Tanie linie lotnicze - Ryanair, Wizzair i inne

efeemeryda   no fate but what we make.
20 lipca 2019 12:51
jak ja się cieszę, że latam póki co wyłącznie czarterami  😂 chociaż 250 euro brzmi nieźle, no ale pod warunkiem, że się człowiekowi nie spieszy...
rybka   Różowe okulary..
20 lipca 2019 23:42
Mnie 2 tyg temu dopadło wytypowanie pod tytułem „pani nie leci”, nie dość, że miałam opóźniony samolot pierwszy później drugi też, to jeszcze była szansa, że nie polecę .... zrobiłam straszną zadymę i jednak zmienili zdanie, że ja lecę. 4 biednych francuzów  zostało, nie byli wstanie się dogadać z personelem, a to że coś tam mówili po francusku, nikogo nie obchodziło. Dziś znów zaraz jadę na lotnisko i mam przesiadkę, mam nadzieję, że tym razem bez atrakcji i wrócę w południe do Wawy spokojnie.
Co mnie podkusilo zeby tym LOTem leciec to ja nie wiem 😤

Lot z dzisiaj rana odwolany wczoraj wieczorem, zero informacji od nich, wiszenie non stop na infolinii dalo efekt dopiero dzisiaj o 5 rano, oczywiscie zero oferty pozniejszego polaczenia, no ale zwrot polowy pieniedzy bede miec 🤣

Wykupilam bardzo na styk lot z Brukseli, tez LOTu... opozniony w pizdu bo za pozno wylecial z Warszawy. A ze pkp to tez jeden wielki zart 🙄 to moje plany ida sie...

Na przyszlosc tylko KLM.
Za odwołanie lotu to o ile dobrze kojarzę przysługuje nie połowa, a całościowy zwrot plus odszkodowanie.

https://www.fly4free.pl/poradnik-odwolany-lot/
aaga84, polowy w sensie polowy calosci (bo bilet mam powrotny i mam nadzieje, ze drugi lot jednak sie odbedzie 😉 ).

Zainteresuje sie jak wroce do NL.
Later
Or
Tomorrow
🤣
ogurek, to było nasze motto jak lecieliśmy z Gdańska do Katowic przez Warszawę. No i jeden był later, a drugi de facto tomorrow 😂
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
26 lipca 2019 06:37
Zawsze mogliście jeszcze:

Landing
On
Tempelhof.  😁
Planuję wylot z Wrocławia do Lizbony pod koniec października. Ryanair lata we wtorki i soboty, więc pasowałoby mi lecieć we wtorek 22.10 a wracać we wtorek 29.10. Problem w tym, że lotów powrotnych w tym okresie już nie ma. Czy to znaczy, że Ryanair lata do Lizbony (a raczej z Lizbony) okresowo?
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
19 września 2019 10:50
Jest taka opcja. Część połączeń jest okresowa.
Bischa   TAFC Polska :)
25 września 2019 22:26
Lecę do Mediolanu Ryanairem w listopadzie. Tylko bagaż podreczny. O czym powinnam pamietac poza brakiem niebezpiecznych narzędzi, plynami do 100 ml? Pracuje na lotnisku i też przez kontrole przechodze ale nas obostrzenia w wiekszosci Niue dotycza.
emptyline   Big Milk Straciatella
25 września 2019 22:28
Bischa, w zasadzie to o niczym więcej, może jeszcze oprócz wymiarów torby lub walizki i torby jeśli wykupiłaś priorytet i będziesz mieć dwie sztuki.
Bischa   TAFC Polska :)
26 września 2019 00:51
Wzięłam priorytet, bo zależało mi na dwóch sztukach bagażu podrecznego. Walizka standardowa do wzięcia na poklad i zwykły plecak, nie jakiś niestandardowy będzie ok?
emptyline   Big Milk Straciatella
26 września 2019 01:22
Bischa, pewnie, że tak. Byleby walizka nie była większa niż 55x40x20 (czyli całkowicie standardowy rozmiar). Płyny do plastikowej torebki, max 1l łącznie i hop! możesz lecieć. :kwiatek:
Bischa   TAFC Polska :)
26 września 2019 10:42
Jeszcze jedno pytanie, gdzie dostanę male szampony, żele, perfumy? Rossmann? Wiem że nie mogą być szklane buteleczki, ale perfumy muszę mieć- lecę z Modlina więc znizki pracowniczej mieć Noire będę. 
Bisha praktycznie w każdym dużym sklepie i sklepie z kosmetykami możesz kupić małe wielorazowe buteleczki w odpowiednim opakowaniu, wielorazowe. Dużo bardziej opłaca się kupić taki samolotowy zestaw niż pojedyncze małe kosmetyki.
W Rossmanie sa plastikowe buteleczki na plyny. A perfumy ja zabieram w probkach- mozna poprosic albo kupic w perfumerii.
emptyline   Big Milk Straciatella
26 września 2019 11:08
Ja normalnie zawsze latam że szklaną buteleczką perfum. Zresztą nie raz wiozłam różne szkło i nie było problemu.
Też woziłam w szkle, podkład i perfumy i nigdy nie pomyślałam o tym, że może być coś nie tak 😀 poza rossmannem polecam też Tigera, mają takie plastikowe chyba nawet lepszej jakości, niż te najtańsze z Rossmanna (przeciekały mi i potem kupiłam w Tigerze, było spoko, ale może po prostu tak mi się trafiło 😉 )
W sumie ja wozilam podklady w szklanych opakowaniach i bylo ok- nikt nie robil mi problemow. A probki zabieram, bo zajmuja mniej miejsca niz cala butla.
emptyline   Big Milk Straciatella
26 września 2019 11:16
maiiaF, bo szkło można normalnie wozić, nie wiem skąd pomysł, że nie można.
Ja nawet leciałam z półlitrową butelką z płynem do soczewek z Londynu  😂. Podczas odprawy wyjęli tą butelkę i zapytali czy ważne, powiedziałam że ważne bo do soczewek i że nie miałam możliwości kupić mniejszej ale że jak muszą to niech wyrzucą. Nie wyrzucili, włożyli spowrotem do bagażu.  😎
Bischa   TAFC Polska :)
26 września 2019 15:23
Z tym szklem to mi często latająca kolezanka mowila. Czyli perfumy przejda czy musze te 100 ml mieć?
Nie musza, bezpieczniej w 100ml.
Nauczka na przyszłość.
Jeśli kupujesz lot z przesiadkami i wozić cię będą różne linie lotnicze, to w razie opóźnienia jednego samolotu, drugi na ciebie nie poczeka, tylko sobie odleci.
Jeśli lecisz cały czas jednymi liniami, to będą na ciebie czekać. Jeśli różnymi- zapomnij.
Miałam wykupiony lot na 3 samoloty.
Pierwszy linii austriackich, miał opóźnienie. I kolejny samolot linii etiopskich nie czekał nawet 5 minut. Gdyby poczekal 10, to bym zdążyła.
Uczucie, kiedy nagle twoje bilety robią się nieważne, a ty zostajesz w środku nocy o 23😲0 na pierwszym już lotnisku- bezcenne.
Z dwiema torbami po 20 kilo, z zbyt słabą znajomością języka by sobie dalej radzić..
Nauczka kolejna. Wybierać tak przesiadki, by mieć na każdym lotnisku ze 3 godziny czasu.
Bo ta godzina piętnaście minut to za mało, w momencie kiedy jakiś samolot ma opóźnienie.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 września 2019 07:13
😲 i co teraz zrobisz? Dolecisz jakoś dalej?
Na szczęście oprócz mnie, kaleki lotniskowej, w takiej samej sytuacji zostały 2 ekipy po 3 osoby, które też lecą do Afryki i spóźniły się na ten lot do Etiopii.
I dobrze jest być w miarę ładną i atrakcyjną kobietą. Bo babki z tych ekip miały wywalone i tylko zajmowały się sobą. Wszyscy bluzgaliśmy równo. Ale faceci mi pomogli.
Trzeba było iść do specjalnego okienka, którego sama w życiu bym nie znalazła na tym ogromnym lotnisku i tam załatwili mi w tej cenie lot na następny dzień. I firma dała nam opłacony hotel w pobliżu. Dobrze że nasze torby się nie zgubiły. Koleś pomógł mi tachać te torby po 20 kilo do hotelu.
Teoretycznie mam wieczorem podczas odprawy bagażowej dostać nowe bilety na dalszą podróż.
Mam nadzieję że dostanę. Bo jak nie, to chyba się poryczę. Siądę se na środku przejścia i będę ryczeć. I już!
A na razie, to skoro utknęłam w tym Wiedniu, to pojadę go sobie pozwiedzać.
Przygoda....cholera jasna...
No niestety jedyną gwarancją czegokolwiek jest mieć wszystko na jednym bilecie - nawet inne linie - warto wtedy np przez biuro podróży załatwić tak żeby było na JEDNYM bilecie, wtedy jak jest opóźnienie któregoś rejsu to przerzucą Cię na kolejny rejs przewoźnika i zadbać o to musi linia która opóźniła rejs.  Fingers crossed!
Ale miałaś 3 różne bilety czy 3 przewoźników na jednym bilecie? 

Takie krótkie czasy na przesiadkę czesto skutkują tym, że nawet jeśli czlowiek zdąży, to bagaż nie zdąży. Jak już się wraca pikuś, gorzej jak to się zdarzy w drodze "od domu".   
To nie było kupowane w biurze podróży. Miałam 3 bilety na 3 loty. Pierwszy lot Warszawa- Wiedeń liniami austriackimi. Kolejne 2 loty Wiedeń- Etiopia i Etiopia- Malawi liniami etiopskimi.
Wczoraj po tej akcji babka z linii austriackich zarezerwowała mi bilet do Etiopii na dziś wieczór.
Ale poszłam rano na lotnisko upewnić się czy wszystko jest ok.
I nie było!
Bo nie nadała numeru biletu! Babka z linii etiopskich kazała mi wrócić do babki z linii austriackich żeby mi nadali numer biletu. Ta dziś zaczęła tłumaczyć że to nie ich sprawa, bo do Etiopii lecę liniami etiopskimi. I kazała wracać do babki z linii etiopskich.
Ostatecznie numer biletu nadała mu babka z linii austriackich. To ich samolot dał dupy i przyleciał z wielkim opóźnieniem.
Obiecują że już wszystko jest ok.
Zobaczymy wieczorem. Jeśli się już nie odezwę, to znaczy że poleciałam. Jeśli się odezwę, to znaczy że jednak nie mam tej rezerwacji i nie mam biletu.
Masakra.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się