siodło ujeżdżeniowe

Rudzielc_23, - cóż, mam nadzieję, bo koń mi nie młodnieje, a ja po jeździe w milionie siodeł dalej wielbię SLK i nie bardzo już wyobrażam sobie inne.
desire   Druhu nieoceniony...
07 marca 2019 21:46
Dzieki wielki dziewczyny za odpowiedzi tu i na pw. 🙂 :kwiatek: zobacze jeszcze czy sie zdecyduje, do mojego snucia sie nie potrzebuje w sumie niczego specjalnego, byle pasuje do konia i kolano normalie przylega 😁 a nowe stubbeny b.lubie, chcociaz jezdzilam glownie w skokowkach,  ujezdzniowka tylko tristan..
Zastanawiam sie tez nad kentaurem, jakie modele byscie poleciły dla b.krotkiego konia? :kwiatek:
vissenna   Turecki niewolnik
07 marca 2019 22:04
Na moje to ta opinia o deskach Stubbena jest trochę na wyrost.
Stubbeny padły ofiarą swojej trwałości.
Pamiętam jeszcze z 15-20 lat temu ściągano te ich stare modele z DE i nimi handlowano w Polsce. Były to siodła już leciwe, wyklepane i nie dziwne, że twarde. Ale ludzie je kupowali, bo nadal wyglądały.
Stubben z bimexem to dla mnie jedno z lepszych siedzisk.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
08 marca 2019 19:26
Czy ktoś ma porównanie Erreplus Adelinde do Freestyle?
Diakonka, ale co Ty chcesz porównywać jak to są zupełnie dwa różne siodła? To tak jakbyś chciała porównywać Porsche Cayenne i 911. Oba dobre.. każde dla innego klienta...
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
08 marca 2019 20:08
Olson, no normalnie chce porównać, nie rozumiem co w tym dziwnego . Dla jakiego klienta zatem każde z nich?
vissenna   Turecki niewolnik
08 marca 2019 21:38
Adelinde ma chyba dwie wersje siedziska (głębokie i pół głębokie), można wybrać wielkość twista i klocki kolanowe na rzepy (mniejszy albo większy), więc można je dopasować w większy sposób.  Na pewno będzie bardziej uniwersalne.

Freestyle ma tylko wersję z wąskim twistem, krótszy, wyżej położony i miękki klocek kolanowy (czyli trochę większa swoboda nóg) i jest dostępne z głębokim lub pół głębokim  siedziskiem. To trochę mniej pomoże w trzymaniu pozycji, zostawi więcej swobody.
Każde z siodeł można zamówić z dowolnym siedziskiem - Adelinde ma głębokie ale można je zamówić z siedziskiem płytszym i z węższym twistem, od Vittorii.
Frystyle można zamówić z siedziskiem zaprojektowanym do niego albo z tym z Vittorii (moje ulubione siedzisko).
Adelinde ma klocki na rzepy - na dodatek dwa rodzaje w komplecie - jest jak pomanewrować i ustawić pod siebie.
Jest też opcja zamówienia super wąskiego twistu i to chyba do każdego siedziska (na bank do tego od Vittorii).
Szczerze to jakbym miała zamawiać teraz to chyba wzięłabym Adelindę z siedziskiem od Vittorii. Bardzo chwalę sobie możliwość manewrowania klockami a siedzisko od V. jest świetne.
Czy ktoś może mi coś powiedzieć na temat jaguara xkc ?
Bedę bardzo wdzięczna
Diakonka, Adelinde jest nieco mniej wymagająca, nie każdy jeździeć na pewnym stopniu zaawansowania odnajdzie się we Freeestyle'u. Dla mnie to siodło było minimalnie za trudne choć fantastyczne. W Adelinde jeździ się też bardziej na długiej, prostej nodze (co znowu mi wyjątkowo nie pasowało). Zadzwoń do Oli, ona Ci wszystko wyjaśni :kwiatek:
Jest gdzieś na siodłach Erre informacja jaki to model?
flygirl, na tybince 😉.
Dzięki, jutro popatrzę. :kwiatek: Jeździłam już w trzech różnych, w każdym siedzi mi się zupełnie inaczej, nie mam pojęcia co to za modele, a dobrze by było wiedzieć na przyszłość w razie w. 😀
rybka   Różowe okulary..
12 marca 2019 19:29
Czy ktoś może mi coś powiedzieć na temat jaguara xkc ?
Bedę bardzo wdzięczna


Co chcesz wiedzieć?
Mogę krótko sama powiedzieć, że używam Jaguara od 3,5 roku i je uwielbiam, plecy mojego konia jeszcze bardziej. Ma szeroki kanał i moje jest idealne dla krótkiego konia, dość nietypowego, bo z szerokimi plecami. Mamy rozstaw 35,5, a do tego to niewielki konik o krótkim grzbiecie, nie szczególnie wykłębiony mimo 15 lat, więc to siodło jest dla niego idealne. Ja lubię to siodło, bo jest głębokie, ale mam dużo swobody nogą, bo nie ma bananów.
flygirl, nazwa jest na zewnętrznej tybince, lewej chyba, pod szlufką na puślisko. 
Witam! :kwiatek: Znalazłam bardzo fajną ofertę siodła ujeżdżeniowego, ale... z ekoskóry. Czy ktoś używał takowego i ma doświadczenia, którymi mógłby się podzielić? Domyślam się, że trochę strach generalizować - skóra w końcu skórze nierówna, na jakość marki pracują latami. Jednak siodło było wykonane na zamówienie przez rymarza i nie mogę rozeznać się co do firmy, stąd moje pytanie - takie luźne i ogólne. W internecie roi się od tekstów na zasadzie "siodła z ekoskóry są twarde", "ekoskóra jest nietrwała" i tak dalej, a z drugiej strony są lekkie i tańsze niż te skórzane. Będę bardzo wdzięczna za każdą odpowiedź!  💘
Adrenaline, rzecz w tym, że ekoskóry, im bardziej mają wygląd i fakturę skóry,
tym bardziej są robione z poliuretanu.
A ten ma interesującą właściwość - jest skrajnie nieodporny na światło słoneczne,
ze dwa lata maks - i traci spoistość, rozpada się, rozwarstwia.
Jak wiadomo, siodło jest dość trudno uchronić przed wpływam promieniowania słońca 😉
Jeśli powierzchnia będzie typu flock ("zamszowa"😉 będzie chronić swój "grunt" przed światłem, ale z kolei będzie się wycierać/wyślizgiwać.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
17 kwietnia 2019 05:50
Czy mógłby się ktoś podzielić jakąś świeższą opinią odnośnie siodeł HBC Quality? I jeśli chodzi o zamówienia to jaki mniej więcej teraz jest zarys cenowy tych siodeł? :kwiatek:
ash   Sukces jest koloru blond....
17 kwietnia 2019 08:49
Hermes, napisz do Honoraty, będziesz miała info z pierwszej ręki.
Drodzy sprzedający siodła :-)
Czy wysłaliście swoje siodła poczta do przymiarki? Jak się zabezpieczyliście? Nie ukrywam ze siodło jest sporo warte, boje się wyslac je po prostu za pobraniem. Czy to normalna praktyka?
Troche nie wyobrazam sobie kupic sporo wartego siodla bez przymiarki...
A czego sie boisz? paczke mozna ubezpieczyc dodatkowo zawsze.
Boje się ze wyślę je i nie zobaczę ani pieniędzy ani siodła
No ale jak 🙂
Jak wysylasz za pobraniem, to nikt nie odda siodła adresatowi bez pobrania kasy 🙂
ushia   It's a kind o'magic
22 kwietnia 2019 12:03
rtk bardzo watpliwe zeby ktos Ci kupil siodlo bez przymiarki
zwlaszcza za spora kase

wysylasz za pobraniem albo zgola po przedplacie (choc tu mozebyc ciezko, bo potencjalny kupujacy tez sie bedzie bal ze kase wysle a Ty siodla nie)

istnieje ryzyko ze ktos Ci odesle siodlo uszkodzone, ale tu sie zabezpieczasz wymogiem wyslania paczki z opcja sprawdzenia zawartosci albo umawiasz sie ze kase zwracasz przelewem po obejrzeniu siodla

transakcje interetowe zawsze maja jakis margines ryzyka, ale satez najpewniejszym sposobem na sprzedaz
bo oddanie do komisu to Ci sie nie oplaci

ja osobiscie wysylalam, odbieralam i odsylalam dziesiatki siodel - serio, i nigdy nie bylo problemu

raz, akurat nie z moim, zdarzylo sie ze laska ewidentnie wziela "do prymiarki" zeby pojechac w nim odznake
rtk pobranie albo przedpłata na konto i po otrzymaniu pieniędzy wysyłasz paczkę. Nigdy nie daje się siodła na testy bez wpłaty kaucji w wysokości 100% ustalonej kwoty sprzedaży.
Warto też sporządzić umowę, która określa jasno warunki - zwłaszcza terminy. Jeśli osoba testująca nie zgłosi, że zwraca siodło, przed upływem ustalonego terminu, siodło przechodzi na jej własność (nie może Ci go zwrócić i żądać zwrotu pieniędzy).
Kolejna rzecz to udokumentowanie stanu siodła przed wysyłką (zdjęcia) na wypadek, gdyby siodło uległo uszkodzeniu podczas testów. Umowa powinna dawać Ci możliwość sprawdzenia stanu siodła przed przyjęciem zwrotu oraz pokrycia z kaucji kosztów ewentualnych napraw.

Generalnie jak ushia pisze - transakcje internetowe nigdy nie dają 100% bezpieczeństwa i jak ktoś chce oszukać, to oszuka. Sporządzając umowę zmniejszasz ryzyko.
Też kupiłam i sprzedałam parę siodeł przez rv i trafiłam na same uczciwe osoby 🙂
Ja do tej pory sprzedawałam zawsze z przedpłatą na konto. Plus umowa- mailem, skan dowodu, zdjęcia siodła itd.
Ostarnie tylko sprzedałam do ręki bo panna zaczęła wydziwiać z odsyłaniem skanu umów i nie rozumiała, że ktoś może mieszkać na wsi i nie mieć skanera i że postanowienia z maila są tak samo ważne jak jej umowa skanowana... No i się sprzedało siodło od ręki ( przyjechał gość) zanim te skany dało radę podrukować i poskanować.
Ja również brałam na testy mnóstwo siodeł - zawsze po wpłaceniu 100% kaucji + ustalenia mailem. Kilka siodeł również sprzedałam, tą samą metodą.
Zawsze przez re-voltę
Nigdy nie było problemu.
Czy ktoś mógłby wypowiedzieć się o siodłach ujeżdżeniowych z karbonową terlicą? Plusy, minusy? Czy to prawda, że nie da się w nich zmienić rozstawu łęku? Będę bardzo wdzięczna za każdą informację  🙂
siodło Ratomka - czy ktoś ma i użytkuje ? Jakieś opinie ?

Zainteresowało mnie i poważnie się zastanawiam. Jest ogłoszenie, że można zrobić 'na miarę' (oczywiście miara brana samodzielenie przez zamawiającego  - więc trochę tego...) za zupełnie przyzwoitą kwotę.

Ktoś coś wie i chciałby się ta wiedzą podzielić ?
A+A, znam relacje pośrednie, od osób, które zamawiały siodła z Ratomki.
Pewnie zależy od tego, jakie siodło się zamówi, ale generalnie jest tak:
te siodła to plagiaty/podróbki, bo ludzie zmawiają "takie jak x",
tylko że materiały inne, konstrukcja nie taka - no i to nie pracuje jak oryginał,
siodło inaczej się zachowuje, jest takie "niedorobione", nie może się ułożyć.
I nie ma się czemu dziwić.
Pewnie można zmawiać z Ratomki, z powodzeniem, ale siodła tradycyjnego typu, solidne i ciężkie.
Z kolei takie są dość twarde.
No, w sumie są to siodła typu Fiat 125 p, nieważne w jakiej karoserii.
Jeśli ktoś trafił dobrze, czy choćby zna tego typu relację - niech sprostuje, please.
Bo wszak zawsze może się coś zmienić in plus, a i pewnie można dobrze się wstrzelić z zamówieniem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się