Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

Biorąc konia na utrzymanie trzeba się liczyć z kosztami. Wiadomo, że różnie się w życiu układa i nie zawsze ta gotówka jest od ręki. Na ogół to rozumiemy i " swoim" pomagamy bardziej niż obcym. Nawet jeśli sytuacja nie jest jakaś totalnie podbramkowa i nawet jeśli brak przejrzystości tej sytuacji. Chodzi mi o to, że są osoby na tym forum, które starczy że napiszą " weźcie mi pomóżcie, bo kurde nie wyrabiam"- przeleję wtedy nawet w ciemno.

Tyle że nikt nie lubi być TOTALNIE robiony w wała. I jeśli poszkodowany przez los, zamiast zakręcić się wokół siebie i kasy poszukać w swoim portfelu i swoich możliwościach, które ma!, od razu sięga po cudze, to jest to delikatnie mówiąc, bardzo niesmaczne.

I trzeba to nagłaśniać.
Zazwyczaj jestem daleka od posądzania kogoś o coś kiedy nią mam na to twardych dowodów i nie słucham obcych w takich kwestiach. Tym razem też się powstrzymam od oskarżeń i dyskusji, ale jedno mnie tu razi...
Czy osoba którą stać na dzierżawę stajni, na posiadanie konia wartego tyle pieniędzy, nie jest w stanie sama pokryć kosztów leczenia?


Jak Ty sobie to wyobrażasz? Ma przestać dzierżawić stajnie, swoje źródło dochodu czy sprzedać konia z połamaną nogą bo przecież jest tyle wart?
Nie masz zielonego pojęcia na temat tego jak finansowo prosperuje stajnia. Może dokłada do interesu? Mało jest ludzi którzy decydują się np. na super drogie auto a później nie stać go na utrzymanie? To, że się coś ma, firme, stajnie, konia, samochód, bawoła czy słonia, nie daje gwarancji na to, że ktoś jest kasiasty. Gospodarka naszego kraju funkcjonuje tak, że z dnia na dzień możesz wpaść w niezłe bagno. Koszty leczenia koni potrafią być bardzo duże. I co z tego, że sprzeda sprzęt? Bez sprzętu nie będzie w stanie kontynuować swojej pracy zarobkowej. To, że mam firmę w słabej kondycji finansowej to znaczy, że mam sprzedać sprzęty i spłacić długi? no niby fajnie, nie ma długów, ale jak ta firma ma dalej funkcjonować?  🤔wirek:

Doprowadza mnie do szału takie wąskie myślenie. W życiu nic nie jest albo czarne albo białe. W tej twojej wypowiedzi nie mogę się oprzeć stwierdzeniu, że czegoś jej zazdrościsz. Pomijając inne aspekty całej tej sprawy firma/ biznes nie zawsze równa się HAJS. amen.
desire   Druhu nieoceniony...
16 lipca 2019 09:54
[Mellsii22,  a mi sie wydaje, ze ten baaardzo emocjonalny post napisala osoba, ktora rowniez zostala oszukana. Ja sie tym emocjom nie dziwie.
Sama dostałam wiele podobnie brzmiących wiadomości na pw na FB. Sama wycofałam przelew i poprosiłam znajomych o to samo... o ile początkowo wiedziona empatią bardzo chciałam pomóc, o tyle te kilkanaście wiadomości otworzyło mi oczy. Zwłaszcza, że prosząc o nr konta dostałam nr totalnie kogoś innego, nie eterowej... 🤔

Z ciekawostek: w grudniu 2019 jeden z moich koni miał wypadek (toć wiecie, że ja z tymi ogonami mam wiecznie pod górkę). Doznał porażenia nerwu promieniowego, skutkiem czego był częściowo sparaliżowany. W przwciwieństwie do eterowej nie mam żadnych zdjęć ani filmów z tego okresu, bo totalnie nie przyszło mi to do głowy (ku sporemu niezadowoleniu rehabilitantki konia). Myślałam tylko o tym aby konia wyleczyć chociaź do poziomu życia we względnym komforcie a czas w stajni poświęcałam na rehabilitację nie zdjęcia i FB... oczywiście wszystko finansowane kredytem. Jedyne zdjęcia z tego okresu to rtg. Koń doszedł do pełnej sprawności, ja kredyt sobie spłacam i tyle w temacie. Póki ogarniam nawet mi do łba nie przychodzi robić zbiórkę, a - jak pamiętacie - też poprosiłam Was o pomoc, gdy byłam w totalnej d... dużej otchłani. Dodam, że sparaliżowany częściowo koń bardzo łapie za serce, łatwa zbiórka (idąc tokiem rozumowania tfundacji) ale... no najpierw się samemu ogarnia, potem prosi o pomoc. Tu nie znamy ani szaxowanych kosztów leczenia, ani nic a zbiórki i bazarki są...
Z tą kasą, którą trzeba mieć przy koniach to się do końca nie zgodzę. Tj trzeba ale czasem się życie tak potenteguje że się nie da, a konie już są i nie zawsze da się je sprzedać.
Andre   I am who I am
16 lipca 2019 09:58
Mellsii22, ja mam w ręku twardy akt oskarżenia o przestępstwo z art 270 kk 😉
Są osoby bardziej potrzebujące tej pomocy niż ona. Ludzie biorą kredyty, dodatkowe etaty, wyjeżdżają do pracy za granicę żeby sprostać wyzwaniu w postaci „choroba konia”. Dziewczyna jest zdrowa, może iść do pracy na etat jak każdy inny normalny człowiek. Jak mój biznes przestał być dochodowy to poszłam do pracy na pół etatu, żeby dorobić. Ale po co pracować jak naiwni dają pieniądze na piękne oczy? I to bardzo spore pieniądze...
Andre Ja nie piszę o tym czy ona ma inne możliwości zarobku czy niema, czy jej się chce czy nie... Ani o tym czy jest winna czy nie. Ja piszę o tym, że to, że się coś ma nie oznacza, że śpi się na kasie tak jak sugeruje wypowiedź Katrina19
Mellsii22, ale jak się oszukuje na kasę na tyle, aby dostać 270 KK, to się kasę chyba ma?
_Gaga Przeczytaj jeszcze raz co napisałam bo 2 razy tego samego pisać nie będę.

Ja jej nie bronie bo ani nie mam żadnych dowodów (akt oskarżenia to se można wiesz gdzie wsadzić, liczy sie tylko wyrok sądu) ani nie mam w tym żadnego interesu.
Wkurza mnie podejście Katrina19 . Ja kiedyś pracowałam u Ojca w firmie. Wszyscy uważali, że pewnie nic tam nie robię i jeszcze mam nie wiadomo jaką wypłatę a guzik prawda. Ojciec traktował mnie jak normalnego pracownika, sama tez się tak traktowałam. Wypłaty nie miałam praktycznie żadnej, co miałam jakieś pieniądze to wrzucałam je w firmę i jedyne co mi po tej firmie zostało to nie spłacone kredyty. No ale przecie pracowałam u Ojca wiec na bank mam pod łóżkiem schowane ferrari  🤔wirek:
Andre   I am who I am
16 lipca 2019 10:16
_Gaga, dokładnie. Użytkowniczka Katrina19 pewnie też jest jedna z poszkodowanych (moje sygnatury sprawy są inne niż jej) i emocjonalnie tak napisała posta. Zgodzę się z Tobą, że ludzie często myślą, że jak się ma stajnie to się śpi na kasie ale akurat w tej sprawie chodzi po prostu o przyzwoitość i uczciwość wobec innych; nie zagłębiałabym się tu w krytykowanie stereotypowego myślenia użytkowniczki. 
Na wyrok sądu czekam, po sprawie by już dawno było gdyby tylko oskarżona przyszła na rozprawę 😉 wyniki od grafologa mówią same za siebie więc raczej go w d... sobie nie wsadzę 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 lipca 2019 10:23
Mellsii22, jak ktoś kupuje super drogie auto, a potem go nie stać na utrzymanie to jest po prostu debilem i wcale, a wcale mi go nie żal.

Jak urządza dzikie galopy, skacze byle wyżej, w błocie, nie blocie i przez szlabany, to tez sam na swoje wypadki pracuje i powinien składać pieniążki za wczasu.
Mellsii22, ale tu nikt o Tobie nie pisze, wiec możesz zejść z emocji 😉 Tak jak _Gaga pisała, dla takich osób są też kredyty, pożyczki. Niech zaciągnie kredyt i uczciwie go spłaca, a nie, najłatwiej zebrać od innych.
Mellsii22, a mnie wkurza jak zamiast iść do banku po kredyt na leczenie konia, wyciąga się od razu rękę... sorki, sama kredyty za konie i leczenie onkologiczne śp Taty będę spłacać jeszcze ładne kilka lat. Dorabiam sędziując w weekendy tyle, ile się uda. Rozważam sprzedaż mieszkania i kupno mniejszego... staram się sprzedać teochę sprzętu (to mi akurat nie idzie). Szukam możliwości zanim zacznę szukać pomocy
Tu nie widzę kompletnie ani szukania możliwości ani nawet wyceny leczenia... nul

Poza tym nikt nie podjął tematu: mam stajnię = mam kasę. Jedynie mam firmę = mam możliwości (zdolność kredytową).
Andre   I am who I am
16 lipca 2019 11:03
_Gaga, z ciekawości sprawdziłam w CEIDG i jej firma Eternal Harmony jest zawieszona od 12.12.2017.... czyli co? Podatków nie płaci a stajnię prężnie rozwija? Z tego co mi wiadomo to nie można na zawieszonej działalności wystawiać rachunków...

I każdy rozsądny człowiek postępuje tak samo jak Ty! Na tych zbiórkach widzę często osoby po wypadkach, z chorobami i leczeniem na milionowe kwoty- to są osoby naprawdę potrzebujące naszej pomocy. Tutaj często nawet nie uzyskają kredytu na swoją operację.
Andre, koński przemysł a Polsce to nadal szara strefa i akurat tego bym się nie czepiała. Niewielu z nas by mogło "rzucić kamieniem" 😉
Andre   I am who I am
16 lipca 2019 11:29
Może i masz rację  🤣
*ucięło mi cześć posta

Choć widzę, że trend się zmienia. Przeniosłam się ze stajni, nazwijmy to „przydomowej” do dwóch większych i dostaję paragony za pensjonat. Od kowala, trenera, weta już też rachunki widziałam. Pewnie wszystko zależy od tego czy ktoś traktuje swoje usługi jako dorabianie do pensji czy główne źródło dochodu i chce wszystko legalnie.
Mellsii22, sorry, ale jak mi jedna firma kiedyś nie wyszła to ją zamknęłam i wyprzedażą + etatem spłaciłam straty. Stajnie prowadzę i wiem, że kokosów z tego nie ma. Jednego konia leczę od grudnia, drugi dziś ma radośnie nogę jak balon. Nie wyciągam ręki, szukam środków we własnej kieszeni, liniach kredytowych itp. W ostateczności sprzedam moje ukochane siodło, choć wolałabym tego uniknąć, bo jak koń wróci do pracy to będę miała problem żeby kupić coś równie pasującego. Wiele osób przechodzi przez równe choroby naszych zwierzaków i proszenie o wsparcie to jakaś ostateczność. A zbieranie przez kogoś kto ma procesy za oszustwa finansowe to już dla mnie szczyt bezczelności.
niby nie powinno sie zaglądać do portfela, ale to irytujące, że ktoś handluje końmi z wyższej pólki, ma kase na regularne starty w zawodach... a na leczenie to już nie bardzo...  🤔
Falleta, mialas robic przelew, nie zastanowilo Cie na przyklad dlaczego na zbiorce sa tylko słowa?

Nie, nie zastanowiło. Nie jestem instytucją charytatywną tylko osobą prywatną dowolnie dyspnującą swoimi środkami finansowymi i nie bardzo widzę sens w tłumaczeniu się z tego co mną kieruje kiedy chcę komuś pomóc 😉 To trochę jak z Indianką, nie znam wszystkich szczegółów, Wy same twierdzicie, że wielu spraw jeszcze nie możecie opublikować i dla mnie ok. Znam temat na tyle na ile mi wystarczyło żeby dorzucić swoje 3 grosze do zbiórki. I się nie proszę o wgląd do faktur, rachunków czy kosztorysów, nawet nie wiem czy są gdzieś publikowane bo mnie ta kwestia zwyczajnie nie interesuje. Eterową kojarzę tylko z tego forum i w tamtym czasie zrobiła na mnie dobre wrażenie. Nie śledzę jej życia i nie wiem jakie ma obecnie układy, bo mnie to Lotto. ALE... Jeżeli jest tak, jak dziewczyny piszą, że Eterowa robi machloje, jest mocno nieuczciwa a ta zbiórka nie jest koniecznością a pójściem na łatwiznę to ja wobec tego się na taki interes nie pisze i dzięki, że ktoś zwrócił na to uwagę. Dodam, że bazarek wygląda imponująco, jest bardzo dużo ludzi zaangażowanych w tę sprawę i nie tylko stricte ze środowiska jeździeckiego. To daje obraz lubianej i szanowanej osoby, która ma wielu przychylnych jej ludzi, dlatego tym bardziej nie zapaliła mi się czerwona lampka. Obrót sprawy jest dla mnie szokujący i tyle.
desire   Druhu nieoceniony...
16 lipca 2019 12:34
falletta, w sprawie Indi pisalam tu, ze mam fv i moge je podeslac na pw. NIKT sie nie odezwal.
Wciąż je mam i moge podeslac jak cos. 🙂
Nie wiem dlaczego siadłyście na Mellsii22,
Napisała komentarz obok sytuacji. I to komentarz bardzo życiowy i prawdziwy.
To co wy piszecie jako kontr-argumentacje też jest rozsądne.
Tyle, że nie rozmawiacie o tym samym. 😉
Andre   I am who I am
16 lipca 2019 12:44
falletta, to w dużej mierze tego, że w internecie każdy może być kim chce... większość osób z okolicy ma wyrobione swoje zdanie na temat eterowej... Ale mając 13500 fanów na fb z całej Polski kto może to wiedzieć? Wszystkie nieprzychylne komentarze są zaraz usuwane z jej profilu na fb a osoby je wystawiające- blokowane. To skąd ludzie mają dowiedzieć się prawdy?
Andre, można na grupach puścić posty o nieuczciwości tej osoby.  Wystaczy takie info jak tu z ostrzeżeniem.  Pewnie wiele osób nie ma pojęcia o całej sprawie.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
16 lipca 2019 13:16
Ja np dowiedziałam się wszystkiego z tego wątku. A też rozważałam wpłatę, bo nic nie wyglądało na tym fb na bardzo podejrzane
Desire po co, skoro napisałam, że mnie to nie interesuje 🙂 Skoro nikt nie chciał mieć wglądu to znaczy, że również niekoniecznie chce Wam patrzeć na ręce i zwyczajnie darzymy Ciebie i Ele zaufaniem w tej sprawie  😀iabeł: To było wyłącznie porównanie z mojej strony, żadnen przytyk  :kwiatek:
Andre teraz to już wiem, ale wcześniej nie mając realnie żadnej styczności z eterową jak i rejon zamieszkania inny żeby zasłyszeć jakieś plotki, nie miałam podstaw do podejrzeń. W sieci wygląda na wiarygodnie potrzebującą osobę w opałach. Myślę, że dobrze byłoby te informacje udostępnić na różnych grupach jako posty, żeby dziewczyna nie miała mocy tego zatuszować czy usunąć.
A moze ktos przyblizyc o co chodzilo w tych sprawach, jak zostaliscie oszukani? Bo ja np. nie mam pojecia o co chodzi  🤔
borkowa.   silesian team
16 lipca 2019 13:48
ja też miałam zamiar wpłacenia i dobrze, że to wyszło na jaw tutaj 😵 kojarzę eterową tylko z internetu, nie mieszkam w jej okolicach, ale wiem, że współpracuje ze stajnią, w której miałam przyjemność być przez kilka dni, więc wszystko wydawało się być jak najbardziej wiarygodne, a tu takie kwiatki 😲
Andre   I am who I am
16 lipca 2019 14:23
Chodzi o werbowanie przez Justynę osób do piramidy finansowej pt: Raypath nanosilver technology for horses. Porozmawiam z prawnikiem ile mogę napisać, żeby nie oberwać za zniesławienie. Wolałabym mieć prawomocny wyrok sądu, żeby cokolwiek więcej napisać.
desire   Druhu nieoceniony...
16 lipca 2019 14:47
falletta, spoko, po prostu sie przypominam, ze jak cos to mam i fv i potwierdzenia przelewow, jakby ktos jednak chcial🙂
Andre, jak nie możesz to nie pisz, każdy rozumie że przy toczącej się sprawie w sądzie nie bardzo wolno pisać w netach. Trzymam kciuki za odzyskanie kasy i za doprowadzenie do ukarania.
Nie wiem czy głupio myślę, ale może pisać wiadomości prywatne , to tych osób, które tak chętnie eterowej pomagają. Wiadomo że każdy post jest podpisany.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się