja u koni nie mam a u bydła. I przeważnie do wymiany są sprężynki (szybko się "zużywają", koszt około 10zł) lub zaworki (w ciągu roku na 8 poideł 3 były do wymiany). W każdym razie przeważnie samemu się da naprawić. Warto mieć w zapasie te części zamienne 😉
Sprawdziłam online i jest kilka części które można wymienić.
Widzialam właśnie sprężyny i chyba zawór ale będę musiała przedzwonic bo nie jestem pewna który model poidla mam.
Czy to która cześć jest do wymiany da się jakoś określić po zdjęciu języka czy trzeba dalej dlubac?
Jak patrzyłam to po dokręcaniu języka widać złota śrubę z jakąś uszczelka.
Ta uszczelka lekko wychodzi z jednej strony więc mam nadzieję że tu tkwi problem.
Cobrinha, być może. Nie chcę Cię w błąd wprowadzać, bo poidła są różne. U mnie jedyne problemy jakie się pojawiały miały związek tylko i wyłącznie z wymienionymi elementami. Chociaż jedno też tak sobie lubiało cieknąć. I okazało się, że od spodu języka był zadzior (po zeszlifowaniu było ok), który czasem haczył i się zacinało poidło.
Co do doinformowania się jaki masz dokładnie model poideł, to polecam. Bez tego, części na chybił trafił mogą się okazać nie odpowiednie.
Co do określania usterki, to "instynktownie już".  😡
Z tą uszczelką, to kusiło by mnie poprawić  😀iabeł: strasznie nie lubię takich wstających nie na miejscu fragmentów  😜
Witam revoltowiczów po długiej przerwie  :kwiatek:
Mam pytanie o siatki cieniujące. Ma ktoś jako przesłonę? Sprawdzają się dobrze? Jaka gramatura i % zacienienia? Koleżanka mówiła, że potrzebna podwójna warstwa 90%, żeby zakryć widok zupełnie. Muszę coś zrobić, bo przy ruchliwej trasie mieszkam i wizyty policji i i różnych zwierzochronów mam co chwilę zimą.  Ludzie piszą donosy, że konie na dworze zamarzają i jest tego sporo więc i wizyty zabierające sporo czasu są częste. Już mam nieco tego dosyć. Ma ktoś info odnośnie tych siatek?
kasia-pala, może taniej baner - "konie nie marzną, mają futro" 😉 a tak serio współczuję.
bera7 chciałam wywiesić informacje jakąś, ale mąż zabronił. Kiepsko mam w tym temacie. Teraz to podobno jakiś facet się zawziął i ciągle na komendę pisze. Odpowiedzi go nie satysfakcjonują najwyraźniej  😵
kasia-pala Posiadam taką siatkę na ogrodzeniu wybiegu z kurami i u mnie  siatka 90%zacieniająca w dwóch warstwach zakryła widok całkowicie. Tyle, że mi nie chodziło o widok ale o to by cienia było więcej u kur, by się latem nie męczyły, ale potwierdzam kur przez siatkę nie widzę.
A tak pod słońce też? Tzn sądzę że cienie chadzaj, ale czy to tylko sylwetki, czy nic nic?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się