Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

busch   Mad god's blessing.
21 marca 2019 18:33
Ja tylko się pilnuję żeby zawsze opróżnić i wysuszyć dzbanek filtrujący jeśli nie będzie używany przez więcej niż kilka-kilkanaście godzin. Na co dzień ufam że wystarcza fakt nieustannego przepuszczania przez niego świeżej wody 🤣
efeemeryda   no fate but what we make.
21 marca 2019 18:49
bush
Dobrze to czytać bo już myślałam, ze jestem brudasem  😂
Spoko, ja też co każde napełnienie nie myje 😉 Ale jak ktoś chce to można.
Mnie w pracy zwierzakowe włosy pływają w herbacie, więc woda to pikuś.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
21 marca 2019 19:55
Któraś z Was robi zakupy spożywcze przez internet? Jak tak to który sklep sprawi najmniej problemów?


Ja robię przez frisco, nigdy nie miałam z nimi problemu, wszystko świeże i fajnej jakości, łącznie z warzywami i owocami czy mięsem. Dostawa na wyznaczoną godzinę, jak chcą przyjechać wcześniej to dzwonią bo czasem mają po drodze. Wnoszą mi wszystko an 3 piętro bez windy. Jeśli chcesz zamawiać wodę w zgrzewkach to max ilość zamówionej wody zależy od kwoty zamówienia, zabezpieczają się żeby ludzie nie zamawiali samej wody 😉
vanille, nie próbowałam, nie zrobi to krzywdy farbie?
Jeśli masz kolorowe ściany to pewnie zrobi. Wątpię czy da sie wywabić plamę z wina z kolorowych ścian bez straty w intensywnosci farby. Jeśli są białe lub zbliżone do bieli to spróbuj najpierw na małej powierzchni. Nie rozcieraj tylko tak delikatnie oklepuj np gąbeczka z woda utleniona. Ja miałam niewielki rozprysk z podlogi na dolna cześć ściany, takie drobne kropki. I na nie wystarczyło :-)
dea   primum non nocere
21 marca 2019 20:47
A po co wam ten dzbanek filtrujący? Skoro bakterii nie usuwa, wręcz przeciwnie? Nie można pić z kranu? Ja piję z kranu, moje dziecko od roczku też. Również niewiele chorujemy i plastikowych śmieci brak.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
22 marca 2019 07:08
My filtrowaliśmy w poprzednich 2 miejscach zamieszkania. Inaczej się tego wypić nie dało, smak obrzydliwy z nutką paskudztwa. Teraz mamy smaczną wodę, a według pana z wodociągów, to "nasze" ujęcie jest najlepsze w okolicy więc korzystamy 🙂 Ja od dzieciństwa na kranówce wychowana, nigdy nie było u nas zwyczaju kupowania wody w butelkach.
A apropo mycia filtra, to my myliśmy jak się glony pojawiały.... wiec tego 😂 😵 Ale my jesteśmy ekstremalnie leniwi 😉
dea, zmniejsza ilość kamienia 😉
Ale my jesteśmy ekstremalnie leniwi 😉


Eee tam! Ja jestem ekstremalnie leniwa. Kubek, w którym piję w pracy kawę myję tylko przed weekendem.  Usprawiedliwiam się tym, że wodę oszczędzam (tak przy okazji, metro mi powiedzialo, że dziś jest Dzień Wody).

Też od zawsze piję kranówkę i żyję. A mialam kiedyś szefową, która dziecko-niemowlę kąpała w wodzie butelkowej, tak bała się wodociągowej.

Eee tam! Ja jestem ekstremalnie leniwa. Kubek, w którym piję w pracy kawę myję tylko przed weekendem.  Usprawiedliwiam się tym, że wodę oszczędzam (tak przy okazji, metro mi powiedzialo, że dziś jest Dzień Wody).



ja co prawda kawy nie pijam, tylko herbatę i wodę, ale tez myję tylko przed weekendem   🤣 🤣
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 marca 2019 07:38
Generalnie dzbanki filtrują wodę z chloru i niektórych metali ciężkich, do tego pomagają walczyć z kamieniem.



Ja tylko się pilnuję żeby zawsze opróżnić i wysuszyć dzbanek filtrujący jeśli nie będzie używany przez więcej niż kilka-kilkanaście godzin. Na co dzień ufam że wystarcza fakt nieustannego przepuszczania przez niego świeżej wody lol


Ja za to nie dopuszczam do tego, aby filtr wysechł, lepiej żeby stał w wodzie, a później go zwyczajnie umyć niż żeby po użyciu był suchy.
busch   Mad god's blessing.
22 marca 2019 12:35
Generalnie dzbanki filtrują wodę z chloru i niektórych metali ciężkich, do tego pomagają walczyć z kamieniem.


Dodatkowo herbata jest smaczniejsza z takiej wody, kolor bardziej klarowny i w ogóle.

A na kamień filtr bardzo pomaga. Ja np. czajnika nie czyściłam z kamienia jeszcze nigdy w obecnym mieszkaniu, mimo że to już 3lata. Po prostu w środku nadal na metalu nie widać osadu.

BASZNIA   mleczna i deserowa
22 marca 2019 16:49
Ja też filtruję dla pozbycia się kamienia, pomaga.
Da się jakoś pozbyć końskich włosów z polaru, czy mam go już spisać na straty?
Odkurz :P
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 marca 2019 19:02
Rolka do ubrań też będzie ok 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
22 marca 2019 19:03
Rolka, odkurzacz, a co zostanie wyciągnąć pęsetą. 🙂
Dzięki, spróbuję tym i tym. Niestety obawiam się, że te włosy są tak wciśnięte, że już go nic nie uratuje. 🙁
dea   primum non nocere
22 marca 2019 19:19
Ale wiecie, że pozbycie się kamienia przydaje się tylko do herbaty i kawy, w wodzie pitej na surowo "kamień"  jest ludziom potrzebny?

Może faktycznie, jeśli gdzieś woda jest gorszej jakości to się przydaje. W domu u siebie absolutnie nie widzę zastosowania, w pracy się regularnie nabijam z tych filtrujących dzbanków (były już w nich glony, filtrów nikt nie wymienia na czas na pewno...). W każdym razie od bakterii to nie chroni, pod tym względem coś, co jest stale mokre, woda w tym głównie stoi, ma strukturę porowatą, jest zawsze gorsze od prostej rury, przez którą woda płynie praktycznie ciągle.
w moim przypadku chodzi tylko o kamień. Wodę i tak zagotuję, nie przeszkadzają mi ewentualne bakterie. Większym problem jest gdzie wyrzucać taki filtr, ani to sam plastik, może zmieszane?
APPASSIONATA - w grudniu na terenie MTP. Wybiera się ktoś? Czy macie doświadczenia z kupowaniem biletów przez tixer.pl? Czy można kupić gdzie indziej?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 marca 2019 11:40
U mnie w pracy jest jeden czajnik na trzy biura, bez dzbanka wymienialibyśmy czajnik i ekspres co dwa miesiące. Nikomu się nie chce odkamieniać czajnika, robię to tylko ja. Mnie osobiście picie kranówy brzydzi i mi ta woda po prostu śmierdzi, a jeszcze jak wody nie ma i później te piękne kolory z kranu 😉
Uwaga, mam głupi pomysł  😉

Czy jak za duże na mnie dżinsy wrzucę do pralki na 60 stopni to istnieje szansa, że się skurczą i będą pasować?

majek   zwykle sobie żartuję
25 marca 2019 11:47
Ja bardzo czesto piore jeansy w 60 stopniach (zeby doprac) i jakos sie nie zmniejszaja specjalnie. Duzo musisz zmniejszyc? Moze krawcowa pomoze? 
Nie, do krawcowej nie chcę 🙂 To stare dżinsy, mam kilka takich par i wyglądają na mnie jak po starszej siostrze. Myślę, że z 1,5 rozmiaru za duże. Z tyłu się tak brzydko marszczą i odstają.

Może to zależy od grubości dzinsu? Ja piorę zawsze w 40 stopniach, w 60 bym się bała 🙂
Chyba zaryzykuję. Dżinsy nienowe, więc najwyżej oddam komuś, jak plan się nie powiedzie...
To bawełna, możesz gotować, ale raczej sukcesu nie wróżę.
No ale mojemu chłopu na przykład tak się dżinsy skurczyły, że musiał sprzedać, bo jak założył, to jak legginsy (-:

Wrzuciłam, niech się dzieje wola nieba (-:
majek   zwykle sobie żartuję
25 marca 2019 12:28
jak to kwestia pasa to ja robie dokladnie tak jak na filmiku jak dopasowac jeansy
Mam szerokie biodra i spory tylek, za to jestem cienka w pasie, wiec juz kilka par tak przerobilam.
Uszkodziłam telefon - pęknięta matryca. Drugi raz, nie opłaca mi się go naprawiać ponownie. Stwierdziłam, ze go sprzedam. I sęk tkwi w tym, że... był wzięty w abonamencie, płacę i płacić będę przez następny rok za niego. To jest w ogóle legalne działanie, skoro nie zapłaciłam (jeszcze) w całości wartości danego przedmiotu? Pytanie mi się nasunęło, ponieważ większość osób skupujących takie uszkodzone telefony chcą dokument zakupu, na którym wyraźnie napisane jest, że płatność rat kończy się w czerwcu 2020. Oraz ignorujcie proszę fakt, iż zmasakrowałam ten telefon dwukrotnie w niecały rok, kiedy był wzięty z powodu iż.. zmasakrowałam swój wcześniejszy. Moje własne poczucie winy i dziury w portfelu jest wystarczające 🥂 Ten rok dla mnie i dla technologii jest okropny.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się