Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze

kalynca jak kobyłka ma na imię? Mam wrażenie, że skądś ją kojarzę...

Kalina, stała kiedyś w zago, słupnie i w orso... a teraz stoi u mnie.  😀
Mój Santos ma 16 lat



A to mój dziadunio się zagłasza do kącika. Trochę inaczej, trochę dla mnie smutniej bo oficjalnie od miesiąca odstawiony od pracy. Problemy z nogami niestety, cały czas na wspomaganiu a i tak często gęsto się zdarzają jakieś mniejsze czy większe kulawizny które systematycznie są leczone ze zmienną skutecznością. Żałuje że nie może chodzi, bo poza tym jest niemalże zdrów ( pomijając rorer) i naprawdę lubi chodzić pod siodłem. Jest rewelacyjnym koniem który bardzo chce, niestety każda próba wdrożenia do jakiejkolwiek pracy kończy się na lekach. Więc się emerytujemy i cieszymy się sobą po prostu.

W lipcu skończy 22 lata, chociaż nikt mu tyle nie daje, jest najbardziej upierdliwym i obrażalskim koniem na świecie, z milionem  fochów i własnym dorosłym zdaniem i za nic, za nic na świecie w życiu bym go nie zamieniła na żadnego innego  😀
Santoska, a teraz powiedz mi dlaczego ja cały czas myślałam, że to młodziak?  😁 😁
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
24 czerwca 2009 19:50
korsik każdy kto zobaczy Santosa po raz pierwszy tak myśli 😉
Pursat   Абсолют чистой крови
24 czerwca 2009 20:03
Mój ma 15, ale ma tyle energii i wigoru, że zapominam o jego wieku. 😉 Zresztą dla mnie 15-latek, to jeszcze żaden emeryt czy senior. 😁









caroline   siwek złotogrzywek :)
24 czerwca 2009 20:33
dla mnie 15-latek, to jeszcze żaden emeryt czy senior. 😁
dokładnie! 🙂 zgadzam(y) się z tym 😀
korsik po prostu dobrze się trzyma i tak jak napisała Raven- nikt na początku nie chcą wierzyć w jego latka  🙂
a to nasi stajenni emeryci 🙂

już były wstawiane tu ich zdjęcia jednego przeze mnie drugiego przez Ascaię 🙂
obaj z roku 1988 🙂 mają po 21 lat 🙂

Grafit - jeszcze nie dawno chodził pod siodłem, aktualnie nie ma dla niego jeźdźca 🙂 uwielbia skakać zarówno luzem jak i pod siodłem, drugim z kolei ulubionym zajęciem jest tarzanie się 🙂 użytkowany również zaprzęgowo 🙂 bardzo chetnie współpracuje z człowiekiem 🙂




Mandaryn - jak to ładnie Ascaia określiła: Pierwszy ogier stajni, Casanova i Don Juan w jednym.  😉
aktualnie uczy skakać syna trenera stajennej sekcji sportowej 🙂 poza tym to tatuś mojego Siwusa kochanego 😀




Pozdrawiam 🙂
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
25 czerwca 2009 06:47
ja postuluję,żeby ten wątek był "dozwolony od 18 lat"...bo zaraz zacznie się wstawianie 12 letnich koni  🚫

A nasz 21 letni senior wczoraj "zagonił" wręcz na pastwisku młodego skoczka 🤬 👍, ma nową amazonkę,dzielnie trenują,skaczą i brykają czasem razem,czasem osobno....generalnie 5 młodość  🥂
zdjęcia wkrótce  😅
Ktosinko Madryt będzie jeszcze startował? 😅
strasznie lubię oglądać seniorów w sporcie pod początkującymi sportowcami🙂 ( sama jestem w  tej grupie  :hihi🙂
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
25 czerwca 2009 08:51
myślę,że jeszcze jakąś L-kę w tym sezonie jeszcze śmignie  😉
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
25 czerwca 2009 09:19
[quote author=Dzionka link=topic=210.msg271983#msg271983 date=1244572778]
kalynca jak kobyłka ma na imię? Mam wrażenie, że skądś ją kojarzę...

Kalina, stała kiedyś w zago, słupnie i w orso... a teraz stoi u mnie.  😀
[/quote]

Ooo 🙂 to ja też ją znam 🙂 w końcu to mama konia użytkownika naszego forum 😉  😁
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 czerwca 2009 09:21
Kurcze , a nie żal Wam oddawać młodszym konia? Ja mam jakiegoś hopla na tym punkcie, że nikt nie zadba tak dobrze, jak ja a on pomyśli, że go już nie kocham  😁 😜
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
25 czerwca 2009 09:31
Opolanko - skłamałabym,gdybym powiedziała,że nigdy mnie serce nie zabolało...ale w zeszłym roku byłam w ciąży i cieszyłam się,że jest ktoś,kto ma radość z jazdy i startów na nim,bo wiedziałam,że i on jest wtedy szczęśliwy...obecna amazonka jest w nim równie zakochana co poprzednia,koń szczęśliwy (ani razu jeszcze nie włączył jej wstecznego biegu bez komendy...a potrafi,oj potrafi) więc....

Madryt nadal jest także pod naszą opieką,a jak widzę co wyprawia na pastwisku i jak rozstawia dużo młodsze od siebie konie,jak rozpiera go energia i widzę,że jest szcześliwy cieszę się,że jest ktoś,kto ma z niego radość  🙂
To ja przedstawię pewnego ogra. Rocznik 91 - staruszek z niego aż taki nie jest, tylko niestety jest mocno wyeksploatowany. Jest ogierem państwowym, szwendał się od dzierżawcy do dzierżawcy. W zeszłym roku wyciągnęłam go z pod tyłka szkółce w SO Starogard Gdański. Jeździć lepiej nie jeździłam, ale koń miał jednego jeźdźca. Ma problemy limfatyczne z tyłami, walczyłam z tym i było troche lepiej. Obecnie ma już stałego dzierżawce/właściciela (do końca nie jestem pewna), trochę szkoda że musieliśmy się rozstać, ale ważne że ma super opieke 🙂 I pyka LL'ki 🙂
Salut:
trzynastka   In love with the ordinary
25 czerwca 2009 13:32
Koleżanka i jej 19 letni wałach 🙂


Zdjęcia z http://www.kjzbroslawice.strona.pl/ZawSkPfutzner.htm
Lotnaa   I'm lovin it! :)
25 czerwca 2009 19:50
[quote author=Ktoś link=topic=210.msg283710#msg283710 date=1245908824]
ja postuluję,żeby ten wątek był "dozwolony od 18 lat"...bo zaraz zacznie się wstawianie 12 letnich koni 
[/quote]

Popieram! Przecież 15-latek to zazwyczaj koń w sile wieku.

Ja dla odmiany wstawiam 15x2  😉



"No przynoś to siano a nie w paparazzi się bawisz!"


Ktoś kiedyś pytał, co on jada. A więc:
-rano niecałą miarkę High Fibre Nuts i jeden Danielon (coś jak Bute),
-po południu miarkę sieczki Happy Feet (Spillersa chyba), Cortaflex, Formua 4 Feet, miarkę oleju, suplement na oddychanie firmy NAF.
Plus moczone siano, teraz w nocy mieszka na pastwisku.

incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
25 czerwca 2009 19:52
Santoska16 lat to jeszcze niebardzo senior bynajmniej dla mnie 😉ladne te Wasze koniska pomimo wieku;]
trzynastka   In love with the ordinary
25 czerwca 2009 20:59
[quote author=Ktoś link=topic=210.msg283710#msg283710 date=1245908824]
ja postuluję,żeby ten wątek był "dozwolony od 18 lat"...bo zaraz zacznie się wstawianie 12 letnich koni 

Popieram! Przecież 15-latek to zazwyczaj koń w sile wieku.
[/quote]

Jak najbardziej !
Koń koleżanki którego wstawiałam pomimo 19 lat normalnie startuje w zawodach, trenuje, szaleje w terenach etc.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 czerwca 2009 21:01
No ja sie z mojego śmieję, że to dziadek, ale teraz na treningu tak sie cieszył skokami, że brykał na maxa 😀

ninevet kiedy nas odwiedzisz  🤬
Obecnie ma już stałego dzierżawce/właściciela (do końca nie jestem pewna), trochę szkoda że musieliśmy się rozstać, ale ważne że ma super opieke Jak najbardziej nowego właściciela i państwowy już nie jest. 🙂
To ja przedstawiam moją klacz ponad ma 17 lat. Za młodu biegała na torze, teraz obija się na pastwisku 🙂
                                          
                                            Alcoa xx   

           po m. Angola xx                              o. Canadian Winter xx

m. Adria xx o. Pyjama Hunt xx            m. L' Enjoleur xx o. Northern Dancer xx




Kupiłam ją od handlarza 16 lutego...miała już zaplanowaną drogę na Francję. Jak ją zobaczyłam od razu się zakochałam no i kupiłam. Klaczka strasznie była chuda, z problemami zdrowotnymi i zrypaną psychiką.   

Jest bardzo energicznym i radosnym koniem. Uwielbia spędzać całe dnie na pastwisku ze swoimi  przyjaciółkami od serca Ulą i Czesminą 🙂 Kocha galopować.  Ostatnio szaleje za granulatem z Pavo 🙂 i pewnym ogierem 🙂

Miło było mi ją przedstawić.




Przyjaciólki - rocznik 87 (zimn) i 80 (huc)


patataj   tyle smaku - we fraku
27 czerwca 2009 13:04
Mój wątek!

Hiacynta, 87 to najlepszy koński rocznik! A te majowe źrebaki...
Oto przykład:

ot co, niech żyje rocznik 87 😀

patataj   tyle smaku - we fraku
27 czerwca 2009 13:53
montana, HajBei jest tej samej rasy, po tym samym dziadku, nawet odmiany i maść mają podobną o danej porze roku to są podobni. Mój na niektórych zdjęciach wygląda bardzo podobnie do Twojego.  😉
Pursat   Абсолют чистой крови
27 czerwca 2009 13:59
Ogier AT, rocznik '86:




zuza   mój nałóg
27 czerwca 2009 17:10
Lotnaa,Hiacynta to są prawdziwi seniorzy ! mam nadzieje,ze moja babcia (i reszta też) dociągnie w zdrowiu do tak pięknego wieku.
Pursat wesoły chłopak."My" też '86.Ostatnio babcia zaliczyła kolejny rajdzik 7 godz. bez najmniejszych zastrzeżeń  🏇

Hera xo


patataj   tyle smaku - we fraku
27 czerwca 2009 17:14
zuza, fajna siwizna  😁

Pursat, to jest reproduktor, prawda?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się