Kącik wyścigowy

Nie mam pojecia jak to jest, bo moja siostra to zalatwila w minute, teraz nie zapłaciłysmy to po prostu nie mamy juz dostepu na nastepny miesiac. Musze tylko doczytac czy nie dostane jakiejs kary  🙄
Orientuje się ktoś jak to jest z obsługą/pracą podczas dni wyścigowych. Chodzi mi o prowadzenie konia ze stajni na tor? Kiedyś słyszałam, że aby móc prowadzić konia trzeba zgłosić się bezpośrednio do Totalizatora. Czy muszą to być osoby pracujące w stajniach wyścigowych, czy również osoby wiadomo pełnoletnie i niezwiązane dość mocno ze Służewcem? Ktoś, coś? Nie mogę znaleźć nic więcej na ten temat. Będę wdzięczna za odpowiedź.  🙂
Orientuje się ktoś jak to jest z obsługą/pracą podczas dni wyścigowych. Chodzi mi o prowadzenie konia ze stajni na tor? Kiedyś słyszałam, że aby móc prowadzić konia trzeba zgłosić się bezpośrednio do Totalizatora. Czy muszą to być osoby pracujące w stajniach wyścigowych, czy również osoby wiadomo pełnoletnie i niezwiązane dość mocno ze Służewcem? Ktoś, coś? Nie mogę znaleźć nic więcej na ten temat. Będę wdzięczna za odpowiedź.  🙂


Osoby, które prowadzają konie to są osoby najczęściej ze stajni, z której dany koń startuje, znają konie i mają z nimi kontakt na co dzień. Dlatego jeśli chciałabyś prowadzić jakiegoś konia to najlepiej zgłosić się do trenera albo kogoś z danej stajni. Tylko nikt raczej przypadkowej osoby nie weźmie, bo to jednak w zależności od konia nie jest takie hop siup  😉
Dodam jeszcze, co do Twojego pytania o zgłoszenie się do Totalizatora, że to trener, zapisując konia do wyścigu, wpisuje tam, kto tego konia poprowadzi. Totalizator tylko wypłaca kasę za prowadzenie z kasy, którą dostał za zgłoszenie konia.
Być może będę miała okazję zajrzeć na chwilę jutro na Służewiec i mam kilka pytań.
Z jakim wyprzedzeniem przed gonitwą prezentowane są konie na kółku? Nie wiem czy jest jakaś fachowa nazwa na to miejsce, gdzie oprowadzane są konie.
Czy jak kupię bilet do strefy B (wydaje mi się, że taki mi wystarczy), to będę miała wstęp na to oprowadzanie, czy nie?
Z tej mapki ciężko wywnioskować:

Cennik biletów jest trochę zagmatwany - zwykły po 12 zł?
Parking jest normalnie dostępny czy dodatkowo płatny? Zwykły, nie vip. Będzie problem z parkowaniem?
Są opóźnienia w rozpoczęciu gonitw czy zgodnie z planem?
Ostatni raz byłam na Służewcu 19 lat temu, więc coś się mogło zmienić 😉
deidre konie wychodzą na padok (kółko) na ok. pół godziny przed startem gonitwy, z biletem do strefy B jak najbardziej masz możliwość obserwowania ich - wiadomo, że lepszą 'pozycję' masz z lepszym biletem, ale się da 😉

Na obrazku na niebiesko zaznaczyłam z którego miejsca w strefie B można obserwować padok 😉
Gonitwy są rozgrywane dość punktualnie, wiadomo zdarzają się obsuwy po parę minut, ale tragedii nie ma.
W kwestii parkingu nie mam pojęcia, bo jeżdżę autobusem.
Też będę jutro na torze 😉
Pięknie dziękuję 🙂
Może chociaż na jedną gonitwę uda mi się wyrwać, bo bardzo mi zależy.
Na którejś konkretnej?
Ja sobie obiecałam, że w tym roku będę bywać częściej i ustawiam sobie wolne w pracy pod ważne dni wyścigowe  😂
Planowałam na Cometa, ale mogę nie zdążyć dojechać przez pół Polski. Zależy ile przerw po drodze będzie chciała robić reszta ekipy  🍴
Ja planuję od początku (o ile uda mi się wstać po nocce w pracy).
Deidre, problemy z parkingiem są baaaaardzo rzadko, ostatnio pamiętam chyba na Al Khalediah Cup 2 lata temu. Parking jest ogromny, więc co najwyżej staniesz gdzieś dalej i będziesz musiała kawałek przejść, ale na pewno się zmieścisz. O ile, oczywiście, nie wymyślili sobie czegoś znów na nim, bo tam już jest m.in. placyk do nauki jazdy, który zajmuje sporą część. Ale na 99% nie będziesz mieć żadnego problemu. Parking nie jest płatny, tylko parking VIP jest.

PS. Jutro ma lać, więc tłumów się nikt nie spodziewa. :P
Deszcz brzmi zachęcająco 😉
Dzięki 🙂
Żebym tylko zdążyła dojechać, bo plan dnia mamy dość bogaty.
Deszcz brzmi zachęcająco 😉
Dzięki 🙂
Żebym tylko zdążyła dojechać, bo plan dnia mamy dość bogaty.

Wiesz co, przy aktualnej suszy chyba żadnemu koniarzowi deszcz nie brzmi niezachęcająco. :P Żebym miała na nim stać cały dzień, to będę się cieszyć, że spadł.
Jak ludzie przyjdą/pochowają się przez deszcz to przynajmniej będę miała lepszy widok  😎
Cześć, odkopuję, bo mam pytanie do osób, które choć trochę kumają wyścigi 😉 Koleżanka poprosiła mnie o pomoc w tłumaczeniu "końskiego" tekstu, ale sporo sformułowań dotyczy właśnie wyścigów, o których ja nie mam pojęcia. Może ktoś tu jest w stanie pomóc?
1. Trener do jeźdźca: "Pull up, pull up! You're timing's out" - jak to można "branżowo", w kontekście wyścigów, przetłumaczyć?

2. ktoś ma na koncie "2000 rides", albo że "13 rides z jednym koniem" - to chodzi o gonitwy? Czy to jakiś inny, specyficzny dla wyścigów termin?

3. Czy na wyścigach mówi się, że koń prześcignął (przegonił) drugiego o dwie długości, o trzy czwarte długości itp? Kojarzę, że tak, ale nie mam pewności, czy to brzmi fachowo

Będę wdzięczna, gdyby komuś udało się to rozszyfrować/rozwiać moje wątpliwości 😁
1. Po prostu "zatrzymuj, koniec na dziś". Zazwyczaj robi się na wyścigach jedno koło, ale niektóre konie robią dwa, niektóre koło z zakrętem, niektóre tylko 3/4 etc. Nie zawsze zaczyna się i kończy w tym samym miejscu.

2. Jestem na 90% pewna, że chodzi o liczbę zwycięstw, nigdzie na Świecie nie podaje się liczby dosiadów. Więc wygrał 2000 gonitw (nawet w Polsce mamy dwóch dżokejów, którzy wygrali po 1000, więc powiedzmy, że 2000 to nie jakiś kosmos, ale bardzo dużo), z czego 13 na jednym koniu.

3. "Wygrał o 3 długości". 3/4, pół, szyję, łeb, nos.

Proszsz.
Sivrite dziękuję! Mega mi pomogłaś  :kwiatek:
Czy jest szansa, nie znając nikogo ze środowiska wyścigowego, dowiedzieć się o losy 2 koni, które jeszcze niedawno biegały na Służewcu? Chodzi mi o klacze Targa (trenowana przez p. Andrzeja Laskowskiego) i Tea (trenowana przez p. Iwonę Wróblewską).
Czy jest szansa, nie znając nikogo ze środowiska wyścigowego, dowiedzieć się o losy 2 koni, które jeszcze niedawno biegały na Służewcu? Chodzi mi o klacze Targa (trenowana przez p. Andrzeja Laskowskiego) i Tea (trenowana przez p. Iwonę Wróblewską).

Coś spróbuję się dowiedzieć, ale nic nie obiecuję.

EDIT: Najprawdopodobniej obie poszły do hodowli u właścicieli. Tea jest własności Iwna, więc na 99% wróciła do hodowli, żeby zostać matką, właściciel Targi również ma własną hodowlę.
Sivrite, bardzo dziękuję za odpowiedź :kwiatek:
Pursat   Абсолют чистой крови
02 września 2019 15:43


Spotkał się ktoś z jeżdżeniem koni na treningach w ten sposób?
Spotkał się ktoś z jeżdżeniem koni na treningach w ten sposób?

W Polsce nie. Ale z opinii Rosjan na naszym Torze wynika, że araby to są ostoje spokoju w porównaniu do Achałów wyścigowych, więc kompletnie się nie dziwię takiemu patentowi. Jeźdźcy też chcą żyć, a one mają tendencję do biegania na jelenia, bez kierownicy. Nie widzę, co on ma jeszcze pod pyskiem, oprócz tej wodzy dopiętej do popręgu...
EDIT: Chyba że to wędzidło z kółkiem... To tak, tego używamy też u nas.
To czarna wodza inaczej przypięta
To czarna wodza inaczej przypięta

Oczywiście, że to czarna wodza, ale jednak normalnie używa się jej ze zwykłą wodzą. Tutaj widać, że to jest pojedyncza wodza, ogumiona, jak wszystkie wodze wyścigowe. Czarna wodza jest wodzą pomocniczną, w życiu nie widziałam, żeby była jedyną, więc nawet ciężko to nazywać czarną wodzą w mojej opinii...
Niestety widziałam ludzi jeżdzacych na samej czarnej
Pursat   Абсолют чистой крови
02 września 2019 19:29
Dzięki za odpowiedź. Na tym akurat zdjęciu tego nie widać, ale koń ma normalne wodze przypięte również, to nie jest sama czarna.
Dzięki za odpowiedź. Na tym akurat zdjęciu tego nie widać, ale koń ma normalne wodze przypięte również, to nie jest sama czarna.

Czaję, na zdjęciu wyglądała jak jedna wodza. Ale w takim razie odpowiadając na pytanie - nie, czarnej wodzy się nie używa na Służewcu, chyba tylko raz widziałam. Ale Achały mają naprawdę opinię szalonych, jak słuchałam tych opowieści, to się nie dziwię, że szukają jakichś rozwiązań.
Pursat   Абсолют чистой крови
03 września 2019 11:00
Ciekawa opinia, śledzę trochę achał-tekińskie wyścigi i pierwszy raz spotykam się z jeżdżeniem konia tej rasy na czarnej. Może tory tak na nie działają, bo galopowało się trochę po lesie na młodych tekińcach, ogierach i żaden nie przejawiał ani grama niesubordynacji, jakiejś chęci do rywalizacji, ponoszenia itp. 🙂
Ciekawa opinia, śledzę trochę achał-tekińskie wyścigi i pierwszy raz spotykam się z jeżdżeniem konia tej rasy na czarnej. Może tory tak na nie działają, bo galopowało się trochę po lesie na młodych tekińcach, ogierach i żaden nie przejawiał ani grama niesubordynacji, jakiejś chęci do rywalizacji, ponoszenia itp. 🙂

Wiem, że siedzisz bardzo w tekińcach, na pewno znasz je lepiej niż ja. Mówię, co słyszałam od ludzi, którzy na nich jeździli w Piatigorsku lub jeździli na arabach, próbując unikać achałów za wszelką cenę. Podobno niosą się na ślepo. Tory w każdym koniu pobudzają wyobraźnię do rozrabiania, to żadna nowość. Konie, które nie widziały torów są grzeczniejsze bez względu na rasę. :P Jest to tylko ogólna teoria, bo nie da się sprawdzić, jaki dany koń byłby po zajeżdżeniu na torze i po zajeżdżeniu klasycznym, ale czuć to choćby po arabach zajeżdżonych do rajdów i arabach wziętych do rajdów po torach.

EDIT: Literówka i dopisek.
Odgrzebuję 🙂
Chciałabym wybrać się na Służewiec i mam parę pytań. Czy ze zwykłym biletem widza mogę wejść tylko na trybunę, czy jest szansa pospacerować? Jak wygląda kwestia robienia zdjęć? W relacjach on-line widziałam osoby z koszulką 'foto' - w jaki sposób można 'załapać' się, żeby być bliżej? Widziałam na stronie formularz wniosku o akredytację - czy jest wydawana jedynie redakcjom, czy jest szansa uzyskać takie wejście 'od kuchni' jako osoba prywatna?
Z góry dzięki za pomoc  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się