moda, ciuchy etc...

JARA Zależy od kroju sukienki ale raczej każdy kolor będzie pasował.

Sukienkę mam powiedzmy, że mniej więcej taką. Moja jest czarna i nie jest to typowa baskinka, a falbanę ma tak od biustu w dół. Jest na takich ramiączkach i dopasowana.
Włosy mam czerwono-fioletowe.

To przy takich włosach chyba bym się na fiolet skusiła, jeżeli chcesz cos innego niż czerwień 🙂

Ja celowałam parę dobrych lat temu w pomarańcz i beż 🙂 Do tego takie sandałki.

Pytanie do drobnych dziewczyn: gdzie kupujecie sukienki? I w ogóle ubrania? Dzisiaj obeszlam masę sklepów, Mohito, Solar, New Look, Zara, Bershka, Stradivarius, Reserved, Orsay, Tally Weijl, H&M, C&A, New Yorker, Kapp Ahl i w żadnym, absolutnie żadnym sklepie nie pasowała na mnie żadna sukienka  😵 mam już tego dość. Noszę rozmiar 34/XS, a przynajmniej tak mi się wydawało, bo te dwa-trzy lata temu takie sukienki kupowałam. Teraz wszystko za duże  🤔 szczególnie w biuście. XS w Zarze, XXS w New Yorkerze - za duże! A jestem całkowicie normalną drobną kobietą, 164 cm wzrostu, 50 kg wagi. Przecież tyle waza te modelki na zdjęciach, ale przy wzroście 175 cm, wiec są jeszcze chudsze - jakim cudem wyglądają w tych szmatach dobrze?! Jestem już szalenie sfrustrowana, od roku nie kupiłam żadnych ubrań, bo nic nie pasuje!!!

Ja kupuję XS w orsay przy 174 cm, i zawsze się zastanawiam co mają kupować małe dziewczyny 😉 bo ja zdecydowanie do małych nie należę.

Tally weijl ma maleńkie rzeczy, ale jakoś tam jest koszmarna  🤔

Facella, zamów sobie z Asosa? Tylko pewnie rozmiar 32 albo 30. A H&M? Ja to nie wiem, może jestem jakaś mało wybredna, ale zawsze coś sobie znajdę. Tylko ja ciut grubsza jestem, ale jeszcze niższa. 🤣

Ja mam 169 cm i też noszę XS. Często wszystko jest zbyt luźne bo teraz są takie fasony modne! Worowate.... Ostatnio częściej znajdę coś w Lidlu fajnego niż w sieciowkach typowo ciuchowych.

Facella, mam dokladnie takie wymiary i zamawiam z asosa rozmiary petite. Tylko celuj w 32, 34 jest na mnie za duze…

Ja kupuje przez Internet sukienki.Dokładnie mierzę,zawsze muszę ucinać długie,ale obwody się zgadzają.W sieciówkach ciężko znaleźć rozmiar 32.Lou ma fajną rozmiarówkę.

Na mnie długość jest ok, wszystko za szerokie. Wiec jak ktoś jest nawet niższy a w podobnej/większej wadze, to nie będzie mieć takiego problemu. Nie lubię zamawiać ciuchów przez neta, wole przymierzyć.

Facella, ale przecież możesz odesłać.

A gdzie kupujecie dżinsy? Gdzie nie wejdę to same piszczały (czyli ciasne płytkie rurki) albo mom jeans, które sięgają mi do pół łydki a w kroku jakbym miała pampersa.  😵

espana ten temat był wałkowany raptem kilka postów wyżej 😉

Też mam zawsze problem z ciuchami :/ jestem mikrus, 158 wagi niecałe 50kg, ale na oko wyglądam na mniej (mięso waży 😉 ) Noszę 34-32. Najbardziej mnie wkurza, że we wszystkich ubraniach miejsce gdzie wypada talia mi ląduje na biodrach. Kupno sukienki to jakiś hardcore jest, nawet jak ogółem powonna leżeć, to układa się dobrze tylko jak ramiona "nastroszę" i podniosę. W Tallywejli faktycznie często są malutkie rozmiary, ale mało co mi się tam podoba, w HM też najczęściej same szmaty są 🙄 Ja mam w ogóle wrażenie, że ostatnio się rozmiarówki pozmieniały, kiedyś za czasów liceum mogłam nosić ciuchy w rozmiarze 36 nawet i było ok, a teraz 34 bywa za duże 🤔wirek: wymiary mi się nie zmieniły od tamtej pory, a mam 35 lat więc nie jestem jeszcze tak stara, żeby się kurczyć 😁

Właśnie rozmiarówki  się zmieniły. Dawne size plus weszło w standard. Dawnego 32/34 nie ma, chyba ze marka wprowadza podkategorię petite, zazwyczaj bardzo ubogą.

Co do fasonu... worków nie lubię. Szukam sukienek, które z założenia przynajmniej w ramionach, biuście i talii mają być dopasowane. Nierealne.

A kupujecie może na wish.com? Albo z aliexpress? Albo z japońskich stron? Kiedyś jak kupiłam japoński płaszczyk to M była za mała xD może tu jest wyjście... Z kolei jak próbowałam odesłać za granice to koszta przewyższały wartość ciucha, a sprzedający migał się od zwrotu kasy. Stad moje obawy przed zamawianiem z zagranicy.

Ja ciuchów nie lubie kupować w necie, właśnie dlatego, że mało co na mnie dobrze leży więc wolę mierzyć wcześniej. No chyba, że bluzy, polary itp. bo to łatwiej na oko kupić.

Moim zdaniem Asos tez wypada duzy, ja mam 171 cm, 53 kg i przewaznie 32 jest na mnie za duzy. Ja czesto kupuje sukienki w Zara kids    😂 ten najwiekszy rozmiar 164  🙂

😵 a już coś miałam upatrzone w Asosie i z ich wyliczeń nawet wyszedł mi rozmiar 34...

Facella, 34 z Petite to ja noszę, a normalnie mam 36-38. 🙂 Także celuj niżej. Mi też z ich wyliczeń wyszło 38 i mogłam tam wejść razem z mężem. 🤣

zembria, ja zawsze zamawiam dwa czy 3 rozmiary i zwracam to co niedobre.

Jako karypel 158 cm powiem wam - działy dziecięce 😂 Może eleganckich tam nie kupicie, ale na co dzień jakieś szmatki to i owszem.

emptyline u mnie głównym problemem nie jest rozmiar, a krój. Najczęsciej na osoby z dłuższym tuowiem po prostu. Dlatego niewiele rzeczy na mnie pasuje, jakieś 90% nie leży.
budyń Ja często się na dziecięcych działach zopatruję, zwlaszcza, że bioder u mnie brak  😂 Problem się robi kiedy trzeba kupić coś wyjściowego właśnie.
Ze sportowymi ciuchami jest lepiej, jakby producenci bardziej brali pod uwagę istnienie dorosłych małych ludzi 😉

Ja jako wysoka ale drobna osoba czesto kupuje na dzialach dzieciecych. Zara 164 czesto mi pasuje a z H&M kids ten najwiekszy rozmiar to czasami jest nawet za duzy  😂 w Zarze kids teraz sa bardzo ladne sukienki i bluzki, musze isc i troche tam poszperac  😀

Facella, mam mega drobniutką koleżankę (jakoś w przedziale 40-50kg), wzrostem podobnie jak Ty i kupuje trochę rzeczy w Sinsay.

O właśnie! Sinsay ma duży wybór w rozmiarze 34 i można tam coś sensownego znaleźć. Jeszcze terranova ma w rozmiarówce nawet xxs, także jest wybór.

W Mango kiedyś był rozmiar 34 jak na mnie, ale dawno tam nie kupowałam nic więc nie wiem czy się to nie zmieniło.

W Sinsay’u niestety są strasznie szmaciane ciuchy, a szkoda bo lubie ten sklep.
Wczoraj w H&M mierzyłam sukienkę i kombinezon. Z działu dziecięcego. Rozmiar 164. Wisiały na mnie jak worki na zwłoki  😵

Facella, to oddaj do krawcowej do przeróbki?

M&S ma  rozmiar "petit" i ciuchy są naprawdę bardzo wąskie. Sama noszę, w zależności od firmy,  34/36 ale do strefy petit nawet się nie zbliżam.

A możecie polecić jakieś sprawdzone internetowe butiki z ciekawymi sukienkami na wesele?