FOODPORN

Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
30 grudnia 2018 20:50
smartini wydaj książkę kucharską, ale taką w wersji cooking for dummies, ja bardzo chętnie nabędę.
Może powinno być w wątku "co na prezent", ale wydaje mi się, że tu mogę szybciej dostać konkretną poradę.
Gdzie wysyłkowo kupię "zestaw do sushi"? Nawet nie wiem, co by taka paczka mogła zawierać, totalny laik jestem. Sushi znam li i jedynie z Lidla czy Biedry  😡
A mąż już kilkakrotnie mówił o czymś takim, że musi kupić więc chętnie bym mu zafundowała na imieniny. Ktoś coś podpowie i poprowadzi mnie za rękę przez ewentualne zakupy  👀
SzalonaBibi tu jest duży wybór, u mnie ten czarny zestaw za 169zł się fajnie sprawuje 😉
https://www.obsessed.pl/zestawy-do-sushi
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 kwietnia 2019 21:57
SzalonaBibi, ale zestaw do jedzenia sushi czy do robienia? 😀
bo jak do robienia, to powinien obowiazkowo zawierac mate do zwijania sushi, ocet do ryżu, ryż na początek, nori, wasabi, sos sojowy. Czasem są jeszcze dodatkowo z bambusem marynowanym czy np czarnym sezamem 🙂
a jak do jedzenia, no to pałeczki (ceramiczne są piękne, na prezent akurat), talerzyki do sushi i miseczki na sos sojowy. Fajnie jak są też podstawki do paleczek czy sloiczek na sojowy. Ja mam takie dodatki z Tigera 😉

my w sobotę byliśmy na Restaurant Week w Zamku w Przegorzalach (Krk). Jutro wrzucę menu i foty ale już teraz napiszę, że się zakochałam w pierogach z ogonem wolowym na puree z bialych szparagow. Dawno takiego umami nie miałam na talerzu, wdycham do nich od soboty 😍
SzalonaBibi, ale zestaw do jedzenia sushi czy do robienia? 😀


No właśnie nie widziałam, teraz wiem trochę więcej, dzięki  :kwiatek: Pewnie powinnam pomyśleć o jednym i drugim, ale w tym miesiącu krucho z kasą, bo "prezent" duży to już ma - samochód zmienił.
Popatrzę i coś małego skomponuję, najwyżej będzie rozwojowo na zaś.
smartini   fb & insta: dokłaczone
08 kwietnia 2019 12:32
SzalonaBibi, jeśli faktycznie chcecie zacząć sami robić sushi to ja bym zaczęła od zestawu startowego do przygotowywania 😀 nie są jakoś wybitnie drogie a jeść na początek można na zwykłych talerzykach 😉 a w miarę rozwoju tematu, jeśli Wam to faktycznie podpasuje i będziecie chcieli często robić to potem myśleć o zastawie. Ta też nie musi być jakaś droga i wyszukana, ja mam śliczne drewniane (wielokrotnego użytku) pałeczki z Ikei, miseczki i podstawki do pałeczek z Tigera - jeszcze mi jakiś fajnych talerzyków brakuje 😀
Podstawowy pakiet (np. taki) kupisz za jakieś 60zł, czy to w sieci czy w lepszym markecie albo sklepie z kuchnią świata 😉


A tu nasza sobotnia kolacja w Zamku w Przegorzałach 😀
menu mięsne:
comber z królika / mus z fasoli / czosnek niedźwiedzi / szczaw


pierogi z ogonem wołowym / puree ze szparagów / fond / Emil Grana (nadal wzdycham! Tak bardzo umami :kocham🙂


fondant czekoladowy / gorgonzola / gąbka z buraka / lody z zielonej pietruszki


menu wege:
terrina z sera koziego / mus z gruszki / ziemia orzechowa / kompresowana figa (jedyna rzecz, która mi niezbyt podeszła, terrina nie miała smaku sera koziego, była bardzo gęsta i... trochę mdła?)


gołąbek z młodym szpinakiem / espuma z młodym szpinakiem / boczniaki sous vide / sos z białego wina


panna cotta malinowa / ziemia z białej czekolady / suszone maliny / lody zabajone
O matko smartini ! Dobrze, że oglądam te zdjęcia jedząc właśnie obiad, bo zgłodniałabym od razu  😁
smartini, - to podpada pod znęcanie się nad ludźmi 😁

Ja cierpię na to, że obecnie w moim mieście nie ma ani jednej, na prawdę fajnej knajpy 😵 Więc tego, gotuje po raz milionowy kurczaka w sosie jogurtowym z linguini cytrynowym i czekam aż mnie P. zabierze na wycieczkę 🤣
smartini   fb & insta: dokłaczone
08 kwietnia 2019 12:58
keirashara, macbeth, 🙄, proszę nie bić ;D
keirashara, najgorzej :< Ja w Toruniu też odczuwałam spore braki gastronomiczne, w Krakowie sobie to odbijam z nawiązką 😁
W tej edycji Restaurant Week było chyba 40+ knajp do dyspozycji 😍
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
16 kwietnia 2019 21:50
Mam mega prośbę, potrzebuje dobre przepisy na dania obiadowe, które dobrze smakują odgrzane. Bezglutenowe, bez ziemniaków (nie mam pojęcia czy to równoznaczne z brakiem glutenu) i najchętniej zupy 🙂 nie musi być wege.
Pomożecie? Będę bardzo wdzięczna 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
16 kwietnia 2019 22:23
Robaczek M., w sensie takie do odgrzania w mikrofali w pracy? 🙂
Lasagne z cukinii zamiast makaronu (na drugi dzień wręcz lepsza niż pierwszego), wszelkie makarony ryzowe/sojowe/soba 'po azjatycku' (odgrzewaja sie swietnie w porownaniu do wloskich makaronow które dla mnie z mikrofali są wręcz niejadalne), kremy  dowolnych w zasadzie warzyw (moje top kremów to dyniowy na ostro, brokulowy, z pieczonego kalafiora z cynamonem), chilli con carne, ratatouie, 
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
17 kwietnia 2019 06:51
Chodzi właśnie o odgrzanie w mikrofali, dla chorej i słabej osoby żeby nie musiała stać przy garach, a zjadła coś ciepłego.
A czym zagęścić zupy krem? Ja zawsze dodaje ziemniaki ale w tym przypadku nie wolno. Fajne też by były dania jednogarnkowe tylko ja nie bardzo się znam na gotowaniu i nie mam pojęcia co.można przygotować żeby czasem nie zaszkodzić 🙂
Możesz.mi podać przepisy na te dania które wymieniłaś? Bo ja i gotowanie to...  😂
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 kwietnia 2019 16:35
Robaczek M., jeny, przepraszam, umknął mi post! Zbiorę się i Ci wyślę kilka 😉

W sobotę przed Wielkanocą byliśmy w Ka Udon Kraków 😀
Udon (jap. うどん lub 饂飩 udon) – pszenne kluski[1], rodzaj grubego, miękkiego japońskiego makaronu zrobionego z mąki pszennej.
Udon jest przeważnie podawany na gorąco w bulionie, z dodatkami


Wszystko wege, bulion mają przepyszny, zupełnie niepodobny do rosołu (ramen jednak trochę go przypomina), wzięliśmy trzy opcje (dodatki są podawane oddzielnie, podstawa to udon, bulion i szczypiorek):

warzywa w tempurze (bakłażan, papryka, szparag, kalafior)


smażone słodkie tofu (ta kupka na wierzchu to świeżo starty imbir, robił robotę!)


ciastko warzywne (to akurat z marchewki, smażone w tempurze) - chyba najlepsze 😀


Do każdego braliśmy jajko z miękkim żółtkiem, ono akurat jest podawane już w bulionie. Generalnie bulion jest dość 'chudy' ale intensywny więc tłuste żółtko i tempura pasują do niego idealnie!

wzięliśmy też zestaw kiszonek: rzodkiew, cebulka, burak. Cebulka chyba największe zaskoczenie, słodko-pikantna i mocno było czuć sos sojowy. Pycha.


Oczywiście #możnazpsem 😉
Robaczek M. ja zawsze zupę krem robię tak:

obieram i kroję w średnią kostkę dowolne warzywa (ostatnio w garnku miałam marchew, pietruszkę i seler), dolewam wody tak do linii warzyw i gotuję koło 25 minut, dolewam puszkę mleczka kokosowego, dosypuję przyprawy, wrzucam jakieś zioła typu natka pietruszki (zazwyczaj cały pęczek) i gotuję jeszcze z 10 minut, a później wszystko po prostu blenduję na krem. Wychodzą mega fajne zupki, idealne do pracy, a czas przygotowania to tyle co obranie warzyw i zblendowanie na koniec 🙂 Tak samo robię ze wszystkimi warzywami w sumie, czasami dodaję puszkę kukurydzy, czasami cieciorkę dla zagęszczenia.
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 kwietnia 2019 09:40
Ja większość warzyw do kremów piekę 🙂 dynia, kalafior, bataty, papryki - smaruję odrobiną oliwy, sypię płatki chilli, pieprz czy jakie tam przyprawy mi akurat pasują do koncepcji, wkładam do piekarnika i piekę do miękkości (dynię ze skórą, odchodzi potem sama jak złoto 😉 )
W garnku na oliwie podsmażam czosnek i/lub cebulkę, na to wrzucam upieczone warzywa, podsmażam chwilę, zalewam gorącą wodą lub bulionem, doprawiam, gotuję chwilkę żeby się przegryzło, blenduję 🙂 dosmaczam/zabielam w zależności od warzyw albo mlekiem albo serem pleśniowym, czasem mleczkiem kokosowym czy mascarpone. Ja uwielbiam kremy 'z dodatkami' więc często dorzucam już do ciepłego płatki migdałów, fetę czy pleśniowy pokrojone w kostkę, słonecznik, grzanki, nachosy 😀
Krem z brokułów jest świetny zagęszczony śmietankowym serkiem topionym, kalafiorowy doprawiam cynamonem i tahini, pieczona papryka to z chilli i mascarpone, krem z dyni na ostro z serami - warto eksperymentować i szukać swoich ulubionych kompozycji 😉

a ze sprawdzonych innych przepisów z sieci: Chilli con carne, ratatouille, wieprzowina po chińsku (w ten sposób można też zrobić steka wołowego czy indyka 😉 )
lasagne to każdy przepis jaki sobie znajdziesz ale zamiast makaronu przekładasz pokrojoną w cienkie plasterki i upieczoną w piekarniku cukinią lub bakłażanem (tylko farsze/sosy muszą być mocno odparowane bo warzywa nie wchłoną płynu tak jak makaron),


Pytanie ode mnie - Wrocławiu, co zjem u Was nietypowego? Chcemy w majówkę wyskoczyć na jeden dzień, co warto? prócz standardowych pizz czy burgerów of kors
smartini, - Bernard! Absolutny must have 😎 Jadłam tam: pieczoną nogę gęsi z kluseczkami, jabłkiem i czerwoną kapustą; kuleczki z królika z figami; jagnięcinę z sosem miętowym i sałatą; jakieś mięcho w ciemnym sosie, tak obłędnym, że prawie wylizałam tależ 😁 Mają też mega desery, beza pierwsza klasa, kawa poziomkowa (czuć kawę i poziomki), mega dobre drinki piwne (mam wykształcenie barmańskie, mi cholernie ciężko zrobić drinka z efektem wow). Knajpa ma super klimat, elegancko, ale bez kija w tyłku, uwielbiam tam wracać i ani razu nie trafiłam na coś "średniego". Wszystko jest po prostu pyszne, dobrze podane, bez zawału za rachunek. Knajpa jest na rynku, przy ratuszu, ale sugeruje rezerwować stolik, bo wejście z ulicy może się nie udać.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
02 maja 2019 08:46
Dziekuje bardzo za pomoc, bede kombinować 🙂

A przy okazji to gdzie fajnie zjemy w Żywcu? Coś ciekawego bezmięsnego? 🙂
Robaczek M. polecam Rynek 19 Bistro - na rynku w Żywcu, nie jest to typowo wegetariański lokal, ale mają sporo pozycji wegetariańskich/wegańskich w menu. Ogólnie bardzo smaczna kuchnia w ładnym miejscu, pyszne ciasta (beza!). Poza tym dobre jedzenie (i piwo) z kilkoma pozycjami wege ma też lokalny browar - Krajcar.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
27 maja 2019 18:16
Będziemy w piątek kilka godzin w Łodzi. Czy macie coś godnego polecenia dla duetu totalny mięsożerca+glonojad (kurczaka i ryby zjem, ale inne mięso odpada)? Najchętniej coś w stylu orientalnym (kuchnia indyjska, chińska, turecka), ale dobrymi pierogami nie pogardzimy.
na Krytyce Kulinarnej ostatnio był fajny przewodnik kulinarny po Łodzi:
https://krytykakulinarna.com/lodz-restauracje-gdzie-jesc-w-lodzi/
Dodałabym jeszcze Farine Bianco i Szyby Lustra
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
28 maja 2019 18:11
Bardzo dziękuję! 🙂
Lanka_Cathar, ja do zestawienia bym jeszcze dorzuciła Otwarte Drzwi i La Vende.
Lawasz też całkiem ok.

Jeśli chodzi o restaurację na trochę wyższym poziomie to Quale jest niezastąpione.  😍 😍
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
29 maja 2019 17:03
Już obczajam. 🙂 Czasu mamy trochę i ciut ciut. Zawozimy moją mamę na koncert, więc musimy się gdzieś podziać przez kilka godzin. A nie chcemy znów lądować w Manufakturze.

Obczaiłam. La Vende mówi do nas obojga. 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 maja 2019 21:05
Wrocławiu, ale macie cudo!
Jako, że jeżdżąc na wycieczki przeróżne zawsze staramy się zjeść coś ciekawego, przekopałam Have a Bite i na majówkowy cel obraliśmy Poke Poke. OMATULU, jaka to była dobra decyzja. Trochę się obawiałam takiej ilości surowej ryby (którą lubię ale z umiarem i z odpowiednimi dodatkami) ale zupełnie niepotrzebnie.

Ja wzięłam łososia spicy mayo, P tuńczyka sojowo-sezamowego. U mnie do tego kimchi, zielona soja, kukurydza, rzodkiewka i kiełki soi, w drugiej misce tykwa, wakame, melon, bambus i ananas na ostro, polane wasabi mayo. Wszystko na cepłym (ale nie gorącym) ryżu i doprawione sosem sojowym. No nie dziwię się, że zajadają się tym na hawajach - lekkie, sycące, orzeźwiające. Wpadło na moje top 10 posiłków, mogłabym jeść i jeść.





Do tego wszystkiego klimatyczna, pocieszna muzyczka niczym z Lilo i Stich, papierowe i drewniane elementy 'zastawy' no i można z psem.
smartini, to ja Ci tylko powiem, ze lec koniecznie na Hawaje bo prawdziwe Poke jest RAJEM 😍
I wszelkie próby odtworzenia są miłe wprawdzie 😀 ale między innymi dla poke wytrzymam znowu tyle godzin w samolotach, i to z dwójka dzieci 🤣 a potem siądę przy oceanie i rozpłacze się ze szczescia zajadając tuńczykiem  😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 maja 2019 15:29
sienka, kiedyś bardzo chętnie ale obawiam się, że najpierw w kolejce jest większość Azji w celu spróbowania wszystkich makaronów, pierożków i innych tworów 😁 na razie w planie mam samodzielne odtworzenie, jak się zbiorę i znajdę gdzieś odpowiednią rybkę to dam znać jak wyszło :
smartini, - widzę piękne zdjęcia i od razu wiadomo kto był na dobrej szamie 🤣
smartini   fb & insta: dokłaczone
30 maja 2019 16:19
keirashara dzięki  😀 :kwiatek:

uwaga, sezon na gaspacho uważam za rozpoczęty!


Podbiję wątek, bo nie wiem w którym zacząć się udzielać - czy wege, czy odchudzanie, czy przepisy, czy tu. Więc wrzucę tu  🙂 Najwyżej przegońcie mnie gdzieś indziej.
Wpadłam w szał gotowania - mam nową pasję. Mam też 'bloga' z tej okazji a moje jedzenie jest chyba całkiem foodpornowe - więc może będę się niektórymi rzeczami dzielić z Wami i tu  😀

PIECZONA OWSIANKA A'LA SZARLOTKA z orientalną nektarynką, jagodami goji, pekanami i masłem orzechowym. Jakbyście chciały przepisy - to dajcie znać  😀
[img]https://scontent.fwaw3-2.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/67287462_655076701675792_955973850808451072_n.jpg?_nc_cat=107&_nc_oc=AQkt1am5kfXD4pH5dXKvKdG-DF5dl_FBEqCz2pkZe_St26BR3z36eSTdVfwi90iTmc4&_nc_ht=scontent.fwaw3-2.fna&oh=53f9e940bc4b2fadeb2e72c0100d0022&oe=5DEE9AA1[/img]
[img]https://scontent.fwaw3-2.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/66727713_655076708342458_8470565661158932480_n.jpg?_nc_cat=111&_nc_oc=AQmqO-WfdtrL0_7jkYlM8OwYX2lEm8xpMIhCG_VPOrXTHi6W-hqRw3ZNqsNJxxYj1Zs&_nc_ht=scontent.fwaw3-2.fna&oh=be135e335202a894ffdd47fcd14450e9&oe=5DA889CD[/img]

infantil, wygląda zacnie!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się