Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

Od jakiegoś czasu podglądam temat, teraz pozwolę sobie wtrącić trzy grosze w kwestii ceny ziemi.
Po pierwsze po wpisaniu w wyszukiwarkę gospodarstw z gminy Olecko wyskakują znacznie niższe ceny:
https://adresowo.pl/dzialki/gmina-kowale-oleckie/
Po drugie, na chłopski rozum. Kobieta ma kilku wierzycieli i komornika bądź kilku na karku. Gdyby jej ziemia była tyle warta to już przynajmniej jeden by jej wszedł na hipotekę i szykowali by licytację.
Obstawiam,że w przypadku wystawienia na sprzedaż bądź licytację wielkiego zainteresowania nie będzie, bo ziemia kiepska, od atrakcji turystycznych i  jezior daleko a siedlisko do rozbiórki. Myślę, że co najwyżej ktoś z sąsiadów by kupił, choć 17 lat temu nie było widać zainteresowania.
Jak dla mnie to ta ziemia tylko w oczach pani Redlarskiej jest taka bogata, a te cieki to chyba faktycznie kanałek melioracyjny. Stawy rybne ma sąsiad, wiec konkurencja spora. Jak ktoś ma kasę i chce inwestować w turystykę to myślę, że są ciekawsze miejsca na Mazurach. Inaczej już dawno by ją zlicytowali za długi.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
10 kwietnia 2019 23:51
Ziemia a ziemia. Zależy, jakiej klasy. Za piach nikt 50 tys za 1 ha płacił nie będzie na takim zadupiu.
Monia, wez pod uwage ze ta srednia na Mazurach bez przedzialu cen jest malo informatywna, bo z jednej strony masz miejscowosci mocno turystyczne typu Mikolajki czy południowy brzeg zalewu, a z drugiej miejsca po srodku niczego, np. miedzy Elblagiem a Braniewem. Ale tak czy inaczej, jakiej klasy i w jakiej lokalizacji by ta ziemia nie byla, to na 11ha moznaby bylo zrobic super hodowle.

Ps. Co do równania z ziemią budynków, to ja bym się tak nie spieszyla bo jesli to jest stary pruski dom i zabudowania to konserwator moze jednak naciskac na remont
vissenna   Turecki niewolnik
11 kwietnia 2019 05:57
Co Wy wiecie!!! To teraz są według nowego ogłoszenia na blogu "pastwiska do dzierżawy z odstępem do wody"  😎
Nieogrodzony, wyjałowiony ugór z bajorem... Pewnie warte miliony...  🙄
Arwilla   Seymour zasnął 17.11.2019…
11 kwietnia 2019 06:16
"Pastwiska"...  🤔
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
11 kwietnia 2019 06:23
Ceny ziemi u nas są różne, sama bym chętnie dokupiła ale u mnie we wsi to nawet 55tys./ha. A w niektórych wsiach można kupić nawet za 17tys. (jakieś piachy, ugory). Budynki są w kiepskim stanie ale uwierzcie, że jak chce się taki wyburzyć to stawiają duży opór. Kupiliśmy z mężem siedlisko w podobnym stanie, 50% trzeba było zburzyć, resztę uratowaliśmy. Gdyby ta kobieta miała łeb na karku to można z takiego gospodarstwa spokojnie wyżyć.
emptyline   Big Milk Straciatella
11 kwietnia 2019 06:25
Takie twory teraz u Indianki:

Wszystkie zdjęcia które teraz zamieszczam są aktualne są tegoroczne ze stycznia lutego marca kwietnia.

Przy każdym zdjęciu w jego pliku jest automatyczna data widać dzień miesiąc rok nawet godzinę minutę i sekundę wykonania zdjęcia.

Moje zdjęcia są z natury nie są retuszowane i manipulowane tak jak zdjęcia Kozłowskiej. Na jej zdjęciach konie wyglądają chudziej niż w rzeczywistości.
Kozłowskiej chodzi o zrobienie mocnego wrażenia i wywołania histerii  w internecie.

Długa, gęsta zimowa sierść jest typowa dla zwierząt zahartowanych w chowie naturalnym. Zwierzęta wytwarzają na zimę ciepłe futro i jest to jak najbardziej prawidłowa reakcja organizmu zwierzęcia.

Futro nie jest oznaką głodu i zaniedbania, ale oznaką prawidłowej pracy organizmu konia, który w ten sposób chroni swoje ciało przed utratą ciepła. Koń niedożywiony nie wytworzy futra.



Tarzam się ze śmiechu. Jakie to babsko jest głupie.
dea   primum non nocere
11 kwietnia 2019 06:28
Kurski coś kiedyś powiedział o ciemnej masie i kupowaniu. I, niestety, miał rację  🙄 baba ma gadane  😲
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
11 kwietnia 2019 06:31
Emptyline, moje konie od kilku lat wolnowybiegowo i nawet przy -20 nie zarosły tak jak konie z rancha, bo dostają jeść. Nawet jak kupiłam zagłodzonego malucha z tragicznych warunków, to mi w zimowym czasie w 3 miesiące odbił, na odpowiedniej diecie i witaminach. Tez mamy kilkanaście ha, ale w zimie nie stanowią one żadnego źródła pożywienia dla koni.
emptyline   Big Milk Straciatella
11 kwietnia 2019 06:34
Rudzik, no to logiczne. Nie wiem co ona tym pierdzieleniem głupot chce ugrać.

Kochani, trzeba wpłacać kasę dalej, niech jej żyłka pęknie.
Ja w sumie przelałam tyle że mąż z dezaprobatą pokrecił głową wieczorem jak to zobaczył, ale... Tyle rozrywki miałam latami do kawy, że...czas zapłacić teraz za tę rozrywkę. Tak jest uczciwie. I dzis jest nowy dzień i zamiast pierdół w spożywczym wolę jeszcze coś przelać.
Zabawa trwa.  😉
dea   primum non nocere
11 kwietnia 2019 06:52
Nasz folblut miał najdłuższy mamuci kłak, kiedy dwie stajnie temu gospodyni przestała ogarniać i konie dostawały jakieś 35kg siana na dobę na 5 sztuk. Nawet przy takiej głodowej racji, nie było widać opadnięcia z masy u pozostałych, tylko on pokazał. W trzy tygodnie zjechał z normalnej kondycji do szkieletu. Pechowo akurat była późna jesień, nie zdążył odbić, do boksu zapakować nie mogłam (zwyrodnienia). Przechodził zimę w derkach, a ja kombinowałam z paszami, zamiast się cieszyć, że ma piękne futro. Swoją drogą, nie dało się uchwycić na zdjęciach jaki był tragicznie chudy, wychodził zawsze LEPIEJ.
Tamtej zimy, choć po pozostałych nie było widać, że miały braki w odżywieniu na jesień, na przedwiośnie jeszcze dwie klacze dostały derki. Stały i się trzęsły... Teraz zima podobna jak wtedy, całe stado gołe bez problemu. Trochę schudły, ale nie ma porównania...
Wpłacamy kochani, wpłacamy! Teraz można pokazać swoje oburzenie w KONKRETNY SPOSOB a nie tylko pisząc znad kawy.

Z miłą chęcią się dorzuciłem do poprzedniej zbiórki, która była organizowana w celu zapewnienia sobie pomocy prawnej. Co do obecnej zbiórki - również się dorzucę, bo rozumiem, że potrzeba środków na leczenie i doprowadzenie zwierząt do dobrej kondycji, ale absolutnie "nie kupuję" uzasadnienia, że te 10, a później 20 tysięcy są "PRZEDE WSZYSTKIM [podkreślenie moje] potrzebne na przygotowanie obszernego materiału procesowego". Nie ukrywam, że nie podoba mi się to. Zgodnie ze swoją wcześniejszą deklaracją proszę również o informacje nt. rozliczenia poprzedniej zbiórki (z linkiem do skanów dokumentów typu faktura od prawnika, jeżeli można).

A teraz oczekuję lawiny krytyki 🙂
Ja cię nie skrytykuję. Rozumiem twój tok myślenia, masz do niego prawo. I masz prawo decydowania co zrobisz ze swoją gotówką. Na stronie molosów jest wytłumaczone na co pójdzie kasa powyżej tych 10 tyś.
To JA bym chciała świetnego materiału procesowego. Odpisali, że JEST i mają go.
Wejdź do stronę fundacji i przeczytaj. Pozdrawiam.
Wpłaciłam kilka razy.
Długa, gęsta zimowa sierść jest typowa dla zwierząt zahartowanych w chowie naturalnym. Zwierzęta wytwarzają na zimę ciepłe futro i jest to jak najbardziej prawidłowa reakcja organizmu zwierzęcia.

Futro nie jest oznaką głodu i zaniedbania, ale oznaką prawidłowej pracy organizmu konia, który w ten sposób chroni swoje ciało przed utratą ciepła. Koń niedożywiony nie wytworzy futra.
[/i]


Mój źrebak jest niedożywiony, bo nie zarósł na zimę tak jak jej 🙁

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 kwietnia 2019 07:36
Po drugie, na chłopski rozum. Kobieta ma kilku wierzycieli i komornika bądź kilku na karku. Gdyby jej ziemia była tyle warta to już przynajmniej jeden by jej wszedł na hipotekę i szykowali by licytację.

No trochę nie 😉

później 20 tysięcy są "PRZEDE WSZYSTKIM [podkreślenie moje] potrzebne na przygotowanie obszernego materiału procesowego".

Pierwsze 10 tysiecy miało być zebrane na diagnostykę i leczenie, ludzie chcieli wpłacać dalej, więc pozwolili im na to i według wpisu druga dycha ma iść na utrzymanie koni 😉 Ja tam nie doczytałam, że na proces 😉
Każdy z nas tak może wstawić
Zimowa sierść Darco przed ogoleniem (listopad 2018)
Uwaga: na zdjęciu koń jest w gorszej, pokontuzyjnej kondycji. Serio. Stąd braki w umięśnieniu grzbietu i szyi.
Pisze że źrebak miał kolkę, dlatego podwieszała go na pasie...
Klacz też ponoć kolka, dlatego karmiła i poiła wodą z cukrem...

Klacz też chciała podwieszać na swoim rancho na jakimś słupie, tylko złośliwy rolnik odmówił przewieziana klaczy swoim ciągnikiem. W dodatku jeżdził tym ciągnikiem po swoim polu, przez co kreatywna nie wezwała straży pożarnej do podwieszania, bo ją rozpraszał, a straż na pewno by klacz podwiesiła, bo straż pożarna jest w porządku w porównaniu z innymi służbami i "rolasami".


Ja sporo widziałam ale krojenie swojego padłego konia na środku pola po czym żarcie go przez kilka dni oraz ten umierający źrebak na jej ganku kiedy ona za ścianą gapiła się w laptopa.....nie mieści mi sie to w głowie, nie jestem w stanie tego pojąć i mnie to przerasta.

ciska, podobnie było z klaczą. Jak klacz zdychała, poszła spać, bo „co będzie to będzie”.
Napisała komentarz na fb na RRdS, że dziś jadła SWOJE jajka i SWÓJ szpinak. Mogła jeszcze przegryźć SWOIM mięsem z zasuszonej skóry źrebaka  🤔wirek:
desire A Ty co Redlarskiej demolujesz stajnię, piękną Hiacyntówkę i szukasz sensacji, przecież gdybyś jej nie rozwaliła podłogi, to.by była śliczna 😁
:kwiatek:  Dajcie linka do fejsa, gdzie te dyskusje się toczą. Ja co prawda konta na fejsie nie mam, ale poproszę kogoś, kto ma.

Link wstawiony przez kokosnuss kilka stron temu nie działa, takie info mi wyskakuje:

This page isn't available
The link you followed may be broken, or the page may have been removed.
Arwilla   Seymour zasnął 17.11.2019…
11 kwietnia 2019 08:44
A tu to mi ręce, nogi, szczęka i cycki opadły.
Cycków mi najbardziej szkoda...  🙄

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3103816456310611&id=100000468600032
Ci co ją bronią to musi być podobna patologia. Nie ma szansy żeby normalny człowiek widząc tak wychudzone, zaniedbane i będące na skraju śmierci zwierzęta stwierdził że przecież nie było im tak źle... oj może ktoś powinien się zainteresować gospodarstwami/zwierzętami tych osób bo skoro to dla nich norma...
No ta Areta to sie widze zna na życiu  😂 😂
Ona chyba musi mieć jakieś personalne problemy z fundacją, bo wypomina i przytacza jakieś stare historie.
Dobre, nie?

Zacytuję też tu:

"O zachowaniu kobiet.

Miłość, życzliwość i czułość - wszystko to nic nas nie kosztuje, ale jest wysoko cenione. Z tych małych rzeczy jest szczęśliwa rodzina, szczęśliwy kraj.

Rola kobiet polega na zachowaniu spokoju w domu.
[...]
Żona spotyka męża z uśmiechem, z radością - to jest zadowolona. Im więcej się uśmiecha, tym większe prawdopodobieństwo, że małżeństwo będzie szczęśliwe. To nie jest znak narodowy, ale twierdzenie oparte na nauce (socjologowie pokazali, że w małżeństwach, w których żona jest ponura i nie uśmiecha się zbyt wiele, jest bardzo duży odsetek rozwodów).

Pierwszą cechą kobiety jest bycie miłą, miękką, delikatną. Wyraża się to przede wszystkim w spokoju i umiejętności kontrolowania siebie. Teraz modne stało się nadmierne wyrażanie emocji. Niewątpliwie konieczne jest okazanie pozytywnych emocji, ale nie jest konieczne, aby były nadmierne.

Ale negatywne emocje muszą zostać powstrzymane."

:oczopląs:
Julie z pani Arety jest wybitnie mila, miekka i spokojna jednostka  😀

Widac, ze jej po drodze ideowo z Kreatywna, tez lubi "dociekac prawdy" przez udostepnianie na fejsbuku 24/7 teorii spiskowych o zlych zydach, antypolakach, lewakach i Jezusie Slowianinie 😁  Aaale Grzegorza Brauna juz nie kocha, bo za malo katolicki 😂

Serio, skad sie tacy ludzie biora? Ze tez im te klamstwa o dobrym stanie koni w ogole przechodza przez klawiature 🤔wirek:
Ja tę kobietę zablokowałam na fb, bo jej poziom głupoty mnie przerósł. Próbowałam dyskutować z p. Aretą, ale to niestety ten sam typ co nasza hodoffczyni 🙄 . Jest mi lepiej na sercu jak już nie mogę zobaczyć tych farmazonów  😁
Dzięki za linki, w domu oddam się lekturze.

Julie, serio ktoś tak napisał? Nie wymyśliłaś tego dla żartu? Nie wiem, czy śmiać się czy płakać nad takim stwierdzeniem.

Co to są nadmierne pozytywne emocje? Kiedy emocje są jeszcze O.K., a kiedy stają się już nadmierne?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się