Podróże

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
10 czerwca 2019 11:17
efeemeryda Ja też mogę polecić Turcję i Alanyę na wakacje. My mieliśmy hotel w samej miejscowości i tam jest zupełnie europejsko, plaża Kleopatry piękna, piaszczysta i czysta, od naszego hotelu oddzielona jedynie ulicą była więc bliżej się nie dało mieszkać. Do tego codziennie tam były żółwie morskie 😍 i dzień w dzień leżeliśmy na materacu w wodzie z maskami do snurkowania, świecąc tyłkami w górze, obserwowaliśmy żółwie 😀 Chyba nigdy w życiu tak sobie tyłka nie spiekłam na słońcu 😂 Taki patent snurkowania na leniucha 😉 Niemniej jeśli chodzi o wypoczynek w ładnym hotelu z allinclusive i fajną plażą to bardzo polecam!
efeemeryda   no fate but what we make.
10 czerwca 2019 11:22
zembria
dzięki  :kwiatek:
przerabiałam takie snurkowanie w Chorwacji  🤣
efeemeryda, ja wróciłam z szóstego wyjazdu do Egiptu tydzień temu. Akurat ten wyjazd był poza Twoim przedziałem cenowym, bo byliśmy w hotelu 16+ zasadniczo nastawionemu na target niemiecko-holenderski, ale... Egipt jest mega tani, masz tony jedzenia na prawo i lewo, tony drinków, alkoholi, i GWARANTOWANĄ mega pogodę. Tylko gorąco, ale we wrześniu to wszędzie jest gorąco. Nie wiem jak wygląda snurkowanie w Chorwacji. Z mojego doświadczenia w Chorwacji snurkowanie tam, to nie wiem w jakim celu. Natomiast w Egipcie masz cudowne rafy. Morze Czerwone jest uznawane za jedno z lepszych mórz nurkowych.
W zeszłym roku byliśmy w trójkę na 2 tygodnie za 6 koła. Tylko sprawdzaj sobie opinie o hotelach na tripie (czy w Egipcie czy w Turcji).
efeemeryda z tego co piszesz krajów bałkańskich, poza Chorwacją, która jest droga nie polecam Ci. Bałkany zjechałam autostopem tam i z powrotem jako nastolatka a potem już po studiach. Myślę, że to nie to czego szukasz.
Jeśli chcesz leżeć na plazy i się smażyć, nie chcesz poznawać innych kultur a religii się boisz jedź gdziekolwiek: Turcja, Grecja, Hiszpania, Cypr, Majorka. I tak jako klient All Inclusive będziesz zamknięta na terenie hotelu, gdzie pod nos będziesz miała podane jedzenie, picie, masaż, klapeczki i ręcznik na plaże. A na ową plażę wyjdziesz z hotelu, miniesz hotelowe baseny i wejdziesz na hotelową plażę z dostępem do morza. Wszystko ogrodzone, zamkniesz się w enklawie na 2 tygodnie i naprawdę nie ma różnicy co to będzie za kraj.
efeemeryda, - ja jeszcze dodam, że Turcja ma w hotelach super poziom usług poprzez ich kulturę właśnie 😉 I cóż, np. w Grecji trzeba celować w 1* więcej, żeby mieć to co w Turcji, bo Grecy są... mają bardziej luźne podejście do życia, sprzątania i klienta 😉
W dużych hotelach religią jest piniądz i klient mający piniądz. Wszędzie.
efeemeryda   no fate but what we make.
11 czerwca 2019 08:09
keirashara właśnie takie opinie słyszałam, że w Grecji różnie z tą jakością bywa, jedzenie zdarza się średnie i hotele tak jak mówisz jak nie ma 5* to może być różnie.

Z tą zamkniętą enklawą w hotelu to też tak nie do końća, owszem chce leżeć plackiem i nic nie robić  😁 ale, w takiej Bułgarii nie bałam się wieczorem przejść po straganach -główną promenadą nadmorską, natomiast w Turcji trochę się obawiam tego ich targu, że gdzie się człowiek nie ruszy to będą chcieli coś wcisnąć i nie można będzie swobodnie przejść.
Poza tym w każdym kraju jest inna woda, inne plaże, to bym chciała zobaczyć  😉
To na pewno. W Turcji będą zaczepiać na targach i próbować wciskać towar. Nie wiem czy jest się czego bać. Mówisz z uśmiechem " no thanks" albo nic nie mówisz tylko się uśmiechasz. Nikt cię za rękę nigdzie nie będzie wciągał. Bez przesady. A sprzedać będą próbować. Turysta to chodzący portfel a oni z turystów żyją.
Podejrzewam że w Egipcie to samo.
Kurde, to nie musi być Turcja. Wystarczy pojechać do Rzymu, Aten... nie wiem - i będzie to samo.
Doskonale ujęła to keirashara. Turysta to pieniądze, wszędzie.
emptyline   Big Milk Straciatella
11 czerwca 2019 09:39
Wszędzie na bazarach jest tak samo, nawet w Polsce przecież... A już najlepsza jazda to jest na Kubie, tam średnio co 15 sekund chcą ci pomoc/coś sprzedać, a JEST MEGASUPERHIPER bezpiecznie.
smartini   fb & insta: dokłaczone
11 czerwca 2019 09:40
amnestria, Dokładnie, w Mediolanie wciskali mi parasolki i bransoletki z tą samą nachalnością co tshirty w Egipcie 😉 i to pod Duomo a nie na bazarze
efeemeryda   no fate but what we make.
11 czerwca 2019 09:43
Mnie nikt ani w Polsce ani w Bułgarii nigdzie nie napastował  😀

może dobrze trafiłam  😀
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
11 czerwca 2019 11:38
No ja mam nieco inne doświadczenia, bo w moim odczuciu "nachalność" Turków nie umywa się do Nachalności Egipcjan... Turcy wołają, uśmiechają się, ale jak się powie, że nie dziękuję, to jest ok i odpuszczają, w Egipcie zdecydowanie bardziej są napastliwi. Nie można czegoś obejrzeć i odstawić na półkę, bo jest obraza i wymachiwanie rękami od razu. Przynajmniej ja tak trafiłam. Po Turcji mieliśmy spory objazd wiec trochę się nazwiedzaliśmy tam i sporo targów odwiedziliśmy, było ok. W Egipcie tylko jedno miasteczko więc mogą moje odczucia być mało adekwatne do całości. Najlepisi kupcy są w Kenii i Tanzanii 😀 Coś wspaniałego! Wszyscy mega uśmiechnięci, mili, ciągle tylko "Luki, luki!" I "Hakuna matata!" 😀 Można sobie wszystko macać, mierzyć, oglądać a jeśli się finalnie nie kupi to się uśmiechają i też ciągle "Hakuna matata" Powtarzają 😀
W Kenii było tak samo jak w Egipcie. Najgorzej wspominam bazar w Gambii jednak. Dowiesz się, że jak nic nie kupisz to będziesz odpowiedzialna za śmierć wszystkich członków jego rodziny do 5 pokolenia wstecz i do przodu.
efeemeryda   no fate but what we make.
11 czerwca 2019 12:02
no i właśnie możecie się smiać ale ja się boję tego, podobnie jak wielu innych dla większości abstrakcyjnych rzeczy  😂
To trzymaj się jednak Europy. Włosi Grecy czyli ogólnie południowcy też będą nachalni ale inaczej. Tak " po naszemu".
Właśnie byłam pierwszy raz w Turcji na all inclusive, więc się wypowiem  🙂 To co mnie zaskoczyło na plus to właśnie to, że Turcy są przemili i mega uprzejmi. Zrobiłam sobie również wycieczkę na własną rękę do pobliskiej miejscowości na bazar i oni właśnie w żaden sposób nie napastują. Grzecznie sobie wołają z uśmiechem "my friend" i tyle. W ogóle też nie czułam tego, że to kraj muzułmański oprócz tego, że czasami z oddali słyszałam meczet.

Bardzo polecam na wyjazd na typowy odpoczynek. Pyszne jedzenie, słońce, ciepła woda w morzu, blisko, przemiła obsługa na każdym kroku  🙂
Dla mnie też gorzej było pod względem wpychania parasolek w Mediolanie niż na targu w Turcji 😉 Tam czułam się całkiem spoko pod względem bezpieczeństwa. Dworzec w Bergamo i podejrzane czarne osobniki były dużo gorsze.
Dworzec w Bergamo i podejrzane czarne osobniki były dużo gorsze.

O to to. Spałyśmy z trzema koleżankami przed dworcem na trawniku 9 lat temu (dotarłyśmy tam popołudniu, pociąg był następnego dnia rano) i hmm no nie czułyśmy się tam bezpiecznie 🙂
Przed żadnym dworcem śpiąc na trawniku nie czułabym się bezpiecznie  😜
A to ciekawe, ja parę lat temu w Bergamo czułam się wyjątkowo bezpiecznie - czy to w dzień czy w nocy. No ale spałam raczej w  B&B a nie na trawniku 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
11 czerwca 2019 15:48
eloise., Chorwacja jest droga?  🤔 W 2017 było tam taniej niż nad polskim morzem  👀
Tylko wiecie, Mediolan aktualnie a Mediolan parę lat temu to inny świat. To miejsce docelowe uchodźców, jest nimi zalane a liczba stale rośnie. Oni są dopiero nachalni i niebezpieczni.
Chorwacja nie jest droga, ale jest droższa niż Turcja. Jesli szukamy all inclusive jak najtaniej i jak najlepiej, to Turcja. I może Egipt, nie wiem bo nie byłam.
Chorwacja jest droższa. Może nie jakoś dramatycznie, ale będzie droższa.

A wiecie że ja mam za 2 tygodnie urlop? 2 tygodnie. I nie widzę sensu wyjazdu gdziekolwiek? Mogłabym wziąć jakieś last minutę, ale.... po Malawi nic nie ma sensu.....
Ja za to czwarty rok jednak nigdzie nie pojadę na dłużej, bo mój P. znowu zmienił pracę 😵 W tym tempie to nazbieramy na tą cholerną Norwegię 😂

safie, - ja kilka lat temu też jeździłam do Chorwacji za grosze, było śmiesznie tanio. Wracałam chętnie, bo ładnie, okolice Splitu jeszcze fajnie zielone, dół zupełnie inny. Jedzenie super, świeże owoce morza 😍 Polskie morze w sezonie jest akurat bardzo drogie 😉 Natomiast te 3-4 lata temu wyszła nas taniej Grecja w hotelu 5,5* niż Chorwacja w stałym pensjonacie, o hotelach nie wspominając 🤔wirek: Bardzo podrożała i niestety, z upływem czasu było widać rosnącą komercję i spadającą jakość.
epk, - w Bergamo ogólnie było ok, ale okolice dworca dramat, a wysiadłam z pociągu i trochę na taxi musiałam czekać. P. na obrzeżach Paryża czuł to samo. Uchodźcy to niestety jest spory problem.
keirashara, no to ja tego nie odczułam. Byłam tam 3 dni codziennie wyjezdżałyśmy do Mediolanu i wracałyśmy ostatnim pociągiem i potem spacerem jakiś kilometr do noclegu. Szczerze mówiąc to ogólnie to w takim Berlinie czułam się mniej bezpiecznie. No ale to raczej w związku z rzeczami, których byłam świadkiem w przeszłości niż faktycznym zagrożeniami w danym momencie.
Chorwacja jest mega droga moim zdaniem, byłam raz na plażingo-zwiedzaniu i trzy razy pływaliśmy jachtem. Na plażing smażing to absolutnie nie polecam, takie klimaty "szwagrowe". Na rejsach fajnie, ale jedzenie po knajpach jest drogie i chyba w Chorwacji opcje AI wyjdą mega drogo.
Ja Grecji nie lubię. Co prawda byłam tam tylko dwa razy, ale - no nie lubię. Nie ma tam takiej wyżerki w hotelach AI jak w Egipcie. Do końca życia nie zapomnę, jak na moje pytanie w recepcji dlaczego w pokoju nie ma czajnika (w ofercie był), gościu do mnie powiedział "obok w sklepie są, można sobie kupić" 😁 serio, serio. To pokazuje dokładnie ich mentalność.

Ale z Twoim podejściem faktycznie zostaje Ci Grecja - fajny hotel w jakim byłam to PetraMare w Ierapetra.

Chorwacja jest boska ale tylko na własna rękę i jak się wie gdzie jechać 🙂 i nie na północ i nie do pokoi u Chorwackiej Halinki  😁
Grecja jest super jak ma się w sobie wyrozumiałość do ich lenistwa 😀

Ogólnie to zazdroszczę wam wakacji!!!!
safie w porownaniu do Czarnogóry, Bośni, Serbi czy Kosowa to tak. Kolosalna różnica jest w Chorwacji przez i po wejściu euro. Nie zapomnę jak pośrodku niczego stałam z plecakiem i szukałam miejsca na rozbicie namiotu, kiedy podeszła do mnie kobitka, że mogę się u niej przed garażem rozbić za 40 euro za noc.. to był rok 2011. Ja się patrzę z perspektywy osoby, która zwiedza, przemieszcza się a nie leży w hotelu na plaży. Moja siostra z rodziną kiedyś tam jeżdzili, teraz przenieśli się do Turcji i na greckie wyspy. Oni właśnie są z tych, co All inclusive i jeszcze pod małe dzieci hotele.
Chorwacja się bardzo rozwinęła. Całe wybrzeże nastawione jest na turystykę. A ponieważ w Egipcie zamachy, w Turcji zamachy ( czy jakoś tak...), wschód stał się straszny, to europejczycy zaczęli jeździć na Chorwację. I Chorwacka turystyka bujnęła. Ale ceny też! Pokoje w milutkich pensjonatach całkiem spoko cenowo. Dla Polaka cena ok.
Ale już wypaśne hotele all inclusiv- drogie.
efeemeryda   no fate but what we make.
12 czerwca 2019 08:20
Byłam dwa razy w Chorwacji, ale to było 15 lat temu, jako dziecko byłam z rodzicami  😁

Generalnie na własną ręke dla mnie odpada, bo raz, że jestem za leniwa na to, a dwa, że chłop by mnie chyba zjadł  😜

Właśnie mnie mój promotor nakręcił na Turcję, wczoraj ruszyła przedsprzedaż na lato 2020, zaczynam sprawdzać  😜
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się