Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...

Luiza własnie, jak to się stało, że trafiłaś akurat tam?
Te myjki to jakieś takie mikro, jak tam konia wykąpać, jak się z nim nie da zmieścić. :P To na drugim zdjęciu to wnętrze boksu? Ta górka to niesprzątnięte trociny? 👀

budyń opis się nie liczy bez zdjęć. :P Masz jakiś plan, kiedy koniucha brać?
flygirl, na insta i fb robię story, zdjęć telefonem nawet nie robiłam, tylko jakieś filmy, a z kolei lustro mam słabiutkie i bez tele to nawet się nie bawię w fotki z zawodów 😁 Jak sobie podszkolę niemiecki jakkolwiek, to się porozglądam po stajniach, bo z tym angielskim tutaj to różnie bywa, niestety.
Konia na pewno nie w tym roku, zwłaszcza, że tutaj mają jakiś limit na zagraniczne konie, więc z końcem roku pewnie ciężko :P No i muszę robotę znaleźć, bo jeszcze chabety to mój chłop na utrzymaniu nie chce mieć 😁
majek, Przeprowadziłam się z powodów osobistych.
Jak już ogarnęłam się w nowym miejscu zaczęłam szukać w Google maps, internecie, FB gdzie tu są konie  😀
I tak jeden dzień poświęciłam na obchód.
W stajni gdzie ja jestem, jest duża rotacja praktykantów, studentów (kierunków fizjoterapii itp ...) którzy poznają hipoterapię.
Przyjeżdżają też na wolontariat (być może później pracę) ludzie z Europy (Niemiec, Austrii, Szwajcarii).
Spędzają tu dwa-trzy miesiące lub dłużej prowadza jazdy konne, jeżdżą konie, pomagają przy różnych stajennych pracach, hipoterapii ...

freya, Konie jedzą siano, trawokulki i otręby pszenne (afrecho de trigo). Mają dodatek marchewkowy.
Siano dla niektórych koni (z problemami zdrowotnymi) widziałam jest moczone. Niektóre dostają w siatkach (moczone, nie moczone).
Niestety nie mają siana non stop na wybiegu.
Konie prywatne dostają dodatkowo jakieś gotowe karmy (właściciel sam kupuje).
Niektóre konie dostają świeżą zieleninę (trawę).
Posiłki 3 x dziennie. Woda w poidłach (bebedero) dolewana.
Jest kupowana słodka woda (gromadzi się w takich wielkich pojemnikach) i jest w stajni woda gruntowa (za darmo).
Fotki komórkowe, tak więc jakoś marna. Postaram się zrobić aparatem.



siano, tylko z zewnątrz jest takie suche i żółtawe.


ElaPe, Ludzie są OK, bardzo mili. Towarzyscy, dziś idziemy na ploty i żarcie po stajni.
Jeszcze nie spotkałam się z nie miłym podejściem wobec mnie.
Jest tu taki fajny zwyczaj przed Bożym Narodzeniem, "amigo secreto" (sekretny przyjaciel).
Jest losowanie "amigo", kupuję się prezent, następnie organizuje się spotkanie i rozdajemy sobie prezenty.
Mam za sobą już trzy stajenne z właścicielami stajni i bez  😉 🙂


flygirl, Możesz spokojnie dużego konia wykąpać. Przerobiłam to.
Mam zdjęcie z dużym koniem i kucem. Ja mam 175 cm wzrostu.


Ta górka trocin to czyste, gotowe do pościelenia. Foto zrobione komórką, marnej jakości.
W tej stajni codziennie wywalają kupy i mokre. Nie wiem czy jest coś takiego jak czyszczenie do zera.
Konie stoją na ziemi i ścieli się trocinami.
Codzienne czyszczone są corrale i place do jazdy.
To foto też komórkowe


Ta stania nie jest super wypasiona, ma swoje wady. Pensjonat w niej kosztuje, chyba, 1600 sol. Dopytam się co jest w tej cenie.
Jazda konna na placu 70 sol, plaża 90 sol.
W Peru ten sport czy hobby jest bardzo ale to bardzo kosztowne.
Płaca minimalna w Peru to 900 z groszami Sol. Przeciętna to 1500 sol.
Ten klub zamknięty, po sąsiedzku, jest WOW ale konie mają super małe corrale, śmiertelność koni jest wyższa. No i tam to liczy się sport.
Mam zdjęcia wewnątrz tego klubu, ale chciałabym zrobić dla Was więcej, bo nie wszystko cyknęłam.
Hola !!! Dziś prowadziliśmy zajęcia z hipoterapii w mini szkole - Colegio San Christoferus. Szkoła położona w Limie, w dzielnicy Chorrillos.
Uwielbiam to miejsce. Pomagam tam już drugi rok i zawsze mnie coś tam zachwyca.
Mamy dwa konie do dyspozycji - Napoleón (w skrócie Napo) i Quora. Na hipoterapię z nami jest zapisanych 10 osób.
Prawie zawsze jest tych osób mniej. Zajęcia trwają 20 minut na osobę.
Bardzo dużo jest wolontariuszy w tym Colegio (np. z Niemiec), pomagają w opiece nad niepełnosprawnymi.
W ogóle w Limie mieszka dużo ludzi z Niemiec. Do mojej stajni regularnie przyjeżdżają na lekcje jazdy konnej osoby z krajów niemieckojęzycznych.
Nie znam kosztów takiej hipoterapii ale obiło mi się o uszy, że Colegio płaci za transport tylko i symboliczny 1 Sol.
Zajęcia zaczynamy w maju i kończymy w listopadzie, czyli jesień/zima. Musze odwiedzić to miejsce wiosną i latem.
Stajnia prowadzi też zajęcia z hipoterapii w Club Hípico Peruano dla organizacji prywatnej AE Kallpa (Asociación Educativa Kallpa).
Club Hípico Peruano znajduję się obok naszej stajni, 10 minut stępem, jest położony bliżej oceanu.
Pracujemy tam z 4 końmi: Napoleón, Quora, Sami i Princessa. Zajęcia trwają 30 minut na osobę. Tu zawsze jakaś grupa idzie na plażę z dzieciakami.
Kallpa ma hipoterapie w środy a Colegio w czwartki.

Zdjęcia z Colegio, niestety z Kallpy w tym poście się nie zmieszczą:
Pierwszy Napo, druga Quora. Na tym zdjęciu z Quorą jest głuchoniemy Marcelo, uwielbia konie ale jak wsiada całkowicie sztywnieje.
Bardzo boi się ruchu konia, potrzebuje wsparcia. Osoba za nim (tu akurat student fizjoterapii) cały czas robi masaż barków, prostuje postawę.


Miejsce na ognisko


Pomocnik  😍
Tutejszy pupilek, daje się dotknąć - niesamowite uczucie  😀

Drugi pomocnik  😍


Granadilla

Pigwa (membrillo)

Aji amarillo (pikantna papryka)

Banany

Na koniec filmik, fragment zajęć z Quorą i Saul.
Saul uwielbia kłusować ale musimy to robić na końcu zajęć bo dostaje szału, płacze itp. :
https://photos.app.goo.gl/1jn8kV88hVTqMJF68
pigwówka dobra z tej pigwy?
Rewelacyjna!  Co prawda moja pigwa nie jest tak egzotyczna, bo rośnie w polskim ogrodzie, co nie zmienia faktu, że wygląda tak samo, a pigwówkę niestety wciąż muszą bronić przed jej amatorami  🙂 
majek   zwykle sobie żartuję
24 maja 2019 08:36
Dziewczyna tutaj taka znakomity fotoreportaz wstawia, a wy o jednym  👀  😂

Niesamowite, ze ten chlopak z problemami jezdzi z masazysta. To jest normalna praktyka w hipoterapii?
A jak jest ze zdobywaniem uprawnień hipoterapeuty?
Mam nadzieję, że nikt mnie nie pogoni za ogłoszenie. :kwiatek: Ale jakbyście przypadkiem znali kogoś, kto umie jeździć i skakać i mógłby wpaść od zaraz na parę tygodni do Norwegii, to byłabym wdzięczna za jakiekolwiek info. 😀
LSW, he he he nie piłam pigwówki ale inne tutejsze specjały. Sławne Pisco jest mocne, daje kopa.
Pisco sour - za słodkie dla mnie, Pisco chilcano - dla mnie super. Ja max wypije 5 drinkasów.
Ciekawa jest Chicha de jora napój ze sfermentowanej jasnej kukurydzy.
I piwko  😅 Cuzqueña. Mają chyba z 5 rodzajów Cuzqueña. Dla mnie wygrywa Cuzqueña Negra (ciemne piwko).
A z nie alkoholowych to Chicha morada - mój numer jeden, uwielbiam. Robi się z ciemnej kukurydzy. Ona jest koloru prawie czarnego.

ciemna kukurydza - maiz morado

Cuzqueña Negra


majek, Z Marcelo zawsze ktoś jeździ z tyłu i go masuje. Najlepiej po twardym podłożu. Każde "bujniecie" konia powoduje niesamowitą sztywność.
Druga osoba z ziemi wykonuje z nim ćwiczenia.
Terapeuci/opiekunowie w Colegio czy też w Kallpa przygotowują dla Nas karty niepełnosprawności, zalecane ćwiczenia itp...
Czytasz, konsultujesz z właścicielką stajni (ona jest hipoterapeutą, instruktor FEI, nie jest rodowitą Peruwianką a Niemką) i innymi terapeutami w stajni.
W stajni prowadzone są zapiski z zajęć (jakie ćwiczenia, postępy czy też nie itp ...).

paa, Nie wiem jak zdobyć uprawnienia w Peru. Nie ma tu szkół, może są kursy. Zapytam się.
Do stajni przychodzą na praktyki studenci fizjoterapii itp... Nigdy w życiu nie widzieli konia ale tu się uczą i pomagają, sami prowadzą zajęcia.
Po skończeniu praktyki dostają ocenę i wsio. Kończą swoją specjalizację na uniwerku i nie mają tytułu czy uprawnień hipoterapeuty.
Jest w stajni jeden taki student i pracuje u nas jako terapeuta. Nie ma tytułu hipoterapeuty ale praktykował u nas.
Są prowadzone spotkania na uniwerkach, jakieś pogadanki aby wypromować tą technikę pracy z niepełnosprawnymi. Ale to jest kropla w morzu.
Myślę, że osoba z takimi uprawnieniami/dyplomem (z apostille z MSZ) może znaleźć tu szybko pracę  😎

Zdjęcia z zajęć z Kallpa:




i z FB Kallpa:





Oprócz tych dwóch szkół/organizacji, stajnia na swoim terenie prowadzi terapię/hipoterapię indywidualnie.
Tu na zdjęciu koń Mona Lisa, terapeutka i student uczący się prowadzenia hipoterapii:


A w lipcu i sierpniu w Limie odbędą się XVIII Igrzyska Panamerykańskie i VI Parapanamerykańskie.
W Para nie ma jeździectwa.
Wstawiam link do filmiku gdzie jest prezentacja jednego ze sportowców biorącego udział w tych Igrzyskach, wychowanek właścicielki stajni gdzie uczęszczam.
Te czworoboki znajdują się w Club Hípico Peruano po sąsiedzku z naszą stajnią.
https://www.facebook.com/pasogalope/videos/670946850001739/


Na pewno wybiorę się na jakieś konkursy z jeździectwa. Bilety są bardzo tanie od 10,20,30 ... Sol
Fotka kalendarza z dyscypliny jeździectwo:
adiestramiento to ujeżdżenie, Concurso Completo to WKKW, oje gdzieś się zagubiły skoki  🤔 - sprawdzę czy będą.


He he he w związku z tymi Igrzyskami od początku roku trwają intensywne modernizacje/budowa ulic, obiektów sportowych i ogólnie jest chaos.
Ale to norma w Limie. Za to w lipcu i sierpniu czeka mnie jeszcze większy chaos i mega korasy  😵
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
26 maja 2019 14:40
Luiza: super zdjęcia i sprawozdania!
Luiza, ja mam w stajni konia ktorego właścicielem jest Brazylijczyk i wlasnie wybiera sie na Panam Games. Zagrał się na tym "naszym koniu" w lutym w Portugali, ale o ile mi wiadomo, to "Gary" nie jedzie do Peru tylko jakiś inny koń. Ale zawsze możesz mieć kandydata do kibicowania :P
Mam bilety na Igrzyska Panamerykańskie  😍
Od dziś można kupować na oficjalnej stronie LIMA2019 www.lima2019.pe lub teleticket.com.pe
Będę na finale ujeżdżenia: Estilo Libre - I1 & GPS (Final Individual) oraz na finale (skoki) WKKW. Może coś jeszcze mi się uda.
W linku program dla jeździectwa: https://www.lima2019.pe/cronograma
W pole "Evento" zaznaczamy Juegos Panamericanos, w pole "Sedes"  - Escuela de equitacion del Ejercito, w pole "deportes" - todo los deportes.
Wchodząc w PDF przeczytacie program danej konkurencji (data, godziny)
Ecuestre Doma to ujeżdżenie.
Escuela de Equitación del Ejército - to wojskowy klub jeździecki, położony w Limie w dzielnicy La Molina.

Ceny różne. Są podzielone na grupy A i B, w każdej grupie są ulgi.
Grupa A ma rezerwacje miejsc, Grupa B nie ma rezerwacji.
Na finał ujeżdżenia bilet kosztuje grupa A: 80 Sol, grupa B: 30 Sol,
na WKKW ujeżdżenie grupa A: 50 Sol, grupa B: 20 Sol

Zorilla podaj imię i nazwisko  🙂 A on w jakiej konkurencji?

Wczoraj pojechaliśmy - w sumie 5 polaków, na spacer po plaży  😍


he he w tle na drugim zdjęciu zakopany samochód, co oni tam robili ... ???
A ja (w turkusowej bluzie) siedzę na folblutce o cudnie brzmiącym imieniu Wayra (czyt. łajra), z języka quechua znaczy wiatr  😍
I niestety na super galopy w słońcu trzeba poczekać do września/października.
Już od 3 tygodni prawie nie da się jeździć brzegiem. Gdzieniegdzie na stępa wjedziesz.
Brzeg jest spadzisty, woda wymyła i weszła w głąb plaży.

Załączam link ze spaceru z Brownie po plaży w lato:
https://photos.app.goo.gl/7cz5KJCYeKQv4fMe6
https://photos.app.goo.gl/hG5ymLG7bgPk4e2v6
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
28 maja 2019 02:36
Luiza: A skąd tam raptem tylu Polaków? I to jeżdżących?
W WKKW, Marcelo Toci. I wyglada na to ze Gary moze tam jechac, zalezy kogo selekcjoner wybierze, ale Marcelo by chcial Garego a swojeg lepszego konia zostawic na Burghley.
A schodzac na ziemie ja biore swojego na 90cm w niedziele i juz naprawde mam wielka nadzjeje ze przejedziemy kros gladko bo nie chce robic wiecej 90tek 🙁
Zorilla, powodzenia i dobrej zabawy! Gdzie jedziesz w ten weekend?
Ja chyba mam sezon z głowy w tym roku. Zepsułam się (tzn psułam się od lat, ale nie zdawałam sobie z tego sprawy, bagatelizowałam objawy i dorobiłam się konkretu :marze🙂 i jestem tydzień po operacji. Wsiądę na konia za 8 tygodni. Obawiam się, że przez ten czas będę forumowiczom z lodówki wyskakiwać 😁
Jutro do Little Downhawn, za Cambridge. A potem za 3 tyg u nas na wsi w Keysoe i mam nadzieje ze pojedziemy w koncu 100... 
A w miedzyczasie Sara bierze dwa do Lemuhlen, tego gościa którego miała w Badminton i debiutanta w 5*.
Udało się wam w końcu pojechać ogladać?

Czegra współczuje kłopotów zdrowotnych, ale pewnie lepiej że operacja za Tobą niż dalsze odkładanie sprawy. A sezon tu do listopada to może uda Ci się załapać na końcówkę?
Witam  😉 Czy jest tu ktoś, kto znajduje się w okolicy Drezna i ma  może informację nt. ofert pracy w stajni jako stajenna/ luzak / berajter? Mój niemiecki jest raczkujący, ale komunikacja po angielsku nie stanowi problemu.
Znalazłam taką stajnie www.dressagehorse-quadriga.com - kojarzy może ktoś? Mają oferty pracy i tak się zastanawiam czy ktoś z revoltowiczów był /słyszał / ma opinie na temat tego ośrodka? Mam tam ok 30km, więc podjechać dla mnie to żaden problem, ale jakby ktoś wcześniej rzucił jakieś info to byłoby miło 🙂
Może być na priv, jak wygodniej  🙂
( sorry za brak linku, ale piszę z tel i nie ogarniam jak  :kwiatek: )
Zorilla, słyszałam że Keysoe jest bardzo fajne 🙂. Bawcie się dobrze! Foto z krosów koniecznie poproszę 😍.

Taki mam właśnie plan - pojechać sobie coś jesienią.
No niestety udało się nam zatrzymać na przeszkodzie numer 1 także czeka mnie kolejna 90tka... Na 5 koni ktore widziałam przede mną w start boxie 3 wyłamały na 1ce i to samo działo się dzień wcześniej... Taka przeszkoda pół okrągła zielona, pokryta plastikowa trawa, zupełnie się zlewa z podłożem i konie źle widzą coś takiego. Natomiast mimo mojej durnej pomyłki (zapomniałam zrobić koło..) na ujeżdżeniu mieliśmy najlepszy wynik w sekcji i 28pkt (72%). W życiu nie sądziłam że ten koń (no i ja na nim :P ) dostanie coś więcej niż 65% także jestem bardzo dumna. Ale jak zwykle 1 z 3 prób poszła nam świetnie a 2 pozostałe wątpliwie :P. Zdjęć mam sporo i są ładne, ale nic nie kupuję bo najtańsza opcja to jpg taki w jakości na facebooka w cenie 75zł  🤔. W tymże linku można mnie podziwiać na zdjęciach ktorych nie kupię, jak i podglądnąć kilka przeszkód w klasie 90cm w UK http://actionreplayphotography.co.uk/event-gallery-2019/little-downham-ht-sun-2019/?sub=508633070e9667299e6f3f34f129b336#photo=thumbs
Kros był (poza felerną 1ką) bardzo urozmaicony - dwa rowy, traken, szereg po łuku, korner, kłoda z osrego zakrętu, szereg po skosie i bankiet w górę-dwa foulue- zeskok i dwie fule do wąskiego frontu. Jak na klase 90cm to naprawdę wsystko co się dało to tam było, a nie 15 kłód i galop przez wodę :P.

A w poniedziałek dwa jadą do Niemiec na 5*, ja niestety nie jadę, ale przynajmniej będę mieć caaaały tydzień swiętego spokoju i nudy w domu.
Zorilla, oni to potrafią ustawić „zapraszające inaczej” krosy w niskich klasach 🤔wirek:.
Super nota za ujeżdżenie - gratki!!! Fajne foty!

Czy mamy tutaj kogoś na Słowacji?  👀
Mam nadzieję, że nikt mnie nie pogoni za ogłoszenie. :kwiatek: Ale jakbyście przypadkiem znali kogoś, kto umie jeździć i skakać i mógłby wpaść od zaraz na parę tygodni do Norwegii, to byłabym wdzięczna za jakiekolwiek info. 😀
Czy mamy tutaj kogoś w okolicy Düsseldorfu/Essen?

Potrzeba mi przydomowej stajenki dla dojrzałego Pana Konia. Jedyne co potrzeba do szczęścia to czysty boks, stały dostęp do siana, derkowanie i padoki, tyle z infrastruktury. Fajnie, jakby była ładna okolica, żeby można było zabrać się na spacer do lasu 🙂
Czy ktoś orientuje się w kosztach za mc w tego typu obiekcie?

Czy ktoś z tej okolicy może przybliżyć koszty weterynaryjne i ogółem polecić dobrych wetów. Konik ma 27 lat i trzyma się bardzo dobrze, ale wetów trzeba znać  🙂

Dziękuję, może być to wszystko na priv  :kwiatek:
ElaPe Dwójka to pracownicy Ambasady. Jedna osoba kompletnie nie jeżdżąca. Trochę Polaków tu żyje  🙂
Znam tu tylko dwie dziewczyny jeżdżące. Bardzo dawno jeździły i teraz bardziej relaksowo na plażę. Tylko stęp. O takie jeżdżące.
Miałam kiedyś jedną parę Polka i Peruwiańczyk żyjący w Londynie, będący w Peru na wczasach. Poznali mnie przez Polonie tutaj.
Mamy tu sprawny system wyłapywania rodaków  😁 😎

Są konie w tej stajni bardzo dobrze przygotowane na takie spacery po plaży. Bardzo spokojne w grupie.

W tym roku też golone są konie na zimę. Szczególnie te pracujące w szkółce. Stoją w grubych derkach na noc, w dzień bez derek.
Co ciekawe, jak koń się spoci mocno po treningu, używają tu derek siatkowych. Nie widziałam derek polarowych.
Dość dużo koni tutaj porą zimową jest przeziębionych, dostają antybiotyki, wzmacniające zastrzyki. Dotyczy to stajni położonych nad samym oceanem.
We wrześniu zdrowotnie wszystko wraca do normy.

Ja osobiście nie lubię zimy w Limie. Jest, jak dla mnie ciepło ale wilgotno i ciągle nie ma słońca. Spocisz się trochę i bach przeziębienie.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
24 czerwca 2019 01:24
Luiza: czyli jak bym się kiedyś tam zjawiła to można się załapać na jazdę?

O taki obrazek z dzisiejszego ujeżdżenia -  nie żebym ja była jakimś piórkiem ale ta zawodniczka chyba bardzo ale to bardzo chce zawody jeździć bez względu na wszystko

🤔

Abstrahując już od wagi tej pani, to z jej poziomem rozlatania kończyn w życiu nie spuściłabym jej z lonży...
emptyline   Big Milk Straciatella
24 czerwca 2019 05:44
Matko i córko co za tragedia... Smutne to... Od razu przypominają mi się Amerykanie na Kubie wsiadający na biedne szkielety. Niestety większość była rozmiarów tej pani. 🙁
efeemeryda   no fate but what we make.
24 czerwca 2019 08:12
waga wagą, też jestem tłusta, ale jej szarpanie tego biednego konia za pysk przy każdym kroku....  😵 😵
emptyline   Big Milk Straciatella
24 czerwca 2019 12:59
No dla mnie wszystko razem to jest kompletna masakra. Nie wiem jak to konstruktywnie skomentować... 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się