COPD

Gillian   four letter word
06 lipca 2019 13:21
Mam taką turbo wielką siatę do której wchodzą prawie dwie kostki  😵  rozważę dwie mniejsze bo masakra to unieść.
BASZNIA   mleczna i deserowa
06 lipca 2019 18:58
Dwie kostki to jest co targać suche. Podziel, bo się pozarywasz.
BASZNIA, Czy ja wiem? Alergikom taki "klimat" nie leży. Też wiem po sobie, bo w tym roku mam najgorszy napad alergii ever 🙁 Ale mówisz, że to nie kurz nie ma wiele wspólnego z prawdziwymi problemami tj, co jest prawdziwymi problemami?
Przepraszam, jeśli pytanie dyletanta, ale bardzo mało miałam wspólnego z kaszlakami.

Grace, Taaak, jesteśmy po badaniach. Z tego co zrozumiałam, jest to bardzo wczesne stadium (na szczęście!). Dużo ludzi by sprawę pewnie olało, bo "aaa, odchrząknął sobie, zdarza się" i tak defacto ten mój koń nie miał żadnych dużych napadów kaszlu. Bywały miesiące, że w ogóle nie kaszlał (albo ja go nie słyszałam), ale w tym roku jakoś tak się wzięłam i poprosiłam o diagnozę, bo znam tego konia od małego i widzę, kiedy się gorzej czuje.

Gillian, no wow, Ty to jesteś jakaś strong-woman. Mnie by pewnie to siano przeważyło 😁 ale jasne, podziel, co się będziesz targać.
O a ja w sumie nie pisałam bardzo dawno,ale mam chwilkę ,więc mogę się pochwalić... W zeszłym miesiącu ja i moje kochane Siwe zajęlismy III miejsce w Mistrzostwach Województwa Łódzkiego w Sportowych Rajdach Konnych. Mistrzostwa rozgrywane na dystansie klasy N - 81km. Po przyjezdzie mialam lekkiego stresa bo Siwy stanął w boksie na słomie i już mu lekki glucik poleciał. 🙁 Na szczęście w oskrzelach nic nie było słychać... Wszystkie parametry na bramkach miał bardzo dobre. Bardzo szybko schodził z tętna, wchodziłam max 2 minuty. Badany był prze 3 wetów ... Nie ma żadnych zastrzeżeń do wydolności konia i jego kondycji.
Jestem bardzo szczęśliwa ,że po tylu mięsiącach jazdy bez trzymanki z tymi kaszelkami,glutami,kaszelkami,glutami itd. w końcu wyszlismy na prostą.  😅 😅
Sprawdza sie. Nie trzeba pamiętać o moczeniu, zajebiście pachną bo najczęściej ziołowe. Same plusy, jak na cmentarzu  😂
Wybaczcie czarny humor ale już nawet mi się dołować nie chce, 3 lata spokoju i nagle jak mi szkapę poskładało to panie Bożu się zmiłuj.

Podobno dobry jest taki syrop, niepamietam nazwy. Taki czarny humor.
Sankaritarina, luz, ja mam gronkowca w płucach i mnóstwa ropy, której nie idzie rozrzedzić. Zobaczymy co dalej. W każdym razie no cóż, leczymy się.

Wydzielina tak wygląda, czy gorzej.

Z ciekawości jakie leczenie zaproponował wet?
Gillian   four letter word
07 lipca 2019 16:27
Zdrowykoń, syrop dobry jest, owszem - Equinatura, po nim koń wywala z siebie gluty.  Nasz glut obecnie wygląda jak ten na zdjęciu. Koń dostaje antybiotyk, ACC, probiotyk.
BASZNIA   mleczna i deserowa
07 lipca 2019 17:31
Sankaritarina, zaznaczam, że to wszystko według mnie. Jasne, że jak sucho i się kurzy to i alergeny mają raj, bo sobie fruwają. Ale kwestia, czy akurat są. Bo na przykład moja jest uczulona na roztocza i pierwszy rzut ma w marcu, jak tylko trochę cieplej, a z reguły wtedy raczej jest mokro niż sucho.
A teraz na przykład spoko.
Jasne, że koń pracujący dzień w dzień w kurzu, że świata nie widać, będzie miał uszkodzone płuca. Ale wtedy na innym podłożu, mechanicznie, jak górnik.
Dla jasności. Kurz to zło 🙂. Ale jak dla mnie nie on bezpośrednio jest sprawcą pogorszen.




Gillian - trza było mówić o siatkach jak byłaś, mam samoróbki z sieci rybackiej, kilka się wala po stajni  😉
Gillian   four letter word
07 lipca 2019 20:52
Nie wiem czy pomysł z dwiema przejdzie, bo to dwa razy więcej roboty tak naprawdę a i tak już w tej chwili mój koń jest bardzo absorbujący dla obsługi bo trzeba mu dawać leki :/
Zdrowykoń, syrop dobry jest, owszem - Equinatura, po nim koń wywala z siebie gluty.  Nasz glut obecnie wygląda jak ten na zdjęciu. Koń dostaje antybiotyk, ACC, probiotyk.

To teraz wiesz w jakim stanie był mój koń w tamtym roku, ja miałem dwa rodzaje bakterii. Leczenie steryd 8 dni, antybiotyk 20 dni. Tydzień po zakończeniu leczenia wszystko wróciło.
Gillian   four letter word
08 lipca 2019 13:50
Sterydu nie dostał. Na razie antybiotyk na 14 dni i kontrolna bronchoskopia. Na razie koń czuje się dobrze, natomiast wydolność zero. Pokłusuje chwilę i jest mokry. Ale musi się ruszać abu uruchomić gluta. No nic, mam czas 🙂 w stajni koń oddycha dobrze, głęboko i nie kaszle.
Gillian a jakie Twój miał teraz objawy, przy tym gronkowcu? Pytam bo u nas glut też podobny do tego co wrzucił Zdrowykoń, w zasadzie taki mamy zazwyczaj. Nie wiem czy mam już panikować  😁 koń się czuje jak zwykle. Kiedyś od razu do zmiany koloru biały-budyń waniliowy wołałam wetke o antybiotyk, ale odradziła tłumacząc, że jak koń nie jest regularnie ruszany to glut zalega i tak może wyglądać...

U nas w tym roku zdecydowanie więcej kaszlu, oddechowo stabilnie. Trochę gorzej było przy tych temperaturach 30+
Póki co ten rok bez sterydu i plany są takie aby tak pozostało. Staram się wsiadać 2x w tygodniu, glut leeeeci po jeździe.
Rozważam powrót do odczulania na jesień bo jednak z roku na rok mam wrażenie, że kaszle więcej.

Edit. Literówki
Gillian   four letter word
09 lipca 2019 08:35
Ogólnie czuje się super dopóki nie biega. Po kłusie jest mokry i zasapany. W boksie oddycha dobrze, po wysiłku oddycha bokami i z wyraźnym wysiłkiem. Kaszel minimalny. Nie gorączkuje. Humor ma. No nic się nie dzieje tak naprawdę poza tą dusznością wysiłkową i tonami gluta zalegającego wszędzie, bo ma zawaloną całą tchawicę, obrzęk i przekrwienie śluzówki gardła.
Dzięki  :kwiatek: Dużo zdrówka dla Was. Może go tak dopadło przez te zmiany pogody...
Mój wydolnościowo bez zmian, będę obserwować
Gillian   four letter word
09 lipca 2019 09:05
Dodam, że objawy zaczęły się nasilać przy upałach ale zwalałam na wysoką temperaturę. W końcu nikomu się nie chce jak jest 30 stopni... Ale to jest taki koń, że on ze złamaną nogą będzie chodził, rzadko coś pokazuje. Zaczął wyłamywać i zrzucać drągi. To był dla mnie sygnał bardzo czytelny. Jak zobaczyłam co w nim siedzi to zrozumiałam, że on po prostu nie mógł dawać sobie rady.
Gillian trzymam kciuki żeby lepiej mu się zrobiło.
Moje konie na wakacjach i kobyła, ktora w zeszłym roku miała poważny atak astmy jest ok. Czasem mały wypływ z nosa zauważę, nie kaszle, oddycha dobrze. Widzę po niej że czuje się dobrze. Trzy tygodnie temu było osłuchiwana i było ok. Ale to też zasługa warunków, zmieniłyśmy stajnię wakacyjną, na szczęście jest alternatywa, w poprzedniej było słabo, przeważnie syfiaste siano, słoma czarna, wszędzie pleśń i kurz. Jestem czujna, ale oby nic nie pojawiło się.
Hej 🙂 szukam kogoś, kto udzieli mi korepetycji z nebulizacji takim ludzkim urządzeniem. Jedno mam i używałam do soli fizjologicznej z kwasem Ha ale chce kupić lepsze i nie wiem, jak się w tym poruszać. Są takie fajne małe i ciche coś tam mesh, ultradźwiekowe podobno nie są wcale dobre, wiem, że rozmiar cząsteczek ma znaczenie i lepiej poniżej 2 a kurde trudno taki ludzki nebulizator z tych małych, cichych, bez kabla znaleźć. No ogólnie z jakimś praktykiem bym chciała pogadać 🙂

ps. spokojnie, nie leczę na własną rękę, jesteśmy po endoskopii, popłuczyny zbadane, krew poleciała na testy, zalecenia mam i się stosuję tylko no nie wszystkie takie zupełnie życiowe i praktyczne sprawy pani doktor mi może wyłuszczyć a to wszystko jest dla mnie nowością.

ps2. bardzo dziękuję wszystkim, którzy już do tej pory mnie nakierowali <3
Lov   all my life is changin' every day.
10 lipca 2019 19:20
A czy ktoś z was stosował przy alergiach odczulanie? Mój 6latek ma stwierdzoną alergię na roztocza i rzepak, bez diagnozy o COPD na szczęście, ale wątek chyba najbardziej zbliżony 😁 Jeździmy z maską na nosie i dużo pomaga, miał okres w maju, że mocniej kaszlał z tydzień, potem spokój, teraz też kaszlnie z raz czy dwa pod siodłem. Zaczęliśmy odczulanie, 2 tyg temu pierwsza dawka, dzisiaj druga. Zastanawiam się, kiedy można spodziewać się efektów 😉
Lov Wetka mi mówiła, że na efekty odczulania można czekać nawet 2 lata. Ja odczulałam rok konia z objawami. Tak szczerze to nie było lepiej, ale też nie zauważyłam pogorszenia w ciągu tego roku. Było stabilnie. Po zaprzestaniu odczulania (na przełomie 206/2017) mam wrażenie, że z roku na rok jest ciut gorzej i rozważam powrót do tego... Ale tak szczerze to się boję i odczułam ulgę jak skończyłam podawać zastrzyki -  bardzo się obawiam wstrząsu. Ja wiem, że bardzo rzadko, ale się zdarza. Pamiętam nawet, że w tym wątku któraś z dziewczyn opisywała taki przypadek...


Cejloniara gdybyś znalazła coś sensownego to podziel się proszę, też się rozglądam za nowym, ale póki co nie znalazłam tego idealnego  😁
U nas po odczulaniu całkowicie znikneła wydzielina, niestety pozostał kaszel.
Nie wiem czy pomysł z dwiema przejdzie, bo to dwa razy więcej roboty tak naprawdę a i tak już w tej chwili mój koń jest bardzo absorbujący dla obsługi bo trzeba mu dawać leki :/

A nie masz możliwości zamontować paśnikajakiegoś?
Nawet taki diy z dużej beczki- od spodu obcinasz i mocujesz siatkę. Od góry wrzuca się siano.
Trochę zachodu przy robieniu ale spokój potem- wielkość beczki dobierasz do porcji siana na jedno karmienie. Obsługa musi jedynie włorzyć siano do beczki i ją zakręcić od góry. Mniej zachodu niż upychanie siatek.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 lipca 2019 11:54
Jesteśmy po podaniu komórek. Trzymajcie kciuki, żeby zrobiły robotę  :kwiatek:
cejloniara ja nebulizowalam ludzkim. Profilaktycznie na wiosnę i jesien powracam do tego. Jakby co to pw
Pomogę na tyle, na ile będę mogła.

U nas stabilnie. Koń prócz przeźroczystej, czasem lekko bialawej wydzieliny po jezdzie nie wykazuje innych objawów, które mógłby zaniepokoic.Caly czas stoimy na wolnowybiegowce. Do stajni nie powrócę za żadne skarby.
Prócz spraw oddechowych poprawiły się również trawienne.
BASZNIA   mleczna i deserowa
16 lipca 2019 15:41
A ja jeszcze a propo kurzu. Popaduje od ładnych kilku dni, u najgorszej pogorszenie, śwista aż żal 🙁.
Gillian   four letter word
16 lipca 2019 18:31
U nas jakby lepiej. Kończymy antybiotyk. Na padoku koń bryka i biega, oddechowo fajnie. Zobaczymy co dalej. Na razie nie nastawiam się.
Gillian kryzys mija  🙂 oby poprawa była na stałe.
Moja Ala w zeszłym roku o tej porze już kaszlała bardzo mocno. W tym roku jest dobrze, aczkolwiej moja czujność nie śpi. Strzygę uchem na każde kaszlnięcie w stajni. Mam nadzieję, że tegoroczny wyjazd z domu, po zmianie wakacyjnej stajni, będzie spokojny i konie wrócą w takiej formie jak wyjechały.
Jakie są koszty eksploatacji flexinebu? jak jest awaryjnością części?
Gillian   four letter word
11 września 2019 19:00
Czy ktoś się borykał z powysiłkowym krwawieniem z płuc?  😵
Gillian, Jesusmaria, Gillian, weś Ty idź na mszę, do wróżki, znachora, mistyka.... co by odczynił ten urok 🙁
[quote author=Gillian link=topic=138.msg2887264#msg2887264 date=1568224800]
Czy ktoś się borykał z powysiłkowym krwawieniem z płuc?  😵
[/

Z płuc czy DO płuc ??? Ja studiowałam temat ... jest to dość częste u koni wyścigowych.. ubraniowych tez sie zdarza...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się