Sprawy sercowe...

Różnie bywa z tym "wchodzeniem do tej samej wody". Osobiście też mam z tym złe doświadczenia, ale znam parę, która była ze sobą jakiś czas, potem rozstała się na dobre pól roku, a teraz są małżeństwem i mają córeczkę  😎
No tak ile ludzi tyle historii... Ale z tego co pisze Ewcia wnioskuję, że lepiej ponownie sie nie agażować. Co innego jak para  np pokojowo się rozejdzie a co innego jak sie robi takie numery jak np ten sylwestre czy jakieś chamskie sms... Osobiście nie akceptuje czegoś takiego.
Ja sama nie mam pojęcia co ja mam robić szczerze mówiąc. Myśle, że nie ma reguły, bo nie ma tak naprawde 2 takich samych związków...
Chyba zrobie tak jak mówi Breva po prostu zdam się na los. Co ma być to będzie. Nie raz w tym wątku radziłam, że lepiej żałować że się cos zrobiło, niż że się czegoś nie zrobiło. Najwyżej będę cierpiec przez własną głupote... 😉
slojma   I was born with a silver spoon!
27 czerwca 2009 00:55
Breva - trzymam kciuki by już zawsze u Ciebie świeciło słonko 🙂
ewuś- tak jak piszesz zobacz co przyniesie następny dzień 😉
Lukasowa - :kwiatek: bo naprawdę jestem teraz szczęsliwa 💘
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
27 czerwca 2009 09:29
jak można być tak bezczelnmym i zakłócać moj spokoj esemesami o idiotycznej treści...?;>
Jak można być tak bezczelnym i przesyłać pozdrowienia osobie, do której się nie odzywa? 😉
slojma   I was born with a silver spoon!
27 czerwca 2009 09:54
nesta, szepcik- kto Was tak męczy?
A ja mam dobry humor tylko troszkę tęsknię za D. i chciałabym już go zobaczyć.
No mnie P męczy, jak tylko jest gdzieś z moim przyjacielem, i akurat ja z nim smsuję, to mi przez niego przesyła pozdrowienia.
Ja z zasady nigdy na nie nie odpowiadam, nie reaguję, nie zauważam  😎
Ale jest z tym jeden problem: jestem wtedy dla niego zołzą - a jak on przez moją ignorancję napala się jeszcze bardziej?  😁
Szepcik Ty go znasz lepiej, ja tylko zgaduję, ze rzeczywiście może go to nakręcać, bo ignor świadczy jednak o emocjach i on w tym momencie upewnia się, ze gra miedzy Wami toczy się dalej, ze siedzi Ci za skórą i może go to mile łechce. Odpowiedź na pozdrowienia - uprzejma ale baardzo zdawkowa, raczej to dałoby mu do zrozumienia, że jest już "past" i wyszłabyś na zołzę, co nie drgnie Jej żaden fragmencik serca na Jego wspaniałe wsponienie, zołze, co już się pocieszyła i dawno zapomniała 🙂 Ale ja tylko zgaduje, może się mylę 🙂
No tak może być. Ale z drugiej strony, jak odpowiem, to właśnie to może go nakręcić jeszcze bardziej niż cisza.
I właśnie to w nim lubię - nie jest przewidywalny 😉
No ale jak na razie jest cisza, ja też siedzę grzecznie i cicho 😉
slojma, a kiedy następne spotkanie?🙂
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
27 czerwca 2009 12:18
Madzia, ten co wczoraj nie pozwalał mi oglądać filmu...
albo usidlenie, albo destrukcja 😀iabeł:
slojma   I was born with a silver spoon!
27 czerwca 2009 12:25
Breva- gdybym dzisiaj przyjechała do Warszawy to dzisiaj, a tak dopiero w przyszłą sobotę 🙄Ale coś magicznego jest w tym oczekiwaniu. A może zrobi mi niespodziankę i przyjedzie wcześniej do mnie 😉
nesta- trzeba coś wymyślić jak go utemperować 🙂
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
27 czerwca 2009 12:37
jak narazie to wydał ponad 25pln na esy  😀iabeł: 😀iabeł:
Pod zamkiem poprosił kogoś żeby zrobił nam zdjęcie, stanęłam obok niego, a on mnie objął i przytulił (raczej nie jak koleżankę...).

to gdzie to zdjecie 😎 ? chcemy zobaczyc  😅

slojma jestem przeszczesliwa, ze Ty jestes taka szczesliwa  :kwiatek: jest i bedzie super !!

czy Wy widzicie ile osob nas czyta 😉 nagle pojawily sie te tlumy proszace o ksiazke, hehe  😁
zreszta tez poprosze "zolzy" od kogos mysia144@wp.pl  :kwiatek:

u mnie do dupy pod kazdym wzgledem, wiec nawet nie ma co sie rozwodzic...  🙄 🙁
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
27 czerwca 2009 13:41
ja też poproszę tą książke mnestorowicz@gmail.com  :kwiatek:

mysia zastanawiam się ilu nieproszonych gości nas czyta..
ja sie wole nad tym nie zastanawiac... 😉
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
27 czerwca 2009 13:46
ja chyba też, na starej volcie pewna miła osoba podesłała linka mojemu ex.. 🙄
Właśnie - może wysuńmy postulat, żeby forum "utajnić"? Niektórych nie da się czytać, dopóki się nie zaloguje...
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
27 czerwca 2009 14:19
mysle ze 'utajnianie' całego forum było by bez sensu, ale jestm za tym żeby utajnić niektóre wątki(bardziej osobiste) np. ten, co wy na to?
mało tu piszę, ale czytam codziennie 😉
myślę że 'utajnienie' tego wątku byłoby wskazane
tez jestem za !
Livia   ...z innego świata
27 czerwca 2009 14:44
W sumie chyba byłoby to słuszne. Bo nicki nickami, ale już po historiach można się domyślić o kogo chodzi... tym bardziej, że to bardzo osobiste historie.
No to co, trzeba zadać pytanie na technicznym  😎
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
27 czerwca 2009 15:02
nawet nie wyobrazacie sobie jaki problem stanowi odpisanie na esa... 😂
też jestem za utajnieniem! mój obecny nie wchodzi tu na pewno, ale po co ktoś "obcy" ma czytać nasze osobiste historie?:>
Chyba dobry pomysł jeśli chodzi o ten wątek, świadomość, że nieproszeni goście z zewnątrz nas czytają, może być troszkę krępująca..
slojma   I was born with a silver spoon!
27 czerwca 2009 19:06
Ja też jestem jak najbardziej za 🙂
Heh a kurier przyniósł mi stokrotki 🙂
Ja też jestem jestem za utajnieniem 🙂

Slojma super!!! po cichu troszke zazdroszcze 😉
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
27 czerwca 2009 19:54
no wlasnie... tez czasem mam ochote sie 'wygadac' tutaj... ale jak raz 2 zdania napisalam (zreszta w innym watku 'jak wam mija dzien...'😉 to nastepnego dnia juz moj ex sie awanturowal, bo ktos mu 'uprzejmie doniosl' i 'uprzejmie ubarwil' 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się