Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

KonieAMI, nie wiem gdzie bierzecie ślub, ale ludzie z dziećmi do np Tajlandii jeżdżą bez problemu, także wzięcie dziecka w taką podróż to też może być mniejszy problem i 'trauma' dla dziecka niż zostawienie go na tyle czasu z kimś, tym bardziej, jeśli jest tak jak piszesz, że nie spędził do tej pory więcej czasu bez mamy i taty.
Oczywiście nie proponuję Ci, żebyś wbrew sobie zapraszała na ślub i wesele dziecko, którego nie chcesz - rozumiem podejście. Ale tez rozumiem rodziców 😉

tomia, ja na zaproszeniach pisałam imiona dzieci, jeśli miały być (rodzina), a znajomych pisałam bez dzieci, bo bez nich byli zaproszeni. Trzy pary wzięły dzieci ze sobą (bez zaproszenia, ale po uprzednim zapytaniu nas) i różnie to potem się potoczyło - jedni wyszli wcześniej, bo dziecko, po kolejne dziecko przyjechała babcia o 22, a trzecie spało w naszym pokoju (razem z innymi dziećmi). Tylko jedno mi przeszkadzało, bo jest rozwydrzone 😉 A reszta spoko, ale to zależy jakie podejście ma Para Młoda do tego, niektórzy nie życzą sobie dzieci i to ich dzień także bym to uszanowała.
Pytanie bardziej pasuje do wątku o własnej firmie, ale jest z serii tak głupich, że aż wstydliwych. 😡 😁 Właściciel zawieszonej (przez cały 2018) jednoosobowej działalności pracuje na umowę o pracę - czy ten cały pit zerowy musi wygenerować księgowy (firma w trakcie zawieszenia nie współpracuje z żadnym), czy można to jakoś samodzielnie załatwić i rozliczyć z pitem z umowy o pracę? 👀
Nie musi księgowy, po prostu wypełniasz PIT-36 (jeśli rozliczałaś się na zasadach ogólnych) + załącznik PIT-B
pestka, dziękuję! :kwiatek:
dea   primum non nocere
24 kwietnia 2019 14:08
Dzięki dziewczyny za opinie. Trochę z innej strony popatrzyłam na ten problem.
Ich syn jeszcze nigdy nie spędził nawet godziny bez mamy czy taty, bardzo boi się obcych. Dlatego pierwsze co, to pomyślałam, że to będzie dla niego dramat jak zobaczy na lotnisku jakieś 300 osób. Wolą przyzwyczajać je do podróży samolotem itd, niż do zostawania z dziadkami. No ale to nie jest moja sprawa, bardzo trudno mi to zrozumieć, ale skoro piszecie, że tak moze być, że nie da się rozstać z takim małym dzieckiem, to może coś w tym jest.

Ze strony mamy: absolutnie ogromnym stresem jest dla dwulatka zostanie od razu na kilka dni z kimś, kto się nim do tej pory nie zajmował. Z rodzicami lotnisko nie będzie większym problemem niż miasto. Jak będzie miał bazę w postaci rodziców, to w nadmiarze wrażeń się w któregoś wtuli i uspokoi. Kiedy miałam wizję delegacji z pracy na podobnym etapie, to powiedziałam szefowi: licz mnie jako trzy osoby - ja, córka i moja mama do dziennej opieki. Córka wtedy nie zostawała beze mnie na noc i nie było opcji, żebym ją odstawiła w trybie nagłym na dłuższy czas. Szczęśliwie udało się temat ogarnąć zdalnie 😉
mils   ig: milen.ju
25 kwietnia 2019 16:08
Czy jest szansa, że jakaś wsuwką czy coś otworzę skrzynkę na listy? Mieszkanie wynajmowane, klucza do skrzynki nie mam, nie wiadomo czy właścicielka nawet ma... Niala przyjść paczka z potwierdzeniem, żeby w razie co wrzucili awizo, a ja bym sobie odebrała z poczty na samo nazwisko, ale wyszło inaczej i paczka leży w skrzynce. 🙁
emptyline   Big Milk Straciatella
25 kwietnia 2019 16:11
mils, właścicielka powinna mieć możliwość uzyskania nowego/dorobienia w spółdzielni.
mils, a jakbyś zakombinowała z wyjęciem przez szparę? Ja czasem tak robię, bo klucz od skrzynki zostaje w mieszkaniu, a mi już się nie chce wracać 🤣
Wracając jeszcze do tematu ślubów.. Ostatnio byłam na własnym i już troche czasu upłynęło  😁 Czy nadal jest moda na dwie kreacje? I czy wypada założyć długa suknie? Kurcze jak ja wypadłam z tych wszelkich "modowych zasad".. człowiek niczym dzicz wśród tych pól  😜
emptyline   Big Milk Straciatella
25 kwietnia 2019 18:34
tomia, ale, że dwie kreacje u gościa? Nigdy się z taką sytuacją nie spotkałam. 🙂
mils   ig: milen.ju
25 kwietnia 2019 18:37
Ja się spotkałam w sumie, moi rodzice też, a często ostatnio bywają na weselach.
Tomia
Ja też nie spotkałam się z taką sytuacją żeby gość musiał się przebierać.
No chyba, że chce. Albo zrobiło mu się za zimno ...albo za ciepło.
Pierwszy raz słyszę o takiej modzie
Na weselach, na których byłam czasem się przebierali, dla mnie w sumie nic dziwnego 😉
Długie suknie jak najbardziej ok - ostatnio oszalałam przeglądając H&M - szkoda, że nie mam żadnego wesela w perspektywie 🙁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
25 kwietnia 2019 20:26
ja się często spotykałam z dwoma strojami. Nie widzę nic zdrożnego w długiej kiecce i często panie w takich występują 😉
tomia Długie suknie wracają do łask, teraz są w większości zakładane na wesela czy studniówki.

Ta zmiana stroju może zależeć od miejsca wesela i lokalnych tradycji.
U Nas na wschodzie przebieranie się było wręcz modne jak byłam mała, czyli ponad 10 lat temu. Pamiętam, że po oczepinach większość lasek zmieniała sukienki, jednak nigdy nie było to obowiązkowe.
efeemeryda   no fate but what we make.
26 kwietnia 2019 08:45
ja bywałam w długich, ale za każdym razem pytałam Panny młodej czy nie ma nic przeciwko  😉
ale to ja i moje zasady  😀
dea   primum non nocere
26 kwietnia 2019 08:58
Kurcze, nie wpadłabym na to, że pannę młodą może urazić długa sukienka 🤔 jak? Czemu?
efeemeryda   no fate but what we make.
26 kwietnia 2019 09:00
dea
gdzieś obok czarnych i białych sukienek, tak mi sie obiło o uszy  😉
emptyline   Big Milk Straciatella
26 kwietnia 2019 09:00
dea, też nie wiem, nie rozumiem problemu. No chyba, że ktoś założy białą długą, to mogłoby być słabe, ale ja np. miałam kompletnie gdzieś co ludzie będą mieli na sobie...
Ja ostatnio miałam kilka wesel pod rząd i tylko mama panny młodej chyba się przebierała, a co do długich sukienek to na każdym z tych wesel były długie kiecki i jakoś nie rzucały się w oczy. No może oprócz tej długiej czarnej  🤣
efeemeryda   no fate but what we make.
26 kwietnia 2019 10:06
większości pewnie nie robi to różnicy, ale komuś może dlatego ja wolałam zapytać, zwłaszcza, że były to bliskie mi osoby  😉
dea   primum non nocere
26 kwietnia 2019 13:50
Ale dlaczego ma robić? Wełniany sweter, klapki Kubota, jeansy, strój kąpielowy, szorty - to może być nie halo. OK, biała suknia też, ma być jedna. Miejsce czarnego jest na pogrzebie. To są dla mnie jasne sprawy. Ale kompletnie nie czaję dlaczego długość ma przeszkadzać? To już o zbyt krótką można by pytać i byłoby bardziej zrozumiałe. Pytanie o długą jest dla mnie porównywalne z pytaniem o zieloną. Zupełnie, autentycznie serio nie wpadłoby mi na myśl, że można zapytać. Nadal nie rozumiem. Co jest nie tak z długimi?
Też nie pojmuję, zagadkowe to jest bardzo.  🤣

efeemeryda, skoro uważałaś za stosowne zapytać, to jakiś sens tego pytania widziałaś.  Co takiego w długiej sukni może pannie młodej przeszkadzać?  Czy wtedy, gdy panna młoda jest w dlugiej sukni czy gdy jest w krótkiej?

dea, jeszcze gdzieś uslyszałam, że w czerwonej też nie należy. Więc może w zielonej też nie.  😉
emptyline   Big Milk Straciatella
26 kwietnia 2019 14:04
trusia, dea, już ten koszmarny temat kolorów, długości się przewijał swego czasu w wątku ślubnym. Dla mnie to są wszystko głupie konwenanse, łącznie z czernią, bielą, czerwienią. 😁 Ale fakt faktem, czemu problematyczna ma być długość tonie rozumiem.
A rozumiesz, czemu problematyczna ma być suknia czerwona? Skoro temat gdzieś się przewijał, może ktoś podal jakiś argument. Bo dluga suknia jest dla mnie tak samo absurdalna jak czerwona. 
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
26 kwietnia 2019 14:11
Czerwona bo zbyt wyzywająca 😉 długa - zbyt balowa. To są takie same atawizmy jak i kwestia czarnej sukienki i innych dziwności, które są dla nas totalnie od czapy, ale dla naszych babć były mega ważne 😉 myślę że obecnie takimi rzeczami obecnie mogą przejmować się panny młode które np mają niskie poczucie własnej wartości, albo z jakiegoś innego powodu mogą sądzić, że po prostu zostaną przyćmione przez kogoś innego  😉 albo takie, które są bardzo konserwatywne.
emptyline   Big Milk Straciatella
26 kwietnia 2019 14:13
trusia, ja to w ogóle nie rozumiem. Ponoć jest zbyt wyzywający.
Pewnie zaraz pojawi się opinia, że wesele to wieczór panny młodej, że może mieć swoją wymarzoną wizję i tak dalej i tak dalej... ale według mnie najsmutniejsze jest to, że ta konserwatywna postawa sprowadza gości do jakiejś takiej przedmiotowej (?) roli. Nagle nie człowiek i jego obecność w tym ważnym dniu jest ważna - a kolor kiecki.

Ja kompletnie tego nie rozumiem, ale dla mnie nawet czarny jest jak najbardziej w porządku na wesele. Nie ma bardziej eleganckiego koloru  😉
A co do długości, to sama jestem ciekawa! Proszę o wyjaśnienie!  😀
ha, ha, a długa czerwona to już w ogóle obciach.  Dwa w jednym.  😂

Też uważam, że czarna jest elegancka. Ja bym nie włożyła, bo nie lubię czarnego, ale nie widzę nic złego w czarnej kiecce na ślubie/weselu.   
efeemeryda   no fate but what we make.
26 kwietnia 2019 14:54
Z pewnością nie mam zaniżonego poczucia własnej wartości, ale jestem pod pewnymi względami konserwatywna, nie chciałabym tez żeby ktoś się poczuł urażony, zwłaszcza bliskie mi osoby, możecie robić co chcecie ale tradycyjnie rzecz biorąc długość może być faux pas.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się