Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

Chwila, u mnie pan był. Koniowi nie zaszkodził. Czy pomógł, nie wiem. Koń jednakże od tamtego czasu zanotował znaczną poprawę ruchu. Grzecznie tu zapytałam o konkretne przypadki spieprzenia jakiegoś konia przez tego pana i nic. Niesobia uciął temat, pisząc, że on juz zgłosił tą działalność do piw i więcej wypowiadał się nie będzie w tym temacie. Zdążył tylko między słowami nazwać mnie kretynką bo pana do siebie wezwałam (nadmienię że konia widziało wcześniej 5 wetów i 4 pierwszych spieprzylo robotę, a każdy do tego stawiał inną diagnozę). Napisałam też priv do desire z zapytaniem o takie przypadki spieprzonych przez tego pana koni, bo kilka stron temu pisała żeby się do niej odezwać) i tak sobie czekam na odpowiedź, a dni mijają. Znam konie którym pomógł, nie znam koni którym zaszkodził, a z chęcią bym poznała. Jednakże, tu jest część osób, która łatwo ubliza innym i innych osądza, ale jak przyjdzie co do czego to cisza jak makiem zasiał. Tak więc nadal czekam na jakieś konkrety na priv

Zdążył tylko między słowami nazwać mnie kretynką bo pana do siebie wezwałam (nadmienię że konia widziało wcześniej 5 wetów i 4 pierwszych spieprzylo robotę, a każdy do tego stawiał inną diagnozę).


No właśnie jak to jest. Pytam czemu mod nie strzeli ostrzeżenia? Przecież to jest okrutne. Tez tak to zrozumiałam , hallooo?
W Którym poście? Być może nie wychwyciłam.
Viss Mod.

anyann  Znam ten ból kiedy wykwalifikowana kadra wetów mówi - nie wiem, albo ten koń tak ma - i trzeba brać sprawy w swoje ręce. Cieszę się że koniowi pomógł, że jeszcze dało się pomóc.

NormaH, milenka_falbana, ja mam teorię, że na początku dziewczyna była ostrożnym samoukiem z intuicją. Więcej gapiła się w te kopyta niż cięła, a jak cięła, to tylko po dokładnym przemyśleniu. Przy kolejnym spotkaniu była już rutyniarą, może też zrobiła jakiś kurs i poleciała po tych kopytach sztampowo, zgodnie ze sztuką. Niestety zgodnie ze sztuką, to dla Portka było za dużo.
Pierwszy kowal, który niby robił byle jak, wcale nie robił byle jak, tylko miał na tyle doświadczenia i wiedzy, że koniom popylającym boso po różnym podłożu robił kopyta bez zbytniej ingerencji, żeby zachować komfort chodzenia i tylko skorygować to, co trza skorygować. No ale to byle jak, bo mało co wycięte. Wizualnie roboty na kopycie mało co widać.
Zresztą ten drugi kowal też miał taką filozofię i podeszwy raczej Portkowi nie tykał.

anyann, również znam konie, którym pomógł a nie znam takich, którym zaszkodził. Mojemu nie zaszkodził na pewno. Kobyle znajomej pomógł bardzo, inni rozłożyli ręce. Nie miałabym oporów by postawić mu konia ponownie.

Viss Mod.  to był raczej sarkazm a propos ,, forum domaga się krwii" 😎. Gdzie zwraca się między sobą  uwagę na pierdoły, dzieli włos na cztery i na siłę szuka kozła ofiarnego, aby poczuć wątpliwy porządek na forum . Gdzie w takich wypadkach  interpretacja cudzych zachowań jest jak wcześniej wspomniana d... każdy ma swoją :kwiatek: 

No i właśnie, pisanie, że jest be be i be bo be, bez podania konkretnych przykładów, to dla mnie jest bez sensu. To jak z każdym zawodem związanym z końmi, jednemu pomógł, innemu być może (nadal nie potwierdzone) - nie. Weszłam sobie przez przypadek dziś w wątek o wetach, a tam podobna sytuacja. Niby dobry wet, z dużą wiedzą ale klienci nie do końca zadowoleni. To jak ze wszystkim chyba. Nadmienię, że koszt tego weta z wątku był wyższy, niż Alberta Klimschy u mnie. Bo tu ciągle jakieś przytyki do kosztów są. Zazdrość zżera konkurencję, czy jak.

[quote author=niesobia]Na razie kończę tą dyskusje , odezwę się jak będę miał nowe dowody w sprawie tego pana , ale jedno jest pewne tak jak Indianie , jemu też tak łatwo nie odpuszczę , czy się to komu podoba czy nie .   🏇 [/quote]

No to mamy "sygnalistę" na pokładzie...

Co do wielu poprzednich i  następnych to powiem tak ; Nic mnie w życiu tak nie brzydzi jak donosicielstwo i hipokryzja ,więc w konkurencji donoszenia do WIELKIEGO BRATA , jestem z góry skazany na porażkę , ...



Właśnie poprosiłem o opinie na temat działalności tego pana Izbę Lekarsko Weterynaryjną . Obiecali ,że zajmą stanowisko jak tylko przyjrzą się sprawie  więc poczekajmy.



Tłumaczenie, że donos w imię jedynej słusznej prawdy to nie donos za 3, 2, 1 ... :-D

a ja nadal czekam na publiczny  opis przypadku gdy Albert konia uszkodził, coraz bardziej zaczynam powątpiewać w tą wersje, bo wysyłane są wiadomosci prywatne a oficjalnie, publicznie cisza, nie bedę wzywała po nicku, ale zadziwiająca praktyka, o ile chce sie ostrzegać ludzi, moje domysły są takie że albo zostało to zmyślone albo dotyczy konia re-voltowiczki bywającej na forum  i ona oficjalnie mogłaby tą wersje sprostować.

Tak, tak blucha, wszyscy kłamią bo ten pan jest taki super. 🤔wirek: akurat np.moi znajomi nie zyczą sobie publicznie opisywać ich historii i przebojów. Na priv kto miał dostać ten dostał. A moze i niektorym koniom pomogl, ale sa tez takie ktorym nie pomogl. Poza tym na moje niektore pytania wciaz nie otrzymalam odpowiedzi,  a jedna z korzystających z usług napisała takim tonem, ze sory dziewczyny ale nie czuje sie w obowiązku do was pisać i udowadniać. 🙂

Fundacja zgłosiła konie Kreatywnej Hodowczyni do  opisu. W związku z tym koniom zostaną nadane nowe imiona, tak ,żeby wymazać z ich życia całkowicie okres przebywania w indiańskim raju . Ele prosiła mnie o rozpisanie konkursu   😅 na nowe imiona dla wszystkich koni oprócz ogiera bo jako jedyny jest zgłoszony . Wysoce ceniona będzie kreatywność. Im imię bardziej podniesie ciśnienie nad hodowczyni, tym ma większe szanse na sukces . Ja funduje nagrody, będzie to nalewka  z mojej budki z piwem.  Pamiętajcie źrebaki muszą mieć imiona na pierwszą literę matki .  🏇  

Blucha naiwna dzieweczko  , każdy post pod reklamą  dziada opisujący  krzywdę jaką wyrządził swoimi metodami koniom ,zostawał natychmiast usuwany przez wyznawców  sekty, którzy go promowali , więc nie udawaj głupszej niż jesteś bo sama w tej sekcie tkwisz  🤔wirek:,  Niestety nikt nie zdążył skopiować , ale  i tak to wypłynie w swoim czasie . Na razie skomentuj to co ci napisałem o rozmowie telefonicznej , która podobno miała obalić i zdruzgotać mi argumenty  , a która tylko potwierdziła to co piszę .  :emota2006092:

Jedna z kobył zdecydowanie powinna zostać TĘCZĄ 😁

Ja bym dała imiona takie jakie nicki mają revoltowicze, którzy brali udział w interwencji 😉

To Łaciate powinno mieć na imię Dance Girl !

Ja bym dała imiona takie jakie nicki mają revoltowicze, którzy brali udział w interwencji 😉

Jakby któryś został Niesobią to by indiance żyłka pękła zapewne  🏇

o tym mówie właśnie  😀iabeł:  😀iabeł:  😀iabeł:

Niesobia może być ogierem i klaczą https://pl.wikipedia.org/wiki/Niesobia 😉

Popieram pomysł z imionami od nicków!  :kwiatek:

To chyba ja napisałam "takim tonem" gdyż priv nie dostałam. A napisałam tylko, że czekam na priv 😵

Edytuje: jak się nie ma argumentów to się pisze w takim tonie desire jak Ty

desire, nie oczekuje ze napiszesz kon X był nastawiany i zrobiono mu krzywdę, ale gdybyś napisała oficjalnie wiem ze kon którego nastawiał miał takie i takie powikłania, nikt tego nie powiaże ani z koniem ani z właściicelem a juz na forum byłby przykład zaszkodzenia, a pisanie tylko na PW to żeby czasami nikt z ,,ogólu,, nie przeczytał to dla mnie jak najbardziej jest dziwne, tym bardziej ze niejednokrotnie padały pytania czy znane są przypadki zę zaszkodził. jesli czytasz moje posty w ktorymś napisałam ze napisano mi o jednym przypadku zaszkodzenai, nie ukrywam tego i wierzę że tak mogło być, ale twoja ,,tajemniczosć,, jest w tej chwili zastanawiajaca i zasiewa ziarenko zwątpienia.
na PW to ja mogę wypisywać ze wet Y to konował 🙂 a na publicznym od razu bedzie sprostowanie że bzdury wypisuje 🙂 poczta pantoflowa ma dwie strony 🙂
niesobia , nie skomentuje, czekam na stanowisko instytucjii do ktorej złozyłeś ,,donos,, i mam nadzieje ze go upublicznisz nawet jak nie będzie po twojjej mysli 🙂

Blucha a Ty dostałaś priv w tej sprawie?

tak , ja dostałam na PW

Imiona od nicków będą zdecydowanie świetnym wyborem!

De Locman miażdży system. 😂 🏇

odnośnie paszportów koni Indianki, czy one nie miały wogóle paszportów ? bo jeśli miały to nie widzę legalnej mozliwosći wyrobienia ich w tej chwili -zgłoszeniem do opisu, po drugie jak sie nie mylę sprawa w sądzie jest w toku, czliy legalnego przepadku mienia nie ma, w paszportach jest rubryka - własciciel konia, kto tam będzie figurował ? a jak zapadnie wyrok o zasadnosci zabrania zwierząt to w świetle prawa konie przechodzą na skarb państwa, co wówczas w paszport wpiszą ? Starostwo X czy Polska ?

Koniokrad Blucha  po prostu wpisze die koniokrad 😁

podlegasz pod koło Czarnków czy Oborniki ?

Ja zgłaszam propozycję IZRAEL 🤣

Moja liczba ignorow się zwiększyła. Chyba w związku z zadawaniem niewygodnych pytań. No cóż, dziecinada.

Rebeka też piękne imię.