Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

Żeby tylko nikt się nie nabrał i żadne więcej konie, psy, koty, króliki, etc nie pojawiły się na włościach IR.
To najważniejsze.
niesobia jesteś zwykłym burakiem z lasu,gburem i idealnie wpisujesz sie w ,,obrazek,, obecnej partii rządzącej , skoro nazywasz kogoś  dziadygą,nie znajac go , nie widząc zapewne nawet żadnego konia który kozystał z jego usług,  i jest to i tak łagodne określenie w stosunku do tego co mogę tutaj napisać , różnica miedzy toba a nim jest taka że on pomógł wielu koniom a ty wielu ludziom potrafisz tylko szarpać nerwy.
i tak jak często pisze na fejsie takim jak ty burakom, gdyby to co robi szkodziło zwierzetom to wet. Piekałkiewicz nie robiłby tego samego od lat. a takie buraki jak ty mają używanie tylko dlatego ze nie moze wam zamachać przed nosem świstkiem papieru.
Blucha ale zawsze może wziąć młotek i  ciachto na pewno potrafi  😜Tylko jakby ten młotek używał do walenia w łeb zidiociałe  koniareczki to bym nic nie mówił , ale dziadyga wali po końskich kręgosłupach, a to zmienia postać rzeczy. O proszę  o tym właśnie mówiłem objawiła się jedna z kapłanek sekty druida młoteczka 🤔wirek:

Prosze o zachowanie podstawowej kultury dyskusji.
Viss Mod.

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wulgaryzmom mowimy nie.
kapłanka sekty , ładnie brzmi 🙂 lepiej to niż być zakutym łbem nie dopuszczajacym to wiadomosći ze mogą być sposoby pomocy zwierzakom ( ba nawet ludziom) inne niz farmakologia i tytuł lek wet lub dr. przed nazwiskiem nie gwarantuje wyleczenia, obyś nigdy nie doświadczył potrzeby szukania pomocy u ,,niekonwencjonalnych,, bo zapewne wolałbyś uśpić niż ,,uwierzyć,, że pomogą h
a jeszcze do twojej wiadomości dopisze że oprócz wet. Piekałkiewicza tą metodą nastawia również młody wet. z okolic Krakowa, uczył sie u Alberta 3 lata temu. pewnie też wali młotkiem  bezmyslnie biedne koniki 🙂
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
08 maja 2019 17:07
Rudzik czy ja dobrze pamiętam ze ty podawałaś swojemu kaszlakowi komórki Kemileva ? w czasie gdy wszyscy robili nagonke na niego ? i wszyscy głośno krzyczeli jakie to zło, a teraz nagle po komórki siega p.Wysocka, nikt nie krzyczy ze zabiją konia, więc myślę że za jakiś czas to samo będize dotyczyło i tej formy leczenia. no ale najpierw trzeba pokrzyczeć.
jesli to nie ty to pomyliłam nicki, ale sytuacje pamietam 🙂
zielona stajnia , zastrzyk to zastrzyk , ideologi do tego nie doprawiaj, i jeśli mozesz ty tzn że inni też , a wogole to zdrowy kon sam robil te wlewy czy wespol z wetem ? pytałaś sie ?

Tak to byłam ja. Między mną a zdrowym koniem jest taka różnica, ze ja pisałam szczerze i po kolei co, gdzie, kiedy zostało podane, w jaki sposób i czy zadziałało. I najważniejsza sprawa: moja kuracja była przeprowadzona przez weta, pod opieką weta, a stan po był regularnie kontrolowany przez weta. Tak, że tego.... jakaś różnica chyba jest.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
08 maja 2019 17:46
Blucha ale zawsze może wziąć młotek i  pierdolnąć to na pewno potrafi  😜Tylko jakby ten młotek używał do walenia w łeb zidiociałe  koniareczki to bym nic nie mówił , ale dziadyga wali po końskich kręgosłupach, a to zmienia postać rzeczy. O proszę  o tym właśnie mówiłem objawiła się jedna z kapłanek sekty druida młoteczka 🤔wirek:

Takie teorie wynikają tylko i wyłącznie z twojej nie wiedzy, jej braku oraz ktotkowzrocznosci. Ale spoko, kiedyś też wiele dzisiejszych nauk medycyny nazywano SZARLATANERIA, czy wynalazkiem diabła. Na szczęście dzisiejsza możliwość przesyłania informacji zdeptuje bardzo skutecznie takich malkontentow jak ty. Smutne? Nieee... Momentami wręcz zabawne, bo z twojego krzyku czy teorii nie zostanie nic. A to ile koni może dzisiaj normalnie funkcjonować dzięki temu,, druidowi,, jest namacalne.

Ktoś tu za bardzo się podnieca 😉, dlatego nie powiedziałem na forum co i jak żeby nie robiły tego osoby które nie mają pojęcia. Trzy konie z forum: pierwszy robił to wet i odziwo już to kiedyś robił ale nie przy tej chorobie, drugi po przekazaniu osobistym co i jak robił to też wet, trzeci po przekazaniu co i jak robiła sobie właścicielka która jest lekarzem.
nie Rudzik , różnicy nie ma, przeczytaj  powyzszy post zdrowegokonia, ty zdecydowałaś sie na terapię ktorą inni ganili i krzyczeli że zabija konie, teraz inni się decydują na inną terapię i też krzyczycie ze zabija konie, w znanym mi przypadku podania dożylnego DMSO wlew robil wet, to też było pod nadzorem. a czy zdrowykoń opisałby wszystko co i jak po kolei to nic by nie zmieniło w podejściu niektórych re-voltowiczów, mnie osobiście też denerwowały zreszta te połsłówka 🙂
desire   Druhu nieoceniony...
08 maja 2019 19:51
blucha, a wiesz jaka jest roznica miedzy dr Piekałkiewiczem a mloteczkiem? A no taka, ze raczej konia mlotkiem w ciemno nie wali, tylko opiera sie na jakichkolwiek badaniach. 🙂   ciekawi mnie i wciaz ponawiam pytanie - dlaczego za granicą pan młoteczek jest znany z calkiem innej dzialalnosci? 😉
Ps. I tak, ja znam.pare przypadkow gdzie sie nie polepszylo, ale..ludzie sie wtydzą a na nazwisko mloteczka sie wzrdrygają.
Edit: aaa i jeszcze jedno, taka dzialalnosc i "leczenie" powinna byc zarejestrowana, a lekarz powinien miec na pieczatce "numer", jesli klimsha nie jest w stanie wystawic rachunku za wizyte to jakim cudem ktokolwiek ma od niego cos wywalczyc jesli doszlo do bledu?

A niesobia to spoko, szczery gosc, przynajmniej jako jeden z nielicznych tutaj mówi to co mysli i nie rzuca słów na wiatr..  😀iabeł:
desire wyobraż sobie że 7 lat temu miałam do czynienia z koniem i własciielka która jechała do Piekałkiewicza , róznicy nie było , konia przed nastawieniem nie badał, nastawiał tym samym narzędziem, pamietam opis właścicielki jak to wyglądało bo wówczas też wydawało mi sie straszne, ale właścicielka konia była zadowolona i widziała efekty. a  nie była różnica, Klimsha dojeżdża do pacjenta do Piekałkiewicza kon musiał jechać przez całą Polskę , i zostać kilka dni na miejscu żeby coś sie nie przestawiło w transporcie

ja też znam przypadki gdzie się nie polepszyło , znam przypadek gdy mozna powiedizeć że sie ,,pogorszyło,, bo wyszedł objawił sie inny, stary uraz który był pierwotna przyczyną ,,przekoszenia sie ,, konia, czy to wina Alberta ? weci wcześniej nie znależli tego problemu , i czytałam opis re-voltowiczki że Albert czasowo uszkodził , ale znam i widizałam ponad 20 koni które dzięki niemu funkcjonują a były juz skazane przez weterynarie.
niesobi pisanie prawdy nie daje pozwolenia na obrażanie kogokolwiek .
A tak z ciekawości, objeżdżacie osteopatię ogółem, czy tylko pana Alberta?
niestety tylko Alberta 🙁 a głównym ,,tematem przewodnim,, jest - jaki ma ,,papier,, ?
budyń, dobry osteopata nie jest zły. Ja wożę konia średnio raz na kwartał/pół roku konia do osteopaty akurat jak ten osteopata jest w Polsce. Teraz już raczej z przyzwyczajenia niż z konieczności. „Pana Młoteczka” natomiast omijam szerokim łukiem. Tym bardziej, że jak zapytałam tegoż osteopatę, który mi uratował konia o „młoteczka” to dostał ataku śmiechu. A ja miałam z koniem naprawdę taki problem, że zastanawiałam się nad wysłaniem 5latka na łąki for ever lub eutanazją. Więc osteopata był moim zbawcą.

Nie wiem, czego chcecie od niesobii, może i nie wypowiada się tu tęczowym językiem ale za to wali przynajmniej konkret. Wiem, że nie zawsze wszyscy akceptują jak ktoś ma cięty język, ale raczej od zwykłego chamstwa łatwo go odróżnić po inteligencji wypowiedzi.
[quote author=niesobia]Blucha ale zawsze może wziąć młotek i  pierdolnąć to na pewno potrafi  😜Tylko jakby ten młotek używał do walenia w łeb zidiociałe  koniareczki to bym nic nie mówił , ale dziadyga wali po końskich kręgosłupach, a to zmienia postać rzeczy. O proszę  o tym właśnie mówiłem objawiła się jedna z kapłanek sekty druida młoteczka 🤔wirek: [/quote]

Z całą pewnością powyższe nie jest "waleniem konkretu".

Pierdolnąć młotkiem potrafi każdy, ale wiedza gdzie j jak pierdolnąć jest w głowach osób bardzo nielicznych. Chcę przez to powiedzieć, że Sekta Druida Młoteczka ma nie tylko kapłankę, ale i kapłana 😉 w mojej osobie. Co ty o tym sądzisz obchodzi mnie - bez urazy - niewiele. I uznając twoje prawo do własnego zdania uważam, że jednak mógłbyś je wyrażać nie wykraczając poza zwyczajowe ramy powszechnie rozumianej kultury. No, chyba, że znowu chcesz udowadniać, że ten pan zrobił ci krzywdę, że "obraża ciebie, twoją żonę i naród polski więc masz prawo bluzgać" ?...

[quote author=niesobia]Rolnick w przepisach wykonawczych do ustawy[/quote]

Ponownie poproszę o wskazanie na konkretny dokument.

[quote author=Indianka na swoim blogu]Rollnick I niesobia z revolty to debile i psychopaci (...)[/quote]

Pani Izabelo,

Wracając kilka tygodni temu z delegacji służbowej do Giżycka i Staruch Juchów, kierowany ciekawością zjechałem odrobinę z trasy i miałem wątpliwą przyjemność rzucić okiem na pani tzw. rancho, dzięki czemu uzyskałem pewne potwierdzenie swojego przekonania na temat pani działalności. I choć nie pochwalam formy, w jakiej odbywa się nagonka na forum RV, to sam fakt jej istnienia uważam za jak najbardziej zasadny, podobnie jak popieram odebranie pani zwierząt oraz dążenie do ukarania pani z całą surowością.

Zgodnie z moją zasadą "nierozgrzebywania patyczkiem" nie zamierzam wgłębiać się w pani opinię na mój temat, która to opinia pozostaje dla mnie całkowicie bez znaczenia. W mojej (rzecz jasna subiektywnej) ocenie jest pani osobą dotkniętą poważnymi zaburzeniami natury psychicznej, dlatego też nie zamierzam prowadzić z panią jakiejkolwiek rozmowy, gdyż moim zdaniem "z definicji" nie może być pani dla kogokolwiek partnerem do dyskusji (poza, oczywiście, osobami pani pokroju).

Pozostaję bez poważania
R.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 maja 2019 06:14
Blucha zdrowy koń objawił nam się na rewolcie jako wszystko wiedzący, a my- stosujący tradycyjne metody leczenia - jesteśmy nieoswieconymi idiotami i rzeźnikami krzywdzącymi konie. Równocześnie nie chciał zdradzić szczegółów swojej złotej metody. Tym zaskarbił sobie moją antypatię. Cofnij się do początków dyskusji ze zdrowym koniem, to zrozumiesz moje nastawienie.
Co do samej metody nie wypowiadam się, bo jej nie znam, jednakowoż nie ufam leczeniu, które nie jest przeprowadzone przez specjalistę w danej dziedzinie, z odpowiednim wykształceniem medycznym i doświadczeniem. Nie zaprzeczam, że gdyby objaśnił mi to lek wet, który ma pojęcie o skutkach ubocznych i długofalowym działaniu tego specyfiku to być może by mnie przekonał. Niestety zdrowy koń nim nie jest i raczej nie będzie mimo praktyki.
Już pisałam: wszystkim leczonym koniom życzę zdrowia, bo to o nie w pierwszej kolejności chodzi zdesperowanym właścicielom.
nie Rudzik , różnicy nie ma, przeczytaj  powyzszy post zdrowegokonia, ty zdecydowałaś sie na terapię ktorą inni ganili i krzyczeli że zabija konie, teraz inni się decydują na inną terapię i też krzyczycie ze zabija konie, w znanym mi przypadku podania dożylnego DMSO wlew robil wet, to też było pod nadzorem. a czy zdrowykoń opisałby wszystko co i jak po kolei to nic by nie zmieniło w podejściu niektórych re-voltowiczów, mnie osobiście też denerwowały zreszta te połsłówka 🙂

Gdzie i kto krzyczyno zabijaniu koni?? Coś Cię chyba mocno poniosło 🤔wirek:. Temat szarlataństwa zaczął się od porad (ponoc na forum) podawania DMSO dożylnie na każde schorzenie - od problemów dróg oddechowych po zwyrodnienie trzeszczek. Czy to działa, czy nie - raczej nikt z nas nie wie. Nie tylko nie jesteśmy weterynarzami, ale i naukowcami testującymi zastosowanie dawno znanych substancji w leczeniu schorzeń koni. Natomiast cała woalka tajemniczości metody była irytująca chyba dla wszystkich.
Co do popierania czy odrzucania takiego leczenia - bez konkretnych badań naukowych totalnie nie ma sensu się na ten temat wypowiadać.
Z osteopaty sama skorzystałam (tj mój koń) z dorbym efektem. Jednak pana młoteczka bym się zdecydowanie bała, bo może i wie gdzie walnąć młotkiem, ale jakoś to do mnie totalnie nie przemawia. Z drugiej strony końmi skokowymi naszych  najlepszych zawodników zajmował się swego czasu młoteczek George... czyli coś w tym jest 😉
_Gaga, jeśli chodzi Ci o George Oduro, to wydaje mi się, że występuje kilka różnic między nim i „panem młoteczkiem”.

Po pierwsze akurat George jest z wykształcenia weterynarzem po drugie nie używa „młoteczka” - jak mu wręczysz to co najwyżej cię nim stuknie w głowę. Załatwia temat gołymi rękoma. Chyba trochę inna liga.

George Oduro

Dance Girl, nie wiem dlaczego George kojarzył mi się z młoteczkiem... Z pewnością coś pomieszałam i mi głupio. A że inna liga - wiem 😉
_Gaga, tak nas niesobia tym „młoteczkiem” zaszczepił, że teraz połowa rzeczy się będzie kojarzyć. A jeśli Ty jesteś z okolic Szczecina (nie pamiętam) to masz tam u siebie bardzo dobrą osteopatkę Kasię Łukaszewicz.
Rolnick Kapłanie  właśnie oto chodzi ,że twój guru niema pojęcia gdzie i jak uderzyć  tylko wali tym młotkiem na oślep , bez diagnozy , rozpoznania , rozluźnienia i efektów . Młotek jak młotek  to tylko narzędzie jak i skalpel  , ale młotek w rękach tego dziadygi , to jak brzytwa w reku małpy  🤔wirek: Nie mam zamiaru dłużej cie przekonywać , można dyskutować merytorycznie z kimś kto posiada podstawą wiedzę na temat anatomii , ale na pewno nie z manipulowaną sektą  😵
Dance Girl, dobrze pamiętasz. Kasia akurat dziś jest u mnie 😍
Nie wiem jak ona to robi, ale cośtam ponaciska i ponaciąga, da zalecenia do dalszej pracy a koń zaczyna fruwać
Mega czuć efekty jej pracy.
niesobia to ja zapytam z innej strony, ile znasz koni, OSOBIŚCIE , które korzystały z usług Alberta ?
Rudzik nie jestem wszystko wiedzący, miałem poważny problem z koniem, nie reagował na tradycyjne leczenie, co miałem go tak zostawić? Zainteresowałem się tematem, kilka miesięcy czytania prac naukowych, książek, wiele rozmów z różnymi specjalistami itd, Ty też możesz to zrobić. Ja nie muszę nikomu pomagać, nie robię tego dla pieniędzy, robię  dla kogoś bardziej dla koni, poświęcam swój czas i pieniądze. Każdy niech leczy jak chce, tylko wiedząc co to za choroba i jak postępuje, niestety jest to tylko kwestia czasu kiedy większość z was, które leczą jedyna słuszną metoda, będziecie i tak do mnie pisać z prośbą o pomoc. Niestety tak jest, życzę żeby to nastąpiło jak najpóźniej. Już piszą do mnie osoby które rok temu myślały że mają wszystko pod kontrolą i jak same delikatnie  😉 mówiąc dość sceptycznie  😉 odnosił się do mnie, już potrzebują pomocy. Jeśli chcesz badania kliniczne(jeśli wiesz co to znaczy) , to odpowiadam nigdy takich nie będzie. Robiłaś komórki też nie miałaś badań klinicznych, badań skuteczności czy bezpieczeństwa. Ja wiem  że substancje były badane przy różnych chorobach i są napewno bezpieczne, co jest potwierdzone w wielu badaniach. Jak nie pomogą to napewno nie zaszkodzi, jak narazie pomagają, czy tak będzie w każdym przypadku tego niewiem. Jeśli ktoś mi pisze ze jego koń pomimo leczenia jest " trupem" mam pomóc czy olać konia.
Blucha żadnego , bo żadnemu ten szaman nie pomógł , Jak znasz proszę choć jeden klinicznie opisany przypadek pozytywnego działania walenia młotkiem przez tego dziadygę  to się podziel .tylko proszę o przypadek kliniczny z opisem  , a nie zeznania rozhisteryzowanych wyznawców guru młoteczka . 🤔

Rolnick powiedz mi jak można brać cie na poważnie , jak ja i mokras  kilkakrotnie już na tym forum podawaliśmy ci konkretne przepisy , a ty nadal domagasz się ich publikacji ? 😵

[quote author=Zdrowykoń link=topic=80308.msg2866064#msg2866064 date=1557394029]
Jeśli chcesz badania kliniczne(jeśli wiesz co to znaczy) , to odpowiadam nigdy takich nie będzie.
[/quote]

[quote author=Zdrowykoń link=topic=80308.msg2866064#msg2866064 date=1557394029]
Ja wiem  że substancje były badane przy różnych chorobach i są napewno bezpieczne, co jest potwierdzone w wielu badaniach. Jak nie pomogą to napewno nie zaszkodzi, jak narazie pomagają (...)
[/quote]

Ee to są badania, czy ich nie ma?  🤔wirek: Skoro w jedym poście sam sobie zaprzeczasz, nie dziw się, że ludzie nie biorą Cię na poważnie. Nie ogarniam też dlaczego wszyscy forumowicze wg Ciebie leczą konie i wszyscy przyjdą do Ciebie (vide: nie ma zdrowych koni a aktualnie stosowane metody leczenia są nieskuteczne). Jeden z moich koni pomimo leczenia jest na łąkach (do trupa i utylizacji jeszcze daleka droga). Opisywałam przypadek, jakoś nie pomogłeś...
Wydaje mi się, że chodziło o to, że badań klinicznych na temat działania tych substancji na RAO nie będzie, bo chyba brakuje sponsora takich badań... a same substancje są używane i przebadane ale w innych kontekstach. Tak ja to zrozumiałam i w takiej interpretacji ZdrowyKoń sobie nie przeczy.
haha niesobia , jak poznasz chociaż jednego to porozmawiamy a w tej chwili to rozmowa jak ślepy z głuchym o kolorach, jak uda ci sie wyjsć ,,ze swego lasu,, i ciemnogrodu, to zapraszam do mnie pokaże ci kilka przypadkow. niestety nie przebadane klinicznie PO Albercie wieć zapewne i tak nie uwierzysz hihi, dla mnie koniec tematu życze miłego dnia
Wydaje mi się, że chodziło o to, że badań klinicznych na temat działania tych substancji na RAO nie będzie, bo chyba brakuje sponsora takich badań... a same substancje są używane i przebadane ale w innych kontekstach. Tak ja to zrozumiałam i w takiej interpretacji ZdrowyKoń sobie nie przeczy.

Tak, o to chodzi. Pozdrawiam.
Witam. Chce Ci się jeszcze dyskutować z niesobia o klimschy, przecież widać, ze to nie dość ze ciemnogród to jeszcze do tego zakuty łeb. I wkur.... Mnie
anyann, mnie też pan Albert nie przekonuje, a filmiki z jego i młoteczka udziałem wywołują zimne dreszcze. Brr. Czy to oznacza że mam zakuty łeb? 🤔

Zdrowykoń, swego czasu pisałes też o cudownym wpływie nietypowego leczenia na zwyrodnienie w obrębie ukladu ruchu. Na to też nie ma kasy? Sądzę, że taki Glock wydałby na takie badania miliony dolarów.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się