Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

Czy macie jakieś doświadczenia z naturalnymi farbami? Coś w tym stylu https://henny.pl/product-pol-801-Henna-Khadi-Sloneczny-Blond-100g.html albo https://triny.pl/naturalne-farby/4077-sanotint-farba-do-wlosow-sanotint-classic.html.

Zaniedbałam włosy po rozjaśnianiu kilka lat temu i miałam straszne siano. Obecnie mam je w naturalnym kolorze (ciemny blond) do ramion (regularnie podcinałam żeby pozbyć się tych zniszczonych). No ale kurczę, fajnie mi było w tym jasnym :< Czy jest szansa na rozjaśnienie włosów mniej destrukcyjne niż u fryzjera? Czy pozostać przy zestawie cytryna+miód+rumianek ? 🙂

edit: podmieniłam linki
madmaddie   Życie to jednak strata jest
22 stycznia 2019 12:07
ja właśnie się zastanawiam nad color&soin, bo mam włosy specjalnej troski, a już mi zbrzydł mój naturalny
A używałaś wcześniej tej farby? Bo opinie w internecie są całkiem obiecujące.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
22 stycznia 2019 12:24
Nie, ale chyba spróbuję na początku lutego. Jak Ci nie śpieszy, to możesz poczekać na opinię  😉
Przemyślałam sprawę i jednak dam sobie jeszcze trochę czasu, może rumianek i słońce wiosną dadzą mi satysfakcjonujące refleksy 🙂
Flygirl A może coś takiego jak mam ja? Subtelny Mahoń z Syossa. Uwielbiam go bo to taki ciemny, ale ciepły brązik z czerwono/fioletowym refleksem w zależności od światła. ja jestem w nim zakochana  💘

https://zapodaj.net/cb42e651dc812.jpg.html

https://zapodaj.net/3a569ad3278ef.jpg.html
Na zdjęciach wygląda na za zimny. 🙁 Ja bym chciała taką ciepłą czekoladę mleczną, coś w ten deseń. Nie wiem, czy taki kolor istnieje w ogóle i czy wyjdzie na moich włosach, które są z marszu na wszystko źle nastawione. 😀
Przez ostatnie 2-3 lata wypadło mi bardzo dużo włosów, ich objętość zmalała praktycznie o połowę. Nadmierne wypadanie zazwyczaj ustępowało po suplementacji biotyny. Obecnie już zbyt wiele nie wypada, czasem przy czesaniu lub myciu. Bardzo bym chciała jednak uzyskać z powrotem dawną gęstość. Czy takie rzeczy jak kozieradka zadziałają na "przywrócenie" wypadniętych włosów? Czy to zadziała jedynie na porost tych, które zostały? A może są jakieś inne sposoby na ponowne zagęszczenie? Będę bardzo wdzięczna za rady :kwiatek:

Powiem jeszcze tylko, że nie ma to żadnego powiązania z tarczycą czy ewentualną anemią, bo wszystkie wyniki badań mam w normie, miałam lekką niedokrwistość, ale to było rok temu, czyli już po tej fali wypadania. W najgorszym momencie włosy leciały dosłownie garściami, ale skrócenie i biotyna poradziły sobie z tym.
Mitery0322 mi pomogła maska Wax. Duzo bejbikow wyrosło 🙂
https://www.ekobieca.pl/product-pol-2014-Wax-Henna-Treatment-480g-Odzywka-do-wlosow.html
Kozieradka jak najbardziej, poza tym maska drozdzowa babuszki agafii i drozdze dopaszczowo.
Ja dorzucę od siebie wcierkę Banfii. Niestety alkohol w składzie, także na delikatną skórę głowy nie polecam, ale efekty są rewelacyjne!
Dziękuję bardzo za odpowiedzi :kwiatek: Przetestuję, dopasuję pod siebie polecane produkty i za jakiś czas dam znać, czy jest jakaś poprawa. Obecnie nie mam mega mało włosów, bo pewnie są osoby, które mają mniej, niemniej czuję się w pewnym stopniu łysa i muszę choć w pewnym stopniu te włosy zagęścić. Na pewno nie będę stosować wszystkiego na raz, każdej z rzeczy dam jakiś czas i zobaczę, czy się polubimy :kwiatek:
Stosowałyście szampon Panten Aqua Light oraz odzywke w piance tej samej firmy? Daja rade?
busch   Mad god's blessing.
09 lutego 2019 12:55
Ja zaczęłam przygodę z Curly Girl Method. Ktoś jeszcze działa tak? Oczywiście nic się nie znam na tym i polegam na wrzucaniu składów w https://www.curlsbot.com/ i patrzeniu czy coś wyskoczy niedobrego. Widzę zmianę na plus, ale przyznam że nie tak spektakularną jak się spodziewałam 🙁. Może to jeszcze przede mną? Napaliłam się jak szczerbaty na suchary widząc zmiany jak ta:
link 1
link 2
link 3

Na razie naprzemiennie używam:
1. odżywki Tołpa green nawilżanie jako mój "szampon" i do spłukiwania + Nature Box Coconut Oil bez spłukiwania  -> bardzo mi się podoba efekt, nawilżone włosy z dużą objętością
2. odżywki Petal Fresh Organics pestki winogron i oliwki jako "szampon" + Swiss Image Colour Care bez spłukiwania -> Swiss Image spoko ale Petal Fresh to była pomyłka

Dotychczasowe refleksje:
[list]
[li]moje włosy piją odżywkę "myjącą" jak głupie i po niecałych 2 tygodniach Tołpa jest na wykończeniu bo tylko po potężnej dawce przestaję mieć poczucie że nic nie ma na włosach  😜
[/li][li]moje włosy mają tendencje do szybkiego przetłuszczania się i to nie pomaga w niczym  🙄. Już przed przejściem na CG myłam włosy codziennie bo one tylko 24h wyglądają świeżo. Teraz kontynuuję tę samą częstotliwość bo nie da się inaczej - przy Petal Fresh nawet 24h nie dają rady i po południu/wieczorem wyglądają na przetłuszczone jakbym je trzymała niemyte tydzień  🙄. Przy Tołpie świeżość jest porównywalna jak wcześniej, czyli trzymają się 24h, a potem trzeba je umyć
[/li][li]z mojej przed CG kolekcji produktów do włosów uchował się tylko jeden szampon jako pierwszy krok metody CG. Swiss Image kiedyś używałam przed CG ale przy zmianie już go nie miałam. Wszystkie inne odżywki, które kolekcjonowałam, teraz czekają aż wymyślę co z nimi zrobić, bo wyrzucać żal. Szokujące było to trochę, biorąc pod uwagę że od dawna kupowałam tylko produkty dla włosów kręconych, zniszczonych i były to rzeczy z wyższej półki (Biovax, L'Biotica, odżywki do spłukiwania Nature Box, OGX, Wierzbicki&Schmidt, Aussie, John Frieda  🤔mutny🙂
[/li][li]już po tak krótkim czasie mi całkiem odbiło i właśnie czekam na przesyłkę z Devacurl i nie pytajcie ile mnie to kosztowało  🤔wirek:
[/li]
[/list]
efeemeryda   no fate but what we make.
09 lutego 2019 15:42
bush
Skróć link bo nic nie mogę przeczytać  :kwiatek:
busch   Mad god's blessing.
09 lutego 2019 15:52
Skrócone 😉
busch, ja stosuje CG od lipca, a właściwie od sierpnia, bo zrobiłam restart, jak okazało się, że źle zaczęłam 🙂 Jak długo jesteś już na CG? zrobiłaś final wash? Z efektami jest różnie, ja miałam pierwszy efekt, który pokazał jakiekolwiek loki po jakimś miesiącu, a dopiero w okolicach grudnia miałam loki na całej głowie (bardzo długo miałam problem z tyłem głowy).

Jak patrzę na twoje produkty to nie widzę równowagi PEH, a ona jest podstawą w CG - do mycia masz odżywkę emolientowo-humektantową, a nie każde włosy lubią tak dużo humektantów.
Nature box to emolient
Petal Fresh to znów emolientowo-humektantowa
Swiss Image jw
Gdzie masz stylizator? I jeszcze jedno pytanie - olejujesz włosy? Według mnie masz za dużo humektantów, a nie masz w ogóle potein. Ogólna zasada do włosów kręconych jest że najwięcej potrzebują one emolientów, potem humektantów a najmniej protein. Wiadomo jaki stosunek to u każdego jest inaczej, ja mam tak, że każde mycie to emolienty (myje mąką z Kallosem color), co drugie mycie humektanty, a co czwarte mycie idą proteiny. Oczywiście cały czas trzeba obserwować włosy, ja prowadzę notatki, gdzie zapisuje wszystko co jak stosowałam, ile i jak reanimowała oraz ogólne odczucia przed myciem i po, żeby wiedzieć jak włosy na co reagują. 

Z produktami tak jest, że trzeba czasem dużo wypróbować zanim trafi się na te idealne, polecam żebyś wypróbowała odżywki z Isany, dla mnie są super a kosztują tylko koło 2 zł, jedyny minus, że nie mają tylko czystej odżywki emolientowej. Daj znać jak wrażenia po Devacurl. Ja obecnie testuje Cantu, bo ich aktywator zrobił u mnie pierwsze wow jeśli chodzi o skręt - zaczynałam ze skrętem zaledwie 2a, a obecnie podchodzę pod 3a.
Ja również na CG od października, włosy po tylu miesiącach dalej się regenerują i z mycia na mycie są co raz lepsze - cierpliwość jest tutaj najważniejsza 🙂

Zgadzam się z dobby, za dużo humektantów jak dla mnie w pielęgnacji, szczególnie w okresie mrozów, wilgoci i sezonie grzewczym, takie połączenie tylko prosi się o puch i rozprostowany skręt. PEH zaburzone niestety. Jednak ja nie zgadzam się, że krecone włosy potrzebują najmniej protein, bo to wszystko zalezy od włosów i na przykład moje piją je jak głupie i mlecznymi proteinkami moge je karmić prawie co mycie. Z wielkocząsteczkowami trochę ostrożniej, mimo że dzialają najlepiej na moje włosy, nimi już raz przeproteinowałam. No i pamiętajmy, że najlepiej zamykać pielęgnacje emolientem.

Kilka stron wcześniej wrzucałam porównanie na przestrzeni kilku miesięcy jak sie one zmieniły.

dobby, używasz colora na skóre głowy? Itchy M's Cie nie uczulają?

Ja zakochałam się ostatnio w Babuszce Agafii drożdżowej i nie wyobrażam sobie już pielęgnacji bez niej   💘 to co robi z moimi włosami to magia

Edit: porownanie było na poprzedniej stronie jednak, ale zdjęcie zniknęło, więc jak wrócę do domu to wrzucę ponownie
busch   Mad god's blessing.
09 lutego 2019 20:08
dobby, jestem na CG od jakichś dwóch tygodni. Nic się na tym nie znam 🤣 Skorzystałam z krótkiej infografiki na reddicie i wybrałam sobie odżywki z rossmanna które przeszły przez curlsbota i tyle... Curlsbot mi powiedział że szampon którego używałam z Alterry nadaje się na final wash bo jest bez sylikonu, więc jego użyłam jako final wash. Mój skręt obecnie określiłabym jako 2B/2c. Moje włosy mają dużo problemów i regularnie przechodzę przez fazy prób zrobienia z nimi czegoś i potem olewania bo nic z tego nie wyszło 🤣 Moim dużym problemem jest to, że się zajebiście szybko przetłuszczają od zawsze, nie mogę ich nie myć codziennie bo na drugi dzień wyglądają już źle. Ale oprócz tego często dalej od skóry głowy wyglądają na przesuszone, zniszczone i oklapnięte jednocześnie. No i do tego są bardzo cienkie i jest ich malutko  🙄

Nie używam na razie żadnych stylizatorów. W internecie mówili o żelu, dla mnie to mega dziwnie brzmi i się jeszcze nie odważyłam spróbować 🤣
Nie olejuję włosów. Kiedyś dawno temu już miałam pierwsze podejście do CG, spróbowałam oleju z pestek winogron i efekt był tak spektakularnie zły, że nigdy więcej nawet mi przez myśl nie przeszło żeby dać temu drugą szansę  😁 Może do tego też się kiedyś przełamię  🤣

A te odżywki Isany to jakie są? Jak się w ogóle rozróżnia emolienty, humektanty i proteiny w odżywkach? Jak byś scharakteryzowała Tołpę?
I co Ty używasz jako stylizator?

Edit: żel już kupiłam w przypływie spontaniczności, podobnie jak odżywkę proteinową i emolientową (ktoś wrzucił napieknewlosy.pl kilka stron temu, fajna ta strona, taka stworzona dla nieogarów jak ja  😀)
lazuryt00, moja skóra głowy jest dziwna, przed CG musiałam myć włosy praktycznie codziennie, jak myłam co dwa dni to drugi dzień popołudniu to była już męczarnia bo zaczynała mnie swędzieć skóra głowy. Natomiast od czasu jak przeszłam na CG to ani color mnie nie uczula, ani alkohol w wcierkach czy odżywkach. Obecnie używam colora co 2 mycie (na zmianę z Isana) zależy której mąki używam 😀 w kuchni mam tylko jeden rodzaj mąki, natomiast w łazience do mycia głowy aż 3 😀

Busch chyba mamy podobne włosy, cienkie, mało ich (chociaż fryzjer mówił zawsze że one są bardzo cienkie ale jest ich dużo) i do tego takie piórka na końcu 😀 Ze stylizatora mam obecnie Syossa men powera, ale próbowałam już glutka (fajnie działa, ale nie na mój brak czasu pamiętanie aby go gotować zanim się zepsuje), do reanimacji używam kremów do stylizacji (isana albo cantu), bo nie obciążają mi tak włosów. Stylizatorów nie ma się co bać, tylko jedna zasada - na mokre włosy i gnieciemy, jak włosy wyschną (naturalnie lub suszarką) to trzeba je odgnieść, a nie zostawić strączki 🙂

Jak jesteś dopiero 2 tygodnie na CG to spokojnie, włosy muszą się przywyczaić, ja przez pierwszy miesiąc mycia odżywką musiałam myć codziennie bo na drugi dzień był przyklap, obecnie myje głowę 2 razy w tygodniu - środa i niedziela, więc i ty do tego dojdziesz 🙂  Do określenia rodzaju odzywki trzeba czytać składy, mi to dalej nie wychodzi, więc najczęściej patrzę właśnie na napieknewlosy (dzięki Agnieszka za podział na rodzaje i specjalną kategorię dla CG) albo szukam na grupie Curly Girl. Z Isany stosuje obecnie lub . Plus dodatkowo mam różową ona jest PEH. Wiem, że one nie do końca są CG bo mają quaternium 87  ale mi obecnie służą.
busch, jesteś na grupie włosingowej na Facebooku? Albo na curly hair project? 😉
busch   Mad god's blessing.
09 lutego 2019 23:21
hedonistka, na razie nie jestem, podasz link?
dobby, byłoby super gdybym mogła myć włosy 2 razy w tygodniu, to by była super oszczędność czasu i pieniędzy 🤣 Mi fryzjerki niejeden raz mówiły po umyciu mi włosów: "ojejku, aleee pani ma malutko włosów!!!" 🤣 Loczki to jedyne co mnie ratuje, dodają objętości 😀
busch, nie ja zostałam wywołana, ale: kręciołki oraz włosing 🙂

Jak już jesteśmy w temacie CG, wrzucam kilka porównań. Od października świadoma pielęgnacja. Ostatnie zdjęcie pokazuje pierwsze i ostatnie mycie CG. Na razie borykam się z okropnym wypadaniem włosów i nie mogę tego opanować, momentami już widzę prześwity skóry głowy i chce mi się płakać.
busch   Mad god's blessing.
10 lutego 2019 13:22
lazuryt00, dzięki 🙂 Piękną masz grzywę 🙂
lazuryt00, a stosujesz jakieś wcierki? ja wcierałam jantara i teraz mm wodę brzozową, plus biotyna wewnętrznie od czasu do czasu seria i widzę dużą poprawę z wypadaniem.
Ja może nie CG, ale też walczę o ładne loki 🏇
Przerzuciłam się mycie OMO - myję Kallosem Color, potem dziecięcym szamponem, a jako drugie O loteria:
- Biovax Argan Kokos Makadamia
- Agafia Drożdżowa
- Kallos Blueberry
- Kallos Multivitamin
- Cien w saszetkach

Totalnie nie ogarniam równowagi PEH - jakoś za dużo informacji na raz, więc po prostu obserwuję 😉

Jako stylizator żel Syoss Men na ociekające włosy, a potem krem Tigi Catwalk curls rock amplifier.
Włosy odżyły też po lekkim cieniowaniu u fryzjera 🙂
busch   Mad god's blessing.
12 lutego 2019 18:06
dobby, dzięki bardzo za polecenie tej Isany, kupiłam sobie wczoraj różową Silky Gloss co pisałaś że ma to całe PEH dobre, umyłam nią włosy, a dodatkowo popsikałam Swiss Image i włosy miałam dzisiaj super  💘. Były takie "powietrzne" a nie jak zwykle przyklepane, wyglądały super ładniutko i się nawet pojawiły loczki 3a. Jaja będą jeśli mi Isana za 5zł będzie lepiej służyć niż Devacurl za ciężkie cebuliony, na której przybycie jeszcze czekam  😁

Z innych wieści - odkąd zaczęłam myć włosy odżywką, to nie potrzebuję ich czesać. Już 2.5 tygodnia mi leci kompletnie bez czesania, jak się okazuje włosy mi się plątały od szamponu  😜

BTW co CG robią jak idą do fryzjera? Czy mogę iść do fryzjera i mu powiedzieć że ja życzę sobie mieć umyte włosy odżywką?  😀 Robicie tak? Bo jestem na 99.9% pewna że te szampony i odżywki u mojego fryzjera są hiper nie CG, bo zawsze po wizycie u fryzjera moje włosy wyglądały źle, sianowato, przestawały się kręcić przez kilka dni itd.
Zależy do jakiego fryzjera pójdziesz. Jak idziesz do osoby, która zajmuje się włosami kręconymi i siedzi w temacie, salon powinien mieć przewidziane produkty. A jeżeli idziemy do typowego fryzjera: zaraz po powrocie do domu myjemy i modelujemy włosy po swojemu 🙂 Plus prośba o nieużywanie gorącego powietrza.

A ja znów mam rozterkę, bo po raz pierwszy olejowałam na podkład z hydrolatu różanego olejem z awokado i nie mam pojęcia, co tak podziałało, bo włosy są przecudownie miękkie 💘 Co prawda skręt prawie nie zdefiniowany, ale to drugorzędna sprawa dla mnie.
Abstrachujac od tematu lokow ktorych nie mam...
Moje proste!  😎

Jaki czadowy kolor!!!  💘
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się