Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Dzięki za kciuki i informacje. Wypisaliśmy Jagodę na własne żądanie bo sytuacja w miarę opanowana, na oddziale coraz to nowe dzieci wszystkie z infekcjami, a zlecone badania i konsultacje zrobimy prywatnie. Zlecili EEG, neurologa i badanie dna oka. Ale się najadłam strachu, myślałam że to zapalenie opon mózgowych albo coś jeszcze gorszego.

Nie było bardzo źle z rozstaniem bo wiem, że ona czuje się bardzo bezpiecznie z tatą, gorzej że byłam odcięta od informacji  :emot4: Tato nic nie kuma z medycyny, o nic nie zapyta i ma tendencje do bagatelizowania. Dopóki Jagoda nie kazała mu na SOR wyłączyć muzyki (której nie było), a następnie urwał się z nią kontakt, myślał, że ona się wygłupia. Koniec końców dogadałam się dzisiaj z lekarzem przez telefon 😉

KaNie, mi mówili, że takie maluchy nie mają wszystkich zatok i bardzo rzadko zapalenie zatok w ogóle występuje. Jagoda bardzo często w drugim etapie infekcji ma zielony katar i też nigdy nie miała antybiotyku, moze wam też się upiecze. Zdrowia dla Rocha🙂
Dzięki dziewczyny.
Roch się w nocy dusił tymi glutami... 🤔 Nadal ma gorączkę, ale w granicach 38,5. Jutro idziemy do lekarza znowu.
Przyjechała moja mama z Polski i z nim zostanie do świąt, bo mnie w innym przypadku z roboty wywalą... 🙁
Jestem jak zombi. Szpital, praca, odrabianie pracy do nocy ( jeżdżę konie do 23), nocki zarwane i nawet nie wiem jak go leczyć.. 🙁
Lotnaa   I'm lovin it! :)
31 marca 2019 20:12
Kurcze, dziewczyny, zdrówka dla Jagody i Rocha!

Madness, co tam?!
To jak się odgorączkowywuje to może jednak tylko wirusowka. I będzie coraz lepiej.
I już mnie tu nie ma.  :kwiatek:
bobek KaNie zdrówka dla dzieciaków! Kurczę, nic mnie tak nie przeraża jak ilość dziwnych, zmutowanych chorób, wirusów itp...  🙁
Dużo zdrowia dla Waszych dzieci dziewczyny.

Lotnaa, jedno wielkie nic, jutro stawiam się do szpitala 🙁 🙁
Madness, moze bedzie jak u mnie z Hela! Tez sie stawiłam na wywoływanie w umówionym dniu, objawow zero... A tu na KTG potężne skurcze, których ja w ogole nie czułam i pare godzin później Helutek był na świecie 😀! Tego Ci wlasnie życzę 🙂

KaNie, u Heli była podobna akcja. Tzn. były dwie akcje - jedna taka, ze wlasnie dwie wirusowki jedna po drugiej z 2-3 dniami zdrowia pomiędzy. Gorączki po 40 stopni, crp niziutkie - wirus za wirusem. A drugi raz myslalam, ze wirus a tu sie zrobiła jakas sieczka stulecia i zapalenie oskrzeli plus zapalenie obu uszu i antybiotyk na 10 dni... nie trafisz z tymi dziecmi 🙁 zdrowia!
Dzionka, oby! Dziękuję🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
01 kwietnia 2019 09:17
Madness, kciuki! Oby poszło szybko i gładko!

Dziewczyny, możecie ze swojego doświadczenia polecić mi torbę do wózka?
Z Tymkiem miałam dwie i z żadnej nie byłam zadowolona.
Wczoraj byłam na targach, ale były takie tłumy ze toreb nie byłam w stanie dokładnie obejrzeć, a tez jakoś wiele nie bylo.
A wezcie wy mi nawet nie mowcie o wirusowkach teraz. Paulina cos przytargala z przedszkola i jakos szybko sie wylizala. Ja podlapalam i ...masakra! Bylam 2 razy w szpitalu przez problemy z oddychaniem  🤔 Nawet mnie do konca nie potrafili zdiagnozowac tylko zalecali przeczekanie i ze to skutek infekcji. Trwalo to jedyne 3 tygodnie i (tfu, tfu) juz jest chyba ok. Ale ile stresu sie najadlam… za to P. znowu cos wzielo. Slabawo, ale zawsze. Mam nadzieje, ze sie niedlugo wygrzebiemy z tego kregu.

ash Zebym to ja pamietala jeszcze nazwy toreb, ktore wydawaly mi sie funkcjonale przed czterema laty… 😀 A bylo ich troche. Oczywiscie te najfajniesze chodzily powyzej 100euro i sobie nie odzalowalam.
Scottie   Cicha obserwatorka
01 kwietnia 2019 10:09
ash, a napisz, jakie miałaś i czego oczekujesz? D&A ma fajną torbę ze SkipHop, ale brakuje jej kieszonki z termoizolacją. Ja się przymierzam do zakupu torby z Canpol (Lady Mum czy jakoś tak), wydaje się całkiem funkcjonalna, ale nie wiem, jak z jakością wykonania. Dużo dziewczyn używa gumowych toreb Obag, kupują do nich specjalne wkładki szyte na miare.
Ja to w sumie korzystam z torby dołączonej do wózka, na krótkie wyjścia jest ok, ale nie wcisnę do niej nic więcej, a potrzebuję miejsca na przekąski dla dziecka.
Oglądałam te torby z Canpola na żywo. Są całkiem spoko, piękne wzory, jak dla mnie mają mało kieszonek (termo jest), ale generalnie oblecą.
Są przede wszystkim bardzo duże!
Ja kupiłam mega droga i mega wielka z zewnątrz torbę Lassig green label. Mało się do niej mieściło i w sumie to nie byłam zadowolona, wiec post z cyklu ‚nie polecam’
Chociaz pokrowca na butelkę używam do tej pory, wrzucam do niego bidon z woda na wyjścia.
Był to wiec najdroższy pokrowiec na butelkę jaki kupiłam 😉
Ja mam Pacapod Portland dorwała w promocji. Jest superowa, zgrabna a pomieści wszystko. Wykonana tez super.

https://www.mall.pl/wozki-torby-pieluchy/pacapod-torba-do-przewijania-portland-niebieska
Dziękuje kobity 🙂
Madness, kciuki!

Co do toreb, to ja kupiłam sobie taka parcianą torbę w stylu safari na dziale męskimi C&A. Fajna jest, dużo kieszonek, nie wyglada jak dzieciowa, oblatuje nią trzecie dziecię 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
01 kwietnia 2019 12:51
Biorę pod uwagę Lassig, Skip Hop i LaMillou ale właśnie... w każdej coś jest nie tak.
Nie lubie bałaganu i wiecznego szukania, wiec chciałabym żeby miała przegródki i funkcjonalne kieszenie
ash właśnie w lassig jest tak ze te przegródki zajmują cała torebkę 😀 myślałam ze oj jak fajnie, tyle kieszonek, tyle organizacji, a tak naprawdę strasznie szybko się ja ‚wypycha’
Do tego jak miałam ulewajace dziecko i potrzebowałam zawsze kilku przebrań i minimum 5 tetr na wyjść, torba wyglądała beznadziejnie
A potem jak już tyle nie potrzebowałam to wielkosciowo była bez sensu ogromna 😉 mimo ze w srodku wcale wiele nie było to miało się wrażenie ze jest pełna.
ash   Sukces jest koloru blond....
01 kwietnia 2019 13:40
sienka, no to odpada w takim razie. Tymek tez okropnie ulewal i obawiam się powtórki z rozrywki :/ a wiec i noszenia wszystkiego wszędzie x3
Lotnaa   I'm lovin it! :)
01 kwietnia 2019 14:45
Dziewczyny, ja wiem, że jestem prosty człowiek z prowincji i nie rozumiem wielkomiejskich trendów. Ale czy torba na pieluchy za niemal 800zl to tak na serio?  🤔  Za tyle to mam spacerówkę upatrzoną  😲
ash   Sukces jest koloru blond....
01 kwietnia 2019 14:51
Lotnaa, a jaka kosztuje 800 zł?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
01 kwietnia 2019 15:11
Ta z linka powyżej.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
01 kwietnia 2019 15:30
To samo pomyslałam  😎 miałam torbę do wózka, z Teutonia. Była ok, ale jakos tak nie przywiązywałam wagi do tematu 😉 naczęściej brałam rzeczy w zwykła torbę szmaciana co sama uszyłam 😉
Lotnaa ja mam torbę od wózka i gdyby nie forum, nie wpadłabym na to, że w ogóle inni mają jakieś wypasione torby 😁
Ja też mało z krzesła nie spadlam jak zobaczyłam cenę 🤔 dla mnie 200 zł za torbę do wózka to max.

ash   Sukces jest koloru blond....
01 kwietnia 2019 16:15
Gdyby nie link to bym nie wiedziała ani o istnieniu tej firmy ani o tym ze są torby w takiej cenie.
Dla mnie torba do wózka ma być tez moją torebką, bo zazwyczaj nie nosiłam swojej torebki mając torbę dla dziecka, wiec tak- ma być ładna, może być droższa jeśli będzie funkcjonalna ale 400 zł to max.
ja dostałam od siostry torbę Carters i jestem super  zadowolna, po czasach pieluch służyła mi za torbę wyjazdowo dla Igi. Jest pojemna, ma duzo kieszonek tyle że większość na zewnątrz ale dla mnie na plus bo szybko i sprawnie można po coś siegnac, w środku też saszetka plastikowa na jakiś mokry ciuch. Cykne fotkę jak chcesz.

dziolchy czy któraś z was używała kokonu? jak się sprawdzał i do jakiego wieku służył?
ash   Sukces jest koloru blond....
01 kwietnia 2019 18:39
nerechta, poprosze o zdjęcie. Akurat będzie rodzina do nas lecieć wiec jak coś to mi przywiozą

Kokon kupiłam, nie wiem jak się sprawdza 😉 ale mi się podoba
A w ogóle jako torbę wyjazdowa mam teraz torbę z allie za 6 dych i lepiej mi się sprawdza niż wypasiony lassig 🤣 także ja tez uważam ze to przerost formy nad treścią. Ale w pierwszej ciąży miałam masę czasu, kopałam sobie po internecie i wynajdowalam podobające się gadżety... 😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
01 kwietnia 2019 19:50
sienka sienka, a Ty znowu o tej "pierwszej ciąży". Coś nam chcesz powiedzieć?
ash   Sukces jest koloru blond....
01 kwietnia 2019 20:30
Lotnaa, czyli znowu nie tylko ja TO  zauważyłam 😉
Ja w drugiej ciąży właśnie szukam i szperam, żeby nie popełnić tych samych błędów wyprawkowych co w pierwszej. Miałam kilka rzeczy, które kupiłam bez rekomendacji a potem na biegu sprzedawałam
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się