Wady budowy, ocena eksterieru

[quote="zabeczka17"]moja młoda będzie robiona tylko pode mnie i tylko w rekreacji. Żadnych zawodów, treningów  i innych cudów.  TYlko zabawa w natural, ewentualnie może elementy westa. [/quote]
Konia można przeciążyć i rekreacją i naturalem i elementami westa 😉 Obojętnie co robisz - grunt, by robić to z głową.

poza tym, na to pytanie:
[quote="zabeczka17"]Ale czy  można jakoś naturalnie wzmocnić tą partię nóg?[/quote]
już sobie odpowiedziałaś:
[quote="zabeczka17"]Zdanie weta- niczego nie kombinować ze specyfikami przed  końcem 2 lat. Podstawowe witaminy wystarczą.[/quote]

😉
Jedyną naturalną rzecz, którą możesz zrobić to zapewnić jej maksimum biegania na pastwisku, a widać na załączonym obrazku, że to bieganie koń ma zapewnione, więc - nie kombinuj.😉 Żeby czasem nie przedobrzyć...
Możesz jeszcze pogadać z wetem i kowalami, czy nie da się tego chociażby minimalnie zmniejszyć np. odpowiednim werkowaniem i kuciem... W temacie iksowatości przypomina mi się przypadek konia, którego tylne nogi przybrały taką postawę z powodu nieodpowiedniego rozczyszczania kopyt za źrebaka. Koń miał wiecznie kopyta przerośnięte, a jak już był strugany, to krzywo, ale później rok odpowiedniego strugania wyprowadził konia z krzywizny.

Jeszcze tak bardziej w temacie...
[quote="kikki"]wiem że fotki nie są idealne ale innych nie posiadam[/quote]
To idealne trzeba zrobić. Szczerze powiedziawszy, ja tam w tych koniach nie widzę absolutnie nic. Tu zdjęcie w trawie, tu na piasku, tam się koń rozgląda, podłoże nierówne.... I stwierdzić można, że konie wad nie mają. Po takich zdjęciach w ogóle nie można stwierdzić czy koń posiada jakieś wady czy nie posiada, a  nikt tu nie jest czarodziejem z jakimś cudownym rentgenem w oczach. Generalnie chciałam napisać coś podobnego, co Halo, ale, że Halo mnie ubiegła, to zostawię tylko te moje 3 grosze😉
Może trochę wyjaśnię problem: konia najlepiej ocenia się na żywo. I oceny konia też najlepiej uczy się na żywo.
Super-speca od oceny pokroju póki co na r-volcie nie ma  🙁 (a jak jest to się nie odzywa  🙂😉. A gdyby chciał się odezwać - to nie ma na to dobrego materiału do oceny 🙁.
Część z nas po prostu może rzucić okiem, żeby wychwycić większe nieprawidłowości (o ile są) i to wszystko - i jest to obarczone błędem, że trzy razy akurat tak dziwnie koń stanął etc. Więc mnożnik razy... 0,20???
Dużo więcej dałoby samodzielne dokładne obejrzenie i "sesja" fotograficzna - gdyby pamiętać, żeby zniekształceń optycznych na zdjęciach nie było.

Mogę napisać krótko co nie podoba mi się w koniach kikki - choć podejrzewam, że to samo wie doskonale: że gniada prezentuje rozbieżną postawę (tyłem bardzo - przodem mniej), że ogierek jak na 2-latka (a to wiek niewdzięczny do oceny) to wygląda dość dobrze - choć szyja mogłaby być lepsza, i mógłby być bardziej "związany", że ruda dłuuuga i zad ma nieco szablasty, że wszystkie mają dość stromą łopatkę...
A tego co bardzo ważne - czyli np. proporcji konia (oprócz zdjęcia rudej) - nie widać.
Halo
Bardzo dziękuję za rzut oka - wiem że ciężko jest tak oceniać konie
Ale byłam ciekawa opnii - mniejszych i większych ekspertów ;-)
Wiem czego można się doczepić u moich koni - ale brałam też pod uwagę że czegoś nie zauważyłam a ktoś mi to pokaże.
Jak tylko dorobię się lepszych zdjęć to poproszę was o opinię jeszcze raz ;-)
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
26 czerwca 2009 22:30
Sankarita i Halo   duży  👍 dla was i wielkie ,, dziękuję" za pomoc w ocenie.


Musze trochę wyluzować te moje emocje związane z moją księżniczką 😉 Czuję dużą odpowiedzialność za jej zdrowie, samopoczucie, żywienie i ogólny wygląd. Moja klacz jest moim największym marzeniem które właśnie się spełniło. A obiecałam sobie że jeśli kiedykolwiek będę posiadać konia to  dokonam wszelkich starań żeby  czterokopytna istotka byłą w pełni szczęśliwa.
Chcę jak najlepiej ale wiadomo czasami można więcej szkody wyrządzić niż pożytku. A dzieciak to nie to samo co dorosły.
Jeśli chodzi o  iksy to mam stare fotki jak do mnie trafiła i rzeczywiście już lekko nogę przekrzywiała. Wniosek taki, że to nie może być wina niefachowego robienia kopyt od kiedy jest ze mną. Tam skąd ją mam raczej nie pozwolono by sobie na  lipne struganie. Jednak od marca zmieniłam kowala na kogoś z papierami i nowy gościu stara się delikatnie poprawić jej wadę.
A co do treningu - jasne wiadomo że konia można zamęczyć zniszczyć  jeśli ktoś nie posiada rozsądku ;]  Nie mam zamiaru jej skrzywdzić a zanim cokolwiek coś zrobię  wcześniej skonsultuję sprawę z kimś bardziej doświadczonym a obecnie zanim przystąpię do zabawy na gumowym czambonie to zaglądam do książek i na forum  😉 
Wyznaję zasadę tak jak lekarze- PRZEDE WSZysTKIM nie szkodzić 🙂
czy ktos moglby wrzucic tutaj zdjecie poprawnej postawy zootechnicznej?? musze zrobic takie foto mojemu smokowi i tylko pi razy drzwi wiem, jak taka postawa wyglada...

Poprawna postawa zootechniczna. Tylko koń powinien stać na twardej powierzchni (widoczne kopyta) i głowa nie powinna być tak zadarta do góry.
Niektóre konie lepiej wyglądają, gdy przednie nogi są bliżej siebie (zewnętrzna - ta głębiej jest bardziej z przodu).

EDIT
Przeniosłam zdjęcie na inny serwer. Teraz powinno być widoczne dla wszystkich
iza nie widać zdjęcia
no wlasnie glownie o to ustawienie nog mi chodzilo. pieknie dziekuje 😉  :kwiatek:
Thilnen   Dżamal Ad-Din
08 sierpnia 2009 00:24
A ja mam takie pytanie: czy długi grzbiet to jest duża wada u konia? I jeśli tak, to na czym polega problem z takim grzbietem?
Thilnen, uważam, że stosunkowo duża. Bez odpowiedniej opieki i 'dobrego' jeździectwa koń ma predyspozycje do problemów z plecami, bolesności.
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
08 sierpnia 2009 01:29
Halo

Dziękuję ślicznie za odpowiedz.  :kwiatek:

  Kobył nie ma krótki grzbiet (konie o jej wzroście zazwyczaj noszą derki 155, długie- 165, a moja 145 cm) i to uważam za duży atut, razem z bardzo dobrym związaniem (wg ocen na żywo, oraz na moje oko). Może kiepskie foto wybrałam, bo przez opuszczoną szyję, koń się wydaje długi. 
  Chciałam przede wszystkim zobaczyć, czy ktoś też widzi po za mną luz sylwetki, którego brakowało rok temu.Cała sylwetka teraz optycznie jest jakby dłuższa, smuklejsza, koń rzadko staje podsiebnie (co dodatkowo skracało ją optycznie i rozwijało mięśnie które to potęgowały).
  Z pęcinami  mamy jeszcze troszkę niestabilnie w związku z innym ustawieniem kopyt. Wcześniej generalnie kobył nie miał ani francuskich ani szpotawych pęcin. A jak to będzie przy kształcie puszki zgodnym z wnętrzem kopyta dopiero zobaczymy. Ta tylna raczej się wydaje franc., ale skręcenie jest wyżej - i tu znowu było ono wcześniej spotęgowane przez wysokie piętki, a poprawiło się już znacznie. Wcześniej koń starając się odciążyć i zrównoważyć ciężki przód  ( podsiebny przez wysokie piętki), zad musiał wstawić głębiej pod kłodę, co po jakimś czasie doprowadziło do przykurczów mięśni wew. okolicy zadu (zad bardziej wąsko, skokami bardziej do siebie i jakiś taki spięty  od wewnątrz, mało stabilny; koń czasami  przy odpoczynku zakładał pęcine za pęcine ! ).
To takie nasze ciekawostki  na temat budowy  🤣

I więcej fot (niestety na płycie mamy skos i większość fot jest zła, a reszta też średnia)




Thilnen   Dżamal Ad-Din
08 sierpnia 2009 08:48
Thilnen, uważam, że stosunkowo duża. Bez odpowiedniej opieki i 'dobrego' jeździectwa koń ma predyspozycje do problemów z plecami, bolesności.


A na czym w takim razie polega ta opieka i dobre jeździectwo? I drugie pytanie: jak ocenić, czy grzbiet jest długi, ale w normie, czy też ZA długi?
Thilnen, za długi to każdy raczej zauważy, długi- to już trzeba się przyglądać koniom po prostu, jeśli koń jest lekkiej budowy i generalnie długi to może <ale nie musi> mieć predyspozycje do bolesności np.

Jeździectwo dobre, do dołu, z prawidłową pracą grzbietu. Niby to oczywiste ale ktoś kto potrzebuje konia w teren i nie pracuje nad techniką, może mieć wtedy problem żeby koń miał zdrowe plecy. Do tego sporadyczne wcierkowania, praca na lonży też mocno do dołu. Priorytetem u takiego konia jest dobre umieśnienie pleców.
busch   Mad god's blessing.
08 sierpnia 2009 09:57
A ja mam takie pytanie: czy długi grzbiet to jest duża wada u konia? I jeśli tak, to na czym polega problem z takim grzbietem?

To dość skomplikowana sprawa (na pewno nie zgadzam się z Burzą, że po prostu to wada i już). Dużo ważniejszą częścią konia do oceny będzie partia lędźwi - im słabiej koń związany, tym trudniej uzyskać podstawienie. Zad jest ważniejszy- horyzontalny ma duże trudności z podstawieniem, ścięty niby teoretycznie nie powinien w ogóle ich mieć- w praktyce podstawienie ściętego zadu bardzo często jest pozorne, a do takiego prawdziwego bardzo trudno dojść.
Ale przypuśćmy, że mamy przed sobą dwa konie- z jednakowym poprawnym zadem i dobrym związaniem. Który będzie lepszy; krótki, czy długi? Krótkiego łatwiej pozbierać do kupy - bo, bądź co bądź, mamy tu do czynienia z mniejszym metrażem  😉 . Ale rodzi się problem przy prawdziwych hockach klockach - czyli np. kłusie wyciągniętym, stępie zebranym kiedy okazuje się, że zebrany krótki koń musi się mocno napocić, żeby zmieścić swoje wszystkie nogi - tutaj na przykład inochód może się zdarzyć.
Z kolei długi będzie się podstawiał nieco bardziej opornie ale ma inne zalety - większą łatwość zgięć bocznych (to też fizyka= dłuższy kij łatwiej zgiąć, niż krótki). No i na pewno nie zabraknie miejsca na nogi później.
Burza ma rację co do tego, że o długiego bardziej trzeba dbać; żeby plecy nie siadły. Ale ja mimo to bym wybrała tego dłuższego, oczywiście pod warunkiem dobrego związania.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
08 sierpnia 2009 11:14
A jaka lopatke ma moje konisko?



Jesli mozna to ponawiam prosbe
mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat mojej kluski ?
jeszcze na starej volcie robił to wawrek, ale teraz mam lepsze zdjecie, więc chętnie wysłucham opinii i zestawie z moimi spostrzeżeniami

a tak trochę OT, ustawianie konia w idealnej postawie jest masakryczne  😵, a to mrugnie, a to uchem machnie, na żywo to na żywo

Dorotheah
do oceny nie nadają się zdjecia z siodłem i owijkami, możesz zamiast na płycie postawić kobyłkę na ubitej ziemi/krótkiej trawie 😉

klacz wlkp, lat 12



Thilnen   Dżamal Ad-Din
08 sierpnia 2009 15:39
Bardzo dziękuję za odpowiedzi, dziewczyny 🙂
to jeszcze jedna uwaga odnośnie prawidłowych zdjęć - osoba fotografująca powinna znajdować się na wysokości łopatki zwierzęcia, inaczej zdjęcie jest trochę przekłamane pod względem perspektywy np. tak jak u Ciebie armara (porównaj ze zdjęciem izy90)
Przepraszam że wtrącę, ale wyjeżdżam i nie będę miała możliwości wstawienia potem tego zdjęcia 😉.

Wałach młp, 3 lata, po Paszkwil młp



Mogę dodać jedynie, że koń przez jakieś 2 lata podobno stał w stodole na gnoju, dlatego głowa jest tak nieproporcjonalna, po prostu nie miał możliwości prawidłowego rozwoju. Co do stanu kopyt - cały czas są korygowane.
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
13 sierpnia 2009 14:58
armara,
Te ostatnie fotki już dodałam tak po prostu, bo ocenę o jaką mi chodziło już dostałam wcześniej
A niestety lepszych fot nie mam. Jak nie krzywa nawierzchnia, to perspektywa kiepska (za bardzo z góry/ dołu/ od zadu/ od przodu itp.), albo koń krzywo stanie, napręży się (np. szyję napnie i cała sylwetka optycznie leci).
Może jeszcze ktoś o łopatce coś powie ? Bo nie wiem jak naszą sklasyfikować.

Thilnen
Co do długości ważny jest jeszcze jeden aspekt - ciężar jeźdźca. Koń z krótszym mocniejszym grzbietem może więcej unieść niż podobny z dłuższym grzbietem.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
14 sierpnia 2009 11:00
często przeglądam końskie ogłoszenia i rzuciło mi sie w oczy to:
http://www.allegro.pl/item713954663_klacz_sp_tina.html

czy ta klaczka ma prawidłową budowę, sprawia wrażenie bardzo nieproporcjonalnej ?
Cy jest to spowodowane zbyt dużym brzuchem czy przyczyna tkwi w wadzie budowy?
Przednie nogi też nie wyglądają dobrze .
Staw skokowy jest w zadniej nodze 😉
A budowa klaczy, podejrzewam, wynika ze stanu mocnego zaniedbania (pewnie jeszcze z okresu ciąży).
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
14 sierpnia 2009 11:24
😡 już poprawiłam błąd  😡

czyli najprawdopodobniej jest to wynikiem złego żywienia matki ?
A przednie nogi wyglądają jakby były przeciążone masywnym przodem nieproporcjonalnym do tyłu  ? Ja sie w sumie kompletnie na tym nie znam ale to jedyne co mi przyszło do głowy.
Hm, a na przodach to nie jest niedźwiedzia pęcina?
Aquarius także rzuciły mi się w oczy te miękkie pęciny w przednich nogach(pęcinki schowane  w trawie więc ocena troszkę nieobiektywna).
Nie macie wrażenia,że przednie nogi stoją odrobinę niżej ,w zagłębieniu ziemi?Chociaż i to nie usprawiedliwia budowy klaczki.Jak dla mnie jest niedożywiona lub najzwyczajniej zarobaczona(być może właściciel ją odrobaczał ,ale środek podany nie podziałał na dany typ robaczków,a odrobaczenie "odhaczone" w książeczce i później wygląda to jak wygląda).
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
14 sierpnia 2009 16:25
Źrebak wygląda na zapuszczonego, ale oceniać to bym go źle nie oceniała- w dobrych rękach może z niej wyrosnąć niezły koń. Ja swoją ślązaczkę kupiłam głównie na papierek jako półtoraroczniaczkę. Pojechałam oglądać i zobaczyłam konika mniej więcej w podobnym stanie, co ten z aukcji  🙄 . Do tego półdzika! Ale nogi miała przyzwoite (trochę z podkrojem, lekki krowi tył i lekko miękka pęcina, ale wszystko w granicach przyzwoitości), masywne no i papier wymarzony (pełna siostra to czempionka 2-latek i viceczempionka roczniaczek). Zaryzykowałam. W stajni mnie wyśmiali, tym bardziej, że kupując moją wzgardziłam wychuchanymi, pięknymi równolatkami. Po kilku miesiącach klacz wyraźnie się poprawiła, kowal skutecznie skorygował "krowę", dzięki mazowieckim piachom zniknęło wrażenie miękkości, ale koń nadal wyglądał, jak parodia konia- dupa wysoka, ruch świetny, ale co z tego, skoro notorycznie zaliczała gleby, potykając się o własne długie kończyny. Teraz Żaglówka ma 2,5 roku i w niczym nie przypomina tamtego gnojka, a wstajni też spuścili z tonu. A ja już nie mogę się doczekać tego, jak będzie się prezentowała w wieku 5 lat! 
Moją drugą kobyłę kupiłam trochę z przypadku- niby szukałam, ale tak nie do końca przekonana, wymagałam miss małopolskich piękności (i miałabym, tylko diabełkową córkę sprzątnęli mi sprzed nosa  😉 , prawda, Ar...?) . Kupiłam klacz 3/4 folbluta, ruda!!! (nie kasztanowata- zwyczajnie RUDA...  👿 ), 1,60 m w kapeluszu, z okropnym nakostniakiem, też trochę miękka pęcina, szablasty tył i bilardowanie przodem, ale ruch ogólnie dobry. Za to piękny pysk, duże oko i to spojrzenie... No zakochałam się i koniec. Mam ją od marca, naturalny kowal już znacznie skorygował wady kończyn- mniej bilarduje, tył też lepiej stawia. Baa, nawet miękkość pęcin tylnych znacznie się zmniejszyła, jak tylko kopyta wróciły do stanu względnego porządku! Klacz ma 5 lat, prawdopodobnie od 3 lat kopyta miała systematycznie spieprzane.
Wniosek mojego dość przydługiego wywodu (wybaczcie, ale pierwszy raz od ponad miesiąca mój internet działa dłużej niż minutę 😀 ): dobre warunki i kowal są w stanie zmienić konia w dużym stopniu, nawet tego całkiem dorosłego  😀 (ale strzeliłam mądrość  🙄 )
breakawayy, głowa nieproporcjonalna bo....moim zdaniem ten koń jest zbyt chudy, a co za tym idzie- mało umięśniony. Mam wrażenie, że tylnie nogi prezentują rozbieżną postawę ale 1) koń mógł tak po prostu stanąć jak krowa i 2) może to wynikać z nieprawidłowego strugania, ale skoro mówisz, że na bieżąco kopyta korygowane to nie powinno być źle.😉

Odnośnie tego źrebaka.... E, na moje oko to on nie wygląda tak źle, w sensie - wygląda na źrebaka, który sobie po prostu łazi z mamusią po łąkach i od czasu do czasu człowiek się nim zajmuje. Klaczka jest z 2008 roku, więc ma prawo być w tym momencie zbudowana tak, jak na zdjęciu ponieważ dopiero dojrzeje do "swojego" wyglądu [pod warunkiem odpowiedniego żywienia, dawki ruchu i tak dalej]. Pęciny przednich nóg są zdecydowanie za długie, na ścięgno pójdzie większe obciążenie, trawa tego nie zakryje, poza tym, czy tylko ja mam wrażenie, że coś jest nie tak z zadnimi kopytami? Taki lekki sztorc...?
Tak czy owak - z takimi pęcinami wątpię, by ten wyśmienity rodowód jej w czymkolwiek pomógł. 😉
Thilnen   Dżamal Ad-Din
15 sierpnia 2009 12:05
Mam prośbę o ocenę budowy tego konia:
Ja także mam prośbę i też o ocenę konia.



Niestety, zdjęcie zrobione nie pod tym kątem co trzeba, ale mam nadzieję, że uda się wam z grubsza go ocenić.
Thilnen , Szkoda, że koń nie stoi na równym betonie na przykład, bo ocena może nie być obiektywna. Ja tu osobiście za specjalnych wad przeszkadzających nie widzę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się