Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

Na swoim fb napisała "padło, to się zjadło"...
Gnida.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ranchodesyf

Wpłacamy kochani, wpłacamy! Teraz można pokazać swoje oburzenie w KONKRETNY SPOSOB a nie tylko pisząc znad kawy. I udowodnić nasze poparcie dla akcji fundacji nie tylko poprzez słowo dziękuję.
Kiedy brak zaufania do fundacji wejdzie za mocno... W malutkim stopniu to rozumiem bo o czym świadczą takie pokazowe procesy jak ten ostatni o karpie z bazaru, albo o pomalowane konie? Ale ja na przykład nie wrzucam wszystkich fundacji do jednego wora i wiem że nie każda fundacja, jak ta podana w przykładzie, nie będę wymieniać z nazwy, nie lecą na kasę, nie sieją i nie wciskają każdemu na siłę że dieta wegańska to jedyna słuszna dieta, że jazda konna to zło bo koniki są zniewalane.
dea   primum non nocere
10 kwietnia 2019 06:24
W głowie mi się nie mieści, że to może być norma, nie choroba psychiczna.
Bo to jest najbardziej przerażające. Że tak patologiczne zachowanie nie wynika z choroby i idącej z nią nieświadomości, a przejawia je osoba zdrowa, w pełni świadoma tego co robi i robiąca to z premedytacją, zdająca sobie sprawę co się dzieje. Bo normalnemu człowiekowi nie mieści się w głowie, ile to trzeba mieć okrucieństwa i bezduszności w sobie, żeby doprowadzić zwierzęta do takiego stanu.
Wpłaciłam i udostępniam gdzie się da. Pewnie szybko uzbieramy, tak jak ostatnio.
Moon   #kulistyzajebisty
10 kwietnia 2019 06:29
No, nie powiem, mamy dobre tempo  😜 😍 Jak o 4 nad ranem (nie pytajcie...  😁 ) tu weszłam, było 250zł, jest przed 8 i jest ponad tysiak  😅
Obecnie nie mogę pomóc więcej, ale jakiś grosz poleciał, jak będzie brakować to zepnę poślad i jeszcze poleję. Wierzę w nas!  :kwiatek:
To  nie jest norma! To są zaburzenia osobowości plus uzależnienie od neta. Zaburzenia osobowości nie są chorobą. Nie zmienisz nikomu charakteru tabletkami.
Osoby z zaburzeniami osobowości są czasami leczeni, pomaga się im w różnych momentach życia, ale nie na siłę.
W zakładach karnych jest cała masa osób z zaburzeniami osobowości.
Jak kazdy dorzuci jakis grosz to mysle, ze uzbieramy raz-dwa 🙂

A kreatywna hodowczyni jak najbardziej jest swiadoma tego, co robi. Jej wesolej tworczosci nawet nie chce mi sie komentowac 😤 za to nie ogarniam, no nie ogarniam kur*wa! tych baranow, co wspieraja ja na fb, "bo zdjecia sa zrobione tak, zeby konie wygladaly chudo" 🤔wirek: no, szkielet na wierzchu z reguly wyglada chudo, taka sytuacja. I maja czelnosc chrzanic, ze "konie na filmiku wygladaly lepiej".... tja, bo wysokozrebna Dunia ma duzy brzuch, to nie wyglada tak szkieletowato jak Denver. Magic 🤣
Nawet jeśli kiedyś wyglądały "lepiej" (co jest pojęciem względnym... bo w lepszej kondycji raczej nie były), to przecież TERAZ wyglądają jak wieszaki, zdjęcia są prosto z interwencji, nie było szans żeby je "przerobić"... że niektórzy nie zamilkną zamiast pieprzyć takie bzdury  🙄 ci co ją wspierają i pomagają w odzyskaniu tych zwierząt są współwinni ich stanu.
Arwilla   Seymour zasnął 17.11.2019…
10 kwietnia 2019 07:05
Ja tego też nie rozumiem...
Tzn. rozumiem w zasadzie... ludzie to debile.
No jakim trzeba być cymbałem, żeby w jakikolwiek sposób tłumaczyć to co widać na każdym zdjęciu?

Ludzie oddają swoje zwierzęta czasami gdy NIE MOGĄ się już nimi zajmować.
Ludzie starzy, schorowani szukają czasami domów dla swoich psów czy kotów.
Szukają zrozpaczeni i serce im pęka ale chcą żeby ktoś zapewnił im opiekę i dał dobre życie.
Bo oni NIE MOGĄ.

A ta... powstrzymam się... po prostu z lenistwa, doprowadziła te zwierzęta do ruiny i śmierci.
Z lenistwa i głupoty.

I jak to wytłumaczyć?
Nie ogarniam.

Wstawia te same zdjęcia które wstawiła fundacja i opisuje zdrowe, w dobrej kondycji konie.
I są dzbany, które widzą to co chcą widzieć a nie to co jest na zdjęciach!

A już tekst o zapaleniu dróg rodnych po ostatnim porodzie Denver jako przyczynie jej "szczupłej" sylwetki.. no mistrzostwo świata.
I jak zawsze... wystarczy tylko... trzeba... można by i będzie dobrze.
TO TRZEBA BYŁO DIAGNOZOWAĆ I LECZYĆ TY TĘPA BABO!
A przede wszystkim KARMIĆ!

Przepraszam za chaotyczny post ale nie wytrzymuję...
Mam nadzieję, że uda się postawić te zwierzaki na nogi 🙁 Poszła wpłata ode mnie. Reszty nie będę komentować, bo na to po prostu nie ma słów...
Poleciało coś ode mnie, udostępniłam zbiórkę - mam nadzieję, że szybko się uzbiera 😉
Nie ogarniam teraz tych ludzi, którzy mają opis tego co się u ranczerki wyprawiało. Zdjęcia koni, nawet film od niej, a i tak biadolą o tym, że konie nie miały u niej źle...
Nie chcę wiedzieć gdzie oni swoje konie trzymają i w jakim są stanie....
Niesamowici są też ci którzy piszą że to normalne że po zimie konie tak wyglądają. Nie ważne że te klacze są w ciąży  🤔
W zyciu nie widzialam koni w takim stanie na zywo. Nawet w stajniach, ktore uwazam za podle.

Jak u kogos konie tak wygladaja po zimie to niech sie podzieli adresem, moze czas na interwencje 🙄
Milla to samo pomyślałam,jakim cudem ktoś widzi te zdjęcia, wejdzie na jej bloga poczyta te androny i ma jeszcze wątpliwości- 🤔no jakim k***a cudem...  🤔wirek:
baba powinna trafić do izolatki do końca życia, bez okna.
Tak tylko chciałam zapytać o Amari: czy ona jej czasem nie "dostała" z jakiejś hodowli? Czy to pseudo? Bo może warto z hodowca się skontaktować, oni chętnie zabierają swoje psy. Kompletnie nie pamiętam sytuacji, dlatego pytam, a szkoda psa w schronisku.
na zbiórce już ponad 3 tysiące złotych!  😅
Martita   Martita & Orestes Company
10 kwietnia 2019 09:21
Zbiórka idzie aż miło  😍 serio na taką zbiórkę aż chce się wpłacać. Udostępniłam też dalej. Mam nadzieję, że kwota zbierze się raz, dwa.  :kwiatek:
Gniadata   my own true love
10 kwietnia 2019 09:30
ode mnie tez poleciało 🙂 ide rozesłać dalej, trzymam kciuki żeby się udało uzbierać jak najszybciej, chociaż patrząc na obecne tempo chyba nie ma się co martwić 😜
emptyline   Big Milk Straciatella
10 kwietnia 2019 09:32
agulaj, pseudo, żaden hodowca by jej nie dał psa.
Ode mnie tez poszło. Szkoda ze tylko tyle mogę zrobić bo aż mnie trzęsie jak widzę jej zachowanie w internecie :/
"Kozłowska ukradła mi kozy.
Foto z 28.03.2019"

Zdjęcie kóz wstawione dzisiaj jako dowód dobrostanu zostało wykonane 2012/02/06
Podła kłamczuszka z ciebie (pisane  z małej litery),  bo dane zdjęcia nie potrafią kłamać 🙂
Czekaj patolu ...jak mnie bardziej wkurzysz, to jeszcze raz do zbiórki się dorzucę  😀iabeł:
agulaj, pseudo, żaden hodowca by jej nie dał psa.


przede wszystkim za psa z hodowli trzeba zapłacić, a jak wiadomo pani iza nie "umi" w tę grę...
[quote author=emptyline link=topic=80308.msg2859694#msg2859694 date=1554885147]
agulaj, pseudo, żaden hodowca by jej nie dał psa.


przede wszystkim za psa z hodowli trzeba zapłacić, a jak wiadomo pani iza nie "umi" w tę grę...
[/quote]
Swoim gadaniem parę osób zwiodła więc wszystko jest możliwe. Tak czy siak szkoda psa w schronisku.
Wpłaciłam i ja. Pierwszy raz w życiu na jakakolwiek zbiórkę, ale po prostu to babsko to jest jakiś ewenement. Bloga nie czytam, kiedyś dawno temu jak jej temat się tu pojawił to próbowałam, ale poziom infantylności mnie przerósł. Wszystko co wiem pochodzi z tego wątku i tyle mi w zupełności wystarcza. Przerażajace jest to, jak długo te zwierzęta musiały cierpieć. Wielki szacun dla wszystkich zaangażowanych, ja obserwująca sytuacje niestety tylko znad kawy mogę jedynie się dorzucić. I tak jak Moon, jak będzie coś pod koniec brakowało to dorzucę coś jeszcze. :kwiatek:
hehe...wiele osób się dorzuci drugi raz. Po prostu portfelikowi łatwiej wyskoczyć kilka razy z gotówki niż raz na raz. Ale dorzucimy się kolejne razy, dorzucimy.
Próby ratowania źrebaka polegały na ciąganiu go na pasku w górę. No doooobrze...a jakby go tak podciagnęły i by na chwilę ustał, TO CO ????? TO BYŁBY JUŻ URATOWANY ??????    Ja pierdolę..... No zasjebisty plan na WYLECZENIE chorującego konia. Też by go chlapała wodą z cukrem ????

CZEKAM NA sprawę sądową. Jak Boga kocham, chciałabym tam pojechać do sądu !!!!!
A na blogasku
"Zanim został zabrany, wycięłam z niego trochę mięsa i zostawiłam sobie na pamiątkę ogon i kawałek futerka."

Ogon na pamiątkę... Bo tak robią normalni ludzie... Na zdjęciu ten zrebak wygląda chyba gorzej od tych, które przeżyły. To jest straszne...



Kastorkowa   Szałas na hałas
10 kwietnia 2019 09:48
Ten post o źrebaku, no chyba właśnie mnie to przerosło  😵
KLIK


"Zanim został zabrany, wycięłam z niego trochę mięsa i zostawiłam sobie na pamiątkę ogon i kawałek futerka."
Ratowanie źrebaka polegało na
" Źrebak dostał kolki po zjedzeniu większej ilości owsa i niestety padł mimo prób uratowania go. Próbowałyśmy go podnieść na tych pasach, ale był za ciężki i tylko tarzał się. To była wyczerpującą walka o życie tego konika. Wielokrotnie próbowałyśmy mu pomóc. Niestety, na próżno - padł."

Idę wpłacić jeszcze raz i to teraz. Huk tam, zarobię sobie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się