Gra o Tron - dyskusja i spekulacje

Moon   #kulistyzajebisty
23 kwietnia 2019 08:04
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 kwietnia 2019 08:07
A jeśli chodzi o Melissandre, to zapewne zjawi się pod koniec bitwy z jakąś nową bronią lub wojskiem, tak jak Gandalf w Helmowym Jarze 😉
Może z oddziałem kapłanek i kapłanów z płonącymi mieczami wpaść 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
23 kwietnia 2019 08:14
A mnie te nawiązania do Władcy pierścieni drażnią. Wygląda to tak, jakby nie mieli pomysłu. 🙁
Gniadata   my own true love
23 kwietnia 2019 08:19
No dobra, to kogo obstawiacie, że zginie podczas bitwy z Nocnym Królem?


ja myśle ze wszyscy w krypcie 👀
Safie mam podobne wrażenie. W dodatku przed premierą sezonu bałam się że będą upychać dużo wątków w każdym odcinku, a teraz wychodzi na to że oba pierwsze zostały przegadane.

Mnie się 8 sezon podoba, ale! porównując do wcześniejszych sezonów, ten wypada mi na razie ciut blado.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 kwietnia 2019 08:23
Ja przypuszczam, że to celowe jest, że taka cisza przed burzą, wszyscy razem i tak sielsko (jak na ten serial oczywiście 😉 ), a zaraz nastąpi ostre pier...nięcie 😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 kwietnia 2019 08:29
oczywiście, że celowe 😉 serio nie zrobiło Wam się ciepło na sercu na pasowaniu Brienne, na obietnicy Szarego Robaka i w paru innych scenach? 😉
to jest chyba najlepsze podsumowanie 🙂 <3
[img]https://static.boredpanda.com/blog/wp-content/uploads/2019/04/Untitled-6-5cbdc53848733__700.webp[/img]
Moim zdaniem Bran może zginąć – jako symbol śmierci starego, magicznego świata (tak jak smoki i ich matka, wskrzeszony Jon czy czerwona czarownica). Za pamięć o byłym świecie będą musiały wystarczyć książki (działka Sama). Może ceną za przegnanie długiej zimy będzie utrata magii (i np. długiego lata)?

Nie wykluczałabym, że w najbliższej walce zginie Brienne, może ratując Jaimiego (współczułabym Tormundowi tej straty). Ale kto wie, co walki przyniosą, może będzie odwrotnie? W każdym razie co najmniej jeden z braci Lanisterów powinien przeżyć – dla Bronna. I dla Cersei. Tylko który z nich (jeśli jeden)? Jednemu Bran osłabił trochę perspektywy (rozmowa z Jamim pod drzwem), drugiemu wzmocnił (rozpoczęta opowieść przy kominku). Ale z kolei spotkania Jamiego z Cersei i Bronnem byłoby ciekawsze.

Sansa była dość miła ostatnio, więc jest zagrożona.

Nie wiem, czy w krypcie będzie bezpiecznie. Ruchome zwłoki wydają się chodzić bezładnie, ale wodzowie chyba wiedzą, co robią. Poza tym, że po coś chcą dotrzeć do Brana, to jest jeszcze dziecko, które im się wywinęło, chociaż mieli je obiecane – synek Goździk. Na wszelki wypadek przypomniano o nim i w pierwszym, i w drugim odcinku. Ciekawe, co będzie.
smartini zrobiło się trochę ciepło, było trochę śmiesznie - szczerze mówiąc, liczę teraz na coś co w końcu będzie "bardzo" a nie "trochę"  😁
Przypomniałaś mi o memach po 1 odcinku, widzę że po 2 też już są:

klik
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 kwietnia 2019 08:48
Ja jestem spokojna o tą 'burzę po ciszy' :P Bitwa Bękartów, Krwawe i Fioletowe wesele i parę innych scen pokazały, że jednak ekipa GoT umie w akcje z przytupem. I nie wiem, jakoś chyba nie pasowałoby mi jakby tak od razu z marszy zaczęli ich mordować, zaleciałoby The Walking Dead 😁 a tak podkręcili emocje i empatyzowanie z bohaterem do maximum a teraz ich wszystkich wyrżną. I będzie płacz (mój na pewno)
W ogóle scena kominkowa pokazała jak oni się wszyscy... lubią. Jak Tyrion zauważył, każdy z nich kiedyś walczył przeciwko Starkom a teraz wszyscy razem, ramię w ramię siedzą i czekają na obronę zamku i całego Westeros.

Oh, i Cebulowy Rycerz na widok tej małej dziewczynki......  😕
Małej dziewczynki ze skazą na policzku...
A mnie właśnie zastanawia, czy ożywią te zwłoki w kryptach. Przecież niektóre mają setki lat, więc muszą być mocno rozłożone. Za to te "nowsze" moga się pojawić, zwłaszcza, że aktorzy grający Robba i Neda mocno angażowali się w promocje 8go sezonu, Sean Bean był chyba nawet na premierze.
kittajka a Ned i Rob w ogóle spoczęli w krypcie w Winterfell?
Nawet odtwórca roli Joffreya był na premierze.

Jak spojrzałam na te wszystkie włócznie białych wędrowców, to stało się jasne, że żyjące smoki nie odegrają szczególnej roli w bitwie, kto wie, może zabezpieczą możliwość ucieczki kluczowym postaciom i na tym ich rola się skończy.

Mam wrażenie, że wielkim przegranym jest teraz Daenerys - znalazła się w otoczeniu nieprzychylnych jej ludzi i wrogów jej rodu, nikt w Winterfell nie chce jej uznać poza Jonem. Nawet Jorah Mormont nakłania ją do kompromisów, Missandei i Szary Robak planują ją opuścić po bitwie. Tyrion mimo wszystko okazał lojalność rodzinie (dając się "zwieść" siostrze), a na dokładkę wyszła na jaw prawda o pochodzeniu Jona - to na pewno oziębi ich relacje. Nie wiadomo też, na ile prawdziwe są doniesienia o bezpłodności Dany - jeśli to prawda, jej sukcesji nikt już nie poprze. Ogólnie merytorycznie Dany przy Jonie i Sansie wypada blado - nie rozumie "klimatu" 7 królestw i błądzi jak dziecko we mgle.
Ona już jest coraz mniej miłosierna, a coraz bardziej szalona. Na pewno zrobi coś porywczego. Nic nie ugra na północy, Cersei ją oszukała - Dany w Winterfell traci już tylko czas i zwolenników.
Nie zdziwię się, jak po prostu ucieknie z Winterfell.
vissenna   Turecki niewolnik
23 kwietnia 2019 12:57
lillid Szary Robak i Missandei mowili o opuszczeniu Danki po tym, jak ona zasiadzie na zelaznym tronie, nie po bitwie.

Co do samej Danki, wszystko zalezy od tego, czy bedzie miala tyle rozsadku by schowqc dume do kieszeni i zmienic swoje marzenie. Bo w sumie najprostszym sposobem zeby "miec ciasteczko i zjesc ciasteczko" jest slub z Johnem i stwierdzenie, ze "my razem". Jakos by sie zmiescili na tym zlomowym krzesle we dwojke... 🤣
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 kwietnia 2019 13:02
vissenna, Gorzej, że Jon może ani nie chcieć kazirodczego ślubu z ciotką ani siedzieć na Żelaznym Tronie 😁
Jeszcze 2-3 sezony temu wierzyłabym, że Danka mogłaby się ustosunkować do jego pierwszeństwa do Tronu ale teraz... nie jestem pewna. Zachłysnęła się swoimi osiągnięciami i teraz zaczyna ślepo dążyć do celu tak, jak ją braciszek wychował. Zanim dorarła do Westeros miała jednak trochę inne priorytety.
Tak jak mnie zaczyna wkurzać tak uważam jej postać za bardzo ciekawą. I uważam, że i scenariusz całości i gra Emilii trochę tą postać wypłaszczyły do jednego 'ja musieć sionść na tronie!'. Jednak w książce wydawała mi się ta postać ciekawiej poprowadzona. No ale też nie wiemy co by się z nią stało po dotarciu do Westeros (dziadzie, piszże te książki do końca... D🙂
W moim odczuciu do ślubu nie dojdzie, a oni sami popadną w konflikt. Intencje między nimi nie są krystaliczne - było to widać zarówno po rozmowie Jona z Samem (w ogóle fakt spalenia ojca i brata Sama musiał nieco zmienić stosunek Jona do Danki - praktycznie jej unikał od czasu tej rozmowy), jak i po reakcji Danki na wyznanie Jona. Chciała mu zaprzeczyć, podważyć wiarygodność Brana i Sama. Jest też u progu otwartego konfliktu z Sansą. Jon już przestał próbować ten konflikt rozwiązać.
Moim zdaniem Danka tego rozsądku nie znajdzie, za bardzo się "ukierunkowała".
Nie zapominajcie, że Danka nieszczególnie szanuje życie swoich krewnych, jeśli stanowią dla niej konkurencję. Brata przecież zabiła.
Obstawiam, że w bitwie straci drugiego smoka i na trzecim ucieknie.
Widziałam jedną z teorii, jakoby Jon miał zostać nowym Nocnym Królem i mi się taki plot twist całkiem podoba.
On już jest trochę z jego bajki – wskrzeszony nieboszczyk.
budyń to mogłoby być ciekawe! Tylko musiałby zamienić udręczoną minę na wściekłą, nie wiem czy da radę  😁

smartini ja się cały czas boję że Martin kopnie w kalendarz i będzie lipa...

Też myślę że będzie konflikt, ale podoba mi się ta teoria o dziecku Dany i Jona na tronie. Trochę by to podkręciło nastroje, bo Jon na pewno obojętnie by nie przeszedł obok potomka.

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 kwietnia 2019 13:43
Apropo takich rzeczy, to ciekawa jestem jak się do tego wskrzeszenia Johna ma zawołanie Greyjoyów "hat is dead may never die". Było to w pierwszym odcinku kilka razy powiedziane i zwróciło moją uwagę 🥂
ozzy_bb to moja obawa od lat, że dziad nie zdąży skończyć... a nie wygląda na takiego, co to o siebie dba  😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 kwietnia 2019 13:48
Wiecie... jak umrze to może ktoś się weźmie i dokończy historię 😁 Pewnie notatki ma, komuś też chyba przekazał jak miałaby się skończyć saga
No Danka łatwo teraz nie ma. Z drugiej strony ja się wcale nie dziwie jej reakcji na pochodzenie Jona.  W zasadzie była już tak blisko i tyle poświęciła, a tu nagle się okazuje, że w zasadzie niepotrzebnie, bo tron jej się nie należy. Natomiast wydaje mi się, że Varys lub Tyrion ją zdradzą, bo zobaczą w niej Szalonego Króla i prędzej czy później Danka zginie.
Mi ta dziewczynka, która przyszłą po zupę tak zgrzytała, grrr... Nie wiem, czy mam wybiórczą pamięć, ale polubiłam GoT za brak takich ckliwych tekstów, bezkompromisowość i zupełnie nowe, bezpradonowe podejście do fantasy. Nie wiem - przyzwyczaiłam się, że wszystko idzie nie tak?
Co do Aryi - mem "When the winter came but you didn't" chyba dobrze to podsumowuje 🤣 Trochę na siłę ją badassują. Nie myślałam, że nadejdzie dzień, kiedy będę gorąco kibicować Sansie, a Aryę dawać do odstrzału.
A propos - scena Sansy z Theonem wzruszyla mnie o wiele bardziej niż Jona i Aryi 🙂

Obstawiam, że w kolejnym odcinku zacznie się rzeźnia - na pierwszy ogień Szary Robak, może Brienne... 

Apropo takich rzeczy, to ciekawa jestem jak się do tego wskrzeszenia Johna ma zawołanie Greyjoyów "hat is dead may never die". Było to w pierwszym odcinku kilka razy powiedziane i zwróciło moją uwagę 🥂

Beric Dondarrion był wskrzeszany kilkanaście razy na tej samej zasadzie, co Jon (w sensie - był ożywiany przez kapłana Pana Światła), więc jednak może umrzeć 😉 Czy Jon będzie wyjątkiem 🤔

No Danka łatwo teraz nie ma. Z drugiej strony ja się wcale nie dziwie jej reakcji na pochodzenie Jona.  W zasadzie była już tak blisko i tyle poświęciła, a tu nagle się okazuje, że w zasadzie niepotrzebnie, bo tron jej się nie należy. Natomiast wydaje mi się, że Varys lub Tyrion ją zdradzą, bo zobaczą w niej Szalonego Króla i prędzej czy później Danka zginie.


Też mi się tak wydaje. Jamie jako Double King Slayer? 😂
Bardzo podoba mi się ta piosenka, a przede wszystkim wykonanie. Ciekawe czy śpiewa oryginalnie Daniel Portman.

😉
W oryginale to Florence and the Machine 🙂
No raczej to nie Florence śpiewa w trakcie odcinka 😉 (nie jest to też piosenka jej/ich autorstwa)
Ale już znalazłam potwierdzenie, że śpiewa osobiście Portman.
Na marginesie - zdecydowanie bardziej podoba mi się jego wykonanie.


Jakie to piękne 😉 😉 😉
Galeria na fb
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 kwietnia 2019 19:50
[quote author=zembria link=topic=101269.msg2862689#msg2862689 date=1556023425]
Apropo takich rzeczy, to ciekawa jestem jak się do tego wskrzeszenia Johna ma zawołanie Greyjoyów "hat is dead may never die". Było to w pierwszym odcinku kilka razy powiedziane i zwróciło moją uwagę 🥂


Beric Dondarrion był wskrzeszany kilkanaście razy na tej samej zasadzie, co Jon (w sensie - był ożywiany przez kapłana Pana Światła), więc jednak może umrzeć 😉 Czy Jon będzie wyjątkiem 🤔
[/quote] No właśnie może i umrze, ale ożyje 😉 Przecież Greyjoyowie też "umierają" na chwilę.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 kwietnia 2019 20:36
Tylko ja widzę jak na siebie spoglądają  Brienne i Jamie ? :P
Nie 😉 ale i tak ktores zginie 😉
Moon   #kulistyzajebisty
23 kwietnia 2019 20:55
JARA, ha! A myślałam że tylko ja mam jakieś urojenia 8-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się