Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

A my wylądowaliśmy w szpitalu, bo bilirubina młodemu mocno skoczyla. Czekamy na wyniki badań. Proszę o kciuki, bo ja tu ledwie się powstrzymuje od płaczu ze stresu.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
14 lipca 2019 16:35
Trzymam za młodego mocno kciuki !!!  :kwiatek:
Horsiaa, kciuki!
Bizon   Lach bez konia- jak ciało bez duszy.
14 lipca 2019 17:38

:grupa:
Wyniki nie są "najgorsze" jak to określił doktor. Tylko bilirubina wysoka, i lekka anemia(Ale nią mam się nie przejmować, bo ona raczej przejsciowa u noworodka). Enzymy watrobowe, crp, mocz wszystko ok. Wstępnie zostajemy na 3 dni, kroplowki codziennie i Szymek ma założony pas do naswietlania 24/24 żeby nie musiał leżeć w inkubatorze. Jutro USG brzuszka jeszcze. Mi juz troche zszedl stres, tylko glowa mi pęka.
Horsiaa, zdrówka dla malucha, będzie dobrze!
Lotnaa   I'm lovin it! :)
15 lipca 2019 10:02
Horsiaa, zdrówka dla was! Trzymajcie się i nie martw się za bardzo  :przytul:
Latalyscie w ciazy samolotem? Ciagle nie mogę podjąć decyzji gdzie spędzić te ostatnie wakacje bez dziecka :-)
Lotnaa   I'm lovin it! :)
16 lipca 2019 10:39
rtk, www.koenigssee.de Z Wrocka rzut beretem.
Obok masz Salzburg, jaskinie lodowe, wodospady, piękne wąwozy itd.
rtk, raz byłam we Włoszech, raz w Bułgarii. Mówią, żeby nie latać tam gdzie zika i oczywiście malaria.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 lipca 2019 11:27
Jak tam, myślicie, że ash już ma Lilę? 🙂
rtk, ja dowiedziałam się o ciąży dzień przed wylotem na Zanzibar. Z wyjazdu nie zrezygnowaliśmy.
Co do samego porodu, to u mnie problem był taki, że nie wiedziałam, że to już. 😉 Wzięłam prysznic, położyłam się spać i obudził mnie ból w dole w brzucha. W szpitalu okazało się, że tu nie ma na co czekac. Kilka partych wystarczyło i Nikodem już był z nami. 🙂 Generalnie był to mój pierwszy poród naturalny, pierwszy to było cc. Presji nie wytrzymał mój Mąż i w momencie kiedy położna kazała mi odpocząć pomiędzy skurczami, a główka już była widoczna- zaczął krzyczeć "Szybko, bo go zaraz udusisz". 😉


Horsiaa, są kciuk! Jak się czujecie?

[b]ash[/b], chwal się szybciutko!
lotnaa, dziękuje! Rzeczywiście przepięknie. Jednak na booking ceny noclegów są bardzo wysokie. Istnieje jakiś tańszy niemiecki portal z noclegami?
wiadb nic tylko pozazdrościć!

Ja się muszę trochę pożalić. Wróciłam właśnie od lekarza i okazało się że grozi mi cesarka i raczej do terminu nie dotrzymam... Za 3 tygodnie mamy podjąć decyzję. Póki co fasolka waży około 2kg, ale jest już bardzo nisko, ciężko dokładnie zmierzyć główkę. Niestety miednica jakoś nie chce się poszerzyć... Jeśli nic się nie zmieni w tej kwestii to będzie cięcie. Czy któraś z was tak miała, ale jednak udało się urodzić naturalnie?
Bardzo nie chcę cesarki, nastawiam się na poród naturalny, ale z drugiej strony jak nie będzie innego wyjścia to trudno. Jednak mam nadzieję, że coś tam ta moja miednica w końcu ruszy. Choć jak przez 8 miesięcy się to nie stało, to czy jest szansa że w ciągu miesiąca się zmieni?
karina a ja wychodze z założenia ze wole planowa cesarkę niż traumatyczny poród naturalny zakończony cesarka. Wszystkie moje koleżanki teraz maja jakieś traumatyczne wspomnienia porodowe, a i tak skończyły cesarka...
wiadb, oprócz tego że młody wisi non stop na cycku, a mi odpada kręgosłup(karmienie go w tym pasie do naswietlan to tragedia) to nieźle. Jutro badania kontrolne i może wyjdziemy jak będzie ok.
Kaarina, dlaczego masz nie dotrzymać do terminu? Pisałaś coś wcześniej o problemach z miednicą? bo mi umknęło. Z tego co wiem to miednica nie rośnie w ciąży, ani w ogóle w dorosłym życiu, jedynie w czasie porodu może się trochę poszerzyć.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
16 lipca 2019 15:59
Rtk, lotnaa poleca piękne miejsce. Byłam na ostatnim urlopie przed porodem wlasnie tam 😉 mieliśmy bardzo miła miejscówkę, a nawet dwie. Moge poszukać jak bedziesz chciala sie tam wybrać.
Kaarina Czy chodzi o za małą miednice, a duże dziecko?  Jeśli tak to ja tak miałam. Ale lekarz stwierdził że da mi spróbować i trochę pomógł Lili podjąć decyzję że powinna wyjść wcześniej. Urodziłam równo w 38 tygodniu dziewczynkę prawie 4 kg po przez piękny naturalny poród w wodzie który wspominam bardzo dobrze i każdej z Was takiego życzę  :kwiatek:
bobek nie miałam żadnych problemów, zwyczajnie jestem bardzo wąska w biodrach. Praktycznie nic mi się nie poszerzyły do tej pory, wszystkie spodnie ze mnie spadają, nawet ciążowe się zsuwają mimo gumy na całym brzuchu.
Dziecko póki co nie wygląda na zbyt duże, okaże się ile przybierze przez kolejne tygodnie, jak na razie w normie. Ja generalnie też nic nie przytyłam. Ledwo kilogram na miesiąc i wszystko idzie w sam brzuch lub małą. Brzuch też już mam nisko, dziecko jest bardzo nisko więc istnieje ryzyko że urodzi się wcześniej, a jeszcze minimum 4 tygodnie mogłoby sobie posiedzieć w brzuchu.
gunia92 ja raczej nie mam możliwości rodzenia w wodzie 🙁 Moja lekarka też mówi że lepiej byłoby naturalnie, stąd wstrzymuje się z decyzjami jeszcze na pewno 3 tygodnie. Oczywiście mam się nie martwić na zapas i dużo wypoczywać.
Ja też jestem bardzo wąska przytulam 10kg i to był tylko brzuch .W 3 dobie po porodzie wazylam mniej niż przed ciąża, a schodząc z łóżka na wózek z porodówki położne pytaly czy napewno to ja rodzilam, ani trochę wystającego brzucha nie miałam nic mi nie spochlo a 5 godzin po porodzie chodziłam już po korytarzu w "normalny" sposób .Jak widać da się.... wiadomo każda  historia ,ciąża, kobieta i dziecko inne ale nie załamuj się może się uda.
Ja też okropnie przeżywała z tym że ja trochę chciałam cc bo bałam się bolu i że Lili się zaklinuje w kanale rodnym itp ale zaufałam lekarzowi i on wiedział co robić jak widać. Głowa do góry, jeszcze wszystko może się zmienić  😉 
Lotnaa   I'm lovin it! :)
16 lipca 2019 19:56
rtk, ja zazwyczaj patrzę na booking,  pewnie są też jakieś inne opcje typu airbnb. Zobacz w nieco dalszej odległości,  bo tam wszedzie ładnie. Albo okolice Krün, blizej Garmisch, tez masa rzeczy do robienia.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
16 lipca 2019 22:45
ash  Moje ogromne gratulacje!!! Napisz jak się czujecie z córcią 😍  kto ma insta ten wie  😉
Scottie   Cicha obserwatorka
16 lipca 2019 23:02
rtk, leć na jakieś all inclusive w ciepełko, bo za chwile- nawet jeśli uda Ci się poleciec z dzieckiem na wakacje- już tak nie poleżysz 😉 jejuuuu, co ja bym dała za takie wakacje jak przed porodem!
Ja latałam teraz, w drugiej ciąży, w pierwszej nie bo pierwsza ciąża nie była dla mnie łaskawa 😉
Leciało mi się super mimo dwulatki skaczącej na ciążowym brzuchu niczym na polce lekarskiej 😀
ash   Sukces jest koloru blond....
17 lipca 2019 05:06
Dziewczyny melduję, że wczoraj 16.07.19 o 13:36 urodziła się Lila. Kawał kluski- 3620g i 54cm.
Cichutka tfutfu i mocno cycowa 😉 od razu wiedziała co i jak.
Jesteśmy na pooperacyjnej jeszcze, ale już po pionizacji. Drugie cc i drugi raz zniosłam to bardzo dobrze.
Zwalniam miejsce w wątku 😉 Kto chętny??? A kto następny do rozpakowania ?
Ash ogromne gratulacje!! Witaj Lila na świecie  😅
Super, że czujesz się dobrze 🙂
Ash gratuluje!!!! 😀 jestem bardzo ciekawa relacji z pierwszego spotkania z Tymkiem 😍
ash, gratulacje!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się