kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Meise, jak mama?
desire   Druhu nieoceniony...
30 maja 2019 16:18
Może i zabrzmi dziwnie no ale trudno. Bolą mnie kości. Ale tylko piszczele i w lewej nodze kostka. Z lewą o tyle źle, ze jak przejde cos koło/powyzej kilometra (np pod górke) to wyje z bólu i nie czuje w sumie stopy...  Lekarz w sumie rozklada rece, a terminy do specjalistow dluugie. Ktos ma jakis pomysl?
Fizjoterapeuta?
Mój syn miał takie bóle piszczeli kiedy próbował zacząć biegać. Po kilkuset metrach nie mógł biec z powodu bólu piszczeli. Był po jakimś czasie u fizjo z powodu pleców.
Okazało się że miał okrutnie spięta całą taśmę tylną w nogach.
Dysproporcja nierozciagnietych mięśni i ścięgien powodowała że ciało, nogi nie pracowało jak należy. Miał zalecone odpowiednie rozciąganie. Na piszczele zaś- rozciąganie stóp na zasadzie wykonywania ruchów obrotowych stopą.
Chyba to wszystko zaniedbał i odechciało mu się już próbować biegać. Ale tak czy inaczej, to zamiast do specjalistów, to ja bym poszła do dobrego fizjoterapeuty. Powie ci co masz nie tak i jak to naprawić.
desire, a codziennie chodzisz ponad kilometr pod gorke?
Zaczelam jezdzic busem i dochodzic do pracy pieszo-  ok 20 minut porzadnego marszu w gore, a w dordze powrotnej w dół. Pierwsze 3 tygodnie mialam wlasnie takie objawy.
desire, i jeszcze buty, mój mąż miał takie bóle w piszczelach jak trenował w butach z zapadniętą piętą, wyczaił to trener. Po kupnie nowych butów przeszło.
desire,
a może... ZCPP? Jeśli ból piszczeli pojawia się po intensywnym chodzie czy podejściach? 👀
A tak sobie myślę, że w dobry wątek trafiłam.
Szukam osób po urazach kolana które chciałyby podzielić się swoją historią i powrotem w siodło. Na początku maja uszkodziłam sobie łąkotkę przyśrodkową i oczekuję na zabieg artroskopii. Nie jeżdżę sportowo, ale posiadam własnego konia i będę chciała wrócić do regularnej jazdy. Mieliście może podobną sytuację? Jak sobie z tym poradziliście? Czy to prawda że przy urazach kolana wybór strzemion ma ogromne znaczenie?
Będę wdzięczna za wszystkie informacje których mogę się chwycić 😀
Miałam (mam) pozrywane więzadła krzyżowe w obu kolanach do tego stopnia, że oprócz fizjologicznej ruchomości typu zginanie/prostowanie mam jeszcze ruch na boki. Miałam też inne urazy w obrębie stawów kolanowych (np. uraz rzepki - mogłam ją pod skórą obrócić tył naprzód  :hihi🙂. Nigdy tego nie leczyłam i nie rehabilitowałam. Nigdy też nie odczuwałam dyskomfortu czy bólu z tytułu tych kontuzji. Mam dobry garnitur mięśniowy, który utrzymuje ten staw przejmując obciążenia.
Jazda konna bez problemu. Na pewno długość strzemion (puślisk) ma znaczenie. W krótszych bardziej męczy się staw kolanowy.
Mam jakieś poparzenie/uczulenie czy inne coś na dekolcie. Piecze i swędzi jak tylko choć odrobinę się zapocę i jak słońce świeci. Skóra nie jest raczej zaczerwieniona, ale jest delikatnie nierówna. Czym to potraktować by złagodzić dolegliwości? Szczególnie jak się choć lekko spocę to jest to upierdliwe.
majek   zwykle sobie żartuję
06 czerwca 2019 15:30
magda, moje odwieczne problemy. Mi pomaga krem po opalaniu dla dzieci, moze byc tez fenistil, ew hydrokortyzon i tabletka na uczulenie. I najlepiej chodzic z zakrytym dekoltem (po podgrzaniu tez swedzi wiecej, wiec raczej jasne ciuchy)
A tak sobie myślę, że w dobry wątek trafiłam.

Zapraszam na priv, podzielę się przeżyciami  😉
Co na udar słoneczny? Oprócz wody? Jest jakaś magiczna pigułka, która postawi mnie na nogi?
espana, kroplówka...
Meise, jak mama?


Dziękuję Kochana, że pytasz, dopiero teraz zauważyłam Twoją wiadomość  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Badania nic nie wykazały, ból raczej ustąpił. Natomiast ugryzł ją pies na promenadzie nad morzem, który nie miał szczepień, a właściciel... bezczelnie uciekł z miejsca zdarzenia, twierdząc że dwa luźno biegające psy to nie jego.... na szczęście świadkowie wskazali gdzie mniej więcej mieszka i teraz psy są na obserwacji...
Bischa   TAFC Polska :)
11 czerwca 2019 23:40
Pierwszy raz miałam taka sytuacje- myślicie że powinnam się udac do lekarza w trybie pilnym? Co to mogło być?

Stalam w pracy, wykonujac swoje obowiazki, byłam po obiedzie (pizza robiona przez kucharza od zera) i gdzieś pod mostkiem, ale tak w środku gdzieś poczulam ból, najpierw lekki i zaczal narastac az nie mogłam pracowac, stojac zesztywniała z bólu. Rodzaj bólu- tak jak przy skurczu w nodze tylko bardzo silny. Zaczelam chodzić, nie pomagalo, zgielam się- nic. Podobno nie wygladalam za dobrze. Nie wiem czy to kwestia srednio dzialajacej klimy (pracuje w restauracji, także temperaturyskacza), ale jednocześnie też pot mi zaczął po czole splywac. Wylądowalam w końcu w łazience-skuliłam sie na sedesie, 2-3 minuty i przeszlo calkowicie, nie wrocilo dziś. Z innych dziwnych rzeczy- często męczyła mnie dziś taka dłuższa czkawka-zazwyczaj czkwake mam raz na 2-3 dni i 2-3 czknięcia i spokoj...

Dzięki za rady!
busch   Mad god's blessing.
12 czerwca 2019 05:03
To mi się kojarzy z czymś co się nazywa precordial catch syndrome, niegroźne ale zajebiście stresujące bo myślisz że umierasz. Relatywnie często mi się to zdarza, zwłaszcza przed snem. Ostry, przejmujący ból za mostkiem po prawej stronie, który pogarsza się przy oddychaniu i przechodzi po kilku minutach. Podobno można sobie ulżyć wdychając mocno powietrze mocnym, szybkim haustem ale ja się za bardzo boję że umre, więc po prostu cierpię w milczeniu kilka minut  🤣

Poczytaj w internecie czy pasuje
Mi to bardziej wygląda na kolkę. Taką prawdziwą kolkę czyli skręt. Z opisanych objawów (z czkawką) pasuje do bólów gastrycznych.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 czerwca 2019 09:21
busch, nie miałam pojęcia że jest coś takiego, ja mam od dawna, od dziecka właściwie, miło, że nic groźnego.
Bischa   TAFC Polska :)
12 czerwca 2019 10:38
Busch, ten ból był centralnie posrodku, odrobine ponizej mostka. Nie mialam problemow z oddychaniem.
espana, czego skret? Cos takiego może być normalne przy leczonym refluksie i nadwrażliwosci jelit? Mam te dwie dolegliwosci od lat, a taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz. Czyli co, lepiej się zapisac do gastrologa?
Skręt jelita, jak u konia, a nie zwykłe kłucie, które znamy pod pojęciem "kolka". Ja mam takie skręty, które powodują szczękościsk, ślinotok, promieniowanie bólu do serca. Przechodzą, nie chodzę z tym do lekarza.
Bischa, sam refluks może być przyczyną. A raczej, że coś się tam pogorszyło.
Ja bym spróbowała umówić się na gastroskopię.
busch, o senkju 🙂 miałam to coś ale już mi się nie zdarza, boli jak nie wiem i też na początku schiz był, że oto zawał i umieram. I też bym za nic nie wzięła głębszego oddechu :o

A tak z dziwnych objawów, co to może być takie uczucie przelewania w okolicy serca, pojawia się czasem i tylko po zmianie pozycji na leżącą.
busch   Mad god's blessing.
14 czerwca 2019 06:10
Ja też byłam bardzo wdzięczna internetowi kiedy dowiedziałam się że to nie zawał i że nie umrę 🤣

Ale w przypadku Bischy chyba faktycznie bardziej pasuje nasilenie objawów refluksu.
Czy mamy tu kogos po operacji zespolenia odcinka ledzwiowego srubami + wszczepieniem implantow dyskow? Szukam informacji zwlaszcza nt. rekonwalescencji i zycia  po/z.
Jestem zalamana diagnoza i niestety w najblizszym czasie czeka mnie zabieg. Mam daleko posunieta chorobe zwyrodnieniowa i jesli tylko objawy sie nasila, to laduje na stole. Niestety tak pieknie zalatwila mnie jazda konna i notoryczne przedzwigiwanie sie w stajni za mlodu plus predyspozycje. Z drugiej strony dzieki jodze odsunelam zabieg o kilkanascie lat, co jest jakos tam pocieszajace. Z innej strony nie wiadomo, czy bede mogla dalej robic to, co robie 🙁 Wiem, ze to nie wyrok, ale kurde no niefajnie mi bardzo.
Pandurska,  :przytul:
majek   zwykle sobie żartuję
17 czerwca 2019 09:41
Moja dobra kolezanka miala taka operacje lata temu, tylko ona w ogole bidna jest i to byla jedna z wielu, jakie musiala przejsc (np jedna noga krotsza, niedawno miala wymienione biodro). Dziewczyna ma teraz kolo 50 lat, jezdzi konno (ale bardzo ostroznie), w nakladce na siodlo zelowej (ma acavallo i mowi ze wypas, ja nie znosilam ten nakladki, bo byla tak amortyzujaca, ze ja plywalam w siodle)
Sposrod wszystkich operacji, jakie miala, mowi, ze ta byla najbardziej stresujaca, ale znacznie poprawila jej komfort zycia.
Teraz ona czasem ma dni, ze egzystuje tylko na mocnych przeciwbolowych. Ale to dziala raczej tak, ze np boli ja ta operowana noga, wiec stara sie ja odciazyc, chodzi krzywo i to powoduje bol kregoslupa wlasnie w tym odcinku. Zreszta w ten sam sposob posypalo jej sie to biodro. 


Mysle, ze dzieki jodze na pewno bedzie Ci latwiej.

Nos, do gory, bedzie dobrze
majek Nie brzmi to szczegolnie pocieszajaco 🙁 Do jazdy konnej i tak nie wroce, ale wlasnie chodzi mi o przyzwoite funkcjonowanie na codzien,no i oczywiscie,zebym nadal mogla uczyc. Z mojego riserczu wynika,ze rekonwalescencja jest dluga i mozolna. Nie wiem,co bedzie na ten czas z moja dzialalnoscia. 🙄
Moja mama miała taką operację chyba dwa lata temu. Starsza pani, pod 70. Po mniej więcej półrocznej rehabilitacji funkcjonuje normalnie, tzn jeździ na nartach, zarówno biegowych jak i zjazdowych; pływa; jeździ na rowerze; chodzi w góry... Nie dźwiga już, mniej może działać przy obciążeniu czyli np pielenie. Mówi, że jest bardziej sztywna, ale to oczywiste. No i regularnie (teraz raz na tydzień-dwa) odwiedza swojego rehabilitanta.
Trzymam kciuki, żebyś szybko przez to przeszła! Pozytywne nastawienie to podstawa!
Bischa, jeśli masz problemy typu refluks to taki ból to zwykły ból żołądka, np. spowodowany wrzodami czy tam nadżerkami. Pizza na pewno z serem,więc nie jest to danie polecane przy refluksie ;-)
Miałaś gastroskopię kiedyś?
Polecam Mezoprol, działa lepiej niż Controloc , przynajmniej na mnie.

Dla ciekawostki dodam, że jeśli ból zaś na środku pępka to wrzód na dwunastnicy może być ( miałam jednego jakies 16 lat temu), wtedy dodatkowo miałam temperaturę i poty, jak miałam taki atak.
Czy afty głęboko w jamie ustnej się jakoś leczy? Miałam od poniedziałku bardzo zaczerwienione fragmenty warg (w miejscu gdzie się stykają), wczoraj zaczęły się tam tworzyć afty a dzisiaj widzę je również na podniebieniu i w gardle. Nie mam pojęcia od czego... Może być od zmiany pasty albo zmiany wody po przeprowadzce? Albo może trafiły mi się pryskane owoce? Nie przychodzi mi nic innego do głowy, wszystko po staremu..

Ewentualnie - jaki lekarz się tym zajmuje? Dentysta, dermatolog, alergolog?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się