Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

Dobre, nie?

Zacytuję też tu:

"O zachowaniu kobiet.

Miłość, życzliwość i czułość - wszystko to nic nas nie kosztuje, ale jest wysoko cenione. Z tych małych rzeczy jest szczęśliwa rodzina, szczęśliwy kraj.

Rola kobiet polega na zachowaniu spokoju w domu.
[...]
Żona spotyka męża z uśmiechem, z radością - to jest zadowolona. Im więcej się uśmiecha, tym większe prawdopodobieństwo, że małżeństwo będzie szczęśliwe. To nie jest znak narodowy, ale twierdzenie oparte na nauce (socjologowie pokazali, że w małżeństwach, w których żona jest ponura i nie uśmiecha się zbyt wiele, jest bardzo duży odsetek rozwodów).

Pierwszą cechą kobiety jest bycie miłą, miękką, delikatną. Wyraża się to przede wszystkim w spokoju i umiejętności kontrolowania siebie. Teraz modne stało się nadmierne wyrażanie emocji. Niewątpliwie konieczne jest okazanie pozytywnych emocji, ale nie jest konieczne, aby były nadmierne.

Ale negatywne emocje muszą zostać powstrzymane."

:oczopląs:

Brzmi jak nawiedzony ksiądz 🤔wirek:

trusia, https://www.facebook.com/790500921315653/posts/820123558353389/
Pani Areta to udostępniła na swoim profilu, czyli uważa za słuszne. 😀

Rollnick Kasa ze zbiórki idzie na opłacenie rachunków Weta , a wet diagnozuję , leczy , ale również wystawia opinie o stanie zdrowia  i przyczynach , a to już jest dowód w sprawie 

Julie - to mi przypomina pewien poradnik "Życie na maksa. Poradnik uczuciowo - seksualny" autorstwa J.B. Castermana...
Można wygulgać...
Można też poczytac o nim tu:
http://www.nienawisc.pl/jak-powiedziec-nie-podczas-gwaltu-czyli-zycie-na-maksa-poradnik-uczuciowo-seksualny/

Tak na marginesie - uwielbiam Borsuka  😀

Julie, w domu się podelektują tą mądrością życiową. Mężowi pokażę, zobaczymy, co powie na temat żony, która caly czas ma się uśmichać.

A propos dowodu w sprawie, tunrida też już o tym pisała

Słusznie. Zgromadźcie takie dowody, tak mocne, by w sądzie sprawa była raz na zawsze pozamiatana. Niech to wszystko nie pójdzie na darmo. Niech ona nie ma prawa do nabycia nawet świnki morskiej! Zróbcie im rtg , gastroskopie , bronchoskopie ( wiem, wiem...przesadzam...zabiłoby to pewno te konie w tym stanie) ale jestem po prostu w emocjach. 


Mam nadzieję, że dostanie ten zakaz i to szybko, bo nadprezes ogłosił program świnia+ i krowa+. Chwila-moment i rolniczka zacznie skupywać świnie i krowy.

A mi ten wpis ustawił dzisiaj cały dzień, śmieję się od godziny  😁

Hahaha... gdzie to?
Tą "Grażyną" trafiła w dziesiątkę... "dej dej dej"...  🤣

https://www.facebook.com/groups/kowale/  poszperaj po postach ( drugi bądź trzeci od góry)  😉

zabeczka rewelacja, dzìekuję  🙂 Też się śmieję, aż mam łzy w oczach. Boskie 🤣

Dlaczego Izka stała się Grażyną.

[quote author=Julie link=topic=80308.msg2860100#msg2860100 date=1554970744]
Dobre, nie?

Zacytuję też tu:

"O zachowaniu kobiet.

Miłość, życzliwość i czułość - wszystko to nic nas nie kosztuje, ale jest wysoko cenione. Z tych małych rzeczy jest szczęśliwa rodzina, szczęśliwy kraj.

Rola kobiet polega na zachowaniu spokoju w domu.
[...]
Żona spotyka męża z uśmiechem, z radością - to jest zadowolona. Im więcej się uśmiecha, tym większe prawdopodobieństwo, że małżeństwo będzie szczęśliwe. To nie jest znak narodowy, ale twierdzenie oparte na nauce (socjologowie pokazali, że w małżeństwach, w których żona jest ponura i nie uśmiecha się zbyt wiele, jest bardzo duży odsetek rozwodów).

Pierwszą cechą kobiety jest bycie miłą, miękką, delikatną. Wyraża się to przede wszystkim w spokoju i umiejętności kontrolowania siebie. Teraz modne stało się nadmierne wyrażanie emocji. Niewątpliwie konieczne jest okazanie pozytywnych emocji, ale nie jest konieczne, aby były nadmierne.

Ale negatywne emocje muszą zostać powstrzymane."

:oczopląs:

Brzmi jak nawiedzony ksiądz 🤔wirek:
[/quote]


To jest kalka z gniota La perfecta casada (Idealna żona) autorstwa hiszpańskiego zakonnika znanego jako Fray Luis de León, którego to ów duchowny spłodził w połowie XVI wieku. To że reprezentant mizoginistycznej religii wygłaszał takie banialuki w XVI wieku odstręcza ale nie dziwi, za to ten sam tok rozumowania u kobiety żyjącej w XXI wieku to już nie wiem czy jest bardziej zadziwiający, żałosny czy smutny.


Szybkie pytanko dziewczyny, na zbiórkę można wpłacać w euro? Jak wyjdę z pracy dzisiaj to coś przeleję jeśli tak.

Za niedlugo wstawie faktury prawnika razem z wyliczeniem kosztow. Jeski ktoś bedzie mial jeszcze jakies sapy to potwierdzenia przelewow tez wstawie, a co. 😎
Aktualnie na kazdego konia na leb idzie po 2 tys zlotych na badania. Jesli ktos mysli ze pisma procesowe nie kosztuja.... Sory, kosztuja. Mecenas za darmo wysylac niczego nie bedzie.
Przypominam, ze portale zbiorkowe pobieraja 7% prowizji.
Aaaa i Ela na sprawy jezdzi za swoje pieniazki, nie czeka (jak swiatla) na niebieska karoce..

Zrobcie zrzutke na zrzutka.pl, tam nie pobieraja prowizji

feno, ja wplacalam przez paypala w euro 🙂 mozna ustawic sume wplaty w zlotowkach i ci paypal przewalutuje. Tylko kurs niestety dupiaty.

No i z karty kredytowej pewnie tez sie da, ale nie wiem, bo nie mam 😉

Tak, możesz karta płacić. Kurs całkiem przyzwoity jest, nie pobiera sobie prowizji za przewalutowanie

[quote author=zembria link=topic=80308.msg2860107#msg2860107 date=1554971850]
[quote author=Julie link=topic=80308.msg2860100#msg2860100 date=1554970744]
Dobre, nie?

Zacytuję też tu:

"O zachowaniu kobiet.

Miłość, życzliwość i czułość - wszystko to nic nas nie kosztuje, ale jest wysoko cenione. Z tych małych rzeczy jest szczęśliwa rodzina, szczęśliwy kraj.

Rola kobiet polega na zachowaniu spokoju w domu.
[...]
Żona spotyka męża z uśmiechem, z radością - to jest zadowolona. Im więcej się uśmiecha, tym większe prawdopodobieństwo, że małżeństwo będzie szczęśliwe. To nie jest znak narodowy, ale twierdzenie oparte na nauce (socjologowie pokazali, że w małżeństwach, w których żona jest ponura i nie uśmiecha się zbyt wiele, jest bardzo duży odsetek rozwodów).

Pierwszą cechą kobiety jest bycie miłą, miękką, delikatną. Wyraża się to przede wszystkim w spokoju i umiejętności kontrolowania siebie. Teraz modne stało się nadmierne wyrażanie emocji. Niewątpliwie konieczne jest okazanie pozytywnych emocji, ale nie jest konieczne, aby były nadmierne.

Ale negatywne emocje muszą zostać powstrzymane."

:oczopląs:

Brzmi jak nawiedzony ksiądz 🤔wirek:
[/quote]


To jest kalka z gniota La perfecta casada (Idealna żona) autorstwa hiszpańskiego zakonnika znanego jako Fray Luis de León, którego to ów duchowny spłodził w połowie XVI wieku. To że reprezentant mizoginistycznej religii wygłaszał takie banialuki w XVI wieku odstręcza ale nie dziwi, za to ten sam tok rozumowania u kobiety żyjącej w XXI wieku to już nie wiem czy jest bardziej zadziwiający, żałosny czy smutny.


Szybkie pytanko dziewczyny, na zbiórkę można wpłacać w euro? Jak wyjdę z pracy dzisiaj to coś przeleję jeśli tak.
[/quote]

trusia, https://www.facebook.com/790500921315653/posts/820123558353389/
Pani Areta to udostępniła na swoim profilu, czyli uważa za słuszne. 😀


Julie, ten tekst jak dla mnie normalnie.  Obudziłam się właśnie w hotelu na drugim końcu świata po wielogodzinnej podróży i zaledwie 5 godzinach snu. Serce mi wali ze zmęczenia i wyglądam jak zombie ale muszę się jakoś doprowadzić do porządku i ruszać do roboty bo pierwsze spotkanie mam za 2 godziny. Obrabiam emaile, które przyszły do mnie przez ostatnie kilka godzin i nie widzę ich końca.

W tym stanie umysłu i wkurzu nie napiszę pani Arecie komentarza na Fecebooku, bo normalnie wywołam skandal swoim wpisem... ciekawe jaką by miała dla mnie radę  😀iabeł:

Normalnie chyba napiszę do męża, że będę mu szczeblem czy czymś tam i będę się do niego uśmiechać. Zakładam, że zadzwoni i spróbuje przez telefon wybadać jaki mam stopień uszkodzenia mózgu.  🤣

Gratuluję wszystkim zbiórki. Dorzucę za chwilę drugi raz, jak się tylko ogarnę. Naprawdę mam nadzieję, że ta sprawa wreszcie sądownie się zakończy bo program krowa+ i świnia+ może stać się kuszący dla pani R. A jedyne zwierzęta, które są w stanie u niej przeżyć to szczury i karaluchy.

EDIT:
Indiankaczwartek, 11 kwietnia 2019 11:59😲0 CEST
Pomysł wart rozważenia. Ja szykowałam konie do prac polowych.
Teraz nie mam koni i czym obrobić pola, więc rozważam inne możliwości i mam kilka pomysłów.

Zastanawiam się, czy chciała orać pola ogierem arabskim czy źrebnymi klaczami ....

Zrebakami 😉


Natomiast kazda jej dzialalnosc, ktora nie jest zwiazana ze zwierzetami - niech sobie robi co chce, bylby od zwierzat się trzymała z dala.

JARA, dokładne tak. Jak nie ma zwierząt, to może sobie robić co dusza zapragnie.

Zobaczymy jak bardzo się będzie starała odzyskać „ukochanych przyjaciół”. Ale szczerze mówiąc, od kiedy nie ma zwierząt to mnie to kompletnie nie pasjonuje.

Hahaha już słyszę tą rozmowę. Ależ muszą tam mieć ubaw po pachy na komisariacie  😁

Te konie do prac polowych to już mnie rozłożyły na łopatki. Dawno się tak nie uśmiałam. 😁

Arwilla, Taaak, czytałam o tym "Życie na maksa…" już wcześniej. Masakra. 😉


Julie, w domu się podelektują tą mądrością życiową. Mężowi pokażę, zobaczymy, co powie na temat żony, która caly czas ma się uśmichać.

[quote author=Julie link=topic=80308.msg2860109#msg2860109 date=1554972058]
trusia, https://www.facebook.com/790500921315653/posts/820123558353389/
Pani Areta to udostępniła na swoim profilu, czyli uważa za słuszne. 😀


Julie, ten tekst jak dla mnie normalnie.  Obudziłam się właśnie w hotelu na drugim końcu świata po wielogodzinnej podróży i zaledwie 5 godzinach snu. Serce mi wali ze zmęczenia i wyglądam jak zombie ale muszę się jakoś doprowadzić do porządku i ruszać do roboty bo pierwsze spotkanie mam za 2 godziny. Obrabiam emaile, które przyszły do mnie przez ostatnie kilka godzin i nie widzę ich końca.

W tym stanie umysłu i wkurzu nie napiszę pani Arecie komentarza na Fecebooku, bo normalnie wywołam skandal swoim wpisem... ciekawe jaką by miała dla mnie radę  😀iabeł:

Normalnie chyba napiszę do męża, że będę mu szczeblem czy czymś tam i będę się do niego uśmiechać. Zakładam, że zadzwoni i spróbuje przez telefon wybadać jaki mam stopień uszkodzenia mózgu.  🤣
[/quote]
Ja też się powstrzymałam od napisania jej komentarza.
Ale mężowi zapodałam i niezły ubaw mieliśmy. Zaczął sobie robić jaja, że teraz żałuje, mógł sobie jakąś kobietę ze wsi wziąć, miłą, cichą, robotną... a nie jakąś księżniczkę z Sopotu.  😁
No ale teraz już nie ma wyjścia. Dwójka dzieci, zaraz dziesięciolecie nam stuknie...  😁

JARA - prosiłam Aretę aby dorzuciła się do karmy mojego kota... ale przemilczała propozycję.
Wychodzi na to że tylko Grażyna Grażynie...  🤣

Jeśli Izka chciałaby słuchać i przemyślałaby pewne rady to uważam, że warto jej podrzucić kilka pomysłów co może zrobić pożytecznego ze swoją ziemią, aby na niej zarobić i zacząć powoli żyć jak człowiek. Uważam, że dzierżawa jest dobrym pomysłem, o ile znajdzie dzierżawcę i chęci, aby zacząć żyć z ludźmi na normalnym poziomie, a nie szukania wszędzie wrogów.

Bo temat posiadania łaki z prawdziwego zdarzenia do dotacji to chyba nie przejdzie, bo jej zwyczajnie nie chce się pracować.


edit:

Generalnie spodziewałam się większej histerii i jazgotu na te zabrane zwierzęta. Nie ma dramatu, wymyśliła sobie, że została okradziona przez Fundację, a jednocześnie nie złożyła zawiadomienia na policję o kradzieży. Mam nadzieję, że zdaje sobie sprawę, że padłyby pytania o to skąd miała te pieniądze, a darowiznami zainteresowałby się urząd skarbowy.

Natomiast jeśli chce zamiast nękania kolejnych zwierzaków oddać ziemię w dzierżawę (pomijając to, że zapewne potencjalny dzierżawca będzie miał bardzo ciężko) to nie jest to pomysł, który należy wyśmiewać.

JARA, czyli przechodzi jej przez myśl, że nie dostanie z powrotem zwierząt i że nie będzie posiadać kolejnych. Uhh, oby.

Ja bym chciala zobaczyc jak w polu robi takimi dzikusami, mysle ze moglaby szybko otrzymac nagrode Darwina.

Feno - na 16 wiek to calkiem madry tekst, aranzowane malzenstwa miedzy osobami ktore znaly sie wczesniej srednio do wcale, wiec na pewno zwykla zyczliwosc pomagala wytrzymac. Ale jesli jakas kobita dalej tak mysli teraz, to powinna rozwazyc przrprowadzke do Arabii Saudyjskiej.

https://equista.pl/editorial/3350/odebranie-zaniedbanych-koni-z-gospodarstwa-w-czuktach

Teraz to dopiero będzie sławna  😀iabeł:

Zgodnie z jej życzeniem, jej sława się wciąż niesie 😉

Ja się dziwię że nikt tego nie zgłosił jeszcze do TVN UWAGA, Superwizjer , badź innych tego typu programów. Już widzę ten nagłówek- Zagłodziła konie, a potem spożywała ich padlinę.

zabeczka17, było całkiem sporo hashtagów #tematdlauwagi na facebooku ale jak widać, do tej pory bez echa...