Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Są tu w kąciku jakieś stretchingowe maniaczki? Macie jakieś tipy dla początkujących? Tydzień temu byłam na szkoleniu z rozciągania ale z racji, że prawie wszyscy uczestnicy byli albo trenerami albo tancerkami/gimnastyczkami to dla siebie niewiele z tego wyniosłam 🙁
falletta, ja się strechinguje i pilatesuje, co chcesz wiedzieć?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
07 kwietnia 2019 10:40
vanille, u mnie na ból stawów to tylko kolagen.
madmaddie, w sumie nie zamierzam chyba nic z tym robić poza unikaniem procentów 😁 Kiedyś tak nie miałam (a żywiłam się dużo gorzej np. za czasów studenckich), później miewałam tak tylko po naprawdę ciężkich imprezach a teraz po nawet małej ilości. Wczoraj wypiłam to jedno piwo i 3drinki przez 7h więc taka raczej oszczędna, czysto towarzyska ilość. I wstałam ze sztywną dłonią, bolącymi mięśniami i stawami do wysokości łokcia. Teraz już mi całkiem przeszło 😀 Nie wiem od czego to zależy
Na ile mogę pomóc, to... Alkoholicy  😁 mają niedobory magnezu, potasu i witamin z grupy B. I w zasadzie niedobory wszystkich w/w mogą dawać dolegliwości nerwowo-mięśniowe.

Ja nadal chora ale choroba zaczyna być " normalna" z normalnymi objawami. Ale długo jeszcze nie wrócę do mojej normy. Jakieś wyjątkowo zlosliwe dziadostwo mnie dopadło. Albo mam tak dziadowską odporność.
Hehe może mam jakieś niedobory pierwiastków. Piję bardzo dużo kawy a nic nie suplementuje. Swego czasu jadłam magnez i wapń ale nie wiem, czy mi to jakoś pomagało bo za rzadko piję alko żeby móc dojść do jakichś konstruktywnych wniosków ;D
busch   Mad god's blessing.
07 kwietnia 2019 12:47
vanille, szczęściara, ja średnio wytrzymuję 1-2 miesiące bez suplementacji magnezu, a potem szybciutko znowu zaczynam kiedy skurcze mięśni zaczynają mnie budzić w nocy 😁. Niby mam kilka powodów takiego stanu rzeczy ale i tak od czasu do czasu zaczynam rozkminiać czy to aby na pewno normalne 🤣. Zwłaszcza że regularnie jem zielone, codziennie jem orzechy, nie jestem wegetarianką itd.

I tak obecnie jest spoko bo mam to pod kontrolą, kiedyś udało mi się zauważyć inny objaw niedoboru magnezu - próchnicę - po tym jak już niemal wszystkie zęby miały ubytki. Kilka tysięcy złotych wydane na dentystę i kilka miesięcy cotygodniowego chodzenia na borowanko nauczyło mnie, że jednak wolę wydawać kasę na magnez w tabletkach. Jak na babę przed 30-stką mam bardzo dużo martwych zębów  😂
Cricetidae o!  :kwiatek: przede wszystkim z jakich źródeł korzystasz? Jak często i jak długo wykonujesz sesje? Jaką stosujesz rozgrzewkę? Chciałam w tygodniu w domu się porozciągać. Nie ukrywam, że czasowo jestem mocno ograniczona i nie wiem ile należy na to wszystko poświęcić czasu (pomijając indywidualne predyspozycje) aby się zabrać i efekty były odczuwalne.
falletta, ja chodzę na zajęcia najczęściej, pilates, stretching albo zdrowy kręgosłup. Potrafię po nich wyjść zmęczona jak chomik z kołowrotka, ale jest to zdecydowanie inne zmęczenie niż np tabata 😀 Powinnam 2-3x w tyg ale efekt widzę nawet jak chodzę 1x (efekt to u mnie brak bólu pleców w pracy, zwłaszcza odcinek piersiowy). Myślę że w takim częstym trybie 30-45 min spokojnie wystarczy, tym bardziej że ja robię tylko kilka ćwiczeń, ale staram się je robić jakimiś tam seriami z coraz mocniejszym i głębszym rozciąganiem, pogłębieniem danej figury. Różnie widziałam jak trenerzy robią, czasem zaczynają od stój i kończą w leżeniu, czasem robią tylko w stój czy tylko w klęku (uwaga na nadgarstki) itp.
Na rozgrzewkę często się roluje, tym można albo zamknąć albo otworzy sesje, chociaż mi się super pracuje jak od tego zacznę.
Poszukaj na yt, ale ja niestety nie doradzę, bo nie wiem co tam jest. Wiem, że trener mocno musi przypominać o lędźwiach i pracy pleców w trakcie wszystkich ćwiczeń czyli nie pogłębiamy lordozy robiąc ćwiczenia w leżeniu na plecach, a wszelkie na klęczkach czy na siedząco maja być wyprostem, bez garba - dobrze to robić przed lustrem, często plecy same leca w ferworze ćwiczeń, niestety jest to bardzo złe. Jak tego będziesz pilnować to możesz się bawić sama z neta w domu i krzywdy sobie nie zrobisz 🙂

Uważam, że rozciąganie i piletasy są mocno niedoceniane. Uruchamiają partie mięśni o których zapominamy w codzienności. Ja czułam w plecach przez dłuższy czas napięcie między łopatkami (moje standardowe miejsce zbierania stresu 😉), po rolowaniu zniknęło (roluje się 2x w tyg, chociaż niedługo kupię swój roller i będę to robić częściej), wczoraj byłam na masażu i tylko jedno miejsce na plecach było wątpliwe, reszta była 'rozbita' rolowaniem!
Ja się roluje codziennie, rollerem i piłką. A czasami nawet 2 razy dziennie  🙂
Ja się rozciągam sama, tak niezobowiązująco wieczorami przed tv. Bez rozciągania nie mogłabym biegać przy moich schorzeniach. Fizjo mi pokazała co mam rozciągać przy moich schorzeniach i to robię.
Tyle że ja tego nie robię bo uzyskać jakiś CEL w tym rozciąganiu, a po prostu by zapobiegać moim schorzeniom.
Plan na niedzielę był piękny.
Ja konie, mój mężczyzna rower, a wieczorem wspólny gryl u teściów.

Nie wyszło, zbierając się do stajni dostałam tel, że mój tż został potrącony na rowerze i wiozą go karetką do Rz.
Także cała niedziela w szpitalu. Na szczęście jest tylko poobijany i poobdzierany.

Ja przebiegłam dziś 7,5 km. Miałam plan na 12, ale od dwóch tygodni drętwieją mi nogi i ręce i... no kurde, nie mogę. Nie wiem co się dzieje, ale raczej nic dobrego.
Po biegu solidne rozciąganie, dużo w szpagacie.

Na kolację zjadłam dwa kiwi...
Meise, o rany, ale przeżycia 😕 dużo zdrowia dla TŻ!

tulipan, jaki masz roller? Na przykładzie maty do ćwiczeń sprawdziłam na własnej skórze, że lepiej zainwestować trochę więcej niż kupić pierwszą z brzegu i teraz stoję przed podobnym dylematem odnośnie rollera..

U mnie aktywnościowo cały czas super, codziennie coś robię, wczoraj udało mi się nawet i pobiegać (chyba po raz pierwszy), i pojechać do stajni. Gorzej z jedzeniem, ciężko mi na razie trzymać się planu na 100%  🙄
Dzięki dziewczyny! O rollowaniu nawet nie pomyślałam  🙄 Też ponawiam prośbę o polecenie jaki kupić? I już wiem do czego wykorzystam piłkę, którą dostałam i ciepłam w kąt bo nie wiedziałam co z nią mam robić  🤣 faktycznie mi zależy na rozciąganiu do figur, typu przejścia w przód, tył. Mostki z pozycji stojącej, szpagaty. Ale, że jestem póki co jednym zbitym przykurczem to od czegoś trzeba zacząć. Na akrobatyce niestety niewiele mamy rozciągania na zajęciach. Cricetidae właśnie z plecami się boję, że nie upilnuje. Im dalej chce sięgnąć tym bardziej mi się roluje jak grzbiet nafukanego kota  🤔
chyba się wkręcam powooooli, no i biegam bardzo wolno :P hue hue, tempo żółwie.


Anaa, co Ty wiesz o żółwim tempie. 😂 Zapytaj Meise, jak się ze mną powoli "biega". Tyle szczęścia, że pies się już przyzwyczaił i leci sobie obok kłusikiem, bo na początku się wkurzała, że biec nie może, a niuchać też pani nie pozwala. 😁
Ale też się wkręciłam i na ile mogę, z biegu na bieg polepszam czas. Miałam zacząć zwiększać dystans, ale w maju chcę spróbować swoich sił w biegu charytatywnym na rzecz schronisk, więc poprawiam czas na 5 km i pracuję nad rozproszeniami u Brands, żeby mogła biec ze mną wśród innych ludzi i psów. 😉

kolebka, jak tam? Testowaliście pas? 😀 Ja w końcu podociągałam poprawnie ten nowy i, o pani, ale różnica! Nic się nie przekręca, żadne paski nie obijają nóg, fajnie czuć ciągnięcie za biodra. Jakbyście jeszcze szukali szelek do biegania, to całym serduchem polecam te z sali. Testowaliśmy kilka firm i modeli i te są mega! A i cena przyjemna. 😉

Meise, o cholera, gdzie to chłop Twój miał spotkanie z autem? 😲 Widziałam na endo, że znów minęłyśmy się w trasie biegowej. 😁

falletta, jak Twoja akrobatyka i woltyżerka? Pokaż coś nowego! 😍
Meise o kurcze, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Twojego TZ!

mundialowa które konkretnie macie szelki do biegania z Sali? My mamy pas i smycz amortyzowaną, są super i właśnie jeszcze się zasadzam na te szelki...
ozzy_bb, zwykłe sledy z różnych firm nie pasowały na Brandy i zamówiłam w końcu z Sali ich sport sledy - mają fajną regulację i nie blokują jej łopatki, tak jak zwykłe sledy. Do tego super wykonanie i miła cena.
Ja mam różne w tym jeden z Deca i średnio twardy Blackroll. Piłki mam z zoologicznego  🙂
Dziękuję dziewczyny, przekażę mojemu chłopu Wasze słowa  :kwiatek:

mundialowa, auto w niego wjechało na Załężu przy giełdzie samochodowej (wina kierowcy, który przejął się nie na żarty i potem nawet ze szpitala wyjść nie chciał... chociaż tyle).

Ano na to wygląda, że się minęłyśmy, ja nieraz patrzę czy to nie Ty biegniesz 🙂 Ja wczoraj miałam zaplanowane 12 km, ale nie dałam rady, coś dziwnego mi się z kończynami dzieje. Wydolnościowo biegło mi się super, mięśnie nie były zmęczone, tylko odrętwiałe. Weird.
Meise, zdrowia dla chłopa!
A nas teraz widać z daleka bo Brandy ma świecącą na zielono obrożę (po tym, jak o mały włos nie wjechał w nas totalnie nieoświetlony rowerzysta za ekranami na Sikorskiego) i coraz więcej ludzi na trasie nas kojarzy. 😁 Wczoraj był dobry dzień na bieganie, bo nam też leciało się super (postój tylko na światłach i jeden sik :konik🙂, ale niestety nie obyło się bez psich ekscesów... Wielki czarny pies wyrwał się właścicielowi ze smyczą i nas gonił, na szczęście przestraszył się ciągnącej się za nim flexi i odpuścił. Ale ile miałyśmy już podobnych przygód na trasie, to nie zliczę. Niektórzy właściciele psów totalnie nie myślą!
Averis   Czarny charakter
08 kwietnia 2019 09:10
Meise, drętwienie nóg i rąk idzie najczęściej od kręgosłupa.
Tak i od napięć w górnych partiach, klatce, itp. Meise idź do dobrego fizjo, zanim jakaś kontuzja Ci się przytrafi.
mundialowa, to nie jesteście jedyne z tą świecącą obrożą 🙂

Dziewczyny, ale ja już byłam u fizjo kilka razy (i to u sportowego) i nic nie wymyślił, za to mój portfel schudł znacząco. Powiedział, że może to bóle kręgosłupa od macicy  🙄 Gin nic nie stwierdził. Także jestem w kropce...

Ale w sumie to dobrze, że od kręgosłupa, bo bałam się, że to może... borelioza? We mnie co roku wbija się nawet kilkanaście kleszczy, niby je wyciągam przed upływem 24h, ale kurcze, nie było lata, żebym żadnego nie złapała, więc kto wie, może jestem zarażona. Kolana mi trzeszczą na maxa, a to podobno też ma związek.
Mój lekarz rodzinny powiedział mi, że póki nic mi się nie dzieje, to mam nie robić testów, bo tylko będę miała zmartwienie. A to naprawdę dobra lekarka, ufam jej.

Pójdę do innego fizjo. Muszę coś z tym zrobić w końcu, bo zwariuję.
Meise, biega ktoś jeszcze w naszych okolicach ze świecącym psem? 😀 O widzisz, nie spotkałam jeszcze. 🙂 Choć może to moja znajoma, bo też często wzdłuż Sikora biega ze swoim.
Taki mały pimpek a la mops czy buldog, nie widziałam, bo ciemno było 😀
mundialowa, no ja o żółwim tempie wiem dużo! 😀 Jestem żółwiem! 🙂 jak masz endomendo to możemy się dodać i kibicować w żółwiowaniu 😀 ja dziś idę wieczorem żółwiować 😀

Meise, masakra z wypadkiem, zdrowia Twojego chłopaka!

A u mnie będą zmiany - poprosiłam kumpelę, żeby mnie poprowadziła z dietą i treningiem - i mam nadzieję, że będą efekty!
Niestety (albo stety) zobaczyłam się na filmie + spróbowałam założyć parę ciuchów sprzed 2-3 sezonów i - no nie, trzeba się ogarnąć. Źle się ze sobą czuję a chcę się czuć dobrze.
Będę wam dawać znać jak postępy 🙂
Meise, przypomniało mi się! Jeszcze pani z yorkiem biega(ła)! Tylko jak nas widziała z daleka, to zawsze pieska brała na ręce. 😁

Anaa, poszło pw. 😀
Wracam i ja 🙂
Zapisałam się na bieg 5km w ostatni weekend kwietnia, póki co ledwo przebiegam 1 km, ale liczę na to, że jak 3/4 razy w tyg pójdę pobiegać uczciwie to jakoś to będzie. Oczywiście zapisałam się na niego miesiąc temu z myślą, że mam 2 miesiące na przygotowanie, no ale wyszło jak wyszło..
Kupiłam też dietę od trenerki i liczę na to, że tym razem motywacja mnie nie opuści. W końcu lato coraz bliżej, trzeba jakoś wyglądać.
efeemeryda   no fate but what we make.
08 kwietnia 2019 11:26
A ja Wam powiem, ze wcisnęłam się wczoraj normalnie w spodnie, które od ponad roku leżały na dnie szafy czekając na swój czas  😜
Prawie 7kg na minusie i ciągle leci  🥂
Jeszcze ze 3 kg i wejde w stary fartuch  😅
Brawo! To już druga fajowa wiadomość tego dnia. ( Pierwsza to Indiana).
Ja chora, ale lepiej. Wczoraj dieta, dziś drugi dzień diety.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się