Kącik instruktora

[quote author=karolina_ link=topic=41910.msg2808470#msg2808470 date=1536619340]
Ale niewiele jest lekow ktore po 2 dniach nie wychodza w moczu, lub ktorych metabolity nie wychodza w moczu. Z reszta, fei publikuje orientacyjny czas przez jaki wykrywaja powszechnie uzywane leki.
[/quote]

Prawdopodobnie chodzi ( gdybam ) o ten nieszczęsny Kobalt z Vitaminą B12 gdzie po prostu po 2 dniach stężenie spada do bezpiecznego  😎

Zelazo jak juz ;-) ale ok, w tej sytuacji jak najbardziej ma to sens, niemniej zachowanie weta (podanie leku wbrew woli wlasciciela) dziwne mocno.

Jakie obecnie są stawki godzinowe dla instruktora?

Czy ktoś pracuje na umowę o pracę i by mi zdradził jak sensownie wychodzi rozliczenie tego wszystkiego?

Mam na myśli instruktora z doświadczeniem, uprawnieniami.

Chętnie na priv. Z góry dziękuję. 🙂

Jakie obecnie są stawki godzinowe dla instruktora?

Mam na myśli instruktora z doświadczeniem, uprawnieniami.


Rekreacji czy sportu ???

Jeśli rekreacji to niewiele

Sportu już więcej

Z uprawnieniami to tylko praktyk i zawodnik spełniający kryteria Ustawowe a to duże pieniądze  😉

Pytanie było o korzyści z Licencji, nie było pytaniem o uprawnienia.

Oczywiście, że spełnienie tych warunków daje uprawnienia szkoleniowca, "twarde prawo, ale prawo".
Z tym, że nie będzie to szkoleniowiec licencjonowany 🙂


A tylko z papierami  ( PZJ tu czy innymi ) bez praktyki to w większości  za grosze  🙄

Właśnie ze względu na zarobki jest tyle kontrowersji między Instruktorami / Trenerami z Uprawnieniami spełniającymi wymogi Ustawowe  a tymi którzy pod te uprawnienia chcą się podszyć robiąc na szybko kursy i udając fachowców z licencjami  😉

Z czasem jak klienci się zorientują to zupa się wylewa ale co się do tego czasu nachapią to ich  😁

Właśnie ze względu na zarobki jest tyle kontrowersji między Instruktorami / Trenerami z Uprawnieniami spełniającymi wymogi Ustawowe  a tymi którzy pod te uprawnienia chcą się podszyć robiąc na szybko kursy i udając fachowców z licencjami  😉



Serio? Nigdy w zyciu nie pytalam nikogo o kurs instruktorski/trenerski, zawsze patrzylam pod katem osiagniec wlasnych bądź trenowanych osob i podejscia do koni (czy progresuja, jak chodzą). Mysle ze przeceniasz wage licencji jakiejkolwiek. Dla juniora to doświadczenie, a nie papier, jest szczegolnie wazne moim zdaniem bo wysylajac pare na zawody "na wyrost" mozna im naprawde zrobic krzywdę, conajmniej psychiczną w ujezdzeniu, a w skokach czy wkkw jeszcze sprowokować wypadek. I ok, niektorzy tak jeżdżą, chociaz nie chce wywoływać nikogo do tablicy, ale dla dziecka uwazam ze bylaby to straszna demotywacja, lepiej niech zrobi 60 pare % w P niz 50 w C i doszlifuje co trzeba w domu.

[quote author=karolina_ link=topic=41910.msg2808658#msg2808658 date=1536703609]
Serio? Nigdy w zyciu nie pytalam nikogo o kurs instruktorski/trenerski, zawsze patrzylam pod katem osiagniec wlasnych bądź trenowanych osob i podejscia do koni (czy progresuja, jak chodzą). Mysle ze przeceniasz wage licencji jakiejkolwiek.
[/quote]

Przecież ja uważam dokładnie tak samo jak ty ,a dodatkowo prawo uważa tak samo jak my .  🤣 🤣 🤣

Jakie obecnie są stawki godzinowe dla instruktora?

Czy ktoś pracuje na umowę o pracę i by mi zdradził jak sensownie wychodzi rozliczenie tego wszystkiego?

Mam na myśli instruktora z doświadczeniem, uprawnieniami.

Chętnie na priv. Z góry dziękuję. 🙂



Ja np zarabiałam między 2 a 3 tys zł miesięcznie (zależnie od ilości klientów, zdrowia koni, czy lato czy zima..). Za 4 dni pracy, tylko w godzinach popołudniowych - uważam, że była to dobra pensja 😉 Ale pewnie zarobki zależą od ośrodka i układu. Ja miałam taki, że dostawałam konkretną stawkę od klienta. Ma to swoje plusy i minusy - można dużo zarobić, jak ma się rozkręconą szkółkę z duża ilością koni, to spokojnie 4 tysiące miesięcznie instruktor powinien być w stanie zarobić przy takim układzie - ale zdarzają się tygodnie, że np konie sie pochorują, okulawią czy coś i jak nie ma na czym jazd prowadzic, to sie nie zarabia...

Witajcie instruktorzy !
Potrzebuje pomocy,rady..
Mam ucznia, dorosłego faceta z swoim koniem bardzo energicznym.. problem tkwi w latających rękach.. przy zakłusowaniu jeździec dosiad ma stabilny, ale ręce latają od góry do dołu, z prawej na lewą.. swoje pomysły wyczerpałam jak pomoc (był mostek, była jazda bez wody, były inne ćwiczenia).
Macie jakie sprawdzone sposoby/ćwiczenia jak rozwiązać ten problem i ustabilizować ręce ?

Będę bardzo wdzięczna ! 🙂

Bat pod kciuki albo cordeo.

Jazda bez wodzy i udawanie trzymania szklanki z wodą  😉

Jazda bez wodzy i udawanie trzymania szklanki z wodą  😉


Cały myk w tym, że jeśli nie ma wodzy to ręce są stabilne, problem zaczyna się gdy dostanie wodze..

konia na lonże, faceta w siodło i dać mu w łapki corredo (może być nawet ze sznurka do snopowiązałki).
każ mu myśleć o tym, że kiedy wstaje w siodle ma zbliżać biodra do rąk. To pozwoli mu myśleć o tym, że jeśli ręce "uciekną", to nie wykona zadania. Można też położyć swobodnie bacik na zamkniętych w pięść rękach (zwracaj uwagę żeby w ćwiczeniach z trzymaniem przedmiotów nie zapominał o trzymaniu pleców i prawidłowego osadzenia).

konia na lonże, faceta w siodło i dać mu w łapki corredo (może być nawet ze sznurka do snopowiązałki).
każ mu myśleć o tym, że kiedy wstaje w siodle ma zbliżać biodra do rąk. To pozwoli mu myśleć o tym, że jeśli ręce "uciekną", to nie wykona zadania. Można też położyć swobodnie bacik na zamkniętych w pięść rękach (zwracaj uwagę żeby w ćwiczeniach z trzymaniem przedmiotów nie zapominał o trzymaniu pleców i prawidłowego osadzenia).


Cały czas praca na lonży, odpuściliśmy wodze jak zauważyłam problem.. pracowaliśmy nad stablilizjacją ręki bez wody to mamy opanowane, teraz czas opanować wodze w rękach..
Zanotowałam i bardzo dziękuje za rade ! Będziemy działać 🙂

Powołam się na Quantę
Każ mu włożyć ręce do pudełka  😀
quantanamera.com/rece-do-pudelka-i-ciekawy-patent-na-reke/

Mam pytanie odnośnie ubezpieczenia.
Znalazłam ubezpieczenie instruktora w PZU. Jest tam jednak zapis, że osoba ubezpieczona posiada odpowiednie kwalifikacje do prowadzenia rekreacji bądź sportu. Aktualnie wg przepisów z tego co się orientowałam nie trzeba mieć ukończonego kursu instruktora.. I mam tu zagwozdkę.
Czy w tym wypadku ubezpieczenie PZU wyklucza wszystkie osoby, które uczą rekreacji a nie posiadają ukończonego kursu? Czy można tu jakoś podpiąć, że te kwalifikacje to np. II klasa sportowa 🤔
I pytanie nr dwa, oprócz PZU jest gdzieś jeszcze ubezpieczenie instruktora? Polecacie jakieś 🙂?

Dawno zapomniany wątek. Witam. Potrzebuję w miarę gotowego (nie wiem jak to nazwać) zaświadczenia, informacji o poziomie jazdy, co potrafi, dla jezdzca jeżdżącego w naszej stajni ,które podobno przyda mu się do szkoły. Dawno temu dostałam taka fajna regułkę, bo wtedy też takowa była potrzebna ale to będzie już 9 lat w tyl. Niewiem czy jestem w odpowiedniej kategorii bo Dawno mnie tu nie było. Pozdrawiam serdecznie i proszę o info na priv

Czy uważacie ze jakiekolwiek kursy instruktorskie są warte pieniędzy i czasu? Mam zdaną srebrną odznakę i licencję juz od lat, mam kupę lat doświadczenia, ale nigdy nie uczyłam ludzi jeździć. Mam doświadczenie jako nauczyciel języków obcych, więc trochę tej pedagogiki miałam i możliwe, że będę miała kilka dzieciakow rekreacyjnych, jako instruktor. Czy kursy instruktorskie mają sporo informacji na temat nauczania, czy raczej więcej wiedzy merytorycznej?

easiertobe, taki kurs trwa zwykle kilka dni, a uczestników jest kilkanaście. Siłą rzeczy nie zdobędziesz zbyt dużej wiedzy, choć na jednym z kursów na którym bylam starali się czegoś nauczyć. Prowadziliśmy sobie nawzajem zajęcia pod kontrolą trenera, patrzyliśmy jak na miejscu są prowadzone lekcje itp. Wg mnie w takim kursie chodzi tylko o papier, niektóre ośrodki jeździeckie go wymagają, podobno w razie wypadku łatwiejsza jest droga załatwienia sprawy z ubezpieczalnią jak ma się takie papiery

uszatkowa, Kilka dni? Jak ja robiłam to były 2 tygodnie.

easiertobe, są kursy na które warto iść, a są takie tylko dla papierka. Trzeba patrzeć najbardziej na kadrę, bo są osoby które naprawdę potrafią coś przekazać.

zembria, a kiedy byłaś na kursie? Ja na IRR byłam w 2016, a ISP chyba 2019. Kursy oczywiscie pod patronatem PZJ. Nie wiem czy data ma tu znaczenie, jeśli jest taka rozbieżność, brak ujednoliconego systemu to słabo to świadczy o organizacji

uszatkowa, kurcze, może faktycznie o daty chodzi, bo ja bylam w 2005 chyba 🙈

zembria teraz to można w weekend zrobić 😉 Ty stara po prostu jesteś, czasy się zmieniły 😉 . A poważniej, sama byłam zaskoczona bo dostać można papiery nie będąc fizycznie na kursie, a przesyłając tylko filmiki do oceny .... Akurat kilka dni temu rozmawiałam z koleżanką na ten temat, która zamierza zrobić to w ten sposób i jest możliwość. Covid rozszerzył możliwości, ile się z tego wyniesie to inna kwestia. Dla tej kobiety sytuacja idealna bo pracodawca ciśnie, żeby miała papier, doświadczenie jest, a czasu brak na jeżdżenie po kursach.

Aleks, tak, to chyba już to 😝

zembria teraz to można w weekend zrobić 😉 Ty stara po prostu jesteś, czasy się zmieniły 😉 . A poważniej, sama byłam zaskoczona bo dostać można papiery nie będąc fizycznie na kursie, a przesyłając tylko filmiki do oceny .... Akurat kilka dni temu rozmawiałam z koleżanką na ten temat, która zamierza zrobić to w ten sposób i jest możliwość. Covid rozszerzył możliwości, ile się z tego wyniesie to inna kwestia. Dla tej kobiety sytuacja idealna bo pracodawca ciśnie, żeby miała papier, doświadczenie jest, a czasu brak na jeżdżenie po kursach.
Aleks,

Gdzie tak można zrobić kurs PZJ? Mam swoją instruktorkę do wysłania bo ma tylko irr a mówiąc szczerze krócej niż 2 tyg nigdzie nic nie znalazłyśmy, szukamy od roku.

Ja jej zapytam i dam znać gdzie ona to znalazła.

Z tego co wiem, to internetowo zrobisz tylko irr, a ten legitny pzjotowy już trzeba po ludzku, znaczy być fizycznie na kursie.

Bardziej mnie interesuje ta krótka forma w weekend, bo nie puszcze jej teraz w sezonie na 2 tyg 😀

Lullaby, a ma odznaki? Ja pare lat temu nie musiałam być na całym kursie na ISP PZJ tylko przyjechałam na sam egzamin z prowadzenia jazd (miałam złoto i IRR)

NowaJa, uszatkowa,
A wiecie czy te kursy dają jakakolwiek wiedzę dydaktyczną? Czy są zajęcia na temat tego, jak uczyć?
Czy może lepiej po prostu skorzystać z jakichś książek itp?
Dodatkowo, NowaJa, czy wiesz jakie kursy w Polsce mają fajna kadrę? Pamiętam, że widziałam, ze Lewada miała chyba fajna kadrę, ale to było kilka lat temu i nie wiem, czy nadal tak samo.