KOTY

Przychodzę powiedzieć, że Rider przekroczył 3 kg  🏇 Gruby się zaczyna robić. Ale wychodzi już na dwór to szybko spali. Jest niesamowicie przyjacielski do ludzi. Walczymy jeszcze z uszami i codziennie czyszczę i zakraplam. Nie cierpi tego, drze się i wyrywa ale jak skończę to... wdrapuje mi się na ramię i rozdaje buziaki  😍
Psa i koty gania i zaczepia, ale bardziej zabawowo niż agresywnie i problemów nie ma.
dea   primum non nocere
24 marca 2019 19:24
Na każdy mocz pomaga ocet do prania wstępnego, potem dowolny  zwykły proszek do neutralizacji octu. Ze spierania, zmywania kociego moczu mam doktorat  🙄 przy kotach mojej mamy zdobyty.

Najlepszy patent na powierzchnie zmywalne:
1. zamyć octem
2. zmyć np. płynem do mycia naczyń (na ściany, podłogi, krzesła najczęściej używałam płynu do podłóg, na stół albo kuchenny blat  👿 szedł płyn do mycia naczyń)

Najlepszy patent na pranie:
1. Wrzucić wszystko z zatkanym nosem, bez jakiegoś spłukiwania, do pralki, dolać szklankę octu (jak mniejsze siki to może wystarczyć pół szklanki)
2. Do szufladki (tylko do prania zasadniczego!) zwykły proszek w racjonalnej (normalnej) ilości
3. Puścić pranie ze wstępnym (wstępne tylko z octem)
Pierwsze octowe wywabi siki, drugie wywabi ocet, pozamiatane.

Jeśli się czegoś nie da zmyć i nie chce prać (np. kanapa) to u nas działało to:
urine free
Nie trzeba zmywać, fajnie likwiduje zapach.

...a jeśli ktoś pamięta naszą historię:
[url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,12.msg2670350.html#msg2670350]kociarnia mojej mamy 😉[/url]
...to spieszę donieść, że siostra bohatersko wzięła młodego. Ma w komplecie kuwetę z pisuarem (bardzo wysokie ścianki). Poza pierwszym dniem, kiedy był tak zestresowany przeprowadzką, że w ogóle się nie ruszał z kocyka pod łóżkiem i lał pod siebie, a potem w tym siedział... nie sika po okolicy, wszystko w kuwecie. Cud. Ze starymi jeszcze tak cudownie nie jest, czasem coś trafią, ale można zostawić serwetę na stole i zastać ją suchą po powrocie. To też cud. Jak się wchodzi, to nie atakują dziwne zapachy. W sumie to... jest normalnie... na pewno zdecydowanie lepiej. Trzeba wierzyć w cuda 😉
Mój wyjec trochę lepiej, nie wyje już aż tyle. W nocy nadal pomiaukuje, ale kupiłam sobie zatyczki do uszu i daję radę. Pan kot dostał obróżkę feromonową, tyle że ten niby feromon to... kocimiętka  🙄 wszystkie 'feromony' to kocimiętka? Jeśli tak to czemu są aż tak drogie  🙄
Horsiaa, niedługo będę w Polsce to sobie spakuję zapas  :kwiatek:
Dea, ale miałaś sajgon  😲 🙄  u mnie aż tak źle nie jest (puk-puk - puk w niemalowane  :oczy2🙂 sporo rzeczy leży sobie bezpiecznie, Salem i reszta latają do kuwety. Ale. Salem regularnie podlewa pionowe powierzchnie plus miękkie rzeczy trzymające dobrze zapach, chodzi i sprawdza czy nie wywietrzało /czyli zostało wyprane/ i jak nie jest zadowolony ze stanu rzeczy, poprawia. Btw na pewno będziesz wiedziała.. Czym zmyć plamy z moczu na ścianie i na białych komodach?  :kwiatek:  Miejscami są upstrzone plamkami po sikach jak biedronka  😵

Bibi, jaki mądry Rudzielec I reszta futer  😎 zazdraszczam  😎

Magda, zatyczki made my day  😜

dea   primum non nocere
25 marca 2019 10:58
Białe można spróbować roztworem podchlorynu (np. Domestos, Ace u nas, pewnie macie coś analogicznego). Powinno pomóc, jeśli to przebarwienia. Jeśli zniszczona powierzchnia to nic nie pomoże, niestety.
Dea,  :kwiatek: mamy tu domestosa, używamy go w walce z wszechobecną plesnią na ścianach.. Spróbuję a jak nie pomoże to będę malować.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 marca 2019 09:39
Kończy mi się remont niebawem i będę musiała wysprzątać szafę, w której po 1,5roku nadal śmierdzi kocim szczochem.  Większość mebli idzie na spalenie, ale szafa jest zamontowana na stałe i nie chce jej się pozbywać.
Ocet też sobie w tym przypadku poradzi ?
Kayra   Kucusiowy wariat :P
26 marca 2019 10:41
JARA, może być ciężko, jeżeli zapach moczu się już wdar w drewno. Ale chyba można spróbować, nic raczej nie zaszkodzi.
dea   primum non nocere
26 marca 2019 11:21
Spróbowałabym, porządnie umyć octem a później popsikać urine free czy czymś podobnym.
Kayra   Kucusiowy wariat :P
26 marca 2019 20:07
Dziewczyny, podajecie swoim sierściuchom jakieś smakołyki? Polecacie jakieś? Moje to mega obżarciuchy i szukam czegoś dobrego i coś na dłużej. Teraz testujemy z Jane Cat suche mięso z jelenia. Ale chwila moment i zjedzone.
Arwilla   Seymour zasnął 17.11.2019…
27 marca 2019 08:28
Ja ostatnio odkryłam paski z mięsa kaczki firmy Dokas.
Niby dla psa, ale mięso to mięso.
Nasz lubi gryźć... ulubionym przysmakiem jest denta stix, ale wydaje mi się że to jednak świństwo... a te paseczki są super, tyle że akurat dla naszego mogłyby być trochę większe bo za szybko się z nimi rozprawia.
Kupiłam też z tej firmy przysmak typowo dla kota. Takie kurczakowe sandwiche... ale są niejadalne.
Kayra moje dadzą się pokroić za kiełbaski z rossmana lub lidla- straszne świństwo, ale to uwielbiają 🙄, a z lepszych jakościowo polecam suszone mięsko cosma w tubkach, różne smaki, na promocji można kupić w przyzwoitej cenie  🤣

Mam problem z moimi bliźniakami, skończą w tym roku 3 lata, kocur ma już za sobą 2 zabiegi odkamieniania zebów, kotka 1 zabieg ale musiała mieć usunięte 3 ząbki. Równolegle mam kotkę około 5 letnią bez najmniejszych problemów zębowych. Karmione paszami klasy premium, suche jako podstawa plus raz dziennie mokre. Wet twierdzi, że to widocznie jakieś ich predyspozycje osobnicze muszą mieć wpływ na ten kamień  🤔. Mam jakiś specyfik do mycia paszczy, ale jakoś nie widzę super efektu. Może jest jakaś dobra karma, która pomoże nam się uporać z tym problemem? Albo jakieś inne nie inwazyjne sposoby?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 marca 2019 09:52
A są może takie gryzaczki do czyszczenia zębów które nadają się dla kotów z przewleką niewydolnością nerek??? 👀
Marlin ja mam z Hillsa Dental Care suche, moja pani doktor mi to doradziła, schupki są mega duże i kot albo ich nie chce jeść wcale albo je sobie gryzie pracowicie czyszcząc zęby (u mnie na 5 kotów je je tylko jeden, ale właśnie ten dla którego je mam). No i w Irlandii ta karma jest do dostania tylko w gabinetach vet.
Kayra moje tak wydziwiają z żarciem, że smakowe puszki /saszetki to u nas nieomal basic. Popuściłam im trochę zimą i teraz mam za swoje.
Zembria może ten weterynaryjny Dental Care?  :kwiatek:
Mogę Ci później skład wrzucić
Edit chyba najważniejsza information : fosfor 0.72%
Kayra   Kucusiowy wariat :P
27 marca 2019 18:26
Moje gamonie jedzą w 90% suche. Codziennie daje im mokrą karmę, nie jakiś syf. Staram się zeby miała dużą zawartość mięsa. Kota je, a kocur...masakra. Do smaku leje mu sosikami z Miamora to coś tam wciśnie.
Arwilla, też mam te sandwiche to średnio jedzą. Ale wezmę im na spróbowanie te paski dla psów i rybę z paskami kurczaka.
Arwilla   Seymour zasnął 17.11.2019…
28 marca 2019 06:58
Kayra - ja teraz też zamówię jakies inne suszone mięcho, skoro kaczka podeszła 😉

Marlin1990 - zapomniałam o tych tubkach cosmy... mój to też lubi o dziwo... o dziwo, bo on mało co lubi...
Jeśli chodzi o kamień na zębach to niestety zależy najbardziej od osobnika a nie od tego co je.
Po moim widzę że chrupki nie za bardzo czyszczą zęby. On je po prostu przegryza i połyka... czasem nawet nie przegryza... U nas najlepiej się sprawdza wołowina pokrojona na paski. Mój na szczęście nie ma problemow z zębami a u MCO to częsta przypadłość.
W zasadzie jakoś specjalnie nie dbam o te jego zęby. Od czasu do czasu przelecę szczoteczką i pastą beaphar.
Albo wacikiem z pastą. I tyle.

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 marca 2019 07:04
sanna a podlinkowałabyś to? Bo po wygooglać nie mogę...
sanna dzięki  :kwiatek: przy kolejnym zamówieniu się skuszę, może akurat im posmakuje  😵
Arwilla no niestety moje 2 egzemplarze prawie nie gryzą karmy, za to trzecia bez problemu zębowego chrupie tak, że na początku budziło mnie, gdy jadła 😁 wydaje mi się, że to ich szlachetne kudłate geny mają coś wspólnego z problemem zębowym 🙄
Moje sierściuszki  😍 (kuternóżka jeszcze z gipsem  😉 )
Ze wszystkich kotów jakie znam najlepsze zęby ma mój 7-latek, który został u rodziców po mojej wyprowadzce. Zęby bielutkie, bez śladu kamienia (pomijając to, że ostatnio stracił w niewiadomy sposób dwa siekacze), ale może tu ma wpływ dieta, bo jest wychodzący i urozmaica sobie dietę polując.
Natomiast Gówniaka i Rudego czeka niedługo pierwsze odkamienianie, na ostatniej wizycie wetka powiedziała, że jeszcze nie potrzebują, ale trzeba to mieć na oku.
DeJotka moje wszystkie wychodzą i polują, Staśka ma przydomek małego mordercy, ale raczej nie zjada tego co złapie, tylko rzuca w darze pod balkonem 🙄
Zembria : dental care
Tylko zamknij oczy jak zobaczysz cenę..  🙄
Ja będę lecieć w maju do Polski, mogę Ci przywieźć  garść na próbę czy kot będzie chciał to jeść bo wywalić tyle kasy żeby się kocio odwrócił doopcią to byłby ból.
Btw ta karma jest mega wydajna, na jednego kota starczy na pół roku. W opisie jest ze np 4kg kot powinien dostać 55—80g, ale mój Puch gryzie sobie 2-3 krokiety właśnie jako smaczki (więcej nie chce, pewnie za dużo roboty z gryzieniem tych krokietow)  - i to nie codziennie -  i  póki co nie trzeba powtarzać ściągania kamienia


Marlin mam nadzieję że im przypadnie do smaku.. Piękne masz te koty   😍  Co się stało że nóżka w gipsie?  🙁

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
29 marca 2019 07:43
sanna dziękuję, ale to karma, myślałam, że smakołyki. Karmę mam od lat tą samą i kot się na niej dobrze czuje i je chętnie więc zmieniać nie mam zamiaru  :kwiatek: Dopytam swojego weta czy by mi próbki nie załatwił żeby sprobować podawać jako takich właśnie smaczkow.
sanna dziękuję  :kwiatek: o dziwo to kotki odłowione z wioski- dwa kudłate, kuternóżka to kot ze stajni nadepnięty przez konia, stajnia nie podjęła się leczenia, a mi serce pękło i zdecydowałam się leczyć na własną rękę (i własny portfel), oczywiście na początku każdy chciał się dorzucić do operacji ale wyszło jak zawsze, więc uznałam, że kot jest już mój  🙄 leczenie bardzo ciężko i czasochłonne, nie wspomnę o znalezieniu weta, który chciałby się podjąć operacji, bo złamanie było niecały centymetr nad stawem skokowym, ale udało się Kretka jest teraz w pełni zdrowa i znów cieszy się życiem  😍 i jest coraz większym przytulasem  😂
Marlin, jeżu, jaką biedna kicia a z drugiej strony jaka szczesciara że w tym całym nieszczęściu trafiła na Ciebie, masz złote serce że ją uratowałaś  👍
Zembria, tak, to pełnowartościowa karma ale jak pisałam wcześniej, u mnie sprawdza się jako smaczek czyszczący ząbki.
sanna najdziwniejsze jest to, że żyła w stajni od kociaka, nigdy się pod końmi nie kręciła, aż się zakręciła 🙄 cały wieczór jej szukałyśmy, bo po nadepnięciu, tak wydarła (bałyśmy się, że już po kocie), dopiero następnego dnia rano ją znalazłam  😲 mi to najbardziej przykro było, że ani jej właściciel, ani własciciel konia przez którego została nadepnięta się nie poczuł  🤔
Teraz ma u mnie drugą młodość, mimo że jest najstarsza, to wcale nie ustępuje w zabawach moim bliźniakom, ba sama prowokuje. Do tego idealnie jeździ samochodem, 700 km na wczasy w góry to dla niej żaden problem, no i wraca jak bumerang- bliźniaki nauczyły się przy niej przychodzić na zawołanie. Także nawet na wakacjach moje koty spacerują po podwórku z dostępem do rzeki, Kretka nawet się raz wykompała, bo skakała po kamieniach  😂
Marlin, dla wielu ludzi kot nie ma żadnej wartości, jak nie ten to będzie kolejny a potem znowu następny, strasznie to przykre.. Ktetka jest mądra  😎 i wdzięczna za pomoc, jestem pewna że ona na swój koci sposób rozumie sytuację  😎 No, fajna kotusia  😎 I śliczna  😍
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
31 marca 2019 08:28
Aiko odkrył kocią-tv  😂
Kayra   Kucusiowy wariat :P
31 marca 2019 09:31
Moje kotusie pozdrawiają leniwie  :kwiatek: 😍
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 kwietnia 2019 18:25
JARA, może być ciężko, jeżeli zapach moczu się już wdar w drewno. Ale chyba można spróbować, nic raczej nie zaszkodzi.


Zlokalizowałam zaschniętego szczocha. Namoczyłam wodą z płynem do garów, później płyn octowy, a na koniec ocet. Śmierdzi jeszcze bardziej 🙁
Kayra   Kucusiowy wariat :P
01 kwietnia 2019 19:04
JARA, musisz poczekać, bo ocet też musi wywietrzeć. Daj mu parę dni 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się